To tam teraz jest zapotrzebowanie na pracowników ?
Zastanawiałem się dlaczego w galmecie na dziale pianka białe wiecznie brakuje ludzi do pracy każdego dnia kogoś brakuje . pracuję tam od jakiegoś czasu i teraz nie dziwię się tej sytuacji, brak toalety na dziale pianka trzeba hektar dreptac na spawalnie żeby zalatwic swoją potrzebę ,brak podstawowych narzędzi typu miotła do zamiatania lub prosty głupi nóż do obrabiania baniaków ,oraz wiele wiele innych podstawowych narzędzi .gdy zgłaszamy kierownictwu o potrzebie danych częsci i narzędzi to słyszymy dobra dobra i na tym się kończy. najbardziej dziwne jest to że na dziale pianka znajdującego się tuż obok emalierni nie ma płaconego szkodliwego ,gdyż na emalierni jest płacone ,tak więc jaka różnica jest między tymi działami zapylenie jest takie same temperatura latem bardzo podobna skwar i (usunięte przez administratora) jednym zdaniem.
A pijanice milczarka juz zwolnili czy dalej chodzi po zakładzie pijany jak bela i wszyscy sie z idioty smieją
Jak dla mnie praca jest bardzo w porządku. Syn właściciela bardzo porządny człowiek, prowadzi nadzór i rozmowy motywacyjne ukierunkowujące do efektywniej pracy. Pracowałem dopóki nie przeszedłem na zasłużoną emeryturę. Polecam !
Pracowałem w tej firmie mam wiele zastrzeżeń oprócz 120 kamer i złych warunków socjalnych toalety tragedia szatnie nieogrzewane brak stołówki wynagrodzenie za ten charakter wykonywanej pracy małe ogólnie tłum kierowników wogóle niemajacych przeszkolenia do pracy z ludzmi mała ich wiedza ogólna na temat wykonywanych produktów ogólnie poganianie i obserwacja brak poszanowania człowieka niestety praca by może nienależała by do najgorszych ale dłuższy okres czasu tam pracowałem i naprawde pracownik jes zle traktowany wiecznie liczy sie ilość kierownictwo tylko liczy zdane sztuki ogólnie wieczna nerwica i charówka najgorzej na produkcji a oprócz tego bocianie gniazdo na hali ręce opadają niepolecam zmieniłem prace i odżyłem ci którzy tam pracowali piszcie niech ludzie wiedzą jak jest