Kwestia zakazu handlu w niedzielę wzbudza wiele kontrowersji. Ma on zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Obecny rząd chce zająć się przywróceniem handlu, który miałby być korzystnym rozwiązaniem dla budżetu państwa. Czy można liczyć na zniesienie zakazu jeszcze w tym roku?

Zakaz handlu w niedzielę

Ustawa ograniczająca handel w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 roku. Do tej pory konsumenci mieli do dyspozycji wybrane daty, w których zakaz nie obowiązywał. Jego zniesienie zapowiadała Koalicja Obywatelska, umieszczając ten krok na liście 100 konkretów na 100 dni rządów. W obecnej formie prowadzone są prace nad łagodzeniem zakazu handlu w niedzielę.

Co ze zniesieniem zakazu handlu w niedzielę?

Aktualne założenia dotyczą złagodzenia ograniczeń, a dokładnie przywrócenia dwóch niedziel handlowych w miesiącu. Jak wskazał w Radiu ZET minister finansów Andrzej Domański, takie rozwiązanie niesie za sobą ważne korzyści – przede wszystkim wyższy wpływ z VAT wynikający ze wzrostu sprzedaży detalicznej. To z kolei byłoby okazją do podreperowania państwowego budżetu. Minister uważa, że dwie niedziele handlowe w miesiącu są pomysłem dobrym dla gospodarki i będzie przekonywał koalicjantów do wprowadzenia go w życie jeszcze w tym roku.

Handel w niedzielę, a co z pracownikami?

Minister zwraca uwagę, że przy łagodzeniu zakazu handlu nie ucierpią ani firmy, które nie będą zmuszane do otwarcia sklepów w niedzielę, ani sami pracownicy. Osobom, które zdecydują się na pracę w wyznaczonych terminach nieobjętych zakazem, ma przysługiwać podwójne wynagrodzenie, i dwie wolne niedziele w każdym miesiącu. Co więcej, pracownik uzyskiwałby jeden dzień wolny na sześć dni przypadający przed lub po dniu pracy w niedzielę.

Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_25184014_widok-z-zakup%C3%B3w-koszyka-w%C3%B3zka-kosz-na-supermarket%C3%B3w-samoobs%C5%82ugowych-sklepie-spo%C5%BCywczym-detal.html?vti=nk93kqm26g879unv8t-1-13

Oceń artykuł
0/5 (0)