Opinie o AGROLOK SP. Z O.O.
Agrolok jako firma jest świetnym partnerem w rolnictwie towar zawsze na czas. Kontakt z opiekunem bez żadnych problemów. Profesjonalne doradztwo Agro jak i Zoo. Polecam drugiej takiej nie ma???????? Moje sugestie dla AGROLOK SP. Z O.O.: Super firma Lubię atmosferę w AGROLOK SP. Z O.O. za: Wsparcie i zrozumienie
Jak wyglądają szkolenia przeprowadzane dla nowych pracowników firmy? Czy mają formę luźnego wykładu i dyskusji, czy raczej przedstawienia informacji i późniejszą weryfikację w formie egzaminu/testu/innej formy sprawdzenia wiedzy? Jaka tematyka jest na nich przedstawiana? Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Zależy na jakie stanowisko przyszedłeś. To drugie dla handlowców-wiedza i sprawdzanie czego się nauczyłeś. Dla pracowników stałych, "biurowych" raczej wiedza jest przekazywana stopniowo, w miarę jak się wdrażasz, przez osoby z którymi współpracujesz. I to jest najprostsza i najlepsza metoda "szkolenia" stanowiskowego.
Dzień dobry! Na etapie wdrożenia pracownicy zapoznawani są ze specyfiką firmy, przechodzą szkolenie BHP oraz szkolenia branżowe. Szkolenia są elastyczne, zależne od umiejętności i wiedzy, z jakimi startuje nowy pracownik.
Dla mnie najlepsze było jak mnie wdrażał dyrektor finansowy; najbardziej innowacyjne i mega ciekawe. Jeszcze nikt mnie tak nie wdrażał. Do tej pory to co mi przekazywali w firmach to było "domowe przedszkole"
Każda firma i władza samorządowa lubi mówić jaka jest super. Ale to wyborcy i pracownicy weryfikują to, a nie ta władza czy zarząd firmy. W czasach PRL należało składać samokrytykę wobec władz partyjnych i ją wychwalać, a każdy normalnie myślący i ten co widział wiele wiedział gdzie żyje. Dzisiaj każdy raczej jest światły i to co dobre to o tym powie a to co złe też zauważy. Jako firma do filmików you tube wzięliście osoby miłe, identyfikujące się z firmą, czyli te "dobre rodzynki". Jako firma, właściciel jesteście ok, zaś kłamiecie mówiąc że nie macie pieniędzy. Każda firma to robi. Niestety psychologia jest jedna i jeden drugiego próbuje przechytrzyć. A Ci co się w tym szybko połapali pracują gdzie indziej.
Czasami lepiej zarobić miej i mieć spokojną pracę. Nie pieniądze są w życiu najważniejsze. Chociaż czy w Agroloku sa takie kokosy? Raczej nie...
Zgadzam się. To prosta ekonomia-jak znajdę pracę za 500 zł mniej i spokojniejszą. To lepiej czasami zjeść słabiej i mieć spokojniejszą pracę. Zależy jaka jest różnica w wypłacie, na ogół niewielka. Gdyby Agrolok zamiast np. (usunięte przez administratora)zł dał Ci (usunięte przez administratora)zł na pewno wolałabyś Agrolok. Prawda:)? Zaś jak masz (usunięte przez administratora)a ktoś da Ci (usunięte przez administratora) zł to różnic nie ma większych. A czasami trzeba jeszcze dojechać 20 km.
Mamy to szczęście że żyjemy w takich czasach, że możemy sobie wybrać pracę. Agrolok jest moją kolejną pracą i porównując moje doświadczenia - najlepszą. Stać mnie na cukierki i nie czekam na paczkę za 200 PLN na święta. Na moją wiedzę, na zatrudnienie mają większe szanse osoby z doświadczeniem zawodowym. Jak ktoś umie i chce pracować, to zarobi. Firma daje możliwości i narzędzia.
Owszem. Nawet jeśli umie się handlować. Jednak nie każdy zniesie śledzenie każdego ruchu i tej nagonki
Super
Dzień dobry. Czy już coś wiadomo w sprawie pracy? Czy już decyzje zostały podjęte?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pogadajcie z kimś na handlu bo w tej chwili pojawiły się tu osoby na zlecenie. Osoby z Dworcowej gdzie tam faktycznie wszystko wygląda inaczej.
