Co nowego? Kierownik sprzedaży odszedł? Kto go zastąpi? Jakie plany na rozwój salonów i zarobków w nich? Ktoś coś wie?
A można wiedzieć na jakiej podstawie zatrudnia się pracowników salonu? Chodzi mi głównie o kierowników... bo pracownicy to wiadomo... (bez obrazy oczywiście). Pani kierownik w Katowicach to totalny dramat! Tam w ogóle strasznie pogorszyła się obsługa. Jeżdżę do Jaworzna lub Mysłowic. Ciekawe na jakiej podstawie są zatrudniani.
Pracownicy sa zatrudniani wg kryteriow ustalanych przez osoby zatrudniajace, co w praktyce oznacza, ze kieruja sie one watpliwymi wartosciami. Ryba zawsze psuje sie od glowy. Jakie panie kadrowe w centrali, takie i kryteria rekrutacji.
na podstawie koloru włosów to musi być blondynka? serio nie zauważyliście tego ze w każdym salonie pracuję tylko blondynki na czele z kierowniczkami? nie chodzi mi o to że mam coś do jasnowłosych ale z moich obserwacji wynikła taka opinia . Niedwano koleżanka blondynka poleciła mnie do w jednym z salonów , dodam że mam doświadczenie w handlu , kierowniczka też mnie polecała i co dostała prace dziewczyna z którą nawet nie rozmawiali kolor włosów wiadomo . polecam rozejrzec się po różnych salonach jeśli znajdziecie choć jedną szatynke piszcie . Mocno pachnie mi tu dyskryminacją
Błagam nie pisz głupot wyssanych z palca bo podnosisz ciśnienie z rana bardziej niż espresso... Kobieto zastanów się za czym zaczniesz wymyślać totalne bzdury. Na salonie, którym pracujemy są same szatynki ;) Jakoś nas nie dyskryminują:D czy to może też jakiś spisek? :D
Większej bzdury nie słyszałam pracuję już 5 lat i jestem brunetką i nie tylko ja na salonie mam taki kolor włosów ????????♀️
Jestem zawiedziona tym co dzieje się w tej firmie. Pracowałam tam 2 lata, a z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej, nowe „dziwne” procedury, dokładanie nowych tabelek, których i tak nikt nie sprawdzał. Pracownik, który przede wszystkim powinien skupić się na obsłudze klienta i porządku w salonie, w tej firmie musi zajmować się milionem innych spraw, papierologii jest tyle, że ciężko nadążyć. Panie z Kadr są osobami niekompetentnymi, niepomocnymi i na dodatek niewychowanymi, co również można powiedzieć o pani z działu reklamacji. Kierownik regionalny zatrudniając kierownika salonu, nie wiem czym się kieruje, ale zatrudnia nieodpowiednie osoby na to stanowisko, które nawet nie mają pojęcia jak obsługiwać program Excel, to jakaś żenada. Pracownik, który odwala robotę za kierownika, bo zależy mu na dobrym funkcjonowaniu salonu, nawet nie usłyszy słowa „dziękuję”, o premii nie wspominając. W swoim życiu nie spotkałam osoby tak męczącej człowieka psychicznie jak pani kierownik. Jest to osoba, która chyba cierpi na jakąś chorobę psychiczną, bo zdrowy na umyśle człowiek nie zachowuje się tak. Notoryczne kłamstwa, obgadywanie pracowników z innymi pracownikami, gnębienie osób, które jej nie podpasowały, przeklinanie przy klientach i chamskie odzywki oraz mylenie się, a co gorsza wmawianie pracownikom, że robią coś źle, podczas gdy robią to dobrze. Takie rzeczy są na porządku dziennym. Oczywiście kierownik regionalny tego nie widzi, bo jak ma widzieć, jak przyjeżdża na salon raz na 3 miesiące. Poza tym nie ma nawet z kim rozmawiać, bo co by się nie powiedziało, to nie ma znaczenia, bo jesteś tylko zwykłym pracownikiem i nawet jak masz coś do powiedzenia to nie masz. Co do pracy to bardzo mi się podobała, lubię pracę z ludźmi i podoba mi się branża dóbr luksusowych. Niestety w tej firmie pracownicy są niedoceniani i źle traktowani. Również jakość biżuterii jest na najniższym poziome. Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie. Szkoda zdrowia za tak marne wynagrodzenie.
