System emerytalny podlega ciągłym zmianom, które nie zawsze są wprowadzane w życie. Ostatnie modyfikacje dotyczyły sektora OFE, a także Indywidualnego Konta Emerytalnego czy ZUS-u. W pierwotnym założeniu środki zgromadzone w OFE miały być przekazywane do innych instytucji, których wybór miał dokonać sam oszczędzający. Jak obecnie wygląda ten proces i czym różni się IKE od ZUS?

IKE czy ZUS

Świadczenie wypłacane po osiągnięciu wieku emerytalnego w perspektywie kolejnych lat jest kwestią bardzo niepewną. Za pomocą różnych ustaw i regulacji próbuje się zabezpieczyć system, choć nie zawsze udaje się zrealizować założony cel. Tak również i w tym przypadku, plany przeniesienia środków z OFE stają pod znakiem zapytania. Pozostaje również określenie tego, co jest lepsze – ZUS czy IKE? Jak to dziś wygląda w przypadku środków z OFE?

Plany wobec OFE

Plany związane z OFE były dość poważne. Ze względu na to, że stały się one w oczach rządu nieopłacalne, w 2021 roku do Sejmu trafił projekt ustawy, który zakładał zlikwidowanie Otwartych Funduszy Emerytalnych. Co by się miało dalej stać? Otóż zakładano transfer środków z OFE na IKE lub ZUS. Wybór Indywidualnych Kont Emerytalnych miał zachęcić Polaków do uzyskania wyższych oszczędności. Poszukiwano również rozwiązań i mechanizmów, dzięki którym świadczenia emerytalne będą miały szansę wzrastać.

Ryzyko inwestycyjne dla osób wybierających IKE

Likwidacja OFE a środki w IKE i w ZUS-ie

Osoby, które zdecydowały się trzymać środki w OFE miały wybór co to tego, gdzie zostaną przekazane zgromadzone pieniądze po jego likwidacji. Było to:

  • wybór IKE, który wiązał się z zapłaceniem 15% podatku od uzyskanych aktywów w zamian za to, że pieniądze z IKE będą środkami prywatnymi (OFE zmienia się tutaj w klasyczne fundusze, zarządzając portfelem aktywów);
  • wybór ZUS, czyli przekazanie środków z OFE na podwyższenie emerytury, ponieważ będą częścią finansów publicznych, używanych do wypłaty świadczeń jego właściciela.

IKE czy ZUS – który wybrać?

Planowana likwidacja OFE przysporzyła oszczędzającym dylematu – wybrać ZUS czy IKE? Tak naprawdę oba założenia mają swoje mocniejsze i słabsze strony. Kwestią najważniejszą jest fakt, że przekazane środki można wypłacać dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego niezależnie od miejsca, w jakim mają być na nowo ulokowane.


Szukasz pracy w Opolu? Wejdź na GoWork.pl i zobacz najnowsze ogłoszenia z tego regionu!


Co stanie się po wyborze IKE

IKE czy ZUS – opłaty

Porównując IKE i utrzymywanie środków w ZUS trzeba wziąć pod uwagę poniesione w tej procedurze koszty. Jeśli godzimy się na IKE, musimy się liczyć z potrąceniem 15% podatku w formie opłaty przekształceniowej (zobowiązanie Otwartego Funduszu Emerytalnego wobec Funduszu Ubezpieczeń Społecznych). W transferze z OFE na IKE nie zostanie przeniesiona pełna kwota, ale tylko jej część w wysokości 85%.

Jeśli oszczędzający chciał w całości przekazać swoje środki do ZUS, a nie jak w przypadku IKE tylko ich część, wybór padał na ZUS. Tutaj można było zachować równowartość posiadanych aktywów. W związku z ich transferem zwiększona mogła być tylko wysokość zobowiązania ZUS, która stanowi podstawę do obliczenia wysokości emerytury.

Wysokość środków w ZUS i IKE

Na uwagę zasługuje fakt, iż środki przekazane do ZUS podlegają waloryzacji. Oznacza to, że względem czynników takich jak inflacja, wzrost płac czy zmiana liczby pracujących, wysokość zobowiązana jest modyfikowana. Biorąc pod uwagę wzrost waloryzacji, ZUS wydawał się tu być lepszą opcją niż IKE.

Środki z OFE przekazane do ZUSu

Wypłata emerytury z ZUS i IKE

Oba rozwiązania różnią się od siebie względem wypłaty środków. Jeśli chodzi o IKE, pieniądze można wypłacić jednorazowo albo w ratach. Po poniesionej na początku opłacie przekształceniowej oszczędzający nie ma już dodatkowych kosztów. W przeciwieństwie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie potrąca się tu podatku dochodowego – środki z IKE takim podatkiem obciążone nie będą.

W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych właściciel konta ma tylko jedno wyjście – może wypłacać środki w postaci nieco wyższej, wypłacanej co miesiąc emerytury. Od takich wypłat opłaca się również podatek PIT (17 lub 32 proc.) i składkę zdrowotną. W związku z tym widać, że przeniesienie 100% środków z OFE na ZUS nie gwarantuje, że później oszczędzający i tak nie straci pewnej kwoty na rzecz państwa.

Czy środki znajdujące się na IKE i ZUS są dziedziczone?

Tutaj w zależności od wyboru instytucji, sytuacja również wygląda nieco inaczej. Pieniądze z IKE podlegają bowiem dziedziczeniu. Z kolei pieniądze zgromadzone w ZUS nie mogą być przekazane do dziedziczenia.

Czy środki z IKE będą inwestowane

ZUS czy IKE – co się bardziej opłaca?

Jak podkreślają eksperci, za kilkanaście lat kondycja wielu rządowych instytucji, jak również FUS-u będzie się pogarszać, nakładając duże ryzyko na bezpieczeństwo środków. Perspektywa utraty oszczędności jest dość realistyczna, więc warto się zastanowić, jakie plany mogą być podjęte przez polityków. Jakiej decyzji nie realizujemy, będzie ona wiązać z możliwymi, nie zawsze korzystnymi zmianami ze strony rządu.

W przypadku, gdy na ZUS zdecyduje się znaczna część osób przenoszących środki z OFE, istniało prawdopodobieństwo, że Skarb Państwa zyska kontrolę nad spółkami, które je przejmą. Ponadto w przyszłości znowu mogą zmienić się zasady funkcjonowania systemów emerytalnych i tak naprawdę sensowność rozwiązań trzeba będzie analizować na nowo.

Wybór ZUS

Decyzja o przeniesieniu pieniędzy z OFE do ZUS ma swoje plusy. Przede wszystkim wpłynie to na wyższą emeryturę (środki pozostawione na koncie głównym ZUS, a nie na subkoncie). Poza tym wybierając ZUS można uniknąć opłaty przekształceniowej. Co prawda później od przyjmowanego świadczenia odprowadzany jest podatek dochodowy, jednak rekompensować ma to z kolei fakt, że kwota, która będzie wypłacana, jest waloryzowana w stawkach, które przewyższają inflację.

Lokując oszczędności w ZUS, można jednak wiele stracić. Argumentami przemawiającymi za nieopłacalnością tego rozwiązania jest to, że w przyszłości zapewne dojdzie do podwyższenia wieku emerytalnego, więc korzyści wynikające z wyboru ZUS, gdy okażemy się długowieczni, będą mniejsze niż obecnie. Dodatkowo atrakcyjna waloryzacja może się skończyć – tutaj niepewność również jest dość duża.

Nie sposób także nie wspomnieć o tym, że pieniądze w ZUS są wyłącznie zapisem księgowym. Tych środków fizycznie nie ma, ponieważ składki osób odprowadzających pieniądze na ubezpieczenia społeczne wykorzystuje się do wypłat świadczeń dla osób, które stały się obecnie emerytami. To rodzi kolejną wątpliwość związaną z otrzymaniem oszczędności z OFE w przyszłości.

Wybór IKE

Podobnie jak ZUS, Indywidualne Konto Emerytalne ma swoje plusy i minusy. Korzyści z wyboru IKE są następujące:

  • pieniądze zgromadzone w IKE będą środkami prywatnymi, a więc podlegają dziedziczeniu;
  • na indywidualne konto emerytalne trafiają rzeczywiste pieniądze z OFE, które nie są jedynie zapisem księgowym;
  • dostęp do całości środków po uzyskaniu wieku emerytalnego;
  • uniknięcie zapłaty podatku dochodowego od każdej wpłaty świadczenia.

Oczywiście model przeniesienia środków z OFE do IKE nie jest idealny. Tutaj też można zauważyć, że pozostawienie oszczędności na koncie emerytalnym wiąże się z ryzykiem rynkowym. Pieniądze są lokowane wyłącznie w polskie akcje notowane na GPW. Środki są inwestowane, a więc istnieje szansa, że stopy zwrotu okażą się niższe niż waloryzacja w ZUS-ie. Podkreśla się również fakt, iż wybór IKE może nie być korzystny dla osób, którym pozostał niewielki okres do emerytury. Czas też może nie wystarczyć do odrobienia straty 15% opłaty przekształceniowej.

Czy OFE będzie istniał naprawdę

Czy OFE będzie istniał?

Zaplanowana w 2021 roku likwidacja OFE nie została zrealizowana. Wręcz przeciwnie, OFE dalej istnieje, choć liczba jego uczestników w 2022 roku znacznie spadła. Na koniec 2021 roku w OFE było 15,17 mln osób, zaś na koniec listopada 2022 roku już tylko 14,91 mln. Obecnie działania wobec OFE są zawieszone. Pojawiają się również głosy, by pozostawić obecne zasady i poczekać, aż OFE zmniejszy się i będzie miało niewielki wpływ na polski rynek. Z drugiej strony postuluje się za dokończeniem zmian, które miałyby polegać na połączeniu z PPK. Trzeba mieć jednak świadomość, że mówiąc o oszczędnościach emerytalnych jakiekolwiek rzeczywiste korzyści pojawić się mogą w perspektywie długich lat.

Oceń artykuł
0/5 (0)