Jaki akademia ma adres ?
aż dziw, że ta firma jeszcze istnieje w rejestrach - mając tak słaby i marny personal branding, który sobie sama wypracowała na złą opinię i markę obecną na czarnej liście pracodawców....
Przypominam, że wypowiadacie się na forum, gdzie wszystkich użytkowników obowiązuje regulamin. Niektóre z zamieszczonych wpisów zawierają sformułowania mające na celu obrażenie jakiejś osoby, a nie merytoryczną wypowiedź na temat firmy - te wpisy zostały zgłoszone do administracji wątku i mogą być usunięte. Przesyłam link do regulaminu, z którym każdy może się zapoznać: https://www.gowork.pl/regulamin Proszę was o wypowiedzenie się co aktualnie dzieje się w firmie w Akademii Pozytywnej Profilaktyki. Czy aktualnie są prowadzone rekrutacje?
Czy jesteście pewni, że nic pozytywnego nie można napisać o firmie?
Jak lubisz siedzieć na tyłku a np. nie lubisz się ruszac i przemieszczać lub jestes bezdomna i nie masz się gdzie podziac to jest pozytyw.pozytywna akademia jest jak przytułek dla naiwnych. Dach nad głową jest, nie zmokniesz, zimno nie będzie. Ale na hajs nie licz. Dobre dla kogoś kto chce wolontariat odbyć i wpisać sobie ten wolontariat w cv
W czasach korzystnej dla kandydatów sytuacji na rynku pracy, atmosfera w miejscu zatrudnienia odgrywa coraz istotniejszą rolę. Czy tak samo jest w Akademia Pozytywnej Profilaktyki? Podzielcie się swoimi wrażeniami, wyrażając swoją opinię na ten temat!
O jakiej korzystnej sytuacji na rynku pracy mowa ? Chyba tragedii bezrobocia i cymbalizmu pracodawców jaka się obecnie odgrywa.
To ta firma jeszcze istnieje ? Ciężko w to uwierzyć, że tam ktoś w ogóle jeszcze chce pracować! Polecam juz pracę w Lidlu lepiej bo tam nawet nie ma umowy próbnej, super zarobki i pakiet socjalny a w APP bedziecie "probniakami" całą wieczność. Jeśli w ogóle dostaniecie umowę bo tam się obiecuje pracownikom wiele a na końcu i tak możecie sami siebie obwiniac za własną naiwność. Obiecanki cacanki a głupiemu radość!
Ciekawe dlaczego nowym właścicicielem firmy jest żona Pana Marka. Czyżby jego imię już było przegrane na rynku? Z tymi marnymi szkoleniami nie dziwię się.
Zdecydowanie nie polecam! Uczą dzieci, urzędników i kontrahentów - wykonują szkolenia ale ich firmowa polityka to nieuczciwe praktyki i brak etyki na rynku pracy! Na czarno? Bez umowy pracować to sobie niech Pan Mareczek zapierdziela!
Nie ma co, porządny pracodawca i firma z właścicielem, który nie umie samodzielnie zredagować ogłoszenia o poszukiwaniu chętnych do pracy, kopiuje go ze strony firmy MCP i lekko przerabia. Właściciel zadufany w sobie, żądny pieniędzy, przy czym wykorzystuje biednych ludzi, którzy chcą uczciwie pracować i zarabiać. Syf w biurze na każdym kroku oraz same mierne warsztaty pozostawiają dużo do myślenia. Zobaczcie na ich fanpejdż na FB- cały czas zwroty "piątek, piąteczek, piątunio", "super warsztaty", "warsztaciki" itp. Marketing na poziomie przedszkolaka. Najgorsza firma z jaką miałam okazję współpracować. Najgorsza pod każdym względem.
Zdecydowanie nie polecam tego pracodawcy! Również pracowałam tam bez umowy tylko w porównaniu do poprzedniczki obszernego wpisu - otrzymałam jakieś tam pieniądze za kilka miesięcy ale były to ochlapy ( bardzo potrzebowałam jakichkolwiek pieniedzy )Pewnie dlatego tylko zgodziłami się na taki układ. Ale przez to mam lukę w CV bo nie wiem co tam napisac. Jeśli kierowniczką jest wciąż Pani Karolina to ja współczuję calemu zespołowi.
Mail, ktory wystosowalam do wlasciciela firmy. Witam. W okresie od 24.09.15 – 12.10.15 "pracowałam" u Państwa w firmie pod nazwą Akademia Pozytywnej Profilaktyki na stanowisku Koordynator ds. szkoleń bez żadnej umowy. 24 września 2015 roku został nawiązany stosunek pracy, który przez bardzo długi czas nie był formalnie podparty jakąkolwiek umową - pracowałam nieświadomie na czarno a Państwo wmawiali mi, że umowa zostanie niebawem podpisana a dyrekcja jest bardzo zajęta szkoleniami i wyjazdami służbowymi. 13 października 2015 roku wystosowałam do Pana odpowiedniego maila, że "Nie ukrywam, ze nie podoba mi sie również polityka firmy zakładająca eksploatacje pracownika bez zawarcia z nim umowy.". Nie otrzymałam stosownych odpowiedzi na prośbę o ustosunkowanie sie finansowe do mojej osoby lecz tylko pretensje Pańskiej żony - o nieobecność w pracy ( w momencie gdy sie źle czulam). Jesli nie sa Panstwo doinformowani to nie musi byc zrealizowany zaden warunek wyniku sprzedazowego ani planu w Panstwa zamyśle zeby wyplacic mi pieniadze za przepracowanie tylu dni w Panstwa siedzibie firmy. Wydzwaniałam po klientach, szkołach, instytucjach, gminach, mopsach, raportowalam i skladalam informacje do baz informacyjnych Panstwa firmy, pozyskiwalam klientow, budzilam ich zaufanie - pozostawilam wiele otwartych spraw i nawiazalam wiele wspolpracy z innymi osobami, w sprawie szkolen i uzyskiwania dla Panstwa kontrahentow, że nie wmowia mi Panstwo, że nie mieli korzysci ze mnie, z darmowego pracownika, w dodatku z niepelnosprawnoscia!!!!!! Mam dowody w postaci emaili, ze u Panstwa pracowalam a takze swiadka, ktory w PIPIE lub SADZIE zezna o naduzyciu prawa przez Panstwa i wykorzystaniu przez Panstwa niepelnosprawnej osoby do pracy na czarno!!!!! W kontakcie,
Żenada i tyle.
Kiedy kilka miesięcy temu odchodzilam z tej "firmy" biuro zostało puste, wszyscy się zwolnili, a nowi pracownicy odchodzili po dniu probnym. Zle się tam dzieje i nikomu nie polecam tam pracować.
Nie polecam! W tej firmie wynagrodzenie jest tylko prowizyjne, do tego dochodzą nierealne plany sprzedaży. Ekipa zmienia się co kilka miesięcy, o czymś to świadczy. Sam właściciel robi bardzo dobre wrażenie na początku, a po czasie zaczyna wychodzić słoma z butów. Suchary, żarty nt swojej żony czy obgadywanie innych pracowników to standard. Zdecydowanie najgorsze miejsce w jakim miałam okazję pracować.
Pracowałam swego czasu w tej firmie, niestety właściciel jest tak zachłanny, że głowa boli. Koordynator, mimo wielu wysiłków, jest w stanie zarobić maksymalnie 1700-800 złotych, mimo zapewnień właściciela, że byli tacy, co zarabiali po 4 tys. Sam nie powie, że na pracownikach zarabia po kilkanaście tys miesięcznie. A jak nie wyrobisz miesięcznej normy, to możesz nawet nie dostać podstawy. Podobnie trenerzy, którzy jeżdżą po całej Polsce, a dostają kilkaset złotych. Sama oferta mało ciekawa i droga, co dla szkół czy urzędów jest istotne, więc nie ma co liczyć na wielkie sukcesy sprzedażowe. Brak perspektyw na rozwój. Nie polecam.
Nie polecam, stracone kilka miesięcy. Przez plany sprzedażowe i zachłanność szefa zarobiłam tylko kilkaset złotych.