Ja też jestem na handlu. 6 lat pracuje w tej firmie. Wiadomo, że są lepsze i gorsze chwilę... jak wszędzie. Handel sam w sobie nie jest łatwy. Albo się to pokocha albo nie :)Jednak jeśli ktos decyduje sie na tę pracę jedno jest pewne. Mimo 1000 osób zawsze mozna liczyc na wsparcie i indywidualne podejscie. Dzięku pracy tutaj poznalam wiele cudownych osób, Zdobyłam bardzo dużo wiedzy, dzięki czemu pewnie czuje się w swoim zawodzie. Jesli ktoś jest martwą, i zaraża innych negatywnym myśleniem to niech sobie odpuści pracę w Agroloku z korzyścią dla nas i samego siebie :) Firma wyróżnia się na rynku, ma swoje zasady i się ich trzyma. Pewnie w tym tkwi jej siłą ????????????
Witam co powiecie o Pracownik poletek demonstracyjnych o co dokładnie chodzi i jakie zarobki ?
Agrolok ma 15 ha pola, "poletka" gdzie siejesz, sadzisz? i uprawiasz -kilka-kilkanaście odmian roślin uprawnych. Jesteś takim rolnikiem w Agroloku. Uważam że jest to fajna praca, ciekawsza niż ta biurowa. Masz dostęp do magazynu, do nasion, środków ochrony roślin itp. (usunięte przez administratora)
Tam mają (usunięte przez administratora) od rana do wieczora jak jest sezon byłem kiedys do pomocy siali kukurydzę czy coś (usunięte przez administratora) po parę metrów wszystko recznie prawie szacun
Pewnie masz rację, bo poletko jest małe a co innego się na każdym sieje. Nie wiem jak godzinowo ta praca wygląda, ale jeśli jest etat to nie może przekraczać 8 godzin na dobę. Ja nigdy agronomem czy rolnikiem nie byłem, ale to wydaje mi się ciekawe, tyle odmian zbóż+różne środki które dozujesz i badasz co wyrośnie. To praca fizyczna ale i naukowa.
Robią więcej niż 8 godzin w sezonie wiem to a co do nasion to oni mają po kilkadziesiąt nasion na poletko takie małe paczuszki i miltry środków więc jak można coś wynieść ?? Nie obrażajmy chłopaków bo robią tam robotę mają też ogarniętego przełożonego który trzyma rękę na wszystkim więc tam jest wszystko dopilnowane. Zarobków nie znam ... Może ktoś chce odejść
Ok. Nie obrażam chłopaków, samo życie tylko. Różnie się trafia, w serce nikomu nie zajrzysz. Jak pracujesz w sezonie 12 godzin to dadzą Ci np. 5 godzin pracy po sezonie, sumarycznie wyjdzie 8.
Nie da się tego pogodzić w 100%. Sumarycznie czas pracy się zgadza. A jak w sezonie nie popracujesz to co klienci na tych poletkach zobaczą? gołą ziemię? Tu też można dołożyć premię na prezent dla rodziny i sytuacja się na pewno poprawi w domu. I tak jest to lepsze niż praca na 3 zmiany w fabryce, gdzie rano idąc do domu chce Ci się spać; dostaniesz trochę godzin wolnego i kolejna zmiana. Niestety trochę jest tak że to normy i ciągłość produkcji w fabryce są ważniejsze niż ten człowiek. Większy problem jest jak jedziesz poza dom na dłużej, jak ja jeździłem. Bo nie wrócisz tego samego dnia.
Witam.Podobno był tam 3 miesiące jakiś as i może dlatego popsuł opinie im . Ogólnie byłem tam na szkoleniu dwa razy i tak to bardzo ładnie zrobione mają równo oznaczone i było widać ze zapierdzielają tamm żeby to ogarnąć ..
Tak jak pisałem , w serce nikomu nie zajrzysz. Ogólnie w Agroloku, poza spokojniejszymi chwilami, się zapierdziela:) Nie tylko na poletkach, maksymalnie trzeba te 8 godzin zagospodarować.
Dzień dobry! Poletka demonstracyjne znajdują się nieopodal głównej siedziby firmy i służą testowaniu zarówno odmian roślin uprawnych, jak i technologii nawożenia i ochrony roślin. Średnio na blisko 11 ha poletek obsianych jest 500 odmian roślin. Pracownicy obsługujący poletka wykonują zabiegi agrotechniczne i przygotowują materiał do nich niezbędny, np. nasiona i środki ochrony roślin. Co do wynagrodzenia, to zawsze jest ono indywidualnie ustalane m.in. na podstawie doświadczenia pracownika dlatego zachęcam do kontaktu z Działem Personalnym i złożenia aplikacji! Bieżące relacje z poletek można śledzić na naszej stronie: https://www.agrolok.pl/poletka.htm
Pracuję w Agroloku prawie 4 lata, to co każdego dnia motywuje mnie do przebycia kilkudziesieciu kilometrow drogi do pracy to z pewnoscia atmosfera: wchodzac do firmy zawsze witają mnie usmiechniete twarze i pozytywni ludzie. Na kazdym kroku moge liczyc na wsparcie, zarowno przełożonej jak i najblizszych współpracownikow. Istotne sa tez wartosci, ktorymi kieruje sie firma - w dzisiejszych czasach licza sie czesto tylko zyski, widac jednak ze Agrolok stawia na czlowieka - pracownika, dajac mu mozliwosci rozwoju, a nie tylko zarobków (ktore swoja droga tez co miesiac pozytywnie zaskakują). Zdecydowanie polecam spróbować swoich sił, zwłaszcza mlodym ludziom, dla ktorych rozwój jest priorytetem. :) Lubię atmosferę w AGROLOK SP. Z O.O. za: Ludzie :)
Witamy wysłannikow Agroloku. Już po sposobie wypowiedzi poznaje. Nie będę się tu rozpisywał ale te Wasze wartości sa tylko wtedy kiedy jest po Waszej myśli. Agrolok jest najlepszy a cała reszta to zero. Karmicie pracowników tymi psychologicznymi gatkami. Szukasz pracy ? Porozmawiaj z pracownikiem danego działu. Tam dowiesz się prawdziwej opinii.
Sławek pisze za siebie, nie wzywa posiłków. Wpisy pozytywne, że fajna atmosfera, pochodzą zapewne od osób w wieku 20-30 lat. Atmosfera jest ok w firmie. Zaś napięcie w kontroli pracowników, wynika z sytuacji na rynku, sytuacja jest o wiele gorsza dla firm z branży rolniczej niż kiedyś. Te wpisy oddają rzeczywistość, zaś ja poruszam aspekty finansowe, które dla osób starszych niż 30 lat, mającej zobowiązania finansowe, są one daleko niewystarczające.
Mnie wypłata w Agroloku mega rozczarowała. Co Ciebie pozytywnie zaskakuje? 200 zł więcej czy 300 zł.?
A ja pracę polecam!! :) mam porównanie z poprzednimi firmami, w których pracowałam i naprawdę doceniam to, gdzie jestem :)
Super firma! Jako studenka pracowałam w niej w wakacje. Wspierają osoby młode, dzięki czemu istnieje możliwość rozwoju. Polecam wszystkim. Personel jest naprawde miły i co najważniejsze pomocny w każdej sprawie! Lubię atmosferę w AGROLOK SP. Z O.O. za: Pomoc od bardziej doświadoczonych pracowników.
Większość z Was w firmie to prości, mili ludzie (w sumie to na plus, nie mam nic przeciwko temu), gdzie wielu z Was nie ma porównania co można robić i ile zarobić. Stąd taka osoba to skarb dla pracodawcy, czyli pozytywnie nieświadoma.
Prosci... Może nazwijmy to inaczej. Młodzi i miej doświadczeni. W końcu coś mądrze napisałeś.
Pracuje w firmie prawie 6 lat mogę polecić każdemu! Doceniam ją za ciągłą możliwość rozwoju, dobre wynagrodzenie i pracę w dobrej atmosferze :) Moje sugestie dla AGROLOK SP. Z O.O.: Pracuje w firmie prawie 6 lat mogę polecić każdemu! Doceniam ją za ciągłą możliwość rozwoju, dobre wynagrodzenie i pracę w dobrej atmosferze :) Lubię atmosferę w AGROLOK SP. Z O.O. za: Wynagrodzenie wypłacane na czas. Możliwość rozwoju oraz stałego kontaktu z zarządem firmy .
(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora) Kazda firma ma swoje + i -.
Ktoś się pode mnie podszywa, bo 12.02 wpisu nie robiłem. To świadczy tylko o celnych uwagach. Kto medytuje weekendami? Ci co mają zmianową pracę, bo większość pracowników ma wolne. Na pewno firma Agrolok wymaga autentycznego zaangażowania, a nie pracy na odpier........, byle do 15-jak w urzędzie. I to najczęściej ludziom przeszkadza. Rozumiem też niektórych że chcieliby wyższe pensje bo to wpływa na ich motywację, tak jest też u mnie. Ale w 90% sytuacji nawet jakby firma, jakakolwiek, płaciła wiecej i tak nie miałaby lepszego zespołu, bo 80% ludzi w każdej firmie robi swoje i do domu. Nie wykazując większej inicjatywy.
(usunięte przez administratora)
Po ip namierzyć typa zajrzeć w papiery i wyjdzie jaka konkurencja puszcza bąki buzią
Sporo was takich co piszą (mówią) brzydkie słowa, ale jak trwoga to do Boga. Jak nie sprzedadzą saletry "po kosztach", to Agrolok zły, a jak brać towar "na zeszyt" z odroczeniem płatności 6-8 miesięcy, bo nasiona i nawozy potrzebujesz teraz, a żniwa w sierpniu, to jest ok.
Mój idol Twoja stara:) Najczęściej firmę postrzega się w kategoriach Caritasu, a jak to tak nie działa to jest hejt. To tak jak ludzie co kupują na raty,a potem wypisują że sądzili że towar jest w cenie 200 zł a nie 30 rat po 200 zł. Każdy wie to co chce wiedzieć. Każdy chce lepszy towar , najlepiej w najniższej cenie, a tak się nie da. Zresztą wszystkich niezadowolonych można omijać, nikt nikogo do niczego nie zmusza. Statystyka jest nieubłagana, 10-15 % będzie wiecznie niezadowolonych. (usunięte przez administratora)
W handlu jak i w życiu działa zasada wzajemności. Firma jak i ludzie do siebie odnoszą się tak jak na to zasługują. Każda sprzedaż to faktura z cenami, możliwość reklamacji, wymiany towaru. I każdy o tym dobrze wie ale napisze że go okradają. U mnie np. niemal w 100% powtarza się taki scenariusz z 10% klientów, głównie tych co mają kasę, bo ten biedny zawsze zapłaci: Panie wie Pan jaki ja uczciwy jestem? Słowo u mnie cenniejsze niż umowa. Panie ja zawsze się rozliczam. A jak przychodzi do płacenia to się zaczyna obcinanie kwoty. A w sumie to się Pan nie narobił, a to jakiś głupi żart. To wtedy przedsądowe wezwanie do zapłaty należy wysłać na adres klienta i pieniądze się od razu znajdują. W małych miastach to co w sądzie się dzieje zaraz pół miasta wie i jest obciach.
Początek wpisu, to niestety HEJT, zostanie zgłoszone jako naruszenie do administratora strony
Każda firma musi: -trzymać za(usunięte przez administratora) pracowników, niezależnie jak to nazwiemy -zapłacić pensje bez względu na efekty pracy, bo jest Sąd Pracy w razie czego -borykać się z niezapłaconymi fakturami, czytaj windykacja i komornik, a część należności jest nie do zwindykowania, bo np. ktoś zbankrutował -rozwijać się bo jest konkurencja -płacić podatki, bo nikogo to nie obchodzi czy firma ma czy nie ma na opłaty
Krótko i na temat: pracuje Tu (AGROLOK) kilka lat (nie jest to żadne kierownicze stanowisko) i jeszcze żadna poprzednia praca nie sprawiała mi tyle radości i zadowolenia a także samospełnienia co ta tutaj.
perfekcja komunikacji gwaran środków, stabilność handlu, konkurencyjne ceny Lubię atmosferę w AGROLOK SP. Z O.O. za: Obecność kobiet :)
Właśnie się zwolnilem,zaraz za mną na plac wyjechało dwóch również oddać auta. Na moim rejonie 60% ludzi miało już dosyć tego dzwonienia i odwiedzania . Wczoraj dzwoniła dziewczyna z biura - mówili nic nie chca , A dzisiaj ja na podwórzu i to samo tylko musisz oglądać jak już w progu bramy chcą spuścić psy. To było by dobre gdyby były ceny choć te same co konkurencja ,wtedy można być miły ,Dac kalendarz i dlugopis i wtedy moze udałoby się sprzedać. A bycie miłym przy cenach średnio o 10% wyższych nic nie da. Modlilem się żeby na początku rozmowy nie pytali o ceny nawozów. Jak już zapytali to nic więcej nie chcieli słuchać. Gość zamówił, nigdy nic nie zamawiał więc uruchomiła klienta,- zanim zamówienie było zaakceptowane ile ja się ja jeździłem z papierami umowami - już chciał odpuścić zamówienie Ale się udało podpisal- no to tylko wypytac sąsiadów i jechać do sołtysa i pasuje. 2 dni załatwiania żeby zamówił 6j kukurydzy, odżywkę i 3 tony wapna .
To ważne, by dzielić się tu swoimi spostrzeżeniami na temat danego pracodawcy, a więc fajnie, że postanowiłeś to uczynić. Jednak Twoja wypowiedź może wydawać się nieco chaotyczna, a przez to nie do końca zrozumiała. Wiemy, iż AGROLOK nie jest już Twoim pracodawcą. Może zatem orientujesz się, czy planują teraz zatrudnić w tym przedsiębiorstwie nowych pracowników?
Hemingway widać że masz z 20 kilka lat i ja też takie kiedyś miałem nieżyciowe przemyślenia. Jak napisałeś że 60% ma dość tego odwiedzania tzn że nie pasujecie do tej pracy. A od tego "krok" do samych problemów z rolnikami-a to cena za wysoka, a to 100 innych rzeczy. Gdyby cena decydowała o zakupie towaru to wszyscy jeździliby seicento i fiatem pandą bo są najtańsze i używali szarego papieru toaletowego rodem z PRL bo jest najtańszy. Zasada jest zawsze jedna-najpierw mówimy o pozytywach a minusy (cena) na końcu. I staramy się tak prowadzić rozmowę aby zachować taką kolejność. Bo jak najpierw cena to klient od razu się wycofa, porówna z konkurencją i na ogół spotkanie się zakończy. Wiedzę swoją czerpię ze sprzedaży bezpośredniej, gdzie pościel wełniana czy garnki kosztują 4 tys zł. I po to jest pokaz, aby to ludzie kupowali. I zasada jest jedna-najpierw plusy, co mi da cudowny garnek lub pościel a dopiero cena na końcu i to najpierw zaczynamy od wielkości raty, aby klient to przełknął. W ten sposób Lama Gold sprzedała ponad 2 miliony kompletów takiej pościeli w ciągu ponad 20 lat. A każda średnio kosztowała 3 tys zł. I nikt nigdy od ceny nie zaczynał, choć ludzie ogólnie czuli że to nie kosztuje 300 zł.
Nie wiem czy bycie upierdliwym to dobra cecha handlowca. Na dłuższą metę raczej to ludzi denerwuje. Raczej argumenty dotyczące mojego towaru są ważniejsze. I odwiedzanie częściej rolników, którzy rokują na moim terenie, a Ci z "wiecznymi problemami" powinni być rzadziej odwiedzani, aby nie tracić sił na nich. Pomimo że w każdej firmie mamy bazę wielu klientów to i tak statystycznie żyje firma z 20-30% z nich, a nie ze wszystkich. To jest złudzenie każdego nowego handlowca-że kasę na moje produkty wyda każdy z nich i miliony zaraz się posypią na konto firmy, a prowizja dla mnie. Pamiętam jak w podręcznikach większość odwiedzała duże szkoły, gdzie dany produkt polubili i z tego mieli obrót. A nie z tego że wszystkich odwiedzali po równo, gdzie np. ktoś pojechał do małej szkoły "za górami, za lasami", a tam wyszła Pani która chciała dużo gadżetów, a dzieci w klasie 10 "na krzyż". A takich placówek na północy kraju jest najwięcej. Dużo droższy produkt-ktoś napisał o 10%, to nie jest dużo droższe. Pomijam sytuacje że sobie firma narzut większy zrobiła na towar, ale w 90% wyższa cena wynika z lepszej jakości towaru, dodatkowo u Was są odroczone płatności jak ktoś nie ma gotówki. To gdzieś firma musi odbić to sobie. Jak z ciekawości obserwuję czasami półki w marketach to widzę po niektórych towarach (bo trudno zauważyć wszystko jak jest np 30 000 różnych produktów), że głównie "schodzą" produkty w średnich cenach, a nie w najniższych. To znaczy że jakość jest też ważna, a nie cena tylko. Jedna z firm w Ostródzie (branżą elektronarzędzi) zauważyła że obecnie bardzo się liczy obsługa posprzedażowa czy jak coś mi się zepsuje to ktoś się tym szybko zajmie, a nie najważniejsza jest sama cena, jak było przez lata.
Nalegam, żebyś zakończył już dyskusję na powyższy temat i postarał się skupić na bardziej istotnych tu kwestiach. I bardzo proszę - nie pisz o innych osobach w sposób, który mógłby je obrazić. Zabrania tego bowiem regulamin serwisu GoWork: https://www.gowork.pl/regulamin Widziałam, że AGROLOK szuka właśnie nowych pracowników. Wiesz może, czy wymagane jest jakiekolwiek doświadczenie na danym stanowisku? Zachęcam Cię do dalszego uczestnictwa w dyskusji!
Witam. Czy ktos był na rozmowie o prace jako PH w ostatnim czasie?? Mówiono ze dadzą odpowiedz o wynikach rekrutacj i do tej pory nic. Niepoważne podejście do rekruta a co mowiac o kontakcie w firmie (pracownik-siedziba)
(usunięte przez administratora)
Ja pracuje już 4 lata w Agroloku, dużo sprzedaje różnego asortymentu i jeszcze nigdy nie trafił mi się towar stary, po terminie czy jakkolwiek nie nadający się do użycia. przynajmniej nikt z moich klientów mi tego nie zgłaszał. Nawozy nie są stare ani mielone bo ilości sprzedawane dziennie powodują ciągły napływ świeżych nawozów i nie ma takiej możliwości jak wyżej napisane. 100% bełkot konkurencji albo zemsta super pracownika :). Oczywiście że są sprawy które denerwują w agroloku ale gdzie ich nie ma.
Nie jest to(usunięte przez administratora) Na pewno otoczą Cię opieką i jak robisz coś to będą Cię wzmacniać, a jak nie to szybko wyłapią że markujesz robotę i współpraca się skończy. Tam nie ma czasu na to że się będziesz nudzić albo bezmyślnie klepał w klawiaturę albo patrzył w monitor komputera. Ja już kiedyś pisałem-tempo pracy mają duże; jak ja mam 40 w tym roku to wiem co piszę, bo nie mam 25 gdzie nic nie robiłem i nagle trafiłem tutaj.
Te wpisy są na poziomie przedszkolaka. Nawet film na you tube pokazuje że wszystko w Golubiu jest zadaszone, a parę big bagów stoi pod ścianą na środku i na końcu terenu przy Dworcowej; jak w sezonie sprzedaży towaru jest dużo na placu.
Te nowoczesne struktury wszędzie są te same. 8 godzin pracy, wypłata na konto. I robić swoje , za dużo nie gadać. A na rozmowach wizje pracy i jaki jesteś ważny to tylko takie pozory, bo rynek z dobrymi pracownikami jest trudny, to nawijają "makaron na uszy".
(usunięte przez administratora)
Ty do pracy chodzisz za wynagrodzenie, czy za prezenty na święta? Książka - to jest największe źródło wiedzy.
Mogli nie dać nic albo np. przemowę prezesa, która na ogół jest pustosłowiem w firmach. Działają jak OPERON w podręcznikach, jak tam byