Jedzie ktoś na czereśnie w tym roku?
To jest nr. tel na zbiory do Pana Macka 604524093 albo +491735757804 Truskawki Czeresnie Sliwki Jabłka Obcinka Spoko Szef.......
Jestem na truskawce spoko praca kasa ok nawet jak niema owocow to idziemy na obcinke gałązek na plantacji jablek sami polacy Internet JEST....
Byłam na truskawce w zeszłym roku mała grupa ok 30 osob i było bardzo miło kasa spoko za czerwiec na reke 1700 eu i niebyłam najlepsza w tym roku tez sie wybieram po truskawce czeresnie i tu jest Kasa polecam ta firme i pozdrawiam brygadzistke Anie.
Praca w tej firmie to porażka, nie polecam nikomu, warunki jak w jakimś obozie, tak jak i samo zachowanie całych brygadzistów, gorsze już tylko zachowanie starych Polaków z klapkami na oczach co liżą dupe niemcom, jest dużo ofert lepszych od tego wyzysku...
jestem na jablkach i zarabiamy dziennie 100 eur. bo chcemy pracowac ale jak sie komus nie chce to zarabia 60 euro wyplate za wrzesien 1800 eu na reke i nie piszcie ze sie nie oplaca .
Nie poecam z całego serca, do pracy można się przyzwyczaić pomijając fakt że na umowie jest godzinowka ale robisz na akord, atmosfera koszmarna ludzie zrobią wszystko aby uprzykrzyć Ci tam życie, brak szacunku w szczególności jeśli należysz do tych "młodszych", 4 euro odciągane za obiad nawet jeśli po niego nie pójdziesz pomijajac fakt że smakują one jak ostatnie (usunięte przez administratora) które tak czy tak musisz zjeść ale niestety się nie najesz, 10 euro za pokoj od osoby gdzie jest was tam 6 osob to żart widząc te warunki, cena powinna być od pokoju nie od osoby. Ogólnie fatalne miejsce, nigdy tam nie wrócę a czytelnikom radzę nie sprawdzać na własnej skórze. Pozdrawiam
Co do pracy na akord przy zbiorze czereśni można dobrze zarobić tylko trzeba złapać taktykę i przede wszystkim pracować.Uwazam,że firma dobrze płaci jestem zadowolony z zarobków.Pracowałem, również na godzinówkę- zrywka jabłek.Spoko ludzie, miła atmosfera. Wiem co piszę, ponieważ pracowałem kilka razy dorywczo za granicą, również w Holandii, gdzie jest wiekówka i mam jakieś porównanie.Zakwaretowanie za 6,3euro to nie jest dużo, a jedzenie za 3 euro nie było takie złe.
Nigdy więcej odradzam każdemu, warunki jak za czasu PRL, a płaci się oczywiście tyle co za apartament, człowiekowi płaca jak za zboże ???? naprawdę jeśli wybieracie się do tego kindelburdelu odradzam szanujmy się :)
Firma jest niezorganizowana. Dostajesz telefon po południu z wiadomością że masz już być za dwa dni, podobnie z powrotem do domu. Dogadujesz się że wyjeżdżasz końcem miesiąca, po czym dwa dni przed przepracowanym miesiącem masz jechać (za przepracowany miesiąc są dni wolne do wykorzystania. Jeśli się ich nie wykorzysta to dostaję się ,,premię" za każdy dzień. Przed wyjazdem dowiadujesz się iż w tej firmie w deszczu się NIE pracuje, po czym jedziesz do innej roboty w deszczu (truskawki) zbierać niedobitki po sezonie. Serdecznie nie polecam tej firmy. Znajdziecie pracę z lepszymi zarobkami i normalnymi warunkami.
(usunięte przez administratora)
Kiedy jedziesz ?
Czekam na tel od Maćka Myśle ze niema problemu abyśmy razem dotarli Jak chcesz to zadzwonię i dojedziemy razem Skąd jesteś?
Myślę, że trzeba będzie poczekać z wyjazdem do pracy przynajmniej do czasu jak się uspokoi sytuacja z wirusem. Może wiecie coś więcej?
Mogę kogoś prosić o nr tel na czeresnie?
