Nie polecam pracy w tej firmie. Potwierdzam to co piszą poprzednicy- całkowity brak profesjonalizmu. Pracownik to śmieć. Kiedyś pracowało się tu przyjemnie, a teraz tragedia. Wszystko zakrywane pod uśmiechem. Zmiany przynoszące niekorzyści finansowe. Zatrudnianie pracowników bez wykształcenia, którzy są jedynie sprzedawcami. Przedmiotowe podejście do klientów. Nieudolność w rozwiązywaniu problemów oraz niedocenianie pracownika. Nieprofesjonalne przeprowadzanie szkoleń. Brak relacji i odpowiedniego przebiegu informacji pomiędzy kierownikami regionalnymi, a Łodzią.Firma che być otwarta na pracownika, rozmowna- jednak w konsekwencji są to tylko idealistyczne założenia. Ciesze się, że już tam nie pracuję- i każdemu kto chciałby tam zacząć pracę jej nie polecam. Ludzie nie dajcie z siebie zrobić upośledzonych pionków, którzy nie mają nic do powiedzenia. Było również wiele miłych momentów podczas pracy tam- ale w rezultacie wszystko złe co się wydarzyło przewyższa to co było dobre.
(usunięte przez administratora)
A gdzie poleciłabyś pracę?
Z sieciówek Kind i Audiofon - tam nie interesują Cię kontakty z lekarzami, nie masz obowiązku wymyślać akcji marketingowych i ich sam(a) organizować; odpowiada za to ktoś inny. A tak w ogóle to chyba bardziej skłaniam się ku pracy w firmie mniejszej, prywatnej. Szansa awansu mała, ale dużo spokojniejsza niż w korpo, jaką coraz mocniej zaciąga w Amplifonie.
tyle, że Audiofon i Kind to też korporacje i to dużo bardziej rygorystyczne niż Amplifon...
Też tak myślałam, że praca w małej prywatnej firmie będzie spokojniejsza i tak naprawdę trafiłam z "deszczu pod rynnę" . Chodzi mi dokładnie o firmę Tjaudio, gdzie zapowiadało się dosyć dobrze ale jednak porażka ukazała się po około 3 miesiącach. W większych firmach nie masz do czynienia bezpośrednio z właścicielem i jego "widzimisię" - najwyżej możesz trafić na głupiego RKSa ale to już inny temat. Natomiast w Tjaudio ( małej rodzinnej firmie....) szarpanina z właścicielem jest na porządku dziennym - wydzwanianie, zmienianie frontu co 15 min, głupie wymysły, szkolenia od czapy nic nie wnoszące... zrzucanie na protetyka dosłownie wszystkiego - szukaj lokalu, organizuj akcje marketingowe, stój z ulotkami, łaź po lekarzach i proś o współpracę, organizuj remonty lokali , dopilnuj nowych lokalizacji, przetargów a jeszcze sprzedawaj i miej wyniki... normalnie NIEPOROZUMIENIE. Przeczytajcie sobie opinie na temat tej firmy to zrozumiecie czym różni się "mała rodzinna firma" od tzw. korporacji... Teraz uważam ,że lepiej jednak było w korpo.
Firma zatrudnia osoby, które są przede wszystkim sprzedawcami. Wykształconych osób jest bardzo mało, niestety.... Klienci są oszukiwani i trafiając do punktu, nie zdają sobie sprawy, że są przyjmowani przez osoby, które nie mają wiedzy w dziedzinie protetyki. Szkolenia, które są 'przeprowadzane' w firmie to fikcja....brak słów. Myślę, że firma nie ma pomysłu na siebie i ciężko będzie się przebić wśród firm, które są na rynku od lat. Polecam osobom, które są dobrymi sprzedawcami, nie mają wielkich oczekiwań i chcą gdzieś zdobyć doświadczenie w sprzedaży.
Prawda i jeszcze raz prawda ! Ta firma to jakaś głupota. Ludzie niekyksztalceni, laicy udający ekspertów. Pracujący niekiedy pod wpływem alkoholu. Firma nie interesuje się problemami wewnętrznymi oddziałów- liczą się tylko tabelki. Szkoda tylko osób, którym jeszcze posiadają jakiekolwiek wartości.
