Ja też jestem zaskoczona podejściem właściciela. To niestety slowo przeciw słowu :/ czas pokaże jak to się wszystko skończy. Czy tak trudno zadzwonić do klienta i powiedzieć, że nie są w stanie zrobić tego co klient zamówił i poznać moje zdanie zamiast robić coś okropnego na własny rachunek. Absurd. ehh... szkoda nerwów. A czy Pani @Wioleto też reklamowała tort? a raczej wykonanie rysunku?
Ja byłam stałą klientką cukierni w Żorach, jednak w lutym zamowiłam tort dla syna, zostawiłam wzór ze Strażakiem Samem. Odebrałam jakiś szkaradny rysunek na górze tortu, wyglądem przypominający rysunek 5 letniego dziecka. Reklamacja oczywiście odrzucona, ale zobaczymy co Rzecznik Praw Konsumenta o tym powie. Stracili wieloletniego klienta przez jedną głupią decyzję. Żenada.
Pod apteką na przeciw koscioła sama widziałam jakis sprzęt z logo firmy ale to juz tam chyba ponad rok temu było.
A co z tym pomysłem otwarcia Jagódki w Rybniku? Słyszałem, że był taki pomysł.
Jakość ciast, tam kupowanych stała się tragiczna,smak, zero smaku,cukier,zabity orzechami lub kokosem, kiedyś kupowałam często, dzisiaj kupiłam ostatni raz, a szkoda,idą na ilość, nie na jakość.
Szef jagódki to kompletny (usunięte przez administratora) okrada ludzi, zwalnia bez powodu kobiety które spodziewają się dziecka wyrzuca na próg!!, nie wypłaca pieniędzy na czas,oraz wyrzuca bezprawnie pracowników na urlopy w terminach które mu pasują!! a w dodatku ma romans z kobietami z biura oraz ze sklepów jest na to dużo dowodów i świadków!
fajnie jest mozna poromansowac chociaz
Proszę o info . jak tam teraz jest na produkcji i jak wypłaty ? warto wiązać swoją przyszłość z Cukiernią Jagódka
Witam, ja zmówiłam tort w okresie świątecznym w Wodzisławiu więc nieprawdą jest, że odmawiali przyjmowania zamówień. Faktem jest, że wybór nie był tak szeroki jak w dzień powszedni ale Pani wytłumaczyła mi dlaczego tak jest - ciasto to ciasto jak Pani powyżej napisała ale święta to co innego, cała cukiernia zostaje ukierunkowana na produkcję świąteczną i niestety niektóre rzeczy stają się niemożliwe do wykonania. Ja raz spróbowałam tortu kupionego u Kozielskiego i już nigdy więcej niczego tam nie kupię. Pozdrawiam
Witam, mimo wszech obecnej reklamy cukierni JAGÓDKA w Wodzisławiu Śl. odmówiono mi przyjęcia zlecenia na wypiek toru urodzinowego z uwagi na to ,że przyjmowane są tylko zlecenia na ciasto świąteczne!!!! Co to za różnica ciasto to ciasto.....a w czasie świąt nie można mieć urodzin???? Tam liczy się tylko zamówienie masowe a nie klient indywidualny....NIE POLECAM byłam zbulwersowana odmową! Natomiast zlecenie moje Tortu Urodzinowego było bez problemu przyjęte w firmie KOZIELSKI (piekarnia Mszana) z czego jestem bardzo zadowolona !
A ja w swieta Bozego Narodzenia robie chrzciny i bardzo proszę o dodatkowe opinie na temat wyrobów tej właśnie cukierni. Ogólnie zrobilam wywiad i pozytywne zdanie na ich temat uslyszalam. Planuje zamowic wieksza ilosc slodkosci wiec chce zrobic dokladne rozeznanie. Osobiscie smakowalam i bylam zadowolona, ale czy tak jest zawsze...Tego chcialabym sie jeszcze dowiedziec od reszty klientow... Jakie jest Wasze zdanie??
