Księgowy/a to praca nie dla każdego - wymagana jest wiedza i odpowiedzialność, jeśli ktoś nie potrafi odpowiedzieć na kilka testowych pytań w zakresie podatków itd, tak żeby zweryfikować poziom wiedzy to przepraszam. F-ra proforma? Pytanie ważne, nie wiesz tzn że przed Tobą jeszcze długa nauka albo trzeba zmienić kierunek zainteresowania. W księgowości nie popija się kawki i nie ogląda gazetek przez cały dzień tylko trzeba nastawić się na pracę i naukę... może poszukajcie sobie pracy jako asystentki prezesów i nie wypisujcie głupot pod NICK'iem. Warto pracować nad sobą i rozwijać się, a nie narzekać jak jest źle dookoła.
Nikt nie mowi o piciu kawy czy obijaniu sie - bylam nastawiona na nauke i nauczylam sie tam duzo, ale psychicznie nie wytrzymalam wiecej niz kilka miesiecy. Znecanie sie psychicznie nad pracownikiem nie jest w porzadku!
Albo to Ty jesteś słaba psychicznie @oki dla niektórych taki sposób nauki jest lepszy bo zwyczajnie więcej zapamiętujesz
Lepiej zapamietujesz jak jesteś traktowana jak śmieć? Czy uczysz się księgowości poprzez podlewanie kwiatów Pani M.? Nie nauczyłam się tam nic, poza układaniem faktur. Zrezygnowałam (jak wiele) bardzo szybko. Przeszłam do biura, gdzie cenią ludzi dla których księgowość to pasja, a na pytania otrzymuje odpowiedzi, a nie jestem wyśmiewana, że nie wiem i mam sobie doczytać. Po roku w innym biurze jestem samodzielną księgową i godziwie zarabiam. Trzeba znać własną wartość. Komentarze szefa oraz głównej księgowej podchodzą pod mobing. Nie polecam nikomu. Szkoda nerwów.
Faktycznie duzo sie tam mozna nauczyc ale tak jak wspomniano - kosztem zdrowia psychicznego Sprzatanie biura szefowi bylo na porzadku dziennym, podlewanie kwiatkow czy pilnowanie jego sklepiku na parterze budynku. Zarowno szef jak i jego glowna ksiegowa musieli byc strasznie niedowartosciowani i okropnie sobie odbijali na pracownikach
@Anna mobbing to bardzo poważne oskarżenie, ponieważ to przestępstwo. Przypominam, że mobbing zazwyczaj ma na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników. Czy tak to wyglądało w Buchcom Biurze Rachunkowym?
Nie pisaliście już od kilku lat, co stało się z firmą? Zmieniła nazwę, a może ogłosiła upadłość? Nie udało mi się znaleźć żadnych informacji na ten temat, więc naprawdę docenię jakiekolwiek info. Dzięki.
Byłam kiedyś na rozmowie. Rzeczywiście prymitywne teściki i praca prawie za darmo. Zwróćcie uwagę ,że ta firma od wielu, wielu lat co chwilę szuka pracowników.
Bardzo chętnie zatrudniają osoby zaraz po technikach, bez doświadczenia zawodowego - bo takim osobom często bardzo zależy na pracy i można je swobodnie wykorzystywać. Dziewczyny często mają za zadanie sprzątać właścicielowi biuro (bo po co wydawać na sprzątaczkę), włącznie z kiblem. Naśmiewanie się i głupie komentarze, a także wtykanie jaki pracownik jest beznadziejny bo czegoś nie wie i pyta, są na porządku dziennym. A pensja.. na początku pracuje się za śmieszne pieniądze, i to jest w zasadzie dla osoby bez kwalifikacji zrozumiałe, ale z czasem umiesz więcej, wiesz więcej, robisz szybciej i duzo więcej, a pensja... stoi w miejscu. Już pomijam to, że zatrudnienie było na umowę zlecenie, a kto by się przy takiej umowie przejmował żeby płacić pracownikowi na czas, nawet te jego śmieszne pieniądze? Gdybym miała podsumować jednym zdaniem pracę w tym miejscu powiedziałabym, że owszem - bardzo dużo się można nauczyć, i to jest dobre, ale ogromnym kosztem zdrowia psychicznego.
