Firma Żłobek Miejski rekrutowała na stanowisko Magazynier. Czy nadal poszukują pracowników? Średnie zarobki na tym stanowisku wynoszą 4300 PLN.
Jak oceniacie pracę w Żłobku Miejskim w Bielsko-Białej? Czy uważacie, że warto tutaj podejmować się pracy? Chciałabym uzyskać jakieś informacje odnośnie wynagrodzenia, relacji z innymi pracownikami oraz szefostwa. Czy w tych kwestiach jest wszystko w jak najlepszym porządku?
Jak się kocha pracę z dziećmi to polecam. Niestety praca za najniższą krajową ostatne lata bez żadnych premii.jezeli chodzi o relację to zależy na jaką grupę trafisz
Ciężko powiedzieć @olik, ale myślę, że zarobki powinny się tutaj zaczynać od 2000 złotych netto, plus ewentualnie jeszcze do tego jakieś różne dodatki.
Opieka w tym żłobku - Pod Grodziskiem- jest bardzo dobra, opiekunki zawsze z uśmiechem nas witaja, zauważalna więź dzieci z ciociami co chyba świadczy o tym że jest im tam dobrze, bardzo widac postęp w rozwoju maluszków, córka codziennie relacjonuje nam co robili, jakiej piosenki sie uczyli, etc. Żłobek ma monitoring w każdej sali i szatni. Polecam!!!!!! Polecam mimo dziwnych decyzji dyrekcji- po 2 miesiacach nastapila wymiana opiekunek.
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
asika 89 z tego co się orientuję to opieka jest dobra, ale osobiście tak się zastanawiam, że jak atmosfera jest tak zła i pojawia się nawet mobbing to pośrednio musi to wpłynąć na jakość opieki nad dziećmi. Wystraszone, zastraszane to i nerwica może się ujawniać.
Do czego! Do ciepłej posadki do emerytury. Jeden wciska drugiego, bo praca pewna jak cie już posadzą na stanowisku. A na emeryturce dalej się pracuje i pobiera wynagrodzenie.
Racja. Ja też od jakiegoś czasu zastanawiam się czemu jeszcze nikt się tym nie zainteresował i nie zrobił wokół tego szumu. W Żłobku nawet na stanowisko sprzątaczki trzeba mieć znajomości. Już niektórzy robią zakłady kto następny przyjdzie od wcześniej wspomnianych "ktosiów" czy innych pracowników. To się w głowie nie mieści do czego to wszystko prowadzi.
Czytając opinie o Żłobku to sama praca tam to jedno, ale jak by się zastanowić jak niektórzy pracownicy dostają pracę w takim miejscu oraz innych budżetówkach. Najczęściej przyjmuje się znajomych albo kogoś z rodziny, kogoś kto ma tak zwane "plecy". Dziwie się, że jeszcze nikt się temu głębiej nie przyglądnął.
Żłobkowa jeśli pracujesz w branży to powinnaś wiedzieć, że w Naszym zawodzie dobro dziecka, jego zadowolenie, uśmiech i chęć wracania do Nas/żłobka jest najważniejsze i tym samym rekompensuje wszelkie niedogodności. Jeżeli nadal zastanawiasz się nad tym czy dzieci są dobrze traktowane to mi nasuwa sie jedno, może powinnaś przemyśleć swoje powołanie do tej pracy, jeżeli Twoim zdaniem frustrujący pracodawca jest powodem do złego traktowania tych niczego nie winnych Maluszków i miej Panie Boże w opiece dzieci, którymj się zajmujesz myśląc w ten spsób.
