Opinie o Asplex Sp. z o.o. w Wrocław

Mogę jedynie potwierdzić wszystkie negatywne opinie o tej firmie na podstawie własnego długiego dość doświadczenia, niejedno widziałem, niejedno słyszałem w asplexie. Lista zarzutów jest spora od tych ogólnych do szczegółowych. Przede wszystkim jest to typowa firma-ściema, która zewnętrznie wygląda pięknie, ale jak już tam popracujesz i się przyjrzysz wszystkiemu to zdasz sobie sprawę w jakim rynsztoku się znajdujesz. Śmieciowa umowa przez agencje i perfidne obrzydliwe kłamstwo już na starcie o tym, że jest możliwość przejścia na firmę, ja przez kilka lat nie przeszedłem. Przez kilka lat!!! To już daje wgląd w to jak traktuje się tam ludzi. Człowiek żyje w niepewności zatrudnienia tym bardziej, że o tym, czy zostaniesz na kolejne 3 miesiące (tak właśnie, na 3 miesiące dają umowę w NAJLEPSZYM przypadku) dowiadujesz się 5 min. przed upływem obecnej umowy. Dosłownie. Jak to opowiadam znajomym to wielkie oczy robią i nie mogą się nadziwić co za śmieciowa firma to jest. Kolejne kłamstwo to hasło premia 200% które głoszą przy naborze- nigdy nie dostałem premii 200% mimo tego, że prawie miesiąc w miesiąc, z nielicznymi wyjątkami miałem wyniki na 200, więc trzeba sobie zdać sprawę, że na samym starcie firma stosuje kłamliwe, oszukańcze praktyki. Podsumowując tylko to widać, że człowieka traktują jak zero, kompletnie nie szanują pracownika. Nie dziwi w ogóle, że już prawie nikt nie chce tam przychodzić do pracy, a ogłoszenia o naborze widnieją na każdym portalu, grupie, itp. Skutkuje to oczywiście bardzo dużą rotacją pracowników. Póki się przydajesz to jesteś, napracujesz się, mimo że jesteś uczciwy w swoich obowiązkach, nie kręcisz nic na lewo to i tak nikt tego nie doceni i cię wyleją, także nie łudź się bo nie warto się starać, kadra na pewno tego nie doceni. Na pewno nie doceni(usunięte przez administratora) który nie ma bladego pojęcia o tym co się dzieje na serwisie i tylko siedzi za biurkiem i gapi się w tabelki i wykresy, człowiek z przypadku. Nie doceni (usunięte przez administratora) uśmiecha się do ciebie i za wszelką cenę próbuje zrobić dobre wrażenie, jaki to niby kumpel dla pracowników, a tak naprawdę przy byle okazji cię oleje i ochrzani ku własnej uciesze, uwielbia czuć władze i gonić innych, ogólnie żałosna postać, człowiek kompletnie nie godny zaufania ani czegokolwiek. Ponadto kompletny brak organizacji, brak komunikacji między działami, wszystko tam funkcjonuje na słowo honoru, chaotycznie, prowizorycznie, a nie według procedur i zgodnie z jakimś porządkiem. Zarobki nie zachwycają, ale ważniejsze jest to, że system wynagrodzeń jest totalnie niejasny i nikt tak naprawdę nie wie ile powinien właściwie dostać pieniędzy pod koniec miesiąca, nie wiadomo w jaki sposób jest obliczana wypłata, co z czego wynika i na jakiej podstawie, totalna zlewka na pracowników. Malowanie trawy przed jakimkolwiek audytem, wielkie porządki dla niepoznaki jaka to porządna firma. Ogólnie szkoda bo charakter pracy jest w porządku, natomiast przez nieudolnych rządzących, nierozumnych i kompletnie lekceważących wygląda to mocno zniechęcająco, czyli typowe januszowe prymitywne podejście do sprawy. Ciekawe tylko kiedy braknie ludzi do tego, by się nurkować w tym rynsztoku?