Na salonie w ktorym pracuje, pracownik jest nikim.pracuje sie bez premii w tej chwili za najnizsza krajowa.12 godzin z 1 przerwa 15min, nie mozna siedziec ,praca stojaca. Najlepiej za czesto nie wychodzic do toalety.3 zmiany po 12 godz pod rzad to norma.Kierownik stosuje takie metody kierowania zespolem o jakich mozemy przeczytac w 1 punktach okreslajacych mobbing.
Jakby o salonie w ktorym pracuje.Z miesiaca na miesiac coraz gorzej.Kierownik taki jak w opisie powyzej. moze pracujemy razem...
Wszystko co tu zostalo napisane to niestety prawda. I na salonie i w kadrach brak kompetencji. Mam na mysli kadre kierownicza salonu w ktorym pracowalam. Co do pan z kadr to naprawde nie wiem kto je zatrudnil i za co im placi. Jedno (usunięte przez administratora) brak kompetencji i zyczliwosci. Jedna zenada.
Policjanci CBŚP z Zarządu w Warszawie prowadzą śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie. W ostatnim czasie przeprowadzili akcję na terenie województw mazowieckiego i wielkopolskiego, w wyniku której zatrzymali 7 osób, a jedną doprowadzili z aresztu śledczego. Wykonali także szereg przeszukań zabezpieczając przy tym dokumentację, która będzie teraz szczegółowo analizowana przez śledczych. Zatrzymane osoby są podejrzane o nieopłacanie należnych kwot podatku VAT lub wyłudzenie nienależnych jego zwrotów, w ramach hurtowego, częściowo fikcyjnego obrotu złotem inwestycyjnym na rynku polskim oraz europejskim. W ten sposób podejrzani mogli uszczuplić należności podatkowe Skarbu Państwa na kwotę ponad 34 mln zł. W całej sprawie występuje 14 podejrzanych. Według śledczych straty podatkowe Skarbu Państwa, w wyniku działania tej grupy wynoszą co najmniej 100 mln zł. Przestępcze działania polegały na podejmowaniu przez podejrzanych czynności mających na celu pozorowanie prowadzenia transakcji handlowych złotem inwestycyjnym oraz wyrobami jubilerskimi. W tym celu tworzono dokumentację księgową, która miała wprowadzać w błąd organy podatkowe co do przebiegu zdarzeń gospodarczych, które w części pozorowano. W tym celu wystawiano dokumenty poświadczające nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne. W procederze wykorzystywano podmioty gospodarcze pełniące rolę tzw. „znikających podatników”, które nie odprowadzały do urzędu skarbowego należnego podatku VAT, a jednocześnie wystawiały faktury z naliczonym podatkiem. Za pomocą tzw. buforowych spółek, podejrzani tworzyli dokumentację, która miała uwiarygodnić przed organami skarbowymi zdarzenia gospodarcze. W transakcjach tych brały udział także podmioty gospodarcze, które deklarowały sprzedaż towarów za granicę i występowały do urzędu skarbowego o zwrot nienależnego podatku VAT. Stworzony przez podejrzanych łańcuch podmiotów gospodarczych służył udaremnieniu i utrudnieniu stwierdzenia przestępczego pochodzenia korzyści majątkowych uzyskiwanych w związku z procederem. Jedna ze spółek, która mogła być wykorzystywana do nielegalnej działalności, była notowana na giełdzie, wykazując roczne obroty sięgające kilkuset milionów złotych oraz była znaną marką na rynku klientów indywidualnych, pod szyldem której prowadzono między innymi salony jubilerskie w galeriach handlowych. Podejrzanych doprowadzono do Prokuratury Regionalnej w Warszawie, gdzie usłyszeli zarzuty dot. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw i prania pieniędzy, za co grozić im może kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dwie osoby zostały warunkowo tymczasowo aresztowane decyzją sądu. Zespół Prasowy CBŚP na podstawie materiałów Prokuratury Krajowej
ja wiem czym się kierują zatrudniając do pracy otóż kolorem włosów tak juz dawno to zauważyłam niewazne co umie ważne że blondynka pisze to poważnie i zpełną odowiedzialnością za słowa
A trzeba mieć doświadczenie w tej branży?