Praca w tej firmie to czysta przyjemność. Zarabia się duże pieniądze w zależności od tego kto ile zbiera. Dla pracowitych osób są ta duże pieniądze gdzie w Polsce trzeba pracować pare dni żeby zarobić tyle co w dzień w tym przedsiębiorstwie. Polecam z całego serca. Pan Maciek jest wspaniałym i wyrozumiałym szefem a atmosfera w hotelu i pracy jest nieziemska. POLECAM
Atmosfera w pracy jest nieziemska.....zwłaszcza jeśli trafisz na (usunięte przez administratora) - jagodę....tak ,wtedy atmosfera jest nieziemska , wiesz że i tak uj zarobisz to jeszcze przodowniczka pracy cię ebie na każdym kroku.....atmosfera na hotelu.....tutaj akurat wszystko zależy od ludzi jacy przyjadą, jest całkowicie niezależna od szefostwa.....no tak, jeśli trafia się menele to Maciej usuwa takie osoby, nie myśl tylko że dla twojego dobra, robi to dla swojego dobra ,doskonale zdaje sobie sprawę że menel będzie mało efektywny a przez jego sposób bycia spadnie efektywność reszty niewolników. Kata, daj już spokój z pisaniem tych bzdur na temat tego miejsca,jakie to jest super.....Ja polecam każdemu tam wyjazd dla celów naukowych,poszerzenia swojego swiatopogladu. Gdyby mi ktoś napisał to co ja wcześniej napisałem o tym miejscu to nie wiem czy uwierzyłbym w to.....czasami trzeba przekonać się na własnej skórze.
Każdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie Ludzie... Ogarnijcie się! Może jej sie podobało.
Zwłaszcza pisać ten sam komentarz co jakiś czas kiedy pojawi się kilka negatywnych komentarzy.....
Btw xd zgadzam się z nią! Jak pracujecie ludzie to idzie zarobić.. co innego jeśli leżycie pod drzewem to nie wymagajcie cudów. Co do warunków są jakie są, ale jeśli jedzie się do roboty w polu to na co liczyliście? Wille z basenem xd
Super że jest tutaj taka atmosfera. Jaki socjal oferuje firma? Wiadomo czy szukają osób do pracy? Dzięki.
Byłam na jabłkach i szczerze powiem że się nie opłaca. Noszenie na plecach 8-10kg jabłek przez 9 h nie jest warte zarobków które się tam dostaje, szczególnie że jest to praca grupowa . Słabo płatna jak na tyle godzin bez dni wolnych zapowiedzianych. Oczywiście jest wolne jedynie kiedy pada deszcz i to dowiaduje się człowiek rano. Nie ma dnia normalnego regeneracji. Obiady też nie są rewelacyjne a trzeba za nie płacić. Można jechać sprawdzić ja ogólnie nie polecam.
Byłem na jabłkach w tym sezonie z rodziną i Naprawdę zrobiliśmy bardzo dobrą kasę ale to praca dla tych co chcą pracować a nie dla Ślimaków a Pan Maciek to dobry człowiek.
zostaliśmy (usunięte przez administratora)przez Pana Marcina który w poniedziałek umowil się z nami ze mamy przyjechać do pracy w sobote bedac na miejscu w Niemczech okazało się ze nas tam wogole nie powinno być bo pan marcin stwierdził ze nas nie zna i wogole z nami nie rozmawial mamy dowody nagrania ropzmow i smsy. chcemy zwrot kosztów przejazdu z polski do niemiec i spowrotem. przestrzegam przed tym miejscem i przed tym(usunięte przez administratora)którzy chcą pracować i tylko traca pieniądze i nerwy. jeżeli jest ktoś kto także został (usunięte przez administratora)proszę o odpowiedz my zgłaszamy Pana Marcina do prokuratury.
Byłem zobaczyłem nie wierzyłem ale mimo to pojechałem,I mam teraz dług w polsce i źle wspomnienia,przestrzegam przed tym miejscem i jalmuzna za twoją ciężką prace
Piszesz bzdury ja 15 lat tu jeżdżę i dobrze zarabiam widocznie nie nadajesz się do takiej pracy
Nie polecam tej pracy tej firmy jest masakra obiadu (usunięte przez administratora)mami ludzi swoją piękną gadką A policzcie sobie jeśli jesteście w pokoju 6 osobowym po 250 euro od osoby to jest 1500 euro za miesiąc od 6 osób pokój mały w szafie jedna półka twoja o ile przyjechałaś pierwszy bo jak ostatni to zostaje Ci walizka dużo by pisać o tym miejscu ale prawie te wszystkie wpisy oczywiście negatywna są poprawne.
