Opinie o DSV Trading S.A.
Ale czy tylko pracownicy Polacy nie mogą ze sobą rozmawiać, czy to dotyczy każdego z pracowników? W ogóle dziwna sytuacja.
Witam. Niestety nie mogę dobrze opisać pracy w dsv venlo under armour. Dział pack zmiana Kevina oraz Folentynki. Separowanie Polaka od Polaka jaka kolwiek próba komunikacji po polsku z kolegą z pracy kończy się tym że przychodzi do Ciebie budy tzw. Florentinka mówi Ci ze masz nie gadać albo wyznacz Ci inne miejsce pracy zdała od kogokolwiek z Polski. Flor nie robi nic innego jak chowanie się za pełnymi paletami bądź regałami i obserwuje pracowników. Podkrese odrazy że budy w firmie dsv jest zwykłym pracownikiem i do jej obowiązków nie należy kontrolowanie kto rozmawia a kto nie, aczkolwiek (usunięte przez administratora) ją boli jak nie rozumie co kto mówi. Oczywiście sprawa wyglądała zupełnie inaczej jak rumuny ze sobą rozmawiaja, pełne przyzwolenie na wszystko. Przykre to ale prawdziwe i niestety jak dla mnie jest to dział rasistowski. Flor jest bezkarna ponieważ wisi managerowi na kuta-sie. I naprawę może robić z ludzi co jej się podoba. Nie wspomnę już o organizacji pracy o szacunku do pracownika ze strony przełożonych bo to totalna porażka. Co do Kevina to tyłek przyssał stanowisko i nie chce puścić. Nie robi nic i pracownic go nie interesują liczy się tylko target. Jedyny pozytyw który widziałam w tej pracy to szarzy pracownic naprawdę fajnie ludzie. Oraz złego słowa nie mogę powiedzieć o budym z pack-a Sylwii bardzo miła i pomocna kobietka. Widac że zależy jej na pracy (usunięte przez administratora) równo z pracownikami. Pozdrawiam była pracownica ;)
Ten Kevin to nierob jakis z tego co napisalas. Za co mu tam placa? On tez nie ma prawa gadac ze wspolpracownikami? Z opisu wynika, ze to nieudacznik zyciowy I pasozyt energii pracownikow.
Pracowałem w DSV Venlo Under Armour kilka miesięcy na kilku działach, wszystkich przestrzegam przed działem PICKING, gdzie byłem kilka razy ! - jeśli chcesz się przekonać na własne oczy co to oznacza najgorszy typ Polaka na Zachodzie, to takich tam znajdziesz w osobie "teamleaderów"-wspomniana ewa oraz łukasz sz. (nie piszę z wielkiej litery, znaczyłoby to, że mam do nich choć odrobinę szacunku, a nie mam). Pierwsza osoba, przenosi swoje problemy i furie z życia prywatnego na grunt zawodowy- idealnie nadawałaby się do ss-aufseherin, ale urodziła się o kilkadziesiąt lat za późno. Szkoda słów na tą nieszczęśliwą kobietę, od samego patrzenia na jej twarz odechciewa się czegokolwiek. Drugi delikwent, łukaszek, to typowy gimbus który z troubleshootera stał się nagle teamleaderem (ktoś kto powierzał mu tą funcję, wcześniej musiał nieźle przypalić w lokalnym coffie shopie)- brak jakiejkolwiek charyzmy, profesionalizmu, podejścia psychologicznego do osób pracujących tam, zero wyczucia socjalnego, organizacji. Nie wspomnę o rynsztokowym języku obojga, którego używają w relacji teamleader-picker. Dno. przy nich taśmy z "Sowy" to miód dla uszu. Muszę to z żalem przyznać, ale większość osób z działu picking ulega terrorowi tych dwóch małych ludzi(?) i godzi się na akcje typu "byłeś w toalecie 10 minut- masz obcięty kwadrans z czasu pracy". Trzeba być napradę w poważnych finansowych tarapatach, aby godzić się na takie traktowanie i pracę w takim polackim mule jak piking na DSV Venlo .... Dziwię się, że osoby odpowiedzialne za rekrutację nie znajdą kogoś bardziej profesionalnego i kompetetnego na ich miejsce, ale jak widać najwyraźniej liczą się słupki a te przy tamtejszym zamordyźmie jeszcze mieszczą się w normie. Ale może nadejdzie kiedyś normalność. W każdym razie ja pracuję już na innym holenderskim DSV, który organizacją i poziomem bije na głowę tą venlowską biedę.
Konktetne newsy dotyczace dsv1 venlo. Czy jest tam w miare okej. Dział picking :)
DSV VLENLO 1 Under Armour- dla Łukasze, jeden team leader a drugi trouble shooter. Team leader jest kłamliwym kurduplem i trzeba na niego uważać ale drugi TL jest Holendrem i jest super gościem. Z nim załatwicie wszystko. Co to trouble shootera to tez radziłabym na niego uważać, ale pracuje mi się całkiem spoko wiec nie wiem skąd te opinie. Poza tymi dwoma przygłupami tam jest naprawdę spoko. Zatrudniona przez randstadt.
