Jestem kolejnym klientem wprowadzonym w błąd. Telefon w czasie pracy. Zagadnienie które mnie interesuje i decyzja kupna za cenę ponad trzykrotnie większą od ceny w innej księgarni wysyłkowej. Pewnie z powodu zbyt niskiej szkodliwości społecznej Prokurator taką działalnością handlowa nie będzie zainteresowany Firmy zdecydowanie nie polecam.
Nic nowego nie dodam do dotychczasowych wpisów - za książkę o nominalnej cenie 80 PLN wystawiono rachunek 210 PLN.
książka warta 50 zł- za 150, rzecznik nic nie jest w stanie pomóc, bo faktura na firmę. Ewidentna oszustka
Skandaliczna lichwiarska firemka- naciągaczka- zgłaszam do Rzecznika Praw Konsumenckich,Uciekajmy przed oszustami.
NADAL SPRZEDAJA BREVIER 2015/1 ZA 149ZŁ -W INTERNECIE OK 50 ZŁ Z PRZESYŁKA. NACIAGACZE . TELEFONU NIE ODBIERAJĄ. NA ZWROT 14 DNI PEWNIE NIE MA CO LICZYĆ.
tak, ta firma to jakas lichwa. przez telefon zadzwonila kobieta, namowila na ksiazki, ktore potem okazały sie 2razy tansze w internecie. radze nie zamawiac przez telefon niczego a jesli juz wczesniej o wszystko wypytac i sprawdzic firme w internecie. pozdrawiam wszystkich oszukanych
Wszystko jest najwyraźniej w majestacie prawa. Obdzwoniłem firmy, instytucje i wydawnictwa, które ogłaszały chęć pomocy w razie problemów z Barpolem - niestety po fakcie - dwa pozwy zbiorowe skierowane przez jedną z firm zostały przez prokuraturę odrzucone. Kupiłaś literaturę fachową na firmę - zapomnij o pomocy i pośrednictwie ze strony UOKIK. Trzeba indywidualnie skierować sprawę do sądu. Czy dla 150zł wrzuconych w błoto, nieoddanych po zwrocie bubla, poświęcać tyle czasu i biegania po sądach? A lichwiarski interes kręci się w najlepsze i nikt z prawiczków nie ma ochoty tego ukrócić. Bo po co taki kraj. Ale trafi kosa na kamień i dobiorą się babie do (usunięte przez administratora) oby!
Z Tele Polska obyło się na szczęście bezboleśnie, ale mało brakowało - umowę podpisał mój ojciec w podeszłym wieku będący właścicielem telefonu, święcie przekonany i utwierdzony(sic!) przez ichniego kuriera, że ma do czynienia z Telekomunikacją Polską. Na szczęście w porę się zorientowałem (nie minęło 10 dni) odesłałem poleconym Odstąpienie od umowy. Umowa unieważniona i ominęła nas kara umowna od TP (obecnie Orange) za zerwanie umowy. Odnośnie BARPOLU Barbary Barczyk - mija równo tydzień od kiedy podobne Odstąpienie od umowy wraz z książką wysłałem (wszystko zgodnie z zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz Dyrektywą 2011/83/UE z 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów) Ma jeszcze tydzień na zwrot pieniędzy, jak nie, wysyłam wezwa do dobrowolnego spełnienia świadczenia, daję dwa 14 dni, jak nie, składam pozew do sądu. Faktury mam, dowody mam, nie odpuszczę babie.
Wolny rynek - sprzedaż po mocno zawyżonej cenie - cóż nabrałem się. Ale to PÓŁ BIEDY - książka miała zawierać najnowsze leki stomatologiczne - okazała się w rzeczywistości mocno przeterminowana - zawireałaopisy leków na których pracuję od dawna, w tymtakże wycofane z rynku, nowości zero. Próba kontaktu? Zapomnijcie! Po kilkudziesięciu próbach dodzwonienia się w końcu ktoś odebrał, jak tylko usłyszał że chcę zwrócić książkę (w ustawowym termine 10 dni) - rozłączył się. BEZCZELNOŚĆ - odsyłam w ciemno, jak nie zwrócą sprawa trafia na policję. PS - UWAGA - Dzwoniąc, przedstawiają się jako Pharmindex, lub bardzo podobnie brzmiąco. Praktyka żywcem z afery TelePolska, przedstawiającej się przez telefon jako Telekomunikacja TP
Wolny rynek - sprzedaż po mocno zawyżonej cenie - cóż nabrałem się. Ale to PÓŁ BIEDY - książka miała zawierać najnowsze leki stomatologiczne - okazała się w rzeczywistości mocno przeterminowana - zawireałaopisy leków na których pracuję od dawna, w tymtakże wycofane z rynku, nowości zero. Próba kontaktu? Zapomnijcie! Po kilkudziesięciu próbach dodzwonienia się w końcu ktoś odebrał, jak tylko usłyszał że chcę zwrócić książkę (w ustawowym termine 10 dni) - rozłączył się. BEZCZELNOŚĆ - odsyłam w ciemno, jak nie zwrócą sprawa trafia na policję.
