LG Innotek to przeciekająca tratwa dryfująca po oceanie bezmyślności. Z każdym rokiem jest gorzej i nic nie zwiastuje poprawy! Pracujący tam ludzie albo zapuścili korzenie (a starych drzew sie nie przesadza)albo znaleźli się tam przypadkiem, złapanki (na swoje nieszczęście) Operatorzy pracują tu po 10lat i pamietają jak zamiast abs lub epsów skręcali telewizory, za niewiele mniejsze pieniądze. Bo stała pensja, bo transport do pracy, bo wszystkich się zna... Technicy ktorzy pracują tam po kilka lat mają taką wiedzę o lini i ich naprawach co bystry amator lub myślacy inżynierek po studiach, a zarabiają więcej niż on (przez staż pracy, lecz nie wiedzy) Inżynier procesu (czyli oprócz jakości jedyny dzial inżynierski) dostaje ok. (usunięte przez administratora)i jest odpowiedzialny za problemy, za które w innych firmach odpowiada kilka działów i to za wyższą pensje. Naprawa lini, kontakt z dostawcami, zamawianie części zamiennych, pisanie instrukcji i standardów, szkolenie pracowników, kontrola procesu i produktu, usprawnianie procesu, analizy wydajnosciowe i raporty, audyty.Do tego dochodza nadgodziny, gdy technik nie umie czegos naprawic (czyli w 90%przypadkow) lub gdy nie zjawi się w pracy i nie ma zastępstwa, telefony wieczorami z pytaniami o pomoc. W ciągu 2lat zwolniło sie ponad 70%inzynierów, a nowych nie przybywa ani o 1. O profesjonalnych szkoleniach dla kadry operatorskiej, technicznej czy inżynierskiej , podobnie jak z podwyżkami nie ma mowy od kilkuuuu laaaat. Pracy przybywa, rynek sie zmienia, a ludzi ubywa. (usunięte przez administratora) Jest wiele innych firm. Gdzie płacą, gdzie jest kontrolowany chaos i gdzie jest kierunek. Tu tego nie ma.
Premiują klakierstwo - jeżeli wiesz komu wejść to będziesz chwalony i z czasem zrobią z Ciebie lidera, natomiast lider w tym zakładzie ma trzy oblicza: 1. Liderzy produkcyjni - mają przerąbane (wieczne awantury o wyniki i jakość, ciągłe problemy z wyrobieniem planu) do tego presja i hamskie zachowanie przełożonych oraz Koreańców 2. Liderzy magazynu - ludzie którzy robią to samo co zwykły magazynier ale przez pudrowanie dostali iluzoryczny awans 3. Liderzy jakości - tutaj to już idzie po bandzie nikt na zakładzie nie wie od czego oni są Generalnie w firmie panuje marazm, są tacy co pracują już kilkanaście lat dojeżdżają z egzotycznych miejsc jak Nowa Ruda czy Boguszów , życie mija im zza okna autobusu (pamiętają czasy gdy byli młodzi i się przyjęli pokazują zdjęcia z 2009 r i wspominają z rozczuleniem) codziennie 2 godziny w tą i spowrotem (masakra). Już przybyło im zmarszczek ale ich życie dalej wygląda tak samo. Są też ludzie "meble" to znaczy od kilku lat przenoszą im biuro z jednego miejsca w drugie a tam fejsbunio i pogawędki (w innych zakładach nie do pomyślenia). Ci z Wrocka i z okolicznych gmin na ogół przyjmują się na 2-3 lata i pryskają. Generalnie bardziej kumaci już się pozwalniali pracują w innych firmach za lepsze pieniądze. To nie jest tak, że jest to najgorszy zakład ale powiedziałbym, że jeden z pierdyliona takich samych azjatyckich zakładów które nie bardzo się czymś wyróżniają. Ja już od kilku lat mam tą pracę za sobą i napewno bym nie wrócił.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w LG INNOTEK?
Zobacz opinie na temat firmy LG INNOTEK tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w LG INNOTEK?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
