Opinie o Thorrus Sp. z o.o. w Bydgoszcz

Niby wielki światowy koncern, jednak wejście w dawną Amicę odbywa sie w co najmniej dziwny sposób. Szybkie poszukiwania pracowników, nie do końca jasno określone warunki naboru. Ambitne plany zwiększenia produkcji przy których potencjalni dostawcy i pracownicy kwiczą, a tak naprawdę to paczka dorobkiewiczowych wieśniaków z dalekiego wschodu, którzy żyją swoją nazwą SAMSUNG. Dla kandydatów do pracy z Poznania: Ludziska nie warto, kasa marna, 2-3 godziny dziennie ekstra dojazdu, atmosfera poganianego konia wyścigowego. Czy o takim "miedzynarodowym" środowisku marzycie?

Hehehe, ja też pracowałam w tej firmie. I też byłam na szkoleniach, brałam udział w różnych szkoleniach, czasem było bardzo fajnie, różne ciekawe zadania, m. in. "Tom i Jerry", przynajmniej było zabawnie na tych szkoleniach z telemarketingu. Bardzo miło wspominam trenerów, bardzo fajni ludzie, sympatyczni i służący zawsze swoją pomocą. Oby więcej takich ludzi w pracy, daj Boże. Co do samej pracy, to tak jak już zostało napisane, jesteś na początku na jednej akcji, a potem Cię przenoszą na wiele innych, a czasem jest wręcz tak, że w czasie swojej pracy robisz kilka akcji, np. odbierasz połączenia, wykonujesz, itp. A niestety płacą Ci tylko za godz. a nie za to na ilu akcjach siedzisz. Co do atmosfery to jest to praca wśród młodych ludzi, głównie studentów, tak więc ogólnie rzecz biorąc nie jest najgorzej. Czasem bywały zgrzyty z naszymi koordynatorami, szczegónie na netii sprzedażowej, ogólnie to głónie przez nich atmosfera była napięta. Co chwila [usunięte przez moderatora] do nas uwagii, że nie dzwonimy. Słyszałam też od koleżanek, które pracowały na infolinii finansowej i technicznej, że tam też ciężko jest. Trudni klienci, ogónie trzeba być bardzo odpornym na stres i na koordynatorów, bo oni uważają się za niewiadomo kogo,.

Praca ciężka ale jak ktos wybiera ten zawód i myśli że będzie w pracy leżał to się myli, co do piekarni JL to ZAWSZE PIENIĄDZE SĄ NA CZAS nie było jeszcze słowa od szefa że dziś nie ma wypłaty. A co do zarobków to jak na takie czasy to i tak najlepiej wypłacalny pracodawca. Są pracownicy którzy pracują tam od początku istnienia firmy, tworzą tą piekarnie a negatywne opinie piszą tacy którzy pracy się boją lub pracują w/g polskiego powiedzenia "Czy się stoi czy się leży 500zł się należy" ale nie w tej firmie jak się pracuje dobrze to szef potrafi to docenić "SZANUJ SZEFA SWEGO BO MOŻESZ MIEĆ GORSZEGO"

Niestety w firmie jabil jest coraz gorzej, nabrano ludzi na umowe 100% etatu jednak zatrudnienia trwaja juz tylko przez agencje pracy, gdzie ludzie sa okrajani z wszystkich stron niema dodatku na swieta, niema dodotku kwartalnego, niema dodatku na wakacje, [usunięte przez moderatora] Oczywiscie my pracownicy lini nic z tym nie zrobimy mozna poprosic lidera aby cos z tym zrobil ale i on jest bezsilny gdzie obecnie wiekszosc ludzi na tym stanowisku ma rowniez umowe na kilka miesiecy i stanowisko na aneksie wiec oni w naszym imniniu nic nie zrobia bojac sie o swoje stanowisko. Druga opca mozna isc bezposrednio do lidera produckcji ale wtedy trzeba liczyc sie z tym ze umowa ktora trwa do konca miecha nie zostanie przedluzona. I tak pozostaje chowac glowe w piasek. Inna sprawa na specjalnych stanowiskach jest oferowana wyzsza grupa gdzie przy wykonywaniu dodatkowych czynnosci(napraw) otrzymujemy "wieksze pieniadze" jednak niektorzy nawet od 12 miesiecy!!! wciaz czekaja na podwyzke ktora inni juz otrzymali wciaz czekaja!!! [usunięte przez moderatora] dzeki tym smiesznym umowa nikt nie jset na tyle odwazny aby to pokazac