Taaaaa doświadczenie? A co to jakaś ambitna praca? Stanie po 12 godzin w galerii i wymagasz doświadczenia? Fajna praca dla osób po szkole albo studentow. Potem nara. Nie na dłuższa metę. Zreszta nie tylko w tej firmie, ale w każdej pracy w galerii.
No widzę że z twoim rozumieniem pracy w salonie z biżuterią jest takie że góra po tygodniu już byś odpadł bo zwyczajnie nie dał byś sobie rady nie zazdroszczę twojemu pracodawcy przerost formy nad treścią
Ale ja mówie nie tylko o pracy w takim sklepie tylko o wszystkich galeryjnych co ty sie tak szczypiesz. tak sie sklada ze nie musisz zazdrosic mojemu pracodawcy bo sam nim dla siebie jestem, mam wlasna dzialanosc dziekuje za troske.a ty stój dalej w luksusowym salonie jak cie to cieszy i sie spelniasz zyciowo. kazdy ma swoje ambicje. jednen wieksze drugi mniejsze pozdrawiam
Po tym co piszesz to widzę że nadal nic nie rozumiesz myśląc że w luksusowym salonie tylko się stoi A jeśli chodzi o ambicje to zależy co kto rozumie pod pojęciem większe to co dla jednych jest wielkie dla innych może być prawie niezauważalne ale czy to ważne a bycie dla siebie szefem wcale nie jest takie debest też to przerabialam Pozdrawiam
Spotkanie w kawiarni w galerii handlowej. Pani mila i sympatyczna. Wstala od stolika, podała rękę, zaproponowała wodę do picia. Parę pytań. Opisala firmę oraz konkretne stanowisko. Na końcu zapytala ile na rękę chcę zarabiać. Zapisała w notesie. Informację o warunkach finansowych dostałem wraz z późniejszym telefonem iż chciała by abym dla nich pracował.
Pani miła i sympatyczna. Pytania: 1. Dlaczego chce Pan pracować akurat w branży jubilerskiej? 2. Przychodzi mezczyzna kupić pierścionek zareczynowy - jakie zadasz pytania aby dobrać odpowiedni pierścionek? 3. Jaki kamień doradzisz klientowi. Brylant czy cyrkonie ? 4. Co wiesz o firmie Briju ? 4. Opisz sytacje w poprzedniej pracy, która najbardziej zapadła Ci w pamięć. (stresujaca sytuacja)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
To ci historia w BRIJU w Nowym Sączu desperatki już same sobie piszą pochlebne opinie a i rodzinka też się w to włącza pani kierowniczka sama siebie chyba w tak wspaniały sposób obsługuje bo informacje od klientów są zgoła inne a pięć gwiazdek dla tych pań od samych siebie żenada, żenada.
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Briju 1920 Sp. z o.o.?
Wszystko zależy od kadry która zarządza personelem. Jesli kierownik umie zarządzać ludźmi i być sprawiedliwym to jest ok. Natomiast jeśli pracownik wchodzi pracownikowi na głowę i kierownik słucha się tylko jego no to nie ma niczego. Na kierownika regionalnego można liczyć. Tutaj złego słowa nie powiem.
Moja opinia jest skierowana na salon w Katowicach. Nie chce nikogo obrażać ani chwalić. Prawdą jest to, że obsługa tam jest miła i potrafi doradzić. Kierowniczka pomoże w dobraniu odpowiedniej biżuterii tak samo, jak inni pracownicy. Niestety z informacji wyciągniętych przez grupę jedna była pracowniczka wystawia negatywną opinię co jakiś czas, co nie powinno mieć miejsca na takiej stronie. Dodatkowym zabezpieczeniem powinno być np. logowanie na FB w celu weryfikacji opinii czy jest prawdziwa, czy z fake konta, można dodać też wystawienie opinii tylko po rejestracji na stronie. Adres IP można zawsze zmienić, a e-mail utworzyć nowy i założyć nowe konto. A osoba, którą wyrzucili, za niekompetencje będzie mogła napisać 1 opinie i odpowiedzieć na nią pod jednym nickiem, a nie wypisując co chwilę nową opinię, bo jest zdenerwowana. My dajemy jeszcze jedną szansę.
Popieram, co prawda wprowadzenie logowania nie zrobi, że nagle nikt nie będzie robił fake konta, bo znajdą się osoby, dla których stworzenie takiego konta to nie problem, ale na pewno zwiększy to zaufanie (opinia będzie bardziej wyglądała na prawdziwą). Dodać jeszcze weryfikację po IP i będzie dobrze :). 1337 #pdk
Ta żmija z Briju w Nowym Sączu pani K---- wyląduje w smażalni ryb na cały etat a jej koleżanka S----- będzie łowić ryby.
Napiszesz coś o warunkach zatrudnienia?
Pierwsza umowa jest na czas określony ale jest to o to długi okres. Wypłata zawsze na czas A zdarza się że nawet przed czasem. Praca bardzo przyjemna I bardzo przyjemnie I szybko mija w niej czas . Jeśli lubisz się angażować można zarobić tu super pieniądze. Ludzie w centrali naprawdę na bardzo pomocni I życzliwi. Kierowniczki Regionalne traktują pracowników z wielkim szacunkiem zawsze wysłuchaja I starają się pomóc. Ja bardzo polecam ale jak wszędzie musisz też chcieć od siebie dac Ale tak jak wspomniałam wcześniej jest to przyjemna praca z ludźmi na odpowiednim poziomie więc robisz to z przyjemnością.
Też tak uważam chociaż nie pracuje tam ale bardzo chce w tym salonie pracować i mówię o tym głośno marzenia się spełniają ????!!!!!!!! Może mi się uda.
Czy w firmie zwracaja uwage na wlosy, zadbane paznokcie i jak wyglada ubiór w tym sklepie????
Tak, paznokcie muszą być w pastelowych odcieniach tylko i wyłącznie. Dostajesz sukienkę jako ubiór służbowy która jest z tragicznych materiałów. Oraz spięte włosy,chyba że masz krótkie.
Teoretycznie tak, ale niektóre panie nie stosują się do procedur. Neonowe paznokcie, rozpuszczone włosy. Jeśli chodzi o sukienki to jest dramat... Mimo że podaje się wymiary, sukienkę trzeba skracać, zwężać, materiał fatalny.
Zwracają uwagę czy potrafisz być cicho i o nic nie pytasz urlop opieka nad dzieckiem itp.jak również afera z vatem i aresztowaniem prezeza...
Nie prawda, od zeszłego roku można mieć kolor czerwony, a co do pracy powiem krótko pracuję już 4 lata i jestem mega zadowolona. Wymogi są w każdej pracy. Mamy targety do wypracowania, ale wiążą się z tym premie i powiem, że są konkretne. Nie sprzedajesz, nie zarabiasz, proste i logiczne.
Czyżby Briju w upadku jeśli tak to w salonie w Nowym Sączu jedna pani K--- będzie musiała kelnerować na cały etat.
Z pracownikami z tego co się zorientowałam to nie było problem w kierowniczce i jej paziem.
Polecam pracę w Briju znakomicie sie pracuje pod warunkiem ,ze przed pracą zeźresz paczke tabletek uspokajająch.Cała załoga musiała zażywać by 12 godzin wytrzymac (usunięte przez administratora) kierowniczki ,ktora uwielbia deptac wszystkich pod sobą by jej ego urosło..i niestety nie ma nią mocnych ,bo jest pupilką regionalnej . ,w tej firmie powinni robic testy psychologiczne dla kierowniczek .(usunięte przez administratora)
Ależ jesteś sfrustrowany...może urlop? Skoro praca, atmosfera i kierownik nie odpowiadają to co Ty tam robisz???? Jak praca nie pasuje to się ją zmienia, proste. Problem masz Ty że sobą jeśli siedzisz w warunkach, które wymagają od Ciebie zażywania dużej ilości leków to ja nie wiem z kim tu jest gorzej
To co czytam to w salonach pracuje się bardzo dobrze tylko się zastanawiam jakiego klucza używają do wyboru kierowniczek w tych salonach, jak się można zorientować to mierne ale regionalnej by wlazły bez wazeliny a regionalna z małopolski to nic lepszego niż jej wybrane kierowniczki w salonach, płakać się chce jak czytam te opinie, pieniądze nie są warte tej roboty i obcowania z takimi kreaturami.