Napiszę wam prawdę o tym miejscu, szefostwu - Macieju i tym miejscu. Pojechaliśmy w 3 po przyjeździe mamy kolegi z czereśni w tym miejscu, która zarobiła 3500 euro brutto za miesiąc na czereśni (jedyny zbiór opłacalny). My przyjechaliśmy na śliwkę ,jest jej mało,na drzewie trzeba sortować. Norma? - 102 wiaderka !! Praca , piszą że 40-48 h/tygodniowo. Prawda jest taka że już od 5,30 siedzisz w wagonie który transportuje cię na miejsce wyzysku i wracasz 15,20 . Ile zarabiasz, wiadomo tyle ile uzbierasz jednak powiem tak, mistrzowie w tym fachu ,dziki ....którzy na czereśni zbierali 4000 euro brutto na śliwce zarabiają 65euro brutto na 10h od których trzeba odjąć miejsce w hotelu + przymusowy posiłek za 10 euro netto . Głodny niewolnik to i owno zje , takie to są posiłki, ludzie styrani gotują sobie aby nie jeść tego czegoś, jadają tam raz na 2-3 dni, wtedy jest szansa że coś zjadliwego będzie a nie zgnita kapusta. Przeciętnie ciężko pracujący Polak ,naprawdę ciężko,systematycznie , nie obijajacy się ,Polak pracujący w deszczu - wychodź wtedy na drabinę która jest oblocona + twoje buty......zarabia...UWAGA - 60 wiaderek x 0,65 czyli około 40 euro brutto - 10 euro - podatek czyli 25 euro!!! A jeśli będzie gorszy dzień,większe przerwy spowodowane deszczem,gorszym dniem lub innymi czynnikami to i za 3 euro przepracujesz 10 h czyli 30 centów za godzinę!!! Zapytasz , dlaczego więc tam pracują? Dlaczego nie wyjadą? A i to jest NAJGORSZE. Często sa to ludzie mający komorników na glowie lub tak im życie się ułożyło ( czasami z ich winy,czasami nie - nie oceniaj tych ludzi pochopnie,wiem myślisz że to jakaś menelownia....Nie,są to ludzie którzy czasami nie mieli co do gara włożyć,mniej zaradni życiowo....Oni zostają, bo nie mają wyjścia i pracują w tym (usunięte przez administratora)!!! za miskę ryżu!!! A ten Uj Maciek znakomicie to wykorzystuje!! Szkoda mi jak cholera tych ludzi!!! , ktorzy pracują bardzo ciężko za 15-20 euro dziennie, 15-20 euraczy w NIEMCZECH!!!! dodatkowo idąc na obiad podstawiają michę a jakiś Niemiec nakłada żarcie jak bydłu ,muchy latają itd, w hotelu jeśli pojawi się wifi dobrze działające to jest święto,papier w klopie? Tylko swój, łóżka? Sprężyny rozwalone,decha na tym plus cienki materac, lepiej spać na podłodze!!!! Prysznice? Zabierz coś na grzybicę stóp... Kuźwa , naprawdę nie wierzyłem że coś takiego zobaczę,że coś takiego może istnieć w cywilizowanym kraju!!! A jednak, istnieją takie miejsca i to bliżej niż myślimy!! Istnieją ludzie którzy wykorzystują sytuację ludzi tam pracujacych w niewyobrażalny sposób!! To są jaja żeby ciężko pracujący człowiek ,często w deszczu ,słońcu zarobił 25-35 euro dziennie!!! I to jeszcze w Niemczech!!! A, niektórzy zostają bo jest powiedziane, kto ucieknie nie ma szans za rok przyjechać na czereśnie , na której naprawdę można zarobić!!! Leser całkowity zarobi na czereśni 1000 euro, na śliwce taka osoba zarobi 100-150 euro. Jestem wqrwiony na to miejsce, i nie przez to że nam nie wyszło,takich osób były kilkadziesiąt,3 dni i aut bo tutaj nie da się zarobić!!! Niebawem wrzucę filmik na YT, z tego miejsce, z nagranymi osobami,ich życiowymi przygodami, wtedy zobaczycie co to jest za miejsce, żal i wqrwa na to jak jakiś Niemiec traktuje ludzi i płaci im jak niewolnikom Aaa i dostajesz jeszcze po przyjeździe karteczkę z numerkiem!! Dobrze że nie wypalają na czole!! Niemcy od zawsze mieli talent do obozów ,pozostalo im to do dzisiaj!!
Idealnie opisana sytuacja w tamtym miejscu.. Mam nadzieję, że wiele ludzi po przeczytaniu tych opinii zrezygnuje z wyjazdu tam.. liczę na ten filmik, od razu go udostępnię!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kindelbrucker Obstbau e G?
Zobacz opinie na temat firmy Kindelbrucker Obstbau e G tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kindelbrucker Obstbau e G?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 9 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