od konca marca firma zwolnila juz ponad 300 osob, wiec o czyms to swiadczy. zlikwidowali zdecydowana ilosc stanowisk administracyjnych. to co wczesniej robily 3-4 osoby, ma teraz robic jedna, i nikogo nie interesuje jak to zrobi. praca ma byc wykonana i juz. [usunięte przez moderatora] jak pracownik sie rozchoruje, to koniec- nie ma nikogo na zastepstwo. w pierwszej kolejnosci wylatywali ci, co pracowali najdluzej. zostali donosiciele i ci, ktorzy sie boja wiec zrobia wszystko co im beda kazac. praca ciezka, nie wolno wyrazac swojego zdania jak nie chcesz podpasc. zasuwasz po godzinach. ja pracowalam kilka lat, [usunięte przez moderatora] dyspozycyjnosc od switu do nocy plus weekendy. klient ma zawsze racje, nie masz prawa obrony. pelna kontrola pracownikow. zdecydowanie nie polecam.

solidna i profesjonalna firma,

Tylko sie kicia zastanow czy np. chcesz dzieci miec, GSK CH bezwzglednie wywala kobiety po powrocie z macierzynskiego, nawet mowy nie ma o np. wychowawczym czy cos. Dostajesz papier pierwszego dnia po stawieniu sie do pracy, a przedtem mydla ci oczy opowiadajac jak to praca na ciebie czeeeeeka, zebys na zwolnienie nie uciekla. Falsz, falsz, falsz. Atmosfera tez srednia raczej - dobra dla lubiacych wyscig szczurow, obmawianie za plecami, intrygi i tego typu atrakcje. Koszmarni falszywi ludzie, usmiechajacy sie slodko i wbijajacy ci noz w plecy jak tylko odwrocisz glowe. Zarobki, taaa, zapomnij, zarabiaja szefowie, co drugi to manager, tylko pracowac nie ma komu, wiec wtrynia sie robote szeregowym pracujacym za psie pieniadze, wycisna cie jak cytryne, posiedzisz sobie co drugi dzien do 20.00 w robocie, zero czasu na wlasne zycie. Powodzenia, i stalowych nerwow, jesli sie tam zatrudnisz, heheheh. Jakos....juz mi cie zal.

praca w Roche Polska jest dobra, gdy proponują Ci umowę bezpośrednio z Roche. Wtedy masz wiele benefitów i czujesz się częścią zespołu. niestety wiele osób zatrudnianych na niższych szczeblach oferowane ma umowę przez agencję. W praktyce wygląda to tak, że czujesz się dyskryminowany, pojawia się szereg problemów utrudniających wykonywanie obowiązków służbowych, przełożeni spychają z siebie swoją odpowiedzialność za takich pracowników, nie masz prawa do wyjazdów integracyjnych, nie wymienią Cie nawet w kontaktach w Intranecie. Ogółem człowiek w końcu czuje się jak pracownik gorszej kategorii.

Firma zaskakująca, nawet przez to że zatrudnienie jest przez inną firmę, a ty jesteś oddelegowany do pracy w MSD. Zarobki bardzo małe, jak na firmę farmaceutyczną. Ogólnie trzeba wiedzieć komu się podlizać, później możesz robić co chcesz. Niektórzy z pracowników nie wiedzą co to znaczy dyscyplina w pracy, [usunięte przez moderatora]

dla nas jest ok... polecamy