Pracuję w firmie od 1,5 roku wymagania duże praca odpowiedzialna podobna jak u konkurencji. Wcześniej pracowałam w Kruku więc mam porównanie jeśli chodzi o wynagrodzenia oraz wymagania. Płaca na tym samym poziomie ale w dobrych okresach można dużo więcej zarobić ze względu na progresywną premię ,która jest dużym motywatorem. Można się wiele nauczyć większość działań jest w procedurach , księga operacyjna oraz procedury praca na KPI - ajach, ogólnie nowoczesne zarządzanie osoby słabe odpadają po ,krótkim czasie. Poprzeczka jest wysoko postawiona ale chyba dla ambitnych odpadają miernoty.
Zaraz zaraz w Nowym Sączu jeżeli mnie wzrok nie myli to pracuje jedna pani z Daglasa, która odeszła po aferze a druga z Symply to teraz wszystko rozumiem, współczuje jej koleżankom z pracy.
3 dziewczyny zwolniły się z pracy w Salonie Nowy Sączu .Briju utrzymuje stanowisko o nie przedłużeniu im umów.. Warto zaznaczyć że Pani kierownik regionu jest osóbą odpowiedzialną za to co się dzieje.
Kierowniczka w Jeleniej Górze to osoba chora. Czy ktoś się tym zainteresuje? W ten sposób nie da się pracować. Apel do zarządu- zróbcie coś z tym. Jest nas dużo więcej
Apelować można ale nic z tego. Takie są tu standardy. Ludzie z przypadku na kierowników są brani i to nie tylko na salonach, to tak jest. Zarząd od dawna nie panuje nad tym co się dzieje w firmie i coraz bardziej odlatują od rzeczywistości.
Ludzie mówią , skarżą się jedni drugim , piszą , dzwonią i nic Kobieta nie ma szacunku do nikogo Karma ją dopadnie po 100 kroć
W tej firmie nie ma drogi awansu i na kierowników bierze się ludzi nie sprawdzonych, nie mających doświadczenia. Co o tym decyduje ... ? myślę, że każdy sobie dopowie - dodam tylko na pewno nie kwalifikacje. Trudno się dziwić, że potem takim kierownikom pseudo woda sodowa uderza do głowy.Tak jest we wszystkich działach tej firmy. A co do właścicieli to uważam, że są zbyt latwowierni i darzą nadmiernym zaufaniem osoby decydujace o doborze pracowników, wielu wartościowych pracowników odeszło lub zostało zwolnionych tylko dlatego że padli ofiarami jakichś wymyślanych historii i intryg. Pracownik nie ma prawa to wypowiedzenia się w żadnej kwestii, nawet obrony własnej godności. Ci co są blisko prezesów firmy mają pole do popisu i każdego mogą oczerniac.
Zastanawiam się nad aplikacją do salonu w Jeleniej Górze czy mógłby ktoś przybliżyć temat pracy w tym konkretnie salonie?
Firma pomyłka. Szukają jeleni za najniższą krajową. Korporacja, więcej dokumentów niż handlu.
Pracownice na salonach, tzw. wyjadaczki, które myślą, że fakt, iż latami pracowały w galerii handlowej upoważnia ich do patrzenia z góry na innych pracowników, niemających tak arcybogatego doświadczenia w sprzedaży dóbr luksusowych bądź w firmach "premium". Szczycenie się pracą na galerii przez kilka lat, w mojej opinii nie należy do czegoś ambitnego dla kobiet w wieku 35+. Cóż, z przykrością muszę stwierdzić, iż te panie wyjadaczki nie nadawałyby się nawet do pracy w Mc Donald's, czy w Biedronce na kasie. By the way, nie pomoże biała rękawiczka, kiedy ma się pracowników, którzy wyżej sr... niż du.. mają. DO CENTRALI: Kierownik winien posiadać wykształcenie wyższe i doświadczenie na stanowisku kierowniczym, chyba taki jest wymóg formalny, prawda?
Hmm z komentarzy widze, ze na niektórych salonach występuje nieporozumienie jeśli chodzi o kierowanie zespołem. Zgłaszacie sprawy wyżej (centrala) czy wyjaśniacie sprawy z kierownikiem regionalnym na bieżąco? Może trzeba jakaś konfrontacje zrobić, jeśli pojawia się problem. Nie może być tak, że ktoś nie może iść z przyjemnością do pracy, bo musi się stresować, że atmosfera w zespole jest zła, lub kierownik ma jakiś problem albo jeszcze coś innego i potem pisze posty na gowork. Sprawa się nie rozwiąże jeśli problem jest zamiatany pod dywan i jest rozdmuchiwany w sieci. Da się coś z tym zrobić, by poprawić atmosferę w zespole, czy wszyscy będą anonimowo gorzkie żale wylewać w necie? Może prezesi pojeżdżą po salonach albo podpiszą jakieś zleceniówki z tajemniczymi klientami, by sprawdzić jak rzeczywiście wyglada obsługa klienta i ogólna kultura pracowników a przede wszystkim stosowanie się pracowników do procedur.
sklep to ok ale czynnik ludzki pod psem bynajmniej w Nowym Sączu
Zgadzam się w 100% nie tylko w Nowym Sączu, w Katowicach to jest dopiero dramat! Wiocha,ze aż piszczy :( tam kiedyś kierownikiem była taka blondynka....odkąd ona odeszła coraz gorsze te”panie”. Dawno tam nie byłam - przed pandemia ale poziom... brak słów. Kierownik , który co chwile mówi do klienta „No nie” po każdym prawie słowie No soryyy... ale jaki tam może być poziom? Albo mała pani która nawet nie pozwala zobaczyć co jest na tych czarnych tacach i stoi nad Tobą jak bas (usunięte przez administratora) Sklep tworzą ludzie!!!! Jak nie ma ludzi i kultury , nie na sprzedazy i niczego. Wydaje mi się ze na takim stanowisku powinny pracować panie o pewnym poziomie kultury.
Po komentarzach wnioskuję, że problemem na niektórych salonach jest kierownik. Szczególnie taki kierownik, który nie ma swojego zdania, jest sterowany przez zakompleksionego pracownika z manią wyższości, chęcią do dysponowania wszystkimi i wszystkim, a który sam nie ma najmniejszej predyspozycji do czegokolwiek. Dość często tak się zdarza nie tylko w salonach jubilerskich (niektórym chyba wydaje się, że praca w galeriach to szczyt marzeń o karierze zawodowej, a bycie kierownikiem w jakimś sklepie w galerii to już w ogóle szczyt szczytów na ziemi, niczym Mount Everest), ale wszędzie tam, gdzie kierownik nie ma wiedzy o szeroko pojętym zarządzaniu zasobami ludzkimi, brak mu kompetencji twardych i miękkich, godności (usunięte przez administratora) P.S. Może w końcu ktoś zajmie się prawdziwym HR i zatrudnianiem pracowników, tym bardziej kierowników na poziomie, z biegłą obsługą komputera i znajomością języka angielskiego na poziomie przynajmniej średnio-zaawansowanym (tak, tak proszę państwa... w tych czasach są jeszcze osoby pracujące w sprzedaży, które nie potrafią powiedzieć po angielsku nic poza "hi" lub good bye". "silver", "gold" , a komunikacja z klientem ogranicza się do tej niewerbalnej i odbywa się na migi, niczym transmisja meczu piłki nożnej dla niesłyszących (bez obrazy dla niesłyszących). Ponadto pracownikom siedziby odpowiedzialnym za kadry polecam kontrolę ortografii wśród pracowników no wiecie o co chodzi... problemy z podstawami na poziomie szkoły elementarnej. Może rząd stworzy jakiś program pt. Elementarz dla kierowników, to skorzystacie jak z tarczy 4.0. :)
Ze sposobu w jaki piszesz o innych wnioskuję ze wlasnie tym podbudowujesz wlasne ego nie biorąc pod uwagę tego że tzw studia które jak ktoś rozpocznie to napewno skończy bo cóż one dzisiaj znaczą płacisz - kończysz , czy to wlasnie jest gwarantem dobrego kierowania personelem ? Myślę że to właśnie Ty jesteś zakompleksiony i odgrywasz się na innych nie mając pojęcia o czym mówisz. Co Ty możesz wiedzieć o doświadczeniu kierowników w salonach byłeś tam wiesz na czym ta praca polega nie wydaje mi się ale cóż najprościej jest obrażać innych, uważaj żeby nie zatruć się własnym jadem.