Pora na aktualną opinię o tym pracodawcy... Obecnie najbardziej dotkliwy jest mobbing stosowany wobec pracowników niższych rangą. Już kiedyś padły opinie o „ktosiu z góry”, który w ten sposób rozmawiał z pracownikami. Przez jakiś czas "ktoś" był milszy, ale znów powrócił do dawnych zwyczajów. „Ktosie” oczekują od swoich pracowników inwencji, pomysłowości i zaangażowania (co jest zrozumiałe), ale gdy opiekunki wykazują inicjatywę, a takowa nie przypadnie im do gustu, wtedy „ktoś” bardzo dosadnie potrafi wyrazić swoją nieprzychylną opinię na ten temat i samej pomysłodawczyni. Już po paru miesiącach pracy tutaj, można złapać wypalenie zawodowe i przychodzić do pracy nie z uśmiechem, a z przymusu i bólem brzucha. Wcześniej padło pytanie ile można zarobić w żłobku. Odpowiedź brzmi 2200 zł brutto dla pracownika zatrudnionego na umowę o prace(bez wysługi lat). Osoby na zastępstwo mimo wykonywania takiej samej pracy, w tym samym wymiarze godzin otrzymują wypłatę o 200zł brutto mniejszą. „Ktosie” argumentują to tym, iż lepiej osobą na zastępstwo dać mniej niż jedną z nich zwolnić oraz, że jak tak dalej pójdzie to może zabraknąć pieniędzy na wypłaty pod koniec roku nawet dla pracowników na umowę o pracę. Jeszcze w zeszłym roku stosowane były co kwartalne premie uznaniowe. Dziś zwykły, szary pracownik już nie ma co na nie liczyć, i to z pewnością nie przez to, że źle wykonuje swoją pracę. Wymagania stosowane pracownikom są coraz wyższe, ale nie przekłada się to ani na wynagrodzenie za ich pracę ani na warunki w jakich pracują. O ile dobro dzieci jest bardzo ważne i przestrzegane (bo opiekunki wyśmienicie, odpowiedzialnie i rzetelnie wykonują swoją pracę), tak dobro pracownika jest całkowicie pomijane (jak chociażby to, że w placówce pod Grodziskiem brakuje toalet przy grupach dla personelu. Opiekunki są zmuszone do korzystania z toalety, która znajduje się w piwnicach budynku lub w jeszcze innym miejscu). Lepiej też nie wychodzić przed szereg bo to miejsce zarezerwowane tylko dla osób, które mają dobre układy z „ktosiami”. Jak masz swoje zdanie, a nie jest one jednobrzmiące z „górą”, możesz odczuć negatywne tego skutki. Padła też wypowiedź o starszych Paniach, które walczą między sobą o władzę. Zachowanie tych osób bardzo negatywnie wpływa na resztę pracowników. Nie wiem gdzie podziała się ta rzekoma miła i przyjazna atmosfera, o której była mowa we wcześniejszych opiniach, ale teraz po niej zostało najwyżej wspomnienie. Odechciewa się pracować w warunkach, gdzie wymagania zmieniają się jak w kalejdoskopie, w zależności od tego jak „ktosiom z góry” jest wygodnie i im pasuje. Należałoby aby „ktosie” weszły na grupę i popracowały cały dzień, podczas największego obłożenia i przekonały się jak ciężka jest ta praca. Jedynym pozytywnym aspektem tej pracy są dzieci, które obdarzają Cię szczerym i szerokim uśmiechem, ciepłym uczuciem i radością z tego, że Cię widzą, ale tylko wtedy gdy i Ty dajesz z siebie to co najlepsze czyli ciepło, empatię, miłość, szczerość i dużooo uśmiechu.
Wszystkie opinie nie zgadzające sie z opinią z 3. 10 wypisuje jedna i ta sama osoba bo tego samego dnia. Pani Kierownik zatrudnia tylko osoby, którym jest coś winna. Niedawno przyjęta Ewelinka. Babcia jej dobra znajoma kierowniczki, my tu wszystko wiemy...
Popracujesz, zobaczysz. Czy się będziesz cieszyć? Daj Ci boże... Fakty mówią same za siebie, a ludzie nie są ani ślepi, ani głupi.. i mam tutaj na myśli zarówno rodziców oddających swoje dzieci codziennie do żłobka i pracowników. Koloryzować i bajki opowiadać może każdy. Nic jednak nie jest w stanie ZAĆMIĆ wrażeń jakie można odczuć/zobaczyć na własnej oczy.
I jeszcze jedno - zazdrościć nie ma czego. A przez ZAZDROŚĆ właśnie i ZAWIŚĆ czterech starszych pań walczących o władzę i nie wiadomo co jeszcze, dużo osób straciło pracę lub z niej zrezygnowało. Życie, nie prawda? Zło się wraca... zatem udanej starości!
