Jakie stawki są dla studentów w Piotrze i Pawle ?
Już oficjalnie. Sklep zamykają w lutym.
Jest szansa, że sklep zostanie utrzymany? Interesuje mnie praca w sklepie ale trzeba zaczekać?
Również nie polecam. W sklepie panują układy.. jeżeli kolegujesz się z kierownikiem lub ze zmianowa to możesz się opierdzielac, wychodzić na fajeczke, na ploteczki przy kawce ale jeżeli nie jesteś dobra znajoma to musisz się liczyć z tym że czeka Cię siedzenie na kasie, nawet na wyjście na przerwę trzeba się prosić bo ,,życzliwe,, koleżanki nie są skore do tego żeby na chwilę Cię zmienić. Warto jeszcze wspomnieć że wymagają od Ciebie żebyś wszystko wiedział a tak naprawdę nigdy nie ma chętnej osoby żeby Ci coś pokazala.. i jeszcze jedna ważną rzeczą jest to że nigdy nie wychodzi się do domu planowo tylko ciągle trzeba zostawać po godzinach.. NIE POLECAM
TRAGEDIA !!! inaczej tego nazwać nie można. Nikomu nie polecam tam pracy póki jest ta kierowniczka ! 3/4 pracowników na umowie zlecenie!
(usunięte przez administratora)
Stałe godziny pracy może i tak, ale nadgodziny to są ( niepłatne oczywiście - charytatywnie siedzi się w pracy). Płaca najniższa krajowa. Warunki pracy - tragedia. Mobbing i jeszcze raz mobbing. Nie polecam, a wręcz odradzam.
Czy Piotr i Paweł w Inowrocławiu plajtuje ? jak na moje to maja coraz słabszą dostępność towaru i coraz częściej puste półki.
Ktoś kto rozmawia z kurczakami i nawija sam do siebie nie powinien tam pracować...
Szef rejonu tradycja bo tak się nazywa taka osoba,odpowiedzialna za mieso i wędliny jest beznadziejna. Zero komunikacji, nie mówiąc o stosunkach międzyludzkich. Fatalna kobieta i ogromny błąd jej zatrudnienia. Pani [usunięte przez moderatora] a może uratuje pani sklep i odejście na pewno zwiększyłoby obroty.
Witam! Jestem stałym klientem PiP w Inowrocławiu i ogólnie mogę powiedzieć ,że atmosfera jest tam bardzo ciężka jeśli chodzi o dział Tradycji.Przez ten dział przeszło już tylu ludzi ,że przez cały sklep tylu nie przeszło.Nikt nie widzi ,że p.[usunięte przez moderatora].(blondynka-nigdy nie chodzi w czepku- marudzi sama do siebie) jest osobą bardzo źle nastawioną do pracowników? Potrafi wyzwać swoje pracownice przy klientach ,nie zwracając uwagi ,na to ,że ktoś z boku to widzi i źle to odbiera.Aż czasem szkoda jest mi tych pań ,które muszą wysłuchiwać tych obraźliwych uwag ze strony pani kierownik.Pani [usunięte przez moderatora] - nie jest pani pępkiem świata i na każdego przyjdzie pora ,ale wtedy role mogą się odwrócić.Ogólnie do reszty sklepu nie mam nic ,wszystko w jak najlepszym porządku ,pracownice na sklepie jak i na Tradycji są zawsze mile nastawione na klienta i bardzo miło mi się robi tam zakupy ,ale jak widzę p.[usunięte przez moderatora] to już na sam jej widok mi nie dobrze.Panowie Prezesi ,może czas najwyższy przyjrzeć się p.kierownik ?