Jeśli widziała Pani czyjąś pracę pod wpływem alkoholu to czy zgłaszała to pani komuś? Na takie sytuacje akurat trzeba reagować i zgłaszać i próbować je rozwiązać, a nie wylewać swoje żale na forum jak piętnastolatka, takie oskarżenia to nie są żarty
Rozumiem, że firma ma dużo pracy i nie na wszystko wystarczy czasu w trakcie pracy. Ale nie rozumiem dlaczego wszyscy wszystko wiedząc i to potwierdzając nie reagują. To co z pozoru wydaje się ok często nie jest. Moja dobra rada to, żeby firma bardziej patrzyła na ludzi, a nie tylko na wyniki. Bo jak będą rozwiązywane wewnętrzne problemu to i reszta będzie sprawnie szła ;p
Odnosząc się do komentarzy dotyczących kontaktu z biurem, chciałabym zwrócić uwagę, że praca w centrali wygląda odmiennie niż uważa część Pracowników. Staramy się na bieżąco odpowiadać na problemy oddziałów (oczywiście te, o których wiemy i zostaliśmy poinformowani), ale nie zawsze udaje się to zrobić niezwłocznie. Praca w biurze wiąże się m.in. z codzienną pomocą oddziałom, ale także z projektami korporacyjnymi, współpracą z firmami zewnętrznymi i obsługą administracyjną całej firmy. Dlatego jeśli ktoś czuje, że długo nie dostaje odpowiedzi na swoje pytanie, zachęcamy do ponownego kontaktu z danym działem. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i też popełniamy błędy. Odnośnie komentarza dotyczącego pracy pod wpływem alkoholu, nigdy nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia, a takie rzeczy należy od razu przekazywać do przełożonych. Nie mając dowodów łatwo jest oskarżać kogoś o takie działania.
2 etapy
Dlaczego wciąż szukamy negatywów?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Konsultant medyczny w sklepie medycznym (Fizjoterapeuta, Technik farmacji)
Czytam te komentarze i nie mogę się zgodzić ze wszystkim co piszecie, większość rzeczy jest zdecydowanie przekoloryzowana (w mojej o opinii oczywiście). Oczywiście że firma zatrudnia sprzedawców, ale żaden z nich nie pracuje jako protetyk, ale ewentualnie asystent, wiec argument że klienci są oszukiwani jest kłamliwy. Szkolenia wcale nie trwają 2 tygodnie, chyba że jakieś szkolenie wstępne, z tego co wiem to szkolenie trwa później o wiele dłuższy czas, a osoby nadal są asystentami. Jeśli chodzi o biuro to nie miałam nigdy problemu z kontaktem czy załatwieniem mojej sprawy, ale dopiero odkąd zgłaszam bezposrednio do danego działu. Zdarzyło mi się że kierownik regionalny obiecywał że coś zalatwi, a później jak nie otrzymywałam odpowiedzi to dzwoniłam bezpośrednio do działów i okazywało się że nikt im nie przekazał informacji. Ogólnie jeśli chodzi o biuro to ja im współczuję, w marketingu jedna osoba na całą firmę, w HR dwie osoby, a firma coraz wieksza:) Ja ogólnie ze swojej pracy jestem zadowolona, w tym roku dużo zmian, trochę mnie to stresuje ale mam nadzieję że będzie dobrze:) pozdrawiam
Praca sama w sobie była bardzo przyjemna. Jeśli trafisz do punktu, w którym osoba będzie chciała stworzyć wspólnie z Tobą drużynę i grać do jednej bramki - to jest prawdopodobnie Twoja pierwsza i ostatnia najlepsza rzecz, jaka może Cię w tej firmie spotkać. Wykształcenie pracowników pozostawia wiele do życzenia. Przyjmuje się masowo ludzi z doświadczeniem tylko w sprzedaży i oczekuje się, że po dwóch tygodniach szkolenia będą posiadali minimum dwu letnią wiedzę z zakresu protetyki słuchu. W wielu punktach po prostu widać, że pracownicy świecą oczami i nadrabiają niedociągnięcia, które spowodował szczebel centralny.... Ogromny szacunek do nielicznej garstki doświadczonych protetyków z uprawnieniami NFZ. To oni są ostoją tej firmy na dobrą sprawę... Zarobki, to sprawa indywidualna, do bardzo małej, ale zawsze negocjacji. Szkolenie firmowe.... Proszę, nie oszukujmy się. Kilkudniowe szkolenie w centralnej siedzibie na dobrą sprawę jest dla ludzi z wykształceniem, którzy wiedzą o co chodzi i swobodnie poruszają się w terminologii. Dla świeżo przyjętych osób, bez doświadczenia niestety nie dadzą one nic poza strachem ile do opanowania przed Wami w krótkim czasie... Nie liczy się, jaki wizerunek starasz się stworzyć, jak bardzo zależy Ci na zaufaniu ze strony klienta. Liczy się tylko wynik. Skoro ktoś przyszedł to ma być sprzedaż, nie ważne, czy ktoś jest mentalnie gotowy do zakupu czy nie... Dział Marketingu - wielki szacunek za to co i tek starają się robić, przynosi to różny efekt ale jak na tak małe siły przerobowe to dają z siebie absolutnie wszystko! Dział HR - nie liczcie na sprawne odpowiedzi lub sprawne załatwienie jakiejkolwiek sprawy. Prawdopodobnie po wysłaniu wielu wiadomości i tak nie otrzymacie satysfakcjonującej odpowiedzi. Ktoś kto dowodzi działem HR niestety się kompletnie nie nadaje do zarządzania zasobami ludzkimi w firmie. Prezes może i był bardzo przychylny pracownikom, ale to uległo drastycznej zmianie. Nie dajcie się zwieźć, że Amplifon to jedna wielka rodzina, bo jak przychodzi co do czego to zostajecie sami, nie liczcie na jakąkolwiek pomoc ze szczebla centralnego.
Byłam asystentkom w gabinecie, byłam w łódzkim biurze na szkoleniu, z tego co widziałam call center to (usunięte przez administratora), na szczęście już nie pracuje w tej nie godnej firmie...
Witam jestem tu nowa zaproszono mnie na spotkanie mam dzwonić do abonentów takie call center, umowa o pracę...warto zaryzykowac??? Bardzo proszę o podpowiedż
Witam, Pracuję w firmie od kilku praktycznie od początku, bywa różnie jak wszędzie. Ostatni rok pracy był ciężki bo bardzo chaotycznie prowadzony przez osoby decyzyjne, ale to co daje przynajmniej protetykom ta firma to swoboda w poszukiwaniu rozwiązań dla klientów, oczywiście pod warunkiem, że masz wiedzę i wiesz jakie rozwiązania należy wybrać. Dużo do życzenia pozostawia dział marketingu którego nie ma, dział HR który jest kompletnie bierny w wielu sytuacjach. Sami ludzie pracujący w porządku, szczególnie Ci pierwsi pracownicy zaangażowani, pracujący pomimo trudności tak samo wydajne i aktywnie jak od początku. Trudność jest taka, że jest to stosunkowo młoda firma na rynku polskim, więc nie można jej porównać do działania konkurencji będącej na rynku od kilkunastu lat. Trochę poszukuje właściwej drogi do stabilizacji często niestety kosztem pracowników. Same produkty oferowane dla klientów są z dwóch bardzo dobrych firm produkujących aparaty słuchowe. Największy minus, tylko w niewielu punktach pracują doświadczeni protetycy, większość gabinetów prowadzą dopiero uczące się osoby lub takie które dopiero co podjęły szkołę i tutaj jest największy kryzys firma idzie w kierunku sprzedawców z niewielką podstawową wiedzą protetyczną. Co jest poniekąd kłamstwem dla klienta przychodzącego do "specjalisty". Pracuję nadal, cenie za swobodę w doborze rozwiązań jak napisałam. Ale wiem, że nie będzie to firma na najbliższe lata pracy.
Pracowałam tam trzy miesiące i chyba nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa niż w moim ostatnim dniu pracy. Firma wychodzi z założenia, ze nawet zwykła sprzątaczka bez specjalistycznego wykształcenia, a po dwóch tygodniach nauki z jakichś pseudomateriałów, które firma wydaje może zostać protetykiem. Ja tego nie rozumiem. Przecież pacjent, który przychodzi chce wiedzy na temat stanu swojego słuchu. Przecież badania, które są wykonywane idą czasem do laryngologa i oni nie są głupi i wiedza kto to przeprowadził. Niejednokrotnie spotykałam się również z pytaniem od pacjenta, gdzie na pieczątce jest napisane, ze jestem PROFESJONALNYM protetykiem. Co w takiej sytuacji odpowiedzieć? Dosłownie trzeba świecić oczami. Dalej akcje marketingowe. Jak jesteś Asystentem Protetyka to logiczne, ze masz mu pomagać, a zajmować się robota, która jest przeznaczona dla Działu Marketingu. Jeśli komuś zabawa w udawanie po dwutygodniowym szkoleniu w protetyka się podoba to mu się będzie podobać, a jeśli nie to cóż...
nie polecam.. nie miła obłsuga
@Amplifonowa - czyli rozumiem, że polecasz Amplifon Poland jako pracodawcę? A czy mogłabyś napisać nieco więcej o warunkach zatrudnienia? Czy przed rozpoczęciem faktycznego zatrudnienia są organizowane szkolenia wstępne? Czy są one płatne? W sieci pojawiła się oferta pracy na stanowisko Sprzedawcy w gabinecie badań słuchu - czy warto na nie aplikować?
Jak najbardziej polecam. Jeśli chodzi o umowę to wiadomo, że na początku jest na kilka miesięcy, a później jeśli obie strony są na tak, to dostaniesz przedłużenie. Szkolenia oczywiście są bezpłatne i uczysz się przede wszystkim pracując przy protetyku (najlepsza forma nauki tego zawodu) ale jest też szkolenie w centrali firmy i trwa tydzień. W międzyczasie trzeba przyswoić wiadomości z zakresu budowy ucha, budowy i dopasowania aparatów, obsługi klienta i procedur, ale masz na to sporo czasu, więc bez paniki. Potem krótkie sprawdzenie wiadomości. W międzyczasie wiadomo trzeba nadążać nad nowymi technologiami w aparatach, ale jak człowiek raz się nauczy, to potem każdy aparat ustawi. Życzę powodzenia wszystkim aplikującym!
Nie biuro, tylko zadowoleni pracownicy, którym CHCE SIĘ PRACOWAĆ i dzięki swojemu zaangażowaniu w wykonywaną pracę osiągają świetne wyniki i są za to nagradzani w należyty sposób. A te negatywne wpisy piszą osoby, które się nie sprawdziły zwyczajnie, więcej pokory moi drodzy - nie każdy się do tej pracy nadaje, dlatego trzeba zmienić kierunek swojej kariery, a nie obwiniac za swoje niepowodzenia firmę. Pozdrawiam
A mi się bardzo podoba i szczerze polecam :)
Oj chyba kogoś zabolało, że są jednak osoby które odnoszą sukces w firmie :) zaraz zapewne pojawi się teoria spiskowa, że pozytywne komentarze napisała jedna osoba - i to na pewno prezes :)
A dlaczego Pani nie wierzy? To że Pani jest/była niezadowolona nie oznacza, że inni nie mogą być zadowoleni z pracy i swoich wyników :) Pozdrawiam
Jestem zadowolona że swojej pracy i wyników :) ale to wcale nie oznacza że mam zle zdanie o niektórych osobach z firmy. Nie lubię obłudy i kłamstwa, wszystko pod publiczkę to nie jest dobra metoda. Brakuje ludzi po szkole. Czy ktoś chciałby się leczyć u lekarza bez specjalizacji ? Dopasowanie aparatu to nie tylko sprzedaż ! Dolary w oczach to jedno A fachową pomoc to druga strona medalu. Przepychanki słowne tutaj zaczynają być niesmaczne !!!
Jeśli jest Pani zadowolona z pracy i wyników, to może warto zamiast pisać na forum apropo rzeczy, które uważa Pani za złe, porozmawiać z kimś z biura lub z bezpośrednim przełożonym na ten temat? :) Myślę, że warto zgłaszać takie uwagi, do osób odpowiedzialnych - może akurat dzięki temu coś się zmieni w kwestii, które się Pani nie podobają :) Wydaje mi się, że zawsze można spróbować (choć takie rozmowy nie należą do łatwych), zwłaszcza że niektórzy mogą nie mieć świadomości że ich zachowanie jest źle odbierane :) Pozdrawiam i życzę sukcesów :)
Ja również jestem zszokowana tak bardzo negatywnymi komentarzami, można wyrazić niezadowolenie, ale to co widzę jest ewidentnie efektem nagonki na Amplifon (zapewne byłych pracowników). Jak w każdej firmie, są rzeczy które wymagają poprawy lub zmiany, ale firma się rozwija, więc nie można tego wykluczyć. Ja osobiście jako pracodawcę szczerze polecam, od momentu rekrutacji warunki zatrudnienia i rozwoju są jasno określone. Łatwo nie jest, bo trzeba sobie na wszystko zapracować, ale uważam że warto. Wsparcie w swojej pracy otrzymuje z każdej strony :)
Polecam pracę w firmie Amplifon, od samego początku byłam bardzo miło przyjęta. Wiadomo jak w każdej pracy panują lepsze i gorsze dni, ale ogólna atmosfera w firmie jest bardzo przyjazna. Nie ma dystansu między pracodawca i pracownikiem, zawsze można porozmawiać i dojść do konsensusu jeżeli coś nam nie odpowiada. Zastanawiają mnie te negatywne wypowiedzi... osobiście jestem zadowolona z nagród, benefitów, wypłaty i atmosfery ;)
A ja szczerze polecam! Z przykrością czytam te bardziej surowe komentarze. Mam za sobą dwa lata pracy w Amplifon i dlatego przypuszczam, że moja opinia może być dla Państwa obiektywna. Amplifon jest drugą firmą protetyczną w której zdobywam doświadczanie zawodowe i piątym w całej mojej karierze ogólnej. Amplifon zatrudnił mnie w tedy kiedy tego potrzebowałam (z poprzedniej dużej firmy zwolniłam się ze wg. na mobing), a później dał konkurencyjne narzędzia do pracy (nowoczesny gabinet, dobre aparaty), margines zaufania i bardzo ważną dla mnie: elastyczność w pracy z Pacjentem. Dzięki temu odkryłam, że granice stawiamy sobie sami, a sukces jest na wyciągniecie ręki. Przełamanie wielu barier jest możliwe tylko dzięki samodzielności, aktywności własnej i inicjatywie. Dążę do tego, że nie ma firmy która wynagradza jedynie za obecność w pracy i nie ma firmy innej niż Amplifon, która dawałby pracownikowi milion szans i dwa miliony pomysłów na realizację celów. Dlatego tym bardziej zaskakujące są dla mnie wpisy o ciągłych zwolnieniach, bo ich po prostu nie ma. Za to są: bardzo atrakcyjne premie dla protetyków za relacje celów, bonusy za rentowność kwartalną, dodatki do kursów, szkół i szkoleń, nagrody indywidualne! Ja za realizacje swoich zadań podstawowych przez te dwa lata otrzymałam wyjazd do SPA na weekend, karty podarunkowe do Rossmana, i pakiet akcji Firmy (to był dla mnie i dla mojej rodziny prawdziwy szok :D). Przyznaje często trzeba zastanowić się jak pozyskać Pacjenta, zaplanować swoją pracę, ale nie popadajmy w skrajności – tak jest wszędzie! I ostatnia sprawa: relacja Firma-Pacjent. Amplifon jest w stanie zamówić aparaty dla Pacjenta nawet takie, które nie są w aktualnej ofercie firmy. Poza tym zawsze indywidualnie i elastycznie dostosowuje się do jego potrzeb audioprotetycznych i możliwości finansowych! Amplifon nieustannie motywuje, organizuje szkolenia i kursy zawodowe, przeprowadza egzaminy odświeżające wiedzę swoich protetyków. Wszystko jest więc ok.! :)
Na pewno nie jest to firma dla profesjonalnych protetyków słuchu. Protetycy mają robić dosłownie WSZYSTKO. Kiedy oddział prosperuje dobrze to współpraca z centralą i kierownikami jest super, natomiast kiedy pojawiają się problemy w oddziałach to kontakt nagle się urywa i protetyk zostaje sam na placu boju. Dźwięk przychodzącego maila przyprawia pracowników o gęsią skórkę... następna tabelka z obrotami wszystkich gabinetów. Pacjenci przychodzą do firmy i proszą o usunięcie kart ponieważ są przerażeni ilością wykonywanych do Nich telefonów. Mało czasu na wykonanie badania, słabo wygłuszone kabiny... Liczy się sprzedaż, sprzedaż, SPRZEDAŻ. W ten sposób firma nie zajdzie daleko... Ilość negatywnych komentarzy mówi sama za siebie. Ostatnimi czasy jest ich coraz więcej i ja się również dołączam. SZCZERZE NIE POLECAM !
ziwne, bo jestem klientem Amlifon, zajęto się mną bardzo profesjonalnie, pani iała dla mnie czas, wysłuchała, badanie robiła, zaproponowała niestety tak samo drogie aparaty jak u konkurencji, ale że obsługa była świetna to się zdecydowałem jednak tutaj. Nikt do mnie nie wydzwania, chcąc zaplanować wizytę na dostrojenie aparatów mogłem to zrobić bez problemu. Nikt do mnie z reklamami ani naciskiem nie wydzwaniał. Jako klient jestem zadowolony.
Zamiast znaków zapytania miały byc uśmiechnięte minki
Negatywne komentarze są od osób, którym nie chciało się pracować. Liczyły na premie za pierdzenie w stołek ???? tak łatwo niestety nie ma. Akcje marketingowe raz przynoszą efekty, a raz nie. To nasza praca i zaangażowanie jest kluczem do sukcesu! Ważne żeby każdego klienta traktować indywidualnie, sprawić żeby poczuł się u nas jak w domu. Nam się to udało, - mamy mnóstwo świetnie prosperujacych oddziałów, a atmosfera w firmie jest świetna - z każdym rozmawiasz jak z równym sobie - czy to kierownik czy prezes. Za to cenię Amplifon, a pracowałam juz w podobnej firmie i chodziłam tam do pracy z bólem brzucha. Jak ktoś mówi o wyzysku i ceferkach w Amplifon to śmiać mi się chce, bo widać, że osoby piszace to, nie mają żadnych argumentów na potwierdzenie swojej tezy, bo skąd mają je mieć skoro takie rzeczy nie mają tutaj miejsca? To się nazywa urazona duma i noc więcej. Ja polecam pracę w Amplifon - możliwości rozwoju jest mnóstwo, sama jestem tego przykładem, a wypłata cieszy oko i konto za każdym razem ????
Zgadzam się z Tobą. Przykładów można podać jeszcze więcej. Chociażby taki, że protetyk najpierw sprząta łazienkę cifem, a za chwilę idzie do kabiny badać pacjentów...słupki i statystyki co chwilę w mailach z których trzeba się w kółko tłumaczyć...pacjent wchodzący z ulicy ma być przyjęty od razu - jak? Przy pełnym kalendarzu nie masz czasu iść się brzydko mówiąc wysikac,a gdzie jakość tej wizyty? Niestety, ale jak się ma pacjentów co 15 minut to się tego nie da pogodzić. Tym bardziej jak w międzyczasie jesteś jako protetyk jeszcze nauczycielem dla swojego asystenta, bo przychodzi zielony... Akcje marketingowe typu masz iść na miasto i przyprowadzić do punktu 5 osób z czego sprzedać minimum dwa aparaty? Przecież to jest żałosne. Dla firmy amplifon ubytek wysokotonowy z nienagannym rozumieniem mowy także nadaje się do zaprotezowania, a Ty jako wykształcony protetyk czujesz się jak idiota, bo wiesz, że ten ktoś nie ma problemu, a ty na sile musisz mu coś mierzyć... Przede wszystkim rozliczanie protetyka z akcji marketingowych, telefonów do pacjentów i badań w przychodniach? Na jakiej podstawie? Przede wszystkim od tego powinien być marketing, a nie protetyk. Protetyk po to wydaje kupę pieniędzy i własnego czasu na zdobycie wiedzy i wykształcenia, żeby zajmować się pacjentami. Nikt z nas nie konczyl dodatkowo księgowości, marketingu i zarządzania, żeby być wszechstronnym pracownikiem, który zostanie w amplifonie doceniony. To raz. Dwa - mam się domyślić ile osób przyjdzie na badanie z niedosłuchem? Żałosne... Jakoś dziwnym trafem protetycy z amplifon idą do konkurencji, a z konkurencji nikt do amplifonu przyjść nie chciał,albo działo się to bardzo sporadycznie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Amplifon Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Amplifon Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 49.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Amplifon Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 3 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Amplifon Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Amplifon Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