Widzę że tutaj pełno malkontentów i wiecznie niezadowolonych osób... Szkoda...Ja mam całkiem inne zdanie na temat tej firmy. Co prawda byłam tam tylko raz ale na pewno tam wrócę. Parę dni temu przez przypadek odwiedziłam Jagódkę niedaleko parku zdrojowego.Co mnie urzekło to bardzo fajne relacje miedzy pracownikami. Stałam w kolejce około 15 minut mogłam zaobserwować jak sie uwijaja. Była to niedziela więc sporo sie działo. Dziewczyny goniły tam i z powrotem .W kolejce słuchałam niezadowolonych klientów którzy przeciez na własne życzenie w niej stali!!!Dotarłam do kasy gdzie przywitał mnie bardzo miły pan. Cały czas sie uśmiechał . Skusiłam sie na sernik duński i kawę z adwokatem. Pan doradził mi jeszcze miodownik. PYSZNY!Wzięłam do domu. Zawitam tam ponownie i będę polecac znajomym tą kawiarnie. Może nie koniecznie w niedzielę;-))
Zamawiałam tort na komunię. Byłam razem z dzieckiem, który wybrał z katalogu tort z konkretnym numerem. Tort miał być w postaci książki - koniecznie, tak sobie zażyczył syn. Wybrany został smak słodkości. ALE - w momencie odbioru okazało się, że to nie książka tylko - tort normalny, okrągły, ale z emblematem jak z książki. Powiem szczerze, że jak przyjechał mąż do domu z tym tortem, nie wiedziałam co, mam powiedzieć. Zamurowało mnie totalnie. Nie mieliśmy wyboru. Odbiór był w niedzielę o 10.00 - punktualnie [ tak, jak obiecał Pan przyjmujący zlecenie], uroczystość w kościele o 11.00, a kawa miała być o 15.00. Więc kto zrobiłby na 15.00 tego samego dnia kolejny, tort? Zostaliśmy przyparci do ściany. Co do smaku - smak w torcie dał się też wyczuć. Nie był smakowo zły. I zapłaciliśmy faktycznie, za tyle kg ile miał. Reszta sytuacji - porażka. Jagódka straciła klienta, a szkoda.
Aha, z tego co mi wiadomo to w tym serniku nie ma ani grama kakao ani spulchniaczy, o których była mowa w reklamacji (tak, tak - mam gumowe ucho)
Witam. Jestem pracownikiem biurowym w tej cukierni. Miałam okazję być przy rozpakowywaniu reklamacji opisanej powyżej. Ciasto wyglądało na zmiażdżone lub takie, które spadło z wysokości. Jako jedna z kilku odważnych zgłosiłam się do spróbowania i sernik smakował jak zawsze tylko w wersji "wszystko wymieszane razem". Rozumiem dlaczego reklamacja nie została uznana.
robota byla fajna sama w sobie ale kierownictwo a raczej jego nadwyzka,niszczylo na kazdym kroku wykozystywali tylko do brudnej roboty a sami zbierali pochwaly i premie za wszystkich ktorych nie lubili. kwestia prawna firmy wporzadku, jest prawie jak w panstwowce z samej satysfakcji pracy chcialo by sie wrocic ale pracownicy daremni (oczywiscie jest kilka wyjatkow)
wiesz co a kiedy ty pracowałeś? bo od jakiegoś czasu się dużo zmieniło, kierownictwo zniknęło, a działy się mieszają i nie ma już takiego sztywnego podziału od paru miesięcy. pracuje się owszem więcej, ale więcej też zarabiamy pzdr
(usunięte przez administratora)
Sławek z tego co ja wiem to ty się opieprzałeś po prostu i wywalili cie na zbity łeb.
(usunięte przez administratora)
Ja pracuję w biurze, ale z tego co widzę i słyszę to ludzie, którzy pracują trzymają się tej pracy więc można zarobić na chleb. Ja nie narzekam ani na płacę, ani na uczciwość. :)
(usunięte przez administratora)
Eddie chyba szukają. Warto wysłać cv i spróbować.
hehe ale jaja dawno tu nie zaglądałem bo nic sie nie działo a tu nowe wpisy ustawie te stronę jako startową by być na bieżąco pozdrawiam byłych pracowników - piszcie niech Wale głowa boli czołem OPINIOTWÓRCY
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Cukiernia Jagódka Sp. j.?
Zobacz opinie na temat firmy Cukiernia Jagódka Sp. j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.