Opinie o Jobxion Poland Sp. z o.o.
Mamy busa od firmy, która nas zatrudnia. Jeździmy w sześciu na dwie budowy. Za paliwo płacimy sami, ale firma KAŻDEMU płaci 19 centów za km. A jak w Jobxion?! Cały czas kilometrówkę dostaje tylko jeden?! Cały czas rżną na kilometrach, a sami za nie biorą?!
Wszystkie nasze rozliczenia są zgodne z holenderskim prawem i podpisaną umową. Nikt z nas nie bierze ani centa za nienależne kilometry. :) Miłego dnia
to dlaczego nie płacicie za kilometry pracownikom,którzy nie maja auta ?! A do pracy dojeżdżają jakoś?! Jak (usunięte przez administratora) swojego czasu np,...W każdej(!!!) firmie,nawet jak dojeżdżasz rowerem,płaca kilometrówkę !!!
(usunięte przez administratora)
Panie Arkadiuszu, Jeśli ma Pan wątpliwości co do kilometrówek - proszę się skontaktować z koordynatorem.
A "dżobsony" jak zwykle ta sama śpiewka..."jak ma Pan wątpliwości..."Ileż możesz człowieku to pisać?!Nie znudziło Ci się?!Ciągle kicha w tym "dżobsonie".Tyle piszecie,że poprawa,że ładnie,że będzie pięknie,że będzie wspaniale.I co?! Jak wiadomościach o 19.30 w jedynce.Czysta propaganda w wykonaniu p.Tomka.Jesteście ŻENUJĄCY z tymi wyjaśnieniami.
Dziękujemy, że Pan docenia naszą pracę. :) Nawet w tak przewrotny sposób. My robimy swoje. Byle do przodu!
Jobxion to najgorsza firma rekrutująca pracowników budowlanych w Holandii.Koordynatorki (usunięte przez administratora)po za znajomością języka nie reprezentują nic,a już na pewno nie pracownika.Do tego ciągłe zmiany kwater,często brudnych wręcz zagrzybiałych,stęchłych,że Tiel nie wspomnę.I ustawiczne problemy z wypłatą,z kilometrówkami,o których można by książkę napisać.Notoryczne nie odbieranie telefonów przez te panie to osobna historia.Wszyscy w firmie o tym wiedzą,ale nikt z szefostwa sobie z tego nic nie robi.Później mają taką rotację pracowników jak w żadnej innej firmie.Zostało kilku,kilkunastu dobrych,reszta to patole.Z budowy na budowę przerzucani ile się da !!! Aby kasa z człowieka była.To nie tylko moja opinia.To wiedzą w konkurencyjnych firmach i skrupulatnie wyciągają wnioski.Prawie wszystkie inne firmy płaca dużo lepiej,lepiej dbają o pracownika przez utrzymywanie z nim kontaktu,wspólne rozwiązywanie problemów natury zawodowej.WSZĘDZIE TYLKO NIE JOBXION !!!
Oj tak niestety,najgorsza.Znam ludzi z dwóch liczących się firm na rynku budowlanym.Rozmawiałem z nimi.Część pracowała dla Jobxiona.Ja też.Opinia jest zasadniczo zgodna.Ta firma to porażka.Beznadziejne zarobki,z którymi i tak często problem,bo ciągle coś źle naliczają,zawsze za mało,zawsze.Non stop przeprowadzki,zmiany projektów.Nie żal było odejść.
Szanowny Panie, Jeśli ma Pan zastrzeżenia do pracy koordynatorek - proszę napisać bezpośrednio do ich menedżerek. Kwatera w Tiel była jeszcze całkiem niedawno biurem firmy. Została gruntownie wyremontowana i oddana do dyspozycji pracownikom. Dorosłym ludziom... Szkoda, że Pan nie pisze o kwaterach w Nijmegen, Tilburgu (z hydromasażem) czy Maaresen. Co do przenosin - pracujemy nad tym, żeby już w tym roku było jak najmniej takich sytuacji. Mam nadzieję, że uda się tak zoptymalizować. I my też wyciągamy wnioski. Jeśli ma Pan ochotę porozmawiać - zapraszamy do kontaktu bezpośrednio.
Panie Anotni, My mamy za to mnóstwo głosów zadowolonych pracowników. Również tych, którzy już dla nas nie pracują, a wspominają nas z sympatią. Czego i Panu życzymy :)
"...Co do przenosin - pracujemy nad tym, żeby już w tym roku było jak najmniej takich sytuacji. Mam nadzieję, że uda się tak zoptymalizować..."taaaaaaa minimum dwa razy w roku słyszę to samo,od TRZECH lat.Mieszkałem w Tilburgu...cóż,za wzór nie mógł służyć.A bezpośredni kontakt to sobie podaruję,bo kontaktowałem się kilka razy.Tylko w tym roku tylko dwa razy i nic,absolutnie nic z tego nie wynika.Gdy jestem w biurze to "och i ach,oczywiście przyjrzymy się sprawom..." itd,itp.A wszystko po Was spływa jak po kaczce.Żyjecie jakimiś obietnicami,które składacie KAŻDEMU ! Niektórzy jeszcze w nie wierzą,bo krótko pracują.Jeszcze cztery tygodnie i tot ziens !!!Ps.Nie tylko ja...
Szanowny Panie, Poprzednie lata priorytetem w housingu było dla nas zakupienie własnych domów oraz znalezienie lokali gotowych przyjąć pracowników z Polski. Nie jest to łatwe, wielu właścicieli nie chce słyszeć o takim celu wynajmu. Stąd czasem problemy (Rotterdam, Amsterdam). Patrząc z perspektywy - wykonaliśmy to zadanie dobrze i coraz rzadziej zmuszeni jesteśmy korzystać z usług Vakatie Parków. Co do Tilburga - to typowy holenderski dom (oba), na typowym holenderskim osiedlu. Oddaliśmy oba domy do mieszkania w bardzo dobrym stanie. Ten rok jest rokiem, w którym wreszcie możemy skupić się na tym by było jak najmniej przenosin, bo wreszcie dysponujemy właściwą bazą.
Skoro jesteście tacy aktywni na tym portalu, to dlaczego nie ustosunkowaliście się jeszcze do często pojawiającego się zarzutu nieuczciwego naliczania urlopu swoim pracownikom. Przypominam obecnym, byłym oraz przyszłym pracownikom, że Jobxion nie nalicza należnych 4 godz. urlopu tygodniowo, tylko niewiele ponad połowę, dodatkowo wliczając już w stawkę dodatek wakacyjny.
Panie Adams, Gwarantujemy, że wszelkie świadczenia są wypłacane zgodnie z prawem i umową. Jeśli ma Pan wątpliwości co do sposobu rozliczania - proszę podejść z Salarisem do koordynatorki. Pozdrawiamy
Już od kilku miesięcy u was nie pracuję, więc nie skorzystam. Mam lepszą pracę. Owszem, zgodne z prawem jest wliczenie części urlopu i pieniędzy wakacyjnych w tygodniówkę, ale czy uczciwe, szczególnie, kiedy o tym nie informujecie swoich pracowników? Porządne biura podają podczas rekrutacji stawkę netto na tydzień, a do tego za każdy przepracowany pełen tydzień są 4 godziny urlopu i raz w roku, przeważnie w maju wypłacane są pieniądze wakacyjne. Niestety, wy nie jesteście porządnym biurem, więc u was tych benefitów nie ma.
Mnóstwo zadowolonych pracowników powiadasz Pan.Nawet tych ,którzy już dla Was nie pracują powiadasz Pan.Panie to pokaż mi Pan chociaż dwóch...no zaszaleję,trzech ! Będzie ciężko.Szczególnie wśród tych,którzy już dla Was nie pracują.Bo z jakiegoś powodu odeszli.Zapewne z dużo lepsze pieniądze,dla lepszych,dłuższych projektów i kwater jednocześnie.Niewielu ludziom odpowiada życie na walizkach.W innych firmach,panowie pracują i mieszkają minimum po pół roku,rok w jednym miejscu.I zawsze,ale to zawsze pieniądze się zgadzają.Nie to co u Was.Tydzień roboczy ma 5 dni,kilometrów do pracy tyle samo,a wyplata co tydzień inna.30-70 euro mniej to nie jest rzadkość.I tylko nie pisz Pan,że czasem się zdarza,ale reagujecie natychmiast,bo tego już nie da się słuchać.I do tego koordynatorki,szczególnie dwie M. i O...brak słów.
Panie Pracodawco, czy był Pan w tych domach? Chyba nie, więc proszę nie pisać czegoś o czym nie ma Pan pojęcia!
Panie Elektryku, Jako osoby piszące byliśmy i w Oss, w Nijmegen, w Tiblurgu, Maarsen... Byliśmy też na VakatieParkach. :) Trochę widzieliśmy
Panie Pracodawco. Jeśli wszystko jest z godnie z prawem i umową to dlaczego na umowie mam 24 dni urlopu czyli około 4 godzin za przepracowany tydzień a wy naliczanie 2,6 godziny. Dlaczego w ubiegłym roku było normalnie czyli 3,9 godz/tydzień A w tym roku już nie?
Panie Elektryku, Szczegóły tego jak to wygląda wg CAO wyjaśni Panu Pana koordynatorka. Ewentualnie jej przełożona lub Piet.
Rozmawiałem dziś z ludźmi z Jobxiona.Nic,ale to nic się nie zmieniło.ciągle źle naliczane kilometrówki,choć kilometrów do pracy co tydzień tyle samo.Ciągle przeprowadzki.Obiecane podwyżki po 30 euro od ...STYCZNIA 2019.Ale jak nietrudno się domyśleć to tylko obietnice.Ale zaraz pan Tomaszek z PR napisze,że jakby coś sprawę wyjaśnią koordynatorki.I,że jest super,i że cudownie,i że bajka,że ludzie mogliby dla Jobxiona za połowę stawki pracować tak wspaniała jest ta firma.I och i ach no prawie orgazm.A generalnie jeden wielki bajzel.Ciągle komuś brakuje do wypłaty 10,15,25,40 euro itd.Na stu ludzi,może z dziesięciu się upomni.A 90 chłopa siedzi cicho.90 razy 10;15 euro to 900 -1350 euro co tydzień jest ?! JEST !!! I gra gitara.Proste ?! Dziękuję za uwagę.Chłopacy walczcie o to co Wam się należy.I nie dajcie się wałkowąc na kilometrówkach.Dwie ,trzy osoby jednym autem na budowę kilometrówkę muszą mieć wszyscy.Bo Jobxion za wszystkich bierze.Tak jest w NL. W każdej firmie,agencji tak płacą !!!
Panie Krzysztofie, Nie pudrujemy, jak by Pan chciał. Winę potrafimy wziąć na klatę. Żyje Pan w świecie fantazji, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Miłego dnia :)
3 minuty.Biorą jak leci.
Prawie żadnych.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jobxion schodzi na psy.Nawet lekcje holenderskiego wyrugowali z firmy.Każdy ma sam płacić,sam pokrywać koszty dojazdu.Może zwrócą.Żal mi tylko Pani Ani.Tłumaczy się kobieta w mailu,że to nie jej wina i nie ma na to wpływu.Najzwyczajniej żal mi jej.Pewnie nie tylko mnie.Tyle serca wkładała żeby czegokolwiek nas nauczyć.Jednym szło lepiej innym nieco...inaczej.Ale szło.A teraz?!Niestety niektórzy z nas mieszkają za daleko Kerkdriel.Część zapewne zrezygnuje.A szkoda.Pani Ani szkoda.Firma bardzo do siebie zniechęca.Czas na zmiany.
Panie Monterze, Nie wyrugowaliśmy. Zmieniliśmy zasady. To świadczenie dobrowolne i dla osób zmotywowanych. Ci, którym będzie zależało na nauce holenderskiego - dostaną zwrot. A jeśli będzie wystarczająco dużo chętnych osób, to na pewno wrócimy do kursów w Tiel.
Jak pięknie potraficie ubierać w słowa,wyjaśniać,tłumaczyć się.Z waszej strony jest zawsze wszystko w porządku.Kwatery macie super,wypłaty i kilometrówki są naliczane prawidłowo,sami zadowoleni pracownicy,fantastyczni koordynatorzy.No bajka.Żyć nie umierać.O co tym pracownikom chodzi.Przecież ze strony firmy wszystko jest w porządku.To można wywnioskować czytając wszystkie wypowiedzi pracodawcy,Pana Tomka z biura z Polski,tak sądzę.Skoro jest dobrze to skąd ponad 400 negatywnych wpisów?!Dlaczego tak duża rotacja pracowników?Dlaczego trzymacie alkoholików i narkomanów?Dlaczego w wielu domach jest brud i wy nic z tym nie robicie?Po co jest tam Grzegorz?Dlaczego nie można doprosić się o ubrania robocze,elektronarzędzia?Dlaczego koordynatorki nie odbierają telefonów od ludzi?Dlaczego,dlaczego,dlaczego.....
Panie Krzystofie, Jeśli coś jest z naszej strony nie w porządku - mówimy o tym wprost. Dobrze Pan o tym wie. Jak również o tym, że staramy się rozwiązywać problemy. Najlepszy przykład - po pół roku walki z firmą informatyczną wracamy do liczenia kilometrówek w Google Maps, a nie w Postcode.nl. Co powinno rozwiązać wiele problemów. Skoro jest tak źle, to dlaczego są ludzie, którzy z nami pracują ponad 3 lata? A co do warunków - staramy się zapewnić jak najlepsze. Czy coś robimy z osobami nie dbającymi o porządek - oczywiście. Od niedawna korzystamy ze specjalnej aplikacji, która pomaga na bieżąco monitorować. Gdyby Pan u nas jeszcze pracował - wiedziałby Pan o tym. Co do koordynatorek - też szykują się zmiany. Życzymy Panu miłego dnia, proszę korzystać z wakacji :)
Ilu jest tych ludzi,którzy pracują ponad trzy lata?Kilku.I to,że szykują się zmiany to wiem...od 2017 roku ciągle tak mówicie.Ps.Pracuje u Was.Ale to już koniec.Żegnam bez smutku.A "(usunięte przez administratora)" to nick.
Panie Pracodawco. Chyba nie zrozumiałem, korzystacie z jakiejś aplikacji tzn. z jakiej? Co monitoruje ta aplikacja? Sposób w jaki firma sprzątająca wykonuje swoje obowiązki? Czy pracownicy mają dostęp do tej aplikacji? Proszę o info bo mam dużo uwag do firmy sorzątającej. Uważam że marnujecie pieniądze, lepiej byłoby zapłacić pracownikom za sprzątanie domu niż firmie która podobno to robi. Podobno bo po ostatnim sprzątaniu to tylko był kwita że byli a nic nie było zrobione. Mam zdjęcia. Telefony do Grzegorza nic nie dają.
Panie Krzysztofie (nawet jeśli to nick), Jeśli pracuje Pan z nami od 2017, to znaczy, że jest Pan dobrym pracownikiem. Mamy nadzieję, że zmieni Pan zdanie i wróci do nas po wakacjach :) Zapraszamy.
Panie Pracodawco. Napisał Pan że wracacie do Google maps. Kiedy wreszcie wrócicie bo kilometrówki za ostatni tydzień znów się nie zgdzają!?
Już po wakacjach,a zmian...żadnych.Jak zwykle PR Jobxion kłamie,aby tylko znaleźć naiwnych,nowych pracowników.Starzy juz na te numery nie nabierają się.Najzwyczajniej odchodzą.
Panie Krzysztofie, Mniej frustracji w życiu codziennym życzymy. Naprawdę, nie pracuje Pan i nie wie Pan, jak teraz jest.
Za to ja pracuję.I wiem,że jest syf...i tyle.Ale odchodzę,tam gdzie poszli hydraulicy.575 na dzien dobry.Oni już mają po 610.
Jedno wielkie KŁAMSTWO ! Dostępnie 24/7. W czasie rekrutacji jak i podczas "pracy" Improwizacja kłamstwem niedostępna nigdzie indziej. Zapraszają serdecznie bo nie mają już prawie kim pracować! Uważajcie!
Zostało tam kilku,może kilkunastu dobrych fachowców.Reszta to...reszta.Co tu dużo pisać.Pracują za najmniejsze stawki i pija ,ćpają dalej.Ale u nich "sztuka" się liczy,aby być w pracy i mieć podpisane 8 godzin.I firma zadowolona.
Panie Nicku, Nikt nie jest dostępny 24/7. Dziewczyny mają swoje godziny pracy, w skrajnej sytuacji one lub Grzegorz mogą zareagować po godzinach. A ile razy było tak, że ktoś z firmy jechał w swoim wolnym czasie pomóc pracownikowi, bo popsuł się samochód? A liczba pracowników (w tym tych z Polski) rośnie rok do roku :)
Firma nie dopuszcza jeśli pracownik pije i używa narkotyków w pracy. Poza godzinami pracy - jeśli to nie łamie prawa - każdy ma prawo robić co chce. I osób, które nie potrafią z tego korzystać - pozbywamy się bardzo szybko.
Witam na jaką stawkę może liczyć elektryk /pomocnik elektryka na start
Dzień dobry, Stawki są od ok. 430 do ok 540 euro netto za 40h. Po odliczeniu ubezpieczenia i mieszkania. :)
Tak, po 430 tylko wieczny brak podwyżek. I "proszę się kontaktować z koordynatorką". I mityczne 1050 godzin. Jak, kolego na starcie nie wynegocjujesz więcej to potem możesz zapomnieć.
Muszę Pana zmartwić - przeprowadzki bardzo ograniczyliśmy. Szkoda, że Pan nie będzie miał okazji się o tym przekonać...
(usunięte przez administratora)
Panie Arturze, Nawet jeśli są rozbieżności co do np. kilometrówek, to proszę wysłać informację do koordynatorki. Sprawy są albo wyrównywane albo wyjaśniane przez Tanję. Pozdrawiamy
A Ty co ? Zdziwiony ?! Czego się spodziewałeś.przecież ta firemka to....Ludzie spadają na budowach z budynków,w domu ze schodów(weekend)Tygodniami nie chodzą do pracy(bo...nie są w stanie).(usunięte przez administratora)A koordynatorki(usunięte przez administratora).szkoda słów.Nie pojechał na umówione spotkanie z pracownikami i szefostwem firmy dla której pracowali,boooo coś tam.I chłopacy na drugi dzień pojechali do biura zdali narzędzia,założyli własne firmy i pracują "solo" dla tej samej holenderskiej firmy.Dziękuje to wszystko.
Słyszałem,nie tylko ja,o tym.Piękna (usunięte przez administratora)i nie pojechała,bo się nie chciało madamme.No i firma straciła dobrych fachowców.Ale u nich to powszechne.
Panie Hydrauliku, 1. Praca na budowie niesie ze sobą ryzyko wypadku. W Polsce również. Z budynku nikt nie spadł (z drabiny owszem). Wszyscy pracownicy są ubezpieczeni. I jako firma jesteśmy przygotowani na takie ryzyko. 2. Co do nieszczęśliwego wypadku na schodach - miał miejsce poza godzinami pracy. Oczywiście - sytuacja była tragiczna. Jednak jesteśmy wszyscy dorosłymi i odpowiedzialnymi ludźmi. Firma nie miała najmniejszego wpływu na zaistniałą sytuację. 3. Umowy z Klientem przewidują możliwość przejścia pod jego skrzydła i my bardzo chętnie na takie rozwiązania idziemy. Cieszymy się z rozwoju naszych ludzi :)
O czym ty piszesz, od 4 miesięcy są źle naliczane kilometrówki, zawsze za mało, wszyscy w Jobxion o tym wiedzą i nikt z tym nic nie robi.
Panie pracodawco, znów mija się pan z prawdą. Jeśli tak chętnie zgadzacie się na przejście pod skrzydła klienta to po co w umowie są takie zapisy? • Po wygaśnięciu Umowy o pracę tymczasową Pracownik tymczasowy przez 1 rok ściśle powstrzyma się od bezpośredniego lub pośredniego kontaktu z kontrahentami i/lub klientami pracodawcy, prowadzenia jakiejkolwiek działalności biznesowej z nimi i/lub utrzymywania z nimi kontaktu. Ponadto, Pracownikowi tymczasowemu zakazuje się w tym okresie zawierania z nimi umowy o pracę. W związku z powyższym określenie „kontrahenci i/lub klienci pracodawcy” będzie oznaczać wszystkie kontakty biznesowe pracodawcy w czasie trwania niniejszej Umowy. • Jeśli Pracownik tymczasowy złamie postanowienia powyższego zakazu i/lub nie dochowa tych postanowień, to zapłaci on Pracodawcy kwotę € 500 za każdy dzień - niezależnie od tego, czy praca była rzeczywiście wykonywana w tym dniu - trwania łamania tego zakazu lub braku dochowania tych postanowień. Kara będzie należna z tytułu samego faktu złamania powyższego zakazu lub niedochowania tych postanowień, bez uszczerbku dla prawa Pracodawcy do żądania wypełnienia warunków Umowy i pełnego odszkodowania. Kara zostanie zapłacona bezzwłocznie i będzie stanowić przychód pracodawcy. Postanowienia ujęte w poprzednim ustępie i akapicie stanowią wyraźne odstępstwo od postanowień zawartych w artykule 650 ust. 3-5 Księgi 7
Panie Elektryku, Standardowo taka sytuacja wygląda tak, że podpisujemy kontrakt z nowym pracodawcą w takiej formie, która zwalnia pracownika z ograniczeń.
Panie pracodawco, to zmieńcie zapisy umowy z pracownikami. Proste? Proste!
Panie Pracodawco, możliwe że tak jest tylko dlaczego w umowach z pracownikami są kary i zakazy? Może te umowy też trzeba zmienić?!
Panie Elektryku, Serdecznie dziękujemy za udzielone nam przez Pana porady prawne oraz te związane z organizacją biznesu. Pana sugestie przekazaliśmy do naszego działu prawnego, który będzie je szczegółowo analizował.
Panie Pracodawco tutaj nie ma nic do analizy przez dział prawny. Jeśli w umowach z klientem jest zapis że może przejąć pracowników to zapisy o karach w umowie z pracownikami nie mają sensu. Albo mają , bo pracownicy widząc takie zapisy w umowie będą się bali przejść do klienta. Tak czy inaczej coś się tu nie zgadza. Albo są takie zapisy z klientem więc trzeba zmienić umowę z pracownikami albo znów piszesz Pan nieprawdę, że są takie zapisy w umowach z klientem. Pozdrawiam. Ps. Jakbyście chcieli jeszcze kilka rad w zakresie organizacji biznesu to pozostaję do dyspozycji i chętnie się spotkam z Panem Prezesem..
Przeszedłem do zleceniodawcy.Pracuje u niego od pół roku.Jobxion nie naliczył żadnej kary.Prawnicy firmy dla której pracuję mnie o tym zapewniali.Przepis o karze jest niezgodny z prawem.Mieli rację.Pracuję sobie dalej.Spokojnie.Za duuuuużo większe pieniądze.Pozdrawiam.
Panie Elektryku, Przekazaliśmy do Prezesa. Jeśli zdecyduje się skorzystać z Pana usług na pewno się odezwie.
Panie pracodawco, zacznijmy od definicji co to jest usługa. Usługa – działalność gospodarcza o charakterze nieprodukcyjnym. Ponieważ nie prowadzę działalności gospodarczej nie będę mógł udzielić usługi i nigdy takowej nie proponowałem. No cóż, czekam na decyzję działu prawnego o zmianach w umowach z pracownikami. Mam nadzieję, że mnie Pan poinformuje o postępach prac w tym temacie. Pozostaję z poważaniem.......
Zdziwiony ?! No nie żartuj ! Tak jest od lat !!!
A ktoś z reklamy (PR) firmy ci odpisze,że to chwilowe kłopoty i zgłoś to koordynatorce...Tak jest zawsze i za tydzień znowu się nie zgadza ! Znam to z własnego doswiadczenia.
Panie Hydrauliku, Naprawdę - najlepszą osobą do kontaktu w takich sprawach jest Koordynator. Ewentualnie jej przełożony. Większość różnic wynika po prostu ze zmiany systemu rozliczania kilometrówek na postcode.nl. Więc jeszcze raz - jeśli chce Pan ROZWIĄZAĆ problem - to najlepszą drogą jest rozmowa z koordynatorką.
Panie Elektryku, Jeszcze raz dziękujemy za Pana wkład. Udanego tygodnia. I wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Elektryka!
Najlepszą osobą jest KOORDYNATOR ?! Ludzie,którzy to czytają turlają się ze śmiechu.Koordynatorki są wściekłe gdy do nich sie dzwoni w sprawie kilometrówek !!! Szczególnie mo-ni ! One są stworzone do "wyższych cełow" niz jakiś tam kontakt z robotnikiem,szczególnie jeśli chodzi o problem z wypłatą.A ten jest co tydzień !!!
Przykro nam, że Pan tak odbiera kontakt z koordynatorem. Raz jeszcze - jeśli chce Pan rozwiązać sytuację, prosimy o kontakt z menedżerem. Proste
Wszyscy tak odbieramy kontakty z koordynatorkami.Są do niczego.Rozmowy,wielokrotne z nimi,nic nie wnoszą.I najgorsze jest to,że podobno Szef o tym wie,a one nadal pracują.To jednak szef nie wie,bo każdy normalny szef wywaliłby je na.....wiadomo co.
Tylko po co ? Przecież to i tak niczego nie zmieni.Nigdy nie zmieniło nic do tej pory,to niby dlaczego teraz miałoby być inaczej ?! proste ?!
No cóż. Z taką postawą, to rzeczywiście nic się nie zmieni. A nawet jak się zmieni, to Pan nie zauważy. PS. Jeśli uważacie Panowie, że szef powinien o czymś wiedzieć - zachęcamy* do wysłania maila bezpośrednio do niego.
Szef dostaje kilka maili w tygodniu.I co ?! I nic ! Skąd wiem ?! Bo rozmawiałem z nim w kwietniu.
I pracuje tam cały czas.Zleceniodawca nawet nowe mieszkanie mi znalazł.Studio 40 m,za 700 euro,w pełni umeblowane z meldunkiem.Kasa ZAWSZE się zgadza.ZAWSZE !!! Tylko pracować.Nic więcej.Zero stresu,przeprowadzek,zmian budów.Żadnych przemądrzałych,"wiecznie zapracowanych"tak,że nie mają czasu telefonu odebrać,polskich koordynatorek typu O. lub M.
Pracowałem dla nich.8 miesięcy.O osiem za długo.Ciągłe problemy z wypłatami.Ciągle cos sie nie zgadzało.I ta koordynatorka-Polka pani M.To porażka.Takie indywiduum zatrudniać ?! Poza znajomością języka nic,ale to nic nie pomaga...
Cóż.Jobxion to jak Rosja,to stan umysłu.