Witam pracowałem kilka miesięcy po różnych miejscowościach, częsty brak 40h w tygodniu generalnie Polacy na under armour Ewą i lizodupy lukasze są na nie odpowiednim stanowisku, odradzam wszystkim dsv w Venlo
Jest potrzebny język w pracy żeby się dogadać?
Zasługują co najwyżej na 3/10. Przyjechałem na stanowisko order picker jak wielu innych ludzi przed "świątecznym sezonem" jeśli chodzi o przebieg rekrutacji przez agencję Randstad to od momentu kontaktu z rekruterem do wyjazdu wszystko ok! Dla Pani Sylwii wielki szacunek pełen profesjonalizm. Od momentu spotkania z Polskim TeamLiderem na magazynie moja opinia zaczęła spadać , kto śmie pytać pracownika czemu idzie do toalety zaraz po przerwie ?! Karać za pomoc kolega, ogólny mobbing i presja. Ludzi rozrzucają po różnych oddziałach oddalonych po 100km od magazynu na którym mieli pracować , zadanie w ciągu dnia zmieniają po 20 razy . Organizacja pracy w tej firmie to pojęcie nieznane. O jakimkolwiek szacunku do pracownika agencyjnego zapomnijcie. Niemniej jednak jeśli chodzi o wynagrodzenie zawsze na czas. Więc jak za każdym razem coś za coś . Jeśli chcesz mieć pewna wypłatę zawsze na czas ale nie masz do siebie szacunku firma dsv to idealne miejsce dla Ciebie :)
Dlaczego uważasz, że pracodawca nie szanuje pracowników? W jaki sposób się to objawia? Napisałeś, że zatrudnione osoby zostają przeniesione do różnych działów, czy zapewniany jest im transport? Czy warunki pracy różnią się w zależności od miejsca? Napisałeś, że pracownicy są karani, czy faktycznie takie praktyki mają miejsce w firmie DSV? Jakie kary masz na myśli?
Karzą np. odjęciem 15min. lub więcej, zależy kto jak długo siedział w WC (ale nie zawsze tak robią), dają oficjalne tzw. warning`i za 3 można wylecieć. Pomagać nie wolno chociaż wcześniej można było i nikt nie robił problemu. To zalezy od teamleadera. Dla jednych jest to problem (pracownik ma się wykazać i sam sobie radzić) dla innych normą i nikt się nie czepia. Zalezy na jakiego człowieka się trafi, każdy wnosi coś innego do tej pracy. A, że nikt, żadna komisja tego nie sprawdza to wszystko przechodzi, te ich widzimisię.
To o DSV w Venlo? Tak mi się skojarzyło, że pewnie o ten magazyn chodzi. Dział Under Armour?
@Dzako, a czy pracodawca zapewniał transport do pracy oraz noclegi? Możesz powiedzieć, czy umowa była podpisywana na polskich, czy zagranicznych warunkach? Czy znajomość języka była wymagana?
Nie nie nie tylko nie DSV i OTTO... straszne przezycie.... praca wyglada jak w jakims obozie (mobbing to norma dla nich)... I Jeszcze te słabe godziny... Ani zarobić .tam ani popracować... totalny shiiiittt...
Nie wiem z czym Macie problem. Pracowałem w DSV w s-Herenbergu. Kasa na czas, nigdy nie bylo tak, ze byl mobbing. Mialem dobrego koordynatora, praca ciezka, czasami az nogi bolaly, ale głównie bujalem sie wozkami opt...Jak wam nie pasuje to idzicie do supervisora z dsv, zrobcie spotkanie i tam sie wyzalcie. U mnie było jajo.
ludzie uwazajcie też na gowniarza Paweł Jakubi też jest poryty i (usunięte przez administratora)
Jak najbardziej się zgadzam ze slawkiem... po prostu jakis (usunięte przez administratora) tam jest....
ludzie nie dajcie się namówić na pracę tam przez agencję OTTO i nie dajcie się tam namówić pracować ponieważ wytrzymałem tam osiem miesięcy na początku było dobrze ale po jakimś czasie zaczęło się pierdolic do władzy doszło paru Polaków i zrobili tam sobie obóz pracy.pracownikow mają za zabawki i za roboty które zawsze można wymienić.pracowalo się tam pod wielką presją nie można było nawet chwilę porozmawiać z kolegami i z koleżankami chodzą za każdym i pilnują gdyby jeszcze mieli w ręku bicze to by napierdalali tym każdego nie polecam nikomu z was tam pracowac
Witam, byłem w pracy DSV i nie polecam szczególnie jak wysyłają przez trzecią podrzędną agencje
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DSV Trading S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy DSV Trading S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DSV Trading S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 54, z czego 18 to opinie pozytywne, 22 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