Zarobki to kwota 1300zł netto. Zależy jakie stanowisko, i jakie masz relacje z kierownictwem. Z traktowaniem pracowników jest tak, że jak jesteś cicho, jak nie myślisz i nie wypowiadasz na głos swojego zdania, to pracę będziesz mieć. Tak samo (i to chyba oczywiste...), będziesz mieć pracę, gdy będziesz mieć dobre układy z "górą". Nie otrzymasz przedłużenia umowy także wtedy, gdy będziesz często przebywać na L4. Rotacja jest duża (jak na państwowy, "szanujący" się zakład pracy). Logiczne także jest, iż tak częsta rotacja pracowników (oraz przerzucanie między istniejącymi grupami), nie wpływa korzystnie na dzieci. Ale to już inna bajka - zawsze można usłyszeć, że wszystkie działania/zmiany są podejmowane w celu doskonalenia personelu.
Rotacja występuje bardzo często.
Jak tak wszyscy bronicie to dlaczego nikt sie nie podpisze tylko jakieś dyrdymały w nicku, boicie się?!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak coś piszesz to pisz w swoim imieniu.Skoro tak dużo wiesz to zgłoś to gdzie trzeba,a nie pajacuj :). Sprawa trafia tam gdzie jej miejsce.Będziesz mogła opowiedzieć wszystko co wiesz,a wygląda na to że wiesz dużo :) Chyba się cieszysz :)
Witam, ja tam pracuje i napisze tyle: odchodzą wspaniałe osoby:( i myślę, że te komentarze nie są pisane przez pracowników, ponieważ znam ich na tyle dobrze, że wiem co by powiedzieli.
\"Jakie słowo wypowiesz , takie usłyszysz\". A ja myślę , że cała ta sytuacja nie powinna zaistnieć na tej stronie , ponieważ nie jest to miejsce na rozstrzyganie sporów. Uważam , że taka osoba za którą wstydzi się reszta personelu nie powinna!!!!! pracować w żłobku.Najwyraźniej czerpiesz z tego satysfakcję , że piszesz nieprawdę i przy okazji obrażasz i grasz na uczuciach innych osób. Pamiętaj jednak że\' jaką bronią wojujesz od takiej broni giniesz \" Pozdrawiam .
Uspokój się przestań robić ferment tam gdzie go nie ma . Pracownik zwalnia się z przyczyn zdrowotnych .
Twoje oskarżenia stają się bardzo poważne a ja nie mam zamiaru się temu przyglądać.Jak myślisz że w internecie jesteś całkiem anonimowa to się mylisz.Nie jestem panią (usunięte przez administratora) ,ale jestem blisko,bardzo blisko i mam zamiar coś z tym zrobić.Myślę,że niedługo będziesz miała okazje udowodnić co mówisz. Nie pozdrawiam
Nie będę się tłumaczyć tak, jak Monia , co tu robię, po prostu jestem… To jakaś paranoja! Słuchajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy dobro dziecka, czy pracodawcy? Bzdura!!! Okropna bzdura!!!Uważam, że osoba, która dokonała wpisu 3.10.12 r. potrzebuje pomocy!!! Słuchaj Żaba ,czy to nie dziwne, że prawie przez miesiąc, a może i więcej trwała cisza na tej stronie!!! Z tego, co przeczytałam i wydedukowałam, to jesteś jedyną „żabką”, która re, re, kum, kum, wykumkała o co „rechocze” Monia… Po prostu wkurzyła się, że tak długo nikt nie reagował na jej zarzut o rzekomym mobbingu, że zdecydowała się działać na własna rękę i co? Chyba zginie od własnej broni!!!Chociaż wiesz co? Nie życzę jej tego!!! „Ten nie popełnia błędów kto nic nie robi!!!” Ona chyba bardzo dużo robiła, bo starała się o dobre imię ale własne (egoizm? Bo nie wiem, jak to nazwać, ale jej nie wyszło….) Na portalu o pracodawcach szuka opiekunki dla swojego dziecka!???!! Jaka szkoda!!! Ale mi jej żal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