Hej , daj prosze znac u kogo teraz jestes lub polec mi prosze porzadna firme. Jestem przed piwerszym wyjazdem i nie chce trafic na dziadow. Mam 40 lat , swoje auto na LPG itd... Nie mam pojecia jak Cie znalezc , ja jestem na fb jako(usunięte przez administratora) lub pod(usunięte przez administratora)
Popytaj o hydraulików,korzy odeszli z końcem zeszłego albo z początkiem tego roku.Pracowali długi czas w parze.Wiem,że poszło o pieniądze.Nie podwyższyli im,tyle ile chcieli to poszli sobie.Podobno z dnia na dzień.Ostatnio,przed odejściem pracowali w (usunięte przez administratora) chyba.Napiasłabym ich imiona,ale "administrator" nie puści.Jeden ma imieniny (usunięte przez administratora),drugi (usunięte przez administratora).Pozdrawiam.
Duet hydraulików odszedł na początku tego roku.To oni ! O nich popytaj ! Była wtedy afera.Skończyły im się kontrakty,nie dostali podwyżek,podobno jakiś ochłap,nie przyjęli i poszli...Byli bardzo dobrzy,podobno.Zwinęli się i tyle ich widzieli.
Niestety, Żałujemy, ale nie mogliśmy im zaproponować więcej. Afery nie było. Normalne rozmowy. Zawsze mają otwartą drogę powrotną
Moderator nawet (usunięte przez administratora) usunął.Czego tak się boją w tym Jobxion ?! Chyba tego,że reszta porządnych fachowców im pójdzie.
Panie Piotrze, Życzymy Panu, żeby Pan równie wiele energii poświęcił na pozytywne działania...
Dzień dobry.Panowie.Zostawcie Jobxiona.Poszukajcie w necie.Jest kilka porządnych firm,które płacą dużo lepiej.Terminowo.I zawsze o czasie.Przykład.Pół roku temu zrezygnowałem z Jobxiona,po roku pracy.Ciągłe problemy z kilometrówkami,ciągła zmiana kwater itd.Wiecie o co chodzi.Zaczynałem od stawki 575€/40h+19 centów za km.Oczywiście kwatera gratis i opłacony zorg.Po wakacjach,uwaga,będę miał 595€/40h.Od początku ta sama budowa,to samo mieszkanie(3 pokoje-3 osoby+ salon).Pracy na budowie jeszcze na rok.O dziwo nikogo nie prosiłem.Firma sama od siebie dała.W Jobxionie to niemożliwe.Dziękuję za uwagę.
Panie Dziki, Dziękujemy za czas spędzony z nami. Cieszymy się z dalszego rozwoju kariery . Tak jak pisaliśmy - pracujemy nad zmniejszeniem liczby przeprowadzek. A kilometrówki wyrównujemy jeśli się nie zgadzają. Może jeszcze kiedyś do zobacczenia :)
Obcokrajowiec,który chwalił się,że na dzień dobry zarabia więcej niż Polacy z długim stażem...już zarabia mniej niż Polacy z długim stażem.Urwali mu trochę z pensji i ok,dla Jobsona oczywiście.Takie cuda tylko w Jobson.Ale gość zgłasza sprawę do skarbówki,urzędu pracy i gdzieś tam jeszcze.Będa znowu mieli nalot i znowu zabulą karę.Liczy się z tym,że tam nie porobi,ale już sobie nagrał coś lepszego.I tak trzymać.Ja też idę od nich.Po wakacjach nie wracam! Trzymajcie się chłopaki.I nie dajcie się.Bierzcie kilometrówki na każdego!Jeździcie prywatnymi autami,należą się każdemu.Jobsony kasują za każdego pracownika zleceniodawcę.
Panie Janku, Wielokrotnie mieliśmy kontrole - zarówno w Holandii, jak i w Polsce. Nie wykazały nieprawidłowości. Dlaczego? Bo przestrzegamy przepisów prawa, umowy CAO itp. Jesteśmy wisanie do KRAZ, jesteśmy członkiem OKAP. A Panu życzymy, żeby Pan z nami został też po wakacjach. :)
Wyplaty miały byc co tydzien. Za dwa dni minie miesiac a Ja nadal nie dostałem pieniędzy za 38 godzin pracy! Cos mi sie wydaje ze ich nie dostane bo za kazdym raze kiedy dzwonie czy pisze do kordynatorki Pani Moniki to dostaje odpowiedz ze godziny przekazała ksiegowej i mam czekac. 4 czerwca Pani Monika na ponowne pytanie moje o pieniadze napisala mi "Zglosilam te godziny do ksiegowosci wiec czekam na potrfierdzenie od nich." I znow kolejny tydzien czekam na pieniadze!
Szanowny Panie, Po pierwsze przepraszamy za opóźnienie. Wczoraj pieniądze do Pana wyszły. Całe zamieszanie wynikało z błędnego numeru konta, który podał Pan na początku. Miłego dnia
Błędny numer konta ?! Skąd ja to znam ?! Stary,dżobsonowy numer. To jacy inteligentni musza pracować w biurze,skoro zajęło im to aż miesiąc.Gdyby kasę wysłali na "błędny numer" ta natychmiast "odbiłaby" się.Proste?! Znowu cos namieszali.u mnie było tak dwa razy.Wciskali mi ,że błędny numer podałem.Wysłałem im skan tego,który otrzymali ode mnie.I mina zrzedła.Szukali winnych po kolei u siebie.Skończyło się przeprosinami i...za trzy miesiące to samo BŁĘDNY NUMER !!! Rozumiecie cos z tego ?! To był czerwiec 2018 rok.
Panie Tomku, NIe wiemy jak było w Pana sprawie. Z autorem powyższego posta sprawa wyjaśniona.
