Święta prawda jest grono osób pracujących które naprawdę wyróżniają się z pośród innych lecz system płacowy w firmie Hanex nie pozwala na sprawiedliwe wynagrodzenie niestety jest to wykorzystywane bezwzględny sposób jeśli coś nawywijasz to wiedzą jak uciąć premie a dlaczego to nie działa w dwie strony a najlepsze jest to że co roku jest rewaloryzacja i jakoś tego nie widać hahaha ale nie ma co płakać i się żalić miejmy nadzieje że nowy rok będzie lepszy pamiętajmy tylko jedno kryzys kiedyś się skończy i z nim pewne osoby nie doceniane zaczną się rozglądać za inną pracą bo jak by nie patrzeć to pracujemy aby zarabiać
Najwiekszym minusem tej firmy jest fakt, ze nie ma tu nikogo kto by odpowiadal za sprawy pracownikow. Tutaj nie zauwaza sie ze ktos cos potrafi, ze dobrze pracuje. Panuje natomiast zlota zasada: Łeb jest łeb. Nie wazne czy cos umie czy nie, byleby chodzil do roboty. Nikt tu nie doceni doswiadczonego, starego pracownika, bo wsrod decyzyjnych panuje przekonanie, ze na kazde stanowisko produkcyjne, czy magazyn, mozna wziac czlowieka z ulicy i po 8 godzinnym szkoleniu on powinien robic to samo co stary pracownik. Zreszta wystarczy spojrzec na pensje, sa liniowe do bolu. Nowo przyjety zarobi tyle samo, co pracownik ze kilkuletnim stazem. Gdzie tu motywacja? Gdzie zacheta do bycia jeszcze lepszym, skoro nowy pracownik zarabia tyle samo co stary. Po co nowy ma sie czegos uczyc? Osiagnie niezbedne podstawy, wymagane do tego by go nie zwolnili i starczy. Lepiej sie nie wychylac, bo podwyzki sie nie dostanie, a jak zobacza, ze umiesz cos wiecej to beda wiecej od Ciebie wymagac. Takie to sa chore relacje, ale mamy nowy rok, wierzmy, ze nie bedzie gorzej.
Czytajac opinie tu zamieszczone jest mi wstyd za szefow firmy w ktorej przepracowalam ponad 13lat.Sadzilam, że z biegiem czasu i iloscia pozyskanych funduszy na jej rozwoj i modernizacje sytuacja się polepszy....moim zdaniem i powiele tu wypowiedzi innych brakuje gospodarza ktory zadba nie tylko o pieciocyfrowe dywidendy ale i o pracownikow. Bo dzięki malutkim stajemy się wielcy i to szacunek szarego pracownika jest wart wiecej niż pochwaly wspolwlascicieli na dorocznym rozliczeniu budget-u. Powaznym i już nieodwracalnym bledem było pozbycie się wartosciowych liderow i specjalistow w swoich dziedzinach.Okazany im brak szacunku,zaufania,lekcewazenie kilkunastoletniego doswiadczenia w budowaniu od podstaw tej firmy teraz przynosi zniwo w postaci wszech obecnego chaosu i niezadowolenia.Zostaly jeszcze tylko 4 osoby dzięki ktorych determinacji rozpedzona machina sunie do przodu ich brak ozaczal bedzie sromotny koniec.Powodzenia i sily zycze wszystkim idealistom ktorzy zostali w firmie.
Witam są teraz może przyjęcia do Hanexu???
Pracy nie ma, niedawno kilka osób poleciało. Przyjmowac beda pewnie na wiosne, a po wakacjach zwolnienia. Teraz jest juz po sezonie wiec pozamiatane.
zdaję sobie sprawę że jest ciężko, jak na każdej produkcji ...;) z resztą powiem tak ja już przeszłam szkołę życia ,ponad rok w jednym z takich "obozów" na najgorszych liniach więc już nic mi nie straszne :) chodzi mi czy ta "plotka" ze szukają ludzi jest prawdziwa ? pozdrawiam forumowiczów :)
dziewczyno!! to już lżej do kopalni!!
witam, słyszałam że są przyjęcia do pracy na produkcję. 3 miesiące przez pośrednika a później jak ktos sie sprawdzi to pod zakład. to prawda?
Teraz kaza rolki dzwigac na wage i pisac wage po przecinku,jaja beda jak 6 osobom na zmianie siadzie kegoslup ale oni sie tym nie martwia.Kierownictwo nieudolne,nie maja koncepcji na prace i co miesiac wymyslaja cos nowego,a nic sie nie sprawdza i znowu zmiany i zmiany i coraz gorzej dla firmy jak i pracownikow.Gratulacje za pomyslowosc i \\\\\\\"ulatwianie pracy\\\\\\\",nikt z biura nie wie co to znaczy ciazka praca fizyczna,widza tylko jak 3 stoi na fajce poza tym nie widza jak tych 3 przez 2 h biega po hali...to by bylo na tyle
Wciąż tylko narzekanie ze strony pracowników pyskówki na forum ale żaden z was nie odważy się powiedzieć na zebraniach bo i po co tam jest się identyfikowalny więc cicho siedzimy zmowa milczenia róbcie do 67 lat mało mówcie dużo róbcie na prezesa i [usunięte przez moderatora] lizusów
RAIFI, język i forma Twojego postu mówią wszystko o Tobie. Ale wątpię żebyś to rozumiał. A co do ilości wykrzykników to może warto byłoby zaznajomić się z zasadami pisowni i interpunkcji bo Twój post wygląda jakbyś miał problemy emocjonalne. "W zakresie użycia wykrzyknika piszący ma dużą swobodę. Jednak należy przestrzec przed nadużywaniem tego znaku interpunkcyjnego. Zbyt duża liczba wykrzykników w tekście oznacza zwykle nadmierną egzaltację i — z punktu widzenia większości użytkowników języka — jest rażąca." P.S. Wyobraź sobie, że ktoś może mieć odmienne zdanie na temat kierasa i wcale nie znaczy, że to pisze on sam, lub ktoś kto jak gęsto pisałeś [usunięte przez moderatora]
przeginacie .W takim Brembo na odlewni trzeba na jednej zmianie ręcznie przerzucić 5 tysięcy tarcz hamulcowych które średnio ważą 10-15 kg a więc wychodzi 50-75 ton! ręcznie!! do tego hałas,zapylenie,wysoka temperatura. stawka 10 brutto ,a wy tutaj narzekacie że wam źle.Z chęcia bym się przyjął do Hanexu ale wiem że tam trudno się dostać bo jest multum chetnych.
