O takim zawodzie często marzą mali chłopcy, bawiący się zabawkami. Jedni z takich marzeń wyrastają i w końcu zaczynają myśleć o zupełnie innym zawodzie, inni pozostają przy swoich przekonaniach z dzieciństwa.
Inna grupa, która niekoniecznie dobrze trafiła ze swoją pracą, szuka alternatywy oraz możliwości przekwalifikowania się na zupełnie inny zawód. Te same uprawnienia dają możliwość korzystania z ofert pracy na samą koparkę oraz na koparko-ładowarkę, będą się jedynie nieznacznie różnić samą płacą.
Nieskomplikowana praca bez stresu?
Może i samo zajęcie faktycznie nie należy do najbardziej skomplikowanych, jednak trzeba posiadać odpowiednie predyspozycje oraz umiejętności – jak każdy specjalistyczny pojazd, również koparko-ładowarka domaga się swoich praw i odpowiedniego traktowania.
Operator koparko-ładowarki musi być przede wszystkim spostrzegawczy, musi również szybko reagować na dziejące się wydarzenia, musi być odpowiedzialny i opanowany. Samo zajęcie czasem bywa stresujące. Mimo to ze względu na coraz więcej inwestycji budowanych w Polsce wzrasta popyt na taki rodzaj pracowników.
Na własny rachunek czy w oparciu o umowę?
To, gdzie trafimy, będzie wpływało bezpośrednio na wysokość naszych zarobków, to oczywiste. Pracując w oparciu o umowę o pracę możemy spodziewać się zarobków rzędu 3000-4000 złotych netto. Jeśli postanowimy działać samodzielnie, pracując jako podwykonawca, nasza godzinowa stawka może wynosić nawet 120 złotych netto, a nawet więcej.
Choć droga do pracy w tym zawodzie nie jest łatwa, a początki wydają się trudne, warto podjąć takie wyzwanie. Operatorów koparki nie jest wielu, dlatego wykwalifikowane w tym zakresie osoby cenią swoje usługi. Z roku na rok wynajęcie takiego pracownika jest coraz droższe. Jest to dobra wiadomość dla osób, które chciałyby podjąć się takiej pracy.
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_123068013_excavators-machine-standing-in-construction-site-on-the-sunset-sky-clouds.html?vti=lwmp1oqyus9jwr36ha-1-16