Rumuni dla Jobxiona podobno tyrają aż miło...Jobxionowi oczywiście.Im sie zawsze wszystko zgadza,siedza cicho jak myszy pod miotłą.Także zapomnijcie panowie o podwyżkach.Rumunów full na Wasze miejsce.
Oczywiście, mamy pracowników z Rumunii. Mamy też Niemców. Pracowali dla nas też Słowacy, Anglik... A to na pewno nie koniec. Dla nas nie ma znaczenia obywatelstwo, ale to, czy ktoś dobrze pracuje. Proste
Widziałem salaris jednego z Rumunów.Dlaczego oni mają "na dzień dobry" 490+60,a Polacy 430 ?! Znam takiego Polaka,Wy też (!!!),który po prawie trzech latach cały czas ma 460 €. Co Ty na to szanowny moderatorze Tomku ?!
Panie Hydrauliku, W kwestii Salarisów Rumunów - najlepiej się skontatkować z p. Oaną z Tiel. Ona odpowiada za rynek rumuński. Moderatorzy (wszyscy) nie mają dostępu do danych płacowych.
KŁAMSTWO !!! Zadzwoniłem do(usunięte przez administratora) w sprawie mojej kilometrówki.Oddzwoniła za chwilę,o dziwo.....i wiedziała wszystko.A było tak nie jeden raz.Koledzy też dzwonią w tych sprawach o koordynatorki wiedzą wszystko !!! Także nie kłam pan !!!
Było wielu takich,którzy odeszli,a bardzo dobrze pracowali.Dlaczego ?! Nie potrafiliście ich docenić,uczciwie im zapłacić.Osobiście znam sześciu.Teraz pracują gdzie indziej,za dużo lepsze pieniądze.No i nie ma pomyłek przy wypłatach.Można ?! Można.
Monika wie na temat Pana kilometrówki. Jest koordyantorką. Moderatorzy GoWorka, podobnie jak wiele innych osób w firmie, nie mają (i nie powinni mieć) dostępu do takich danych. Więc proszę nie zarzucać kłamstwa.
Ludzie ! Pamiętajcie !!! Kilometrówka za dojazd do pracy należy się każdemu !!Bez względu na to czy dojeżdżasz sam,swoim autem,czy jeździcie w kilku jednym,prywatnym autem.Klient płaci za WSZYSTKICH !!!
Miałem tę przyjemność pracować w Jobxion. Pracodawcę miałem super, ale biuro pośrednictwa to tak trochę dramat, więc zaryzykowałem przejście do konkurencji i była to słuszna decyzja. Mam o niebo lepiej zarówno, jeśli chodzi o zarobki, mieszkanie jak i sprawy administracyjne. Konkretne uwagi podam w punktach: 1. Koordynatorki- miałem do czynienia z trzema: Olgą, Moniką oraz Agnieszką. O ile Agnieszka bez większych zastrzeżeń, Monika gorzej, ale dawała radę, to Olga to dramat. Potwierdzam wszystkie dotychczasowe negatywne opinie na jej temat. Dziewczyna kłamie, mataczy i olewa sprawy interesantów. 2. Wypłaty na czas, jednak w porównaniu do konkurencji niskie stawki, do tego w stawkę wliczony jest już dodatek wakacyjny, które inne, uczciwsze biura odkładają pracownikom i wypłacają w maju. 3. Urlopy. Mimo, że w Holandii za pełen przepracowany tydzień przysługują 4 godziny urlopu, to Jobxion nalicza nieco ponad 2 godziny tygodniowo, resztę wliczając w stawkę tygodniową. Jest to po doliczonym dodatku wakacyjnym kolejny dodatek, który sprawia, że w tym biurze rzeczywiście zarabiamy mniej, niż u konkurencji. Praktyka niby zgodna z prawem, ale moim zdaniem bardzo nieuczciwa, bo podczas rekrutacji nie informują o tym, a obniża to ludziom rzeczywisty dochód. Pracownicy w efekcie mają mniej płatnych dni urlopowych, niż w uczciwych biurach. 4. Kilometrówka- na ten temat zostało już sporo napisane. W dobie komputerów, internetu oraz elektronicznych map ludzie z Jobxion nie potrafią prawidłowo policzyć ilości kilometrów z pracy do domu swojego pracownika. Co najciekawsze, zawsze mylą się na jego niekorzyść. 5. Mieszkania. Często są w dobrym standardzie, lecz zdarzają się kwaterunki na melinach i w zagrzybionych domkach letniskowych typu bungalow. Do tego mimo kilku miesięcy pracy u jednego pracodawcy w jednym miejscu, częste przeprowadzki nawet ponad 50 km od miejsca pracy. Podsumowując, jeśli jesteś dobrym, wykwalifikowanym pracownikiem z komunikatywną znajomością języka obcego, poszukaj lepiej innego pracodawcy. Zarobisz więcej, dostaniesz dodatek wakacyjny, pełny wymiar urlopu i uczciwie naliczoną kilometrówkę. W Holandii nietrudno o dobrą pracę za godziwe pieniądze z poszanowaniem dobrego pracownika. Jobxion zostaw ludziom z problemami alkoholowymi, narkomanom i lewusom zmieniającym co tydzień projekt. Tacy właśnie czują się w tym biurze najlepiej i Jobxion to idealna oferta właśnie dla nich.
Podzielam w pełni Twoją ocenę tej firmy. Z tą różnicą, że to co napisałeś o (usunięte przez administratora)ja mogę napisać o (usunięte przez administratora). Pozdrawiam....z innej, lepszej firmy.
(usunięte przez administratora)! We wpisie poprzednika nie usunął i jest ok ?! Coś nie halo z moderatorem chyba !!!
Jobxion to dziadostwo.Tyle w temacie.
Porażka, dramat, katastrofa itd. .. wraz z kolegą od listopada czekamy na dyplomy vca,(usunięte przez administratora) wszystkich pieniędzy zasłaniając się tym, że nie wysłaliśmy "godzinówek" za ostatnie 3 dni pracy - przepraszam.. jak mieliśmy podpisać i wysłać godzinówki, skoro wróciwszy w środę z pracy (z kierownikiem budowy umówieni byliśmy na czwartek na beton) dostaliśmy telefon, że dla nas pracy już nie ma, mamy się wyprowadzić. W niedzielę zakwaterowali nas w Bredzie - warunki mieszkalne - porażka (2 piętra schodzić do toalety?!), zero odzewu na temat pracy ani nic, w poniedziałek - nadal odzewu, dzwoniliśmy do biura to nikt nie odbierał. We wtorek o godzinie 14 dzwoni Pani z biura, że mamy się spakować, już jedzie po nas Pan z biura i zawiezie nas na budowę oraz na inne zakwaterowanie (jaką budowę?! jest 14!). W końcu się okazało, że zawiózł nas tylko na inne mieszkanie, następnego dnia siedzieliśmy od 5:30 i czekaliśmy na kierowcę, który zawiezie nas do pracy, nikt się nie pojawiał, nikt nie dzwonił, zastanawialiśmy się "co jest grane?" , 7 rano - nikogo, 8 - nikogo... Biuro otwarte od 9:30.... Dzwonię o tej 9:30 do biura, a tam zdziwieni, że nikt po nas nie przyjechał, w końcu kierownik budowy (holender, najemca) o godzinie 12 specjalnie po nas jechał 60km w jedną stronę! Dodatkowo zachowanie Pana od mieszkań było karygodne i zasługujące na dyscyplinarkę. Wyobraźcie sobie, że sprawdzając wszystkie pokoje, porobił zdjęcia i jeżdżąc po innych mieszkaniach pokazywał te zdjęcia innym pracownikom! Mógłbym dopisać jeszcze kilka takich żenujących sytuacji ale mi się nie chce. NIE POLECAM, OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM
Panie Damianie lub Michale, Nie wszystko jest tak, jak Pan napisał. 1. W kwestii rozliczenia - wciąż czekamy na dokumenty od Panów. Z wpisu wynika, jakby Pan czekał na pieniądze od listopada, sprawa dotyczy ostatnich rozliczeń. Nie możemy ich zrobić bez dokumentów od Klienta. 2. Breda jest niestety domem, który wynajmujemy od agencji. Jak tylko znajdziemy coś w lepszym standardzie - zmienimy. Obiecujemy. 3. Biuro jest codziennie czynne od 8:30. Czasem nawet od 8:00. Macie Panowie również telefony do koordynatorek. 4. Co do pracy Grzegorza - porozmawiamy z nim i sprawdzimy o jakie zdjęcia chodzi. Prawdopodobnie związane to było z oficja,nymi ostrzeżeniami, które Panowie dostali w listopadzie. Rozumiemy Panów emocje związane z utratą pracy. Życzymy powodzenia na kolejnych projektach.
Nie tylko Wy czekacie na dyplomy.już są potrzebne nowe karty holland zorg.Poprzednie są ważne do końca lutego.Zadzwoncie do (usunięte przez administratora),to Wam powie,że jeszcze nie dostali...co jest bzdurą !!!
Panie Piotrze, Sprawdziliśmy co się dzieje. 1. Karty otrzymujemy partiami. Jeszcze nie mamy wszystkich (w tym pewnie pańskiej) 2. Ubezpieczenie oczywiście jest ważne - może Pan w każdej chwili poprosić koordynatorkę o wysłanie polisy mailem. 3. Przykro nam, że nie ma Pan swojej karty - my również czekamy Miłego tygodnia!
Skoro ludzie pytają to ja też zapytam gdzie jest mój dyplom i karta VCA? Już 2 lata czekam na oryginały niby duplikaty już dla mnie zamówione były a jeszcze nic nie doszło liczę na precyzyjna odp kiedy dostanę je pozdrawiam
W sprawie vca zadzwońcie do firmy,która robiła wam szkolenie.A tam Wam powiedzą,że dawno wysłali do Jobxiona.I to jest prawda.Tylko gwiazdy-koordynatorki gdzieś posiały.Znam to z autopsji.
Do hydraulików pracujących jeszcze w Jobxion. Panowie,kiedyś z Wami pracowałem,ale powiedziałem dość.Pracuję w nowej firmie od 5 miesięcy.Nazwy celowo nie podaję.Cały czas na jednej budowie i w jednym mieszkaniu w Rotterdamie(3 osoby,3 pokoje,internet).Do wypłaty co tydzień 685 euro.Zawsze.Zawsze na czas.Zawsze tyle samo.Zawsze 40 godzin.Ktoś zainteresowany ?! Są jeszcze dwa etaty dla hydraulików,dobrych hydraulików. Kto chce znajdzie mnie.Pozdrawiam,
Dlaczego post o dodatku terytorialnym i doplatach do wlasnych kwater jest pomijany? Czyżby był niewygodny?
Szanowny Panie Owsiku, Nie wiemy o jaki post Panu chodzi. Jak Pan doskonale wie - nie boimy się komentować nawet trudnych tematów. :) Miłego tygodnia!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jobxion Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Jobxion Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jobxion Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 5 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Jobxion Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Jobxion Poland Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.