UWAGA!!! Cwaniacka firma zajmująca się "naciąganiem" nieświadomych klientów. Sprzedaje publikacje z 75% i wyższym narzutem! Jestesmy w gospodrce wolnorynkowej ale takie praktyki to zwykłe oszustwo.
"Leczenie nerkozastępcze w praktyce pielęgniarskiej" firma Barpol sprzedaje za 199 zł. W księgarni wydawnictwa cena książki to 75 zł... Oczywiście nie przyjmują zwrotów (a nawet odsyłają je z powrotem) i nie odbierają telefonów...
Mialam taka sama sytuację. Otrzymałam ksiazke dotyczaca badan diagnostycznych - staroć, metody juz nie stosowane, zero informacji o nowych badaniach np genetycznych. O dziwo nastepnego dnia po otrzymaniu przesylki dodzwonilam sie, poinformowałam ze ksiazka nie spelnia oczekiwan i odsylam. I na tym sie skonczylo. Ksiazka wyslana poleconym po 3 tyg. wrocila do mnie (za dodatkowa oplata) poniewaz odbiorca nie odebral przesylki. Juz wiecej nie udalo mi sie dodzwonic. Firma za nieuczciwosc powinna stanac przed sadem.
Mnie spotkało to samo, cena książki wywindowana, odesłałam w ustawowym terminie, książka wróciła, musiałam dodatkowo opłacić dostawę. Więc: pozew o zapłatę, sprawa w sądzie i odzyskałam pieniążki łącznie z odsetkami i zwrotem kosztów. Nie odpuszczajcie, oszustów trzeba wykluczyć z rynku.
ta sama książka ( zeszyt) Nowotwory układu pokarmowego kosztuje ok. 110-130 PLN Mnie sprzedali za 229 PLN(usunięte przez administratora)
rzeczywiście firma ustala 100% marże na książki, wysyła za zaliczeniem pocztowym 1 tom zamias 1i2 , niemożliwe jest sprawdzenie zawartości paczki, kontakt z firmą jest niemożliwy Proszę się wystrzegć tej firmy,
(usunięte przez administratora) Namowili na ksiazke,podali cene 99 zl.pozycja okazala sie cieniutkim kompedium wartym 10 zl!namawiaja starszych,ufajacych ludzi!!!
(usunięte przez administratora)Podszywanie się pod cudzy szyld to szczyt bezczelności. Podejrzewam, że podane nazwisko i imię należy do tzw. " słupa". (usunięte przez administratora)
A propos powyższego orientuje się ktoś, jaka firma mieści się na Bylicy w pokoju 405? Szukają do pracy przy sprzedaży ww. książek, w ogłoszeniu stawka godzinowa, a później okazuje się, że płatne od sprzedaży. Brak tabliczki na drzwiach, nie wiadomo co to za firma, bo nie ma o tym ani słowa, ogólnie widać, że jakaś amatorszczyzna. Szkoda czasu.
Czy to ma jakiś związek z ofertą pracy przy sprzedaży książek katolickich? Owa oferta też wygląda na jakiś wał.
W zacietrzewieniu nie podałem najważniejszego !!! Za książkę wartą39 zł musiałem zapłacić 1 4 9 ! ! ! tj 382% rzeczywistej wartości!!Niezłe przebicie!!! Pewnie Pani Prezes jeździ LEXUSEM ! A może rzeczywiście ktoś pójdzie tam z Policją!!! [usunięte przez moderatora]
[usunięte przez moderatora] Właśnie odebrałem przesyłkę PHarmindex - Nr Faktury 177/06/13 i stwierdziłem,że otrzymałem Brevier 2013/2,który faktycznie kosztuje 39 zł!!! [usunięte przez moderatora] [usunięte przez moderatora] e jednak ktoś pofatyguje się przed żeby poznać firme,której ma się dać [usunięte przez moderatora]