Ty czytałaś ze zrozumieniem to, co napisałem wcześniej, czy nie bardzo? Sam nie mam ukończonych studiów, nie wiem jak to wyglada z technicznego punktu widzenia, bo mało mnie to obchodzi, ale sądzę, że takie brednie, które głosisz publicznie są mocno uproszczone i sprowadzasz, np. osoby po studiach medycznych do osób, które kupiły sobie wykształcenie bez wysiłku, bo przecież zapłaciły to mają. Co to za nielogiczny tok myślenia? Przechodząc jednak do meritum i odpowiadając na Twoje pytanie. Masz racje, nie zawsze jest tak, że osoba po studiach kierunkowych jest gwarantem dobrego zarządzania personelem, tak jak idąc do lekarza nie zawsze usłyszysz rzetelną diagnozę. Są ludzie i ludzie, co poradzić. Uważam natomiast, że osoba z wykształceniem kierunkowym i doświadczeniem zawodowym znacznie lepiej zarządza zespołem (niezależnie od branży) mając wiedzę teoretyczną i praktyczną , niż osoba bez wykształcenia kierunkowego i doświadczenia na w/w stanowisku. Chyba nie chcesz spierać się z tak prostymi faktami, że połączenie wiedzy i doświadczenia jest gwarantem sukcesu zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym, bo to byłoby niedorzeczne i nieracjonalne z Twojej strony i stawiałoby Cię w świetle osoby bez zasadniczej wiedzy o otaczającej Cię rzeczywistości. Zatrudnianie w każdej bez wyjątku firmie powinno być czarno - białe. Są wymagania formalne, spełniasz je, przechodzisz dalej. I tyle. Tak jest w każdej szanującej się korpo, ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Widzę, iż z calej mojej wypowiedzi najbardziej zabolał Cię wyraz „zakompleksiony”, wiec domniemywam, że zidentyfikowałaś w tym wyrazie (i być może w całym poście) własną osobę, bo się tak rzucasz i tak strasznie Cię to boli, że tak obszernie się do tego odniosłaś i wylałaś swój jad, przed którym tak silnie innych ostrzegasz, by sami własnym się nie zadławili. Przecież ja opisałem wiele wątków w jednym poście, a Ciebie bolą tylko dwa.. więc coś jest na rzeczy. Powiedzenie mówi: „uderz w stół, a nożyce się odezwą”! I to jest odwieczna prawda!
Moja wypoedz wcale nie jest obszerna ty Ty wypowiadasz się obszernie i porównujesz studia medyczne z pozostałymi ale cóż studia medyczne wiemy ogólnie jakich mamy lekarzy, dobrych można policzyć na palcach jednej ręki. A co do mojej wypowiedzi nie lubię jak ocenia się ludzi których się nie zna, ale moja polemika z Tobą nie ma najmniejszego sensu bo wszystko sprowadzasz do własnego poglądu A ja nie muszę miec kompleksów bo znam swoją wartość. Powodzenia
Ciężko mi się czyta Twoją wypowiedź z rażącymi w oczy błędami i złą interpunkcją, ale pominę to. To Ty oceniasz ludzi uwłaczając im, pisząc, że wykształcenie można sobie kupić, że każdy, kto zaczyna studia to je skończy tylko dlatego, że za nie zapłacił. To nie stare "dobre" czasy komuny, że ludzie dawali w łapę i dostawali coś za kasę, bez ambicji, wysiłku i poświeceń. Odnosząc się jednak do clou sprawy. Wejdź proszę na oficjalną stronę Briju, w zakładkę oferty pracy, a Twoje piękne i mądre oczy ujrzą, jakie trzeba spełniać wymagania by piastować to honorowe stanowisko kierownicze. Oto część wymagań znajdujących się na stronie, tj: min. 2 lata doświadczenia w zarządzaniu zespołem (...), wykształcenie wyższe (chyba jednak po coś są te studia, skoro firma wymaga , by kierownicy je ukończyli, co nie? - popraw mnie jeśli się mylę!), znajomość języka angielskiego!!! (tutaj kiepsko jest wśród niektórych), znajomość pakietu MS Office. Osoby zatrudniające powinny kontrolować jakość zarządzania zespołem, a przede wszystkim z wielkim rozsądkiem i transparentnie przyjmować kierowników, zgodnie z oczekiwaniami zawartymi na stronie. Jaką opinię można wystawić firmie, która nie stosuje się do własnych procedur? Na to pytanie niech sobie każdy sam odpowie. Pozdrawiam, bez odbioru.