był kolego był całkiem niedawno a 2 przepracował parę dni i ślad po nim zaginą
Wszyscy jadą po (usunięte przez administratora)jakby był bogiem, miał nieskończoną władzę, ale że jest(usunięte przez administratora) to każe wam w takich warunkach pracować. No błagam, bez przesady. Wszyscy narzekają na zimowe temperatury na magazynie, ale czy za innego kierownika było cieplej? Niech ktoś zauważy, że to jakie warunki są na magazynie chyba nie do końca zależą od niego. Gdyby chciał nam nagrzewnice na magazynie (usunięte przez administratora), żeby było +25 stopni to osoby od finansów na pewno by mu przyklasnęły, powiedziały, że świetny pomysł i odrazu wyłożyły grubą kasę. Że burdel na magazynie, wszystko wszędzie to też wina hansa? Może i ten system nie działa tak jak powinien, a w sumie to prawie wcale bo cały czas są jakieś niezgodności, nic nie można znaleźć itp., ale głównie to powód przeładowania magazynu. Bo nasz magazyn ma po prostu nieskończoną pojemność. A że wózkiem się przejechać nie da to nikogo nie obchodzi i produkcja hula bo przeciez maszyn wyłączyć nie można, magazyn ma se radzić. To w jakim stanie jest magazyn nie zależy tylko i wyłącznie od kierownika ale i od zarządzania produkcją a przede wszystkim "oszczędności". Bo po co ogrzewać hale, kupa pieniędzy a przeciez żaden prezes tam nawet nie zagląda to (usunięte przez administratora) ich to obchodzi, że nam (usunięte przez administratora)ware tnie i zamarza. Po co jakieś realne planowanie produkcji adekwatne do pojemności magazynu skoro ile nie wyprodują, tyle magazyn przyjmie. Po co koszty nowego, powierchniowo odpowiedniego magazynu, skoro magazynierzy jakoś sobie radzą, bo przeciez muszą. Wszystko kosztuje, a pieniędzy na zmiany nikt dawać nie chce. A co do poszanowania pracowników przez (usunięte przez administratora)to też kwestia sporna. Wiadomo, że ma z góry też ostre ciśnienia i zjeby za nic też potrafi dostać, ale nie zmienia to faktu, że czasem jego myślenie i stosunek do innego człowieka pozostawiają wieeeleee do życzenia. A (usunięte przez administratora) z magazynu jeszcze pracuje, tyle że w biurze siedzi. (usunięte przez administratora)Ale nie wiem kogo jeszcze miałeś na myśli, że miał tak swoich poprzyjmować i że się sami zwalniają bo na magazynie chyba już nikogo takiego nie ma i nie było.
Wyrazy współczucia dla magazynu ale z 2 strony sami sobie pozwalacie na takie traktowanie. Z tego co wiem to naprawdę wszyscy maja go dość no może 1,2 osoby mają neutralne podejście ale mają też swoje powody ale ilu z was się odważy coś z tym zrobić myślę ze niewielu!! boicie się że zostaniecie zwolnieni po jakiejkolwiek interwencji z waszej strony a może się zastanówcie ilu z was zostanie jak nic nie będziecie robić hehe. Jego nie interesuje to że dobrze pracujecie zwolni was a przyjmie następnych którzy nie będą w stanie ogarnąć tego magazynu ale kogo to interesuje obsada jest? jest i to wystarczy a za jakiś czas powtórka. A tak w ogóle to mam wrażenie i myślę że nie złudne ze częściej na magazynie widać kierowników produkcji i handlowców niż waszego kierownika. Dobrze wie że się go boicie ( stracić prace) i na tym żyruje taka jest niestety przykra prawda. Moje zdanie jest takie że do pracy człowiek powinien chodzić z ochotą a nie z kaprysem na twarzy. Myślę że więcej osób mu się przygląda a nie tylko wy. Powodzenia
impel
a jaka firma zewnętrzna rekrutuje tam ludzi????
jak byłam na rozmowie kwalifikacyjnej dowiedziałam się że przez pośrednika, bez możliwości przejścia pod zakład, jedynie osoby z grupą inwalidzką , bo to zakład pracy chronionej... ciekawe po co w takim razie do mnie dzwonili... system brazylijski ni to 4 brygadówka ni co...;/
mam pytanie jak wyglada praca w hanexie? naprawde jest tak ciezko jak piszecie? jak z zarobkami? stawka stała czy za godzinę?
szczerze wspolczuje pracujacym tam nie chodzi o to czy ktos jest silny jak jest to mozliwe ze maszyny nie sa wylaczane nawet na chwile te biedny kobiety tyraja po 8 h cieszac sie jak zgasnie prad ze moga isc do ubikacji[usunięte przez admina]
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GTX Hanex Plastic Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy GTX Hanex Plastic Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GTX Hanex Plastic Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 4 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 24 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!