Witam mam pytanie jaka firma sprzątająca obsługuje Selgros ?bo jestem zainteresowana ich uslugami
Z tego co mi wiadomo to firma z Warszawy szukają do pracy ale trzeba być dokładnym dziewczyny ok brygadzistka wymagająca ale zasuwa bez przerwy wiedz siedzieć się nie da
Witam mam pytanie jaka firma sprzątająca obsługuje Selgros ?bo jestem zainteresowana ich uslugami
napiszę tak dziewczyny oki a robić trza no ale fajna ekipa tam robi same babki ogarnięte wiec....
Witam mam pytanie jaka firma sprzątająca obsługuje Selgros ?bo jestem zainteresowana ich uslugami
Czy ktoś z obecnych forumowiczów chciałby podzielić się wlasnymi doświadczeniami na temat pracy w Selgros Cash&Carry., czy możecie przybliżyć obowiązki spoczywające na pracownikach? Jakie cele wyznacza sobie firma? Czy zapewniają jakiś system premiowy?
Pracowałam i nie polecam...Firma która nie ma pojęcia co dzieje się na sklepie.Jeden drugiego nakręca...Zwolniona za nic i to dosłownie. (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Witam mam pytanie jaka firma sprzątająca obsługuje Selgros ?bo jestem zainteresowana ich uslugami
(usunięte przez administratora)
Miło wiedzieć, że przyjdzie nowa Pani dyrektor. Co niektórym skończy się lenistwo.
Pracownicy są nikim podwyżek brak. Klienci są ważniejsi niż pracownicy. Donoszą do kierowników. Nie ma czym pracować brak sprzetu paleciaków, piesków itp.Płace głodowe. O premiach można zapomnieć. Dno totalne i wodorosty.Nawet ukraincy nie chcą pracować
Może, kolego ;mały; napisał byś z jakiego działu jesteś i się tu przedstawił a nie dawał nick i głupka rżnął, chcesz dowieść prawdy spoko przedstaw się a pogadamy można zrobić zebranie na pt z dyrektorem i kierownikami wszystkich dzialów forum to jest DlA ludzi szukajacych pracy a nie prania brudu I zniechecania nowych do pracy
Z tego co widzę Ty również nie podpisałeś się z imienia i nazwiska, ani nie napisałeś z jakiego działu jesteś. Skoro Ty taki mądry jesteś i "głupka nie rżniesz", to dlaczego od razu się nie przedstawiłeś?
Tak to właśnie jest w Selgrosie, wymagać od innych tego, czego samemu się nie zrobili i jeszcze od "głupków" wyzywać. Krzysiek89 dał nam przykład.
(usunięte przez administratora)
Nie mamy takiej możliwości. Jak ktoś poszedł na rozmowę z Dyrektorem lub Kierownikiem Hali, to wywiązali się ze swoich obietnic i rozmawiali z bezpośrednim kierownikiem ale później to dzieje się tragedia. Taki najniższy w randze kierownik zwyczajnie mści się na danym pracowniku i podkłada przysłowiową "świnię", którą sprytnie wykombinował. I wtedy jesteś zwolniony. Dziesiątki pracowników zostało tak potraktowanych. Jest komuś zależy na pracy to siedzi cicho, bo wie czym to grozi.
Farmazony jakich mało Krzysiek89 piszesz. Na żadnym z działów nie ma filozofii, żeby sobie nie poradzić z pracą. Każdy wie co ma robić. Tylko Ty robisz a kierownik siedzi. A "Pani" którą wymieniłeś słynie z tego że nic nie robi, to nawet pól biedy ale ona się tym obnosi i chwali. Rozumiesz? Więc coś tu nie gra. Coś mi się wydaje, że z Tobą coś nie tak jest. To dla Ciebie kierownik musi się specjalnie fatygować, i mówić (dawać polecenia) co masz robić? Przychodzisz do pracy i nie wiesz co masz robić? Masakra. Każdego dnia robisz jedno i to samo. To nie wiem, jak możesz robić dalej źle? Tu chodzi o sprawiedliwość, o to że każdy robi to samo, to i każdy chce być równo traktowany.
(usunięte przez administratora)
Ty chyba nie wiesz co piszesz, jeśli cyferki w Nicku oznaczają wiek, to jesteś jeszcze dość młody i nie doświadczony. My wiemy, że wszędzie robić trzeba i że pieniądze z nieba nie lecą, z choinki nikt się nie urwał. Dla mało kogo, jest to pierwsze miejsce pracy, lecz Ty zwiedziłeś już ich "miliony" (co nie za dobrze, o Tobie świadczy) i porównanie masz ;) Tutaj głowinie chodzi o złe traktowanie. Nie myl ze zwróceniem uwagi. Uwagę lub polecenie można zwrócić na wiele sposobów. Ale jeśli robi się to gorzej niż w chlewie, to czemu mamy nie pisać? Widocznie Tobie pasuje rynsztokowe traktowanie, Twój poziom, Twoja bajka. Nam nie pasuje. Jakbym chciał pracować w chlewie to bym poszedł do chlewu, ale skoro pracuję w markecie to jakieś chociaż ostatki kultury obowiązują? Ale tak jak mówię, widać że niektórym taki poziom odpowiada.
Nas jest wiele, żeby potwierdzić ze Ana pisze kłamstwa. Kazdy z nas za swiadka chetnie pojdzie a to co mowiła po imprezie tez bez echa nie zostanie. ona nawet nie wie, jak sobie zaszkodzila tymi slowami. ze sie nie wstydzi po selgrosie chodzic?
Z tego co wiem, to bezkarnie "Ana" nie będzie sobie wypisywała takich bzdur.
Do: My. Zadzwonię do mojej koleżanki żeby to sobie poczytała. Nawet nie wiesz, kto na was pisze. Niech to sobie wydrukuje i najpierw do dyrektora. Ale Znając ją ona Ci tego nie podaruje. Spotkacie się w sądzie. Dobrze, ze jestem stałym bywalcem Internetu, teraz to Ty będziesz miała romans taki ze Ci sie odechce takie obelgi pisać. Dyrektor przepyta pracowników to dowiemy sie kto to napisal.
Mnie nic nie boli oprócz oczu jak to czytam bo kłamstwa każdego w oczy kłują, ale Ciebie boli prawda o Tobie :) bardzo co nie? Wymyśl sobie swój Nick, czy to aż takie trudne?
Kto to pod spodem podpisał się za nas? My tak wcale nie myślimy!!!! Jak można podpisać sie w imieniu pracowników??? To juz jest szczyt.
Właśnie ze tak myślimy o podpisaliśmy się WSZYSCY....nie wiem czemu ktoś w to może wątpić ..
Nie bój się, to zostanie wyjaśnione. W Internecie nic nie ginie, sprawa będzie rozwiązana i każdy z pracowników będzie musiał napisać stosowne oświadczenie, że zgadza się z tymi słowami oraz że jest gotów podtrzymać to zdanie i ponieść stosowne konsekwencje za pomówienie.
Koleżanka chyba zapomina, że w internacie nie ma anonimowości i zniesławienie jest przestępstwem
Zarówno znieważenie, jak i zniesławienie należą do tzw. przestępstw kwalifikowanych, ponieważ są dokonywane za pośrednictwem środków masowego przekazu – w omawianym przypadku: Internetu – a to oznacza, że kara jest tu wyższa niż w przypadku tzw. kwalifikacji zwykłej. Przestępstwo zniesławienia uregulowane jest w art. 212 K.k. Zgodnie z jego treścią „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku”, oraz art. 216 § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Proszę, osoba powyżej wyjaśniła wam wszystkim co rzekomo sie podpisują pod tym wszstkim czym to grozi, osoba która wciąga w swoje gierki i zawiść innych ludzi mogą mieć przez nią kłopoty. Nie zapominajcie że teraz nie jest problemem sprawdzenie kto wypisuje takie oszczerstwa.
Dokładnie, każdy z pracowników tego działu zostanie przesłuchany a po numerze IP zostanie ustalone, kto to napisał. Jeśli pracownicy tego działu, zaprzeczą że tego nie ich słowa - to osoba która to napisała zostanie ona oskarżona jeszcze: Zgodnie z art. 190a §2 KK karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega, ten kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia szkody majątkowej lub osobistej. Wystarczy, że sprawca podaje się za inną osobę.
A nie wiesz, w jak ktoś założy sprawę to policja nadal przesłuchuje światów. Człowieku w jakim świecie Ty żyjesz?
Po przeczytaniu regulaminu wiem, że wszystkie wpisy nawet jesli zejdą z widoczności na stronie to są archiwowane przez administratora. Na wniosek policji udostępnione zostaną numery IP. Więc bardzo szybko przekonamy się kim byli "my". A raczej, że to byla jedna osoba. Ciekawe co na to pozostali pracownicy, że ktoś się pod nich podszył.
Napisz jeszcze raz co masz na myśli bo nie da się rozszyfrować. Sądząc po stylu wypowiedzi to użyty przez ciebie epitet świadczy o Tobie.
Skoro sami odeszli i mają inną pracę, to po mieliby pisać teraz tutaj? Wystarczy pomyśleć. Odeszli bo chcieli a nie że ktoś ich zwolnił. "My" to tylko jedna osoba, która jakby pomyślała, to by wiedziała, kto pisze. Dam Ci wskazówkę: wracając samochodem z imprezy po prostu za dużo powiedziałaś i tak się zaczęło, sama powiedziałaś co jesteś w stanie zrobić za posadę.
Nasi drodzy BYLI współpracownicy. Bardzo prosimy o zakończenie wypisywania tych kłamstw, bredni, oskarżeń i pomówień. Prosimy nie podszywać się za nas w Waszych kłamliwych postach. Doskonale wiemy, kto to pisze. Jeżeli jesteś taka mądra i odważna podpisz się przynajmniej swoim imieniem. Sami się stąd zwolniliście, a teraz wyżywacie się na kierownikach za Wasze życiowe niepowodzenia. Wypisujecie na Nich niestworzone rzeczy. Jeżeli tak postępujecie to MY też napiszemy kilka słów prawdy o Was. Nie ukrywaliście się z Waszym romansem przed nikim. Wszyscy wiedzieli co robicie. Dopiero jak przestaliście mieć razem zmiany to wszystko się zaczęło. To było Waszym głównym powodem zwolnienia, że nie mogliście się spotkać i macać po kątach. Cała hala się dalej z Was śmieje, że jesteście małżeństwem. Nie ukrywamy, że wszyscy bardzo się ucieszyliśmy z Waszego odejścia. Na dziale nastała cisza i spokój. Potrafiliście nas tylko obgadywać, skłócać między sobą i wszystko kablować, wymyślać na każdego i wymyślać na każdego z nas do kierowników. A drugi kolega zapomniał już o oskarżeniu o molestowaniu? Tacy święci jesteście. A do naszej koleżanki, która jest autorem wszystkich postów, koledzy z byłych prac ustawiali się na wydawce w kolejce, umawiając się z nią na randki po pracy "jako nadgodziny", na tym polegały nadgodziny i spotkania z koleżankami. Czy mąż o tym wie? A jak nie, to niech kupi sobie kabriolet bo do innego auta się z rogami nie zmieści. Nie kompromitujcie się więcej, zajmijcie się swoim życiem i nową pracą, a nas i kierowników zostawcie w spokoju. Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy Wam za odejście od nas. Z podziękowaniem, pracownicy działu mięso
Witam. Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko zastępcy kierownika działu. Z rozmowy wynikało, że chodzi o dział mięso. Co możecie mi na ten temat powiedzieć? Kto jest tam kierownikiem? Jaka to osoba? Co z pracownikami? Polecacie?
Przecież masz tutaj wszystko napisane. Nie polecamy. Każdy z nas szuka innej pracy. Zgłaszaliśmy złe traktowanie i poniżanie ale nikt nic nie zrobił. Gdyby nie fakt, że mam blisko do pracy i kredyt hipoteczny, to nie pracowałabym tam ani sekundy dłużej. Mam serdecznie dosyć! Jeśli masz szacunek do samego siebie, to przemyśl to dwa razy, czy wytrzymasz poniżanie, tym bardziej przez osobę, która nawet jednego zdania poprawnie sklecić nie potrafi. Zero kultury osobistej. (usunięte przez administratora) W pracy zamiast pracować, siedzi na Facebooku. Do tego obgaduje wszystkich i wprowadza złą atmosferę. Jednym słowem - porażka.
Cześć ponownie, dzisiaj o Tobie rozmawialiśmy. Byłeś na rozmowie na dział drobiu. Drób i "Mięso" to dwa inne działy. My się zajmujemy mięsem wieprzowym, wołowym, kiełbasami. Na drobiu jest kobieta kierowniczką i jest ok :)
Zapomniałam dodać, zauważ jak szybko roznoszą się wieści w Selgrosie. Ja jestem dzisiaj w domu, a doszły do mnie informacje, że "nowy" był na rozmowach. Narobiłeś strachu naszym kierownikom, już wystraszyli się, że ktoś chce ich "wygryźć" ale okazało się, że jesteś brany pod uwagę na drób. A szkoda, nam by się naprawdę przydał ktoś nowy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Selgros Cash&Carry?
Zobacz opinie na temat firmy Selgros Cash&Carry tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Selgros Cash&Carry?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Selgros Cash&Carry?
Kandydaci do pracy w Selgros Cash&Carry napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.