Równie dobrze można napisać, że się firma próbuje wybielać... Atmosfera w niej jest tragiczna, tak jak napisano wyżej na rozmowie rekrutacyjnej starają sie przekonać człowieka że jest nikim, i tylko w ich firmie będzie mógł się rozwijać, że oni są tacy świetni i miłościwie biedaka zatrudnią. Chętnie biorą dziewczyny zaraz po technikach, których to pierwsza praca i bardzo im na tej pracy zależy. Wykorzystuje się je potem poza pracą merytoryczną np do sprzątania biura... nie raz biegałam tam z mopem i odkurzaczem... To bardzo mała firma, a non stop kogoś szukają, nikt jakoś nie może tam długo zagrzać miejsca. Już sam ten fakt powinien być zastanawiający! Jedyny, i bardzo duży plus, to fakt,że można się tam naprawdę dużo nauczyć - ale kosztem zdrowia psychicznego i śmiesznych zarobków. Tak więc niech każdy osobiście podejmie decyzję na czym mu bardziej zależy...
Byłam na rozmowie w sprawie pracy. Moje odczucia są okropne odnośnie tej firmy. Wysokie wymagania stawiają, rozmowa bardzo nie miła i człowiek czuje się jak na "przesłuchaniu" ... wynagrodzenie bardzo niskie... wysokie mniemanie o sobie... pytania dotyczące FV Proformy bez sensu..... Celem ich jest udowodnić kandydatowi że jest do niczego, ale dzięki nim człowiek będzie wspaniały. Osobiście nie polecam(usunięte przez administratora)
startowałam i nawet nie zadzwonił
Kiedyś również byłam na rozmowie, jakieś 3 lata temu. Rozmowa to sprawdzenie praktycznych wiadomości, test z podpuchami typu: co zrobić z FV. Proforma? Fv. RR? ewidencja fv. przychodowych- niby prościzna, ale jednak. Kosztowych między innymi opakowań do wielokrotnego użytku.. Nie pamiętam więcej. rzeczywiście test jak na stanowisko głownej księgowej. Gdybym nie miała wówczas pracy zapewne przyjęłabym się do Buchcom- bo po rozmowie miałam na drugi dzień przyjść normalniedo pracy!!! DO PRACY!!! BEZ JAKICHKOLWIEK FORMALNOŚCI?? Dziewczyny zanim usiądziecie do PRACY NA RZECZ CZYJĄŚ podpisujcie umowę. Bez UMOWY nie kiwnąć malym palcem. Księgowe chce na szaro przerobić?? też cos?
Chyba wam się firmy pomyliły. Pracuję w Buchcomie już dłuższy czas i nic takiego nie było ani na rozmowie, ani później. Normalna umowa o pracę, normalne warunki, normalne zarobki. A jak ktoś chce zarabiać 5.000 zł jako asystent to powodzenia. Co do wymagań to wiem, że są osoby, którym się wydaje, że licencjat powinien być dla pracodawcy wystarczający do przyjęcia do pracy, ale już przy sprawdzaniu wiedzy wymiękają.
Zakładając własny biznes warto skorzystać z usług księgowych fachowej i zaufanej firmy. Polecam Epok, to Warszawska firma księgowa z której usług możesz korzystać także na terenie całego kraju dzięki możliwości wirtualnego prowadzenia księgowości. powierz swoje finanse Epok, a sam zajmij się dynamicznym rozwojem swojej działalności. (usunięte przez administratora)
ja również odradzam, chociaż z drugiej strony pójście na rozmowę i nagranie jej a potem przekazanie do skarbówki mogłoby być inspirujące. Pan chce się rozliczać "na gębę", "na próbę" i "pod stołem" ciekawe czy wynagrodzenie też jest na "niby". żenujące zachowanie, próba manipulacji drugą osobą. po prosu strata czasu
Pan szuka do pracy pomocy biurowej a wymaga tyle co od głównej księgowej. Testy jakie przeprowadza dla stanowiska asystenckiego przechodzą wszelkie granice. Do tego oferuje płace w wysokości minimalnego wynagrodzenie. Najlepiej gdyby pracownik robił wszystko za darmo. Nie polecam, wręcz odradzam chodzić tam na rozmowy!!!