W poprzedniej wypowiedzi zaznaczyłem, że polemika z Tobą nie ma sensu ale widzę, że czytanie ze zrozumieniem to duży problem a nie znajomość rzeczywistości to codzienność
Że wszystkich istniejących aktywów tylko ludzie mogą zyskać na wartości, jeśli zainwestujesz w nich czas i zapewnisz im odpowiednie szkolenie.Twoi ludzie są wszystkim. To oni są źródłem wydajności- nikt inny ani nic innego. Tak samo od nich zależy rentowność firmy. Cała sprzedaż i wypełnianie zobowiązań to efekt ich działań. Zdolność do wybierania właściwych ludzi, a potem do motywowania ich i inspirowania, ma kluczowe znaczenie dla Twoich sukcesów.
(usunięte przez administratora)
Słabe. Widać, że pisze to albo pracownik tego właśnie salonu albo "przyjaciółka" jak masz jaja to powiedz to swojemu kierownikowi w twarz, jeśli nie pomoże to napisz do jego przełożonego. Zrobi wtedy konfrontację, bo musi odpowiedzieć na Twoje. Nie to, że bronie kierownika bo sama nim jestem i widzę jakie niektóre osoby mają podejście. Samej często staje mi włos na głowie... Ale nie robi się do swojego namiotu w ten sposób. A na marginesie, kto nas z konkurencji by odwiedzał... I na pewno jak by odwiedził to zwrócił by właśnie na to uwagę, obsmarował by nas pod innym kątem. Weszłaś tu niby w potrzebie sprawdzenia opinii, a w ogóle się do nich nie odniosłaś. Nie są raczej godne podziwu, a z Twojej strony brak uwagi
Powiało prostactwem... Panuj nad emocjami kobieto. A jeśli zwracasz się do klienta "w czym mogę pomóc" to naprawdę powinnaś zmienić branżę. Bo to "nie pasi" . Wystarczy zmienić na inny zwrot, nie musisz rozwijać czerwonego dywanu ;) aż tak się nie spinaj bo spadków dostaniesz
Czy orientuje się ktoś, czy firma przystąpiła do tarczy 4.0?
Widzieliście te maseczki? Płakać się chce. Aby jako tako nazwać noszenie maseczek sensownym trzeba by je zmieniać co 15 min. Czyli obliczcie sobie ile takich maseczek potrzebujecie na swoich zmianach. Dziś rozmawiałam z prawnikiem i jasno przedstawił mi , że może dochodzić do grzybiczych zapaleń płuc o ile maseczki nie będą zmienienie często. Tak naprawdę rozporządzenie jest tak skonstruowaneb, że nie da się później nikogo pociągnąć do odpowiedzialności , w razie choroby płuc czy innej wynikającej z noszenia masek. Dodatkowo oświadczenie o stanie zdrowia łamie konstytucję , stan zdrowia jest naszą prywatną sprawą i za zbieranie tego typu informacji firma może zostać pozwana. Co Wy na to? Nie bądźmy baranami , chyba widać co się dzieje, prawda?
Przecież oni chronią własne 4 litery A nie nasze... wszystko to robią dla siebie w razie czego, a rękawiczki? Śmiech... kolejny pracodawca gdzie okazuje się, że pracownika ma gdzieś
Nie dziwcie się.(usunięte przez administratora)To wielka odpowiedzialność. Cena z 36 złotych za akcję spadła na 27 groszy. To może załamać każdego. Do tego musieli zgłosić wniosek o upadłość spółki. Wszystko możecie sprawdzić na bankier.pl lub wygoglujcie hasło: briju notowania. Poczytajcie komentarze i forum. Odpuście szefom. Oni mają teraz grube problemy. Urząd Skarbowy zajął konta za zaległość za VAT na 100 milionów złotych. Dajcie im spokój. Oni są załamani a maseczki są drogie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Briju 1920 Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Briju 1920 Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 55.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Briju 1920 Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 5 to opinie pozytywne, 22 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Briju 1920 Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Briju 1920 Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
