Hej! Czy zmieniło się coś w Zygule na Wojska Polskiego? Chciałam tam aplikować, ale po przeczytaniu opinii, na chęciach się skoczyło...
Zadajmy pytanie dlaczego ludzie stad odchodza ? A moze dla tego ze jest mobing w pracy nie koniecznie przez szefa ale przez kierownikow czy innych pracownikow . jestem przyjaciolka jednej z dziewczyn ktora pracuje w sklepie na zarobki nie narzeka ale jezeli jest taka atmosfera a nie inna jezeli robisz cos a reszta nic nie robi jezeli ciagle dostajesz ochrzan kierownika uderzaja pieniadze za kierownicze do glowy a pozniej chodzisz do tej pracy az ci sie nie chce rano wstawac . Po prostu moim zdaniem musial by ktos przyjechac z gory firmy jako zwykly pracownik by nikt nie wiedzial i wybadac ten problem . Nie raz slyszalam jak bylam w tym wsklepie jak jedna do drugiej mowi ze czemu to albo tamto nie zrobione a ta biedna dziewczyna robila tyle rzeczy ze na nic nie miala czasu nawet pojsc sie napic a nie ktore ksiezniczki wychodza z zaplecza i sie rzadza
Lepiej stamtąd uciekać tam nigdy dobrze nie będzie dopóki będzie obecna kadra szczególnie taka wielka z dużą brodą i obecna kierowniczka
Kurczę czytam i nie dowierzam. Kobiety co tam sie dzieje? Pracowałam i na swój sposób chwaliłam pracę. Oczywiście nie zawsze i nie wszystko bylo tak jak bysmy sobie życzyli. Jezeli chodzi o atmosferę w pracy było super, były spory ale to w każdej pracy coś sie znajdzie. Nikt nie pomyślał ze przyczyna nacisku presji nie jest sama kierownicza a nacisk jaki gwarantują jej "góry" ?
Masz rację, zawsze są jakieś spory .To wszystko było rozwiązywane tak żeby nikt nic nie wiedział. Kierowniczka jak pamiętam mówiła to nasze gniazdo i nie potrzeba żeby wynosić to na zewnątrz,Dużo zależy właśnie od kierowniczki ,widać ta się nie nadaje żeby kierować ludźmi.
Może i trochę śmieszne ale zastanawiam sie kiedy zaczna w klientów mięsem rzucać. Możliwe ze w siebie juz rzucaja bo burczą jedna na drugą . A przekleństwa takie ze konkurs mozna zrobić a ksiądz w konfesjonale by sie przekręcił. Czym to jest spowodowane? Nie wiem i wole noe wiedzieć. Ale kobiety ogarnojcie się to nie przedszkole! Chociaz ciezko przyrównać do dzieci w przedszkolu poniewaz one potrafia wykazac sie dużą kulturą. Brakuje tam odpowiedniej osoby na odpowiednim stanowisku.
Dokładnie, kiedyś robiłam tam zakupy, chociaż ten punkt omijam.Obslugiwala mnie Pani z taka duża ,była bardzo nie miła. Nie polecam tego stoiska. Stare i śmierdzące towary mają.