No chyba,że ktoś ją chciał wrobić.
tak to jest możliwe
Magda G. - 2009-10-06 12:00:35 oooo!!!! świetnie ze powstal taki wątek, kazdy moze sie wypowiedziec co mysli o ADMIT, obecni i byli pracownicy, oczywiscie tez wlaściciel, zeby przyszli pracownicy mogli podjac wlasciwa decyzje. bo przeciez ktos musi pracowac, zeby male chinskie raczki nie dobraly sie do naszych wyrobow ;)) Zatem zapraszam, podyskutujmy na tym forum, jest anonimowe, nawet super informatyk nie dojdzie do tego skąd pochodzi wpis. A może to ta pani jest "obserwatorem",albo któraś z jej koleżanek. W sumie pod swoim pierwszym nickiem odezwała się tylko raz.
Chodzi o wpis zdegustowanego że to nie adam tu pisze.
Moja wina pomyliłem się panie [usunięte przez admina] ( teraz chyba trafiłem ty [usunięte przez admina] )
a najwieksze zaslugi dla admita ma krzysiu i niech nikt tego nie podwaza bo go zbluzgam ze popamieta !!!!!!!!!
...a, Wam żal dupy ściska. Gdyby każde z Was, miało choć 1/10 takiego wkładu w firmę, jak tych "trzech groźnych" z linku powyżej, też byli byście traktowani przez Szefa tak jak oni. Na to trzeba sobie zapracować.
Chcę jeszcze dodać, że szef nie zawsze ma rację, czasami ochrzani niesłusznie, ale nie można mu zarzucić, że szuszka za plecami. Wali prosto z mostu. Sam tego doświadczyłem - nie raz. Nie wierzę, że on miałby wprowadzać zamęt (wypowiadając się na tym forum) teraz, w pełni sezonu. Chyba sami przyznacie,że nielogiczne jest to,iż zależy mu na tym, żeby teraz w newralgicznym momencie rozwalić załogę. To jeszcze potwierdza przypuszczenia w stosunku do Ojca Rydzyka. Miejmy tylko nadzieję, że to osoba postronna, nie mająca nic wspólnego z zakładem, a nie kolejny prowokator.
Myślę, Ojcec Rydzyk to osoba, która rzeczywiście nie zna tego zakładu i ludzi w nim pracujących, i pod wpływem czytania tych wpisów zareagowała emocjonalnie. Lub to ktoś, kto doskanale firmę i szefa zna, ale chce namieszać. Przecież wszyscy w tej firmie wiedzą,że szef nie przypomina ani Wilka ani Ratlerka (wystraszonego). Jest to chyba jedyna osoba w tym zakładzie, która jest szczera, aż do bólu, co może potwierdzić, chyba każdy tu pracujący. Jeśli trzeba to dostaje się wszystkim. Nie należy do osób, które się obrażają, Myślę, że on w tej "dyskusji" nie bierze udziału, to do niego zupełnie nie pasuje. No i chyba wcale nie ma na to czasu. Wspólny mianownik wszystkich wypowiadających się tu osób to ZAWIŚĆ. Nie chodzi o kasę, dobro firmy, tylko poprostu o to,żeby dokopać drugiemu. To takie polskie i swojskie. Pozdrawiam wszystkich i życzę powrotu do zdrowia (psychicznego) - zawiść to chyba najgorsza choroba.
Normalnie jak na Wiejskiej. Współczuję Panie Adamie.
a widzieliscie te nowa strone o admicie???
Myśl jak chcesz, szefa w każym razie, przynajmnie z tego co wiem, nie ma w firmie. Ale pochlebia mi twoja opinia.... Jolu???
Co to Adasiu nowy nick ?Czy może to któryś z [usunięte przez admina] napisał ten wywód.patrząc na godz to by się zgadzało .Któryś z trójki wymienionych wazeliniarzy poczół się dotknięty prawdą jaką napisałem ? mógłbym takich przykładów dać więcej ,ale po co ? to tak jak by mówić do ściany .
Ta ostatnia kwestia tyczyła się obserwatora, przepraszam Ojca Rydzyka ( a może to ta sama osoba, któż to wie)
Tylko smutne w tym wszystkim jest to, że w całą awanturę wmieszała się osoba (lub też ją wręcz wywołała), która już nie pracuje w tej firmie i to od dosyć dawna. Jolu jeśli to są twoje wywody to poprostu zajmij się swoją firmą,życzę powodzenia. Zatrudnij w niej też wszystkich pokrzywdzonych. Droga Iwonko, sprawiasz wrażenie osoby zmęczonej pracą, może powinnaś zrobić przerwę, twojej teściowej to wyszło na dobre. Zabierz ze sobą również teścia. Gdy nabierzececie sił, możecie otworzyć jakiś rodzinny interes dla inteligentnych. Wszyscy się tam spełnicie. A może przyjmie was do pracy Jola. Zlinczowaliście wcześniej Basię, teraz pora na was. Poprostu nastąpiła zmiana, wcześniej bocian dziobał kruka, teraz kruk dziobie bociana.To jest takie naturalne prawo. Ogólnie mam propozycję,żeby zakończyć te beznadziejne obrady.I do Ojca Rydzyka parę słow: źle sobie przyporządkowałeś osoby do nicków , twoje IQ, też nie jest chyba imponujące. Chciałes błysnąć? Nie udało się. No cóż - nie każdy detektyw to Sherlock Holmes. Nie rzucaj oskarżeń, jeśli nie masz konkretnych dowodów. No chyba,że masz, to je podaj (zaznaczam konkretne - np. dnia tego i tego, pan ......, rozwalił samochód marki...... o numerach rej. ....., ),
zgadzam sie z obserwatorem,niejednokrotnie sluchalam wypowiedzi szefa o stanie w jakim sie znajduje firma i jak on sobie flaki wyprowa chcac ja ratowac i za kazdym razem mowi dokladnie to samo,od dobrych kilku lat, o tym jak nasi rodzice sa winni temu jak funkcjonuje nasz kraj,ze sam go nie naprawi,ze pretensje to do nich a nie do niego,on tez ma krdyty i musi je placic noi oczywiscie zrozumienie i czas itp.zawszezawszezawsze ten sam tekst,a najgorsze jest to ze ilekroc sie tego nie slucha robi wrazenie i kazdy odchodzi z podkulonym ogonem
Witam Państwa, Portal GO work to portal gdzie jedni szukają prace a inni ją dają. By ułatwić potencjalnym pracownikom wybór miejsca pracy jest tak jak to się w dobie internetu praktykuje miejsce na wypowiedzi i komentarze na temat firmy. Najzabawniejsze jest to, że oprócz komentarzy jakie wystawiane są "dosłownie" firmie, o samej firmie świadczą wypowiedzi osób tam pracujących. Czytając te wywody, przypomina mi się film "Experyment", a mianowicie historia osób , potencjalnie zdrowych psychicznie, które zostają poddane eksperymentowi: jedni pełnią rolę strażników inne więźniów, bardzo szybko wczuwają się w swoje role i pokazują co jest w nich najgorsze. Dokładnie tak chyba funkcjonuje wasza firma. Internetowa anonimowość wyzwoliła z was najgorsze cechy, bardzo to zabawne, chociaż w tym samym czasie tragiczne, patrzyć, jak na siebie nadajecie, ja bardzo potraficie się obrażać, a potem iść do tej samej firmy z tymi samymi ludźmi i patrzeć im w oczy. Druga zabawna sprawa to to jak bardzo dajecie się wmanipulować w różne wypowiedzi, przecież ten portal gwarantuje totalną anonimowość, i 100 rożnych osób może wypowiadać się pod jednym nikiem. tak jak i jedna osoba może wcielać się w 100 rożnych postaci. W portalu tym, powinniście zamieszczać swoje opinie o firmie, a nie robić z tego miejsca ring do personalnych rozgrywek. Widać jak bardzo „miłe i szczere” osoby pracują w waszej firmie. Głównym tematem jest „wielkość tyłka” Pani Basi, czy też koncert życzeń dla rodziny „W” Prawda jest taka, że z pewnością jedynym obrońca firmy jest Pan szef , w wielu osobach internetowych min. WILKA, a takie zachowanie świadczy jedynie o tym iż w rzeczywistości przypomina raczej płochliwego PINCZERA. Bo kto normalny będzie taki rzeczy wypisywał, obrażał swoich jak mniemam ex współpracowników etc. Widzę, że macie w swoich szeregach „KALIGULĘ” miejmy nadzieję że dobór nika bierze się raczej z nieświadomości, a nie celowego wyboru takiego imienia. Zabawne jest też, że tek bardzo ciekawi was , co kto napisał, czyż nie lepiej mówić sobie pewne rzeczy wprost? Ile zaoszczędzicie czasu. Zastanawiam się jak wam się chodzi do pracy? Czy patrzycie podejrzliwie jeden na drugiego? Czujecie się jak w Matrixie? A Pan szef to już w ogóle musi mieć manię prześladowczą, pewno nie śpi po nocach tylko duma kto to mogł napisać. Co do usuwania wpisów nikt nie mógł ich usunąć bo tak jak to zostało napisane na początku portal ten nie wymaga logowanie, tak więc nie daje możliwości EDYCJI bądź usunięcia wypowiedzi. Reasumując: WY TU skupiacie się na anonimowym obrażaniu swoich „kolegów z pracy” , zamiast się zastanowić czy ktoś na samej górze , pewien pinczer w skórze Wilka was tak naprawdę nie DYMA. I w cale nie mam na myśli turboDYMOmana.
Ktoś - 2009-10-12 22:54:29 Chyba chciałeś się podpisać Sianecki ćwoku sam jesteś ćwok ćwoku, podpisałem się jak chciałem
Chyba chciałeś się podpisać Sianecki [usunięte przez admina]
sieniawski - 2009-10-12 22:49:16 zatrudniam wszystkich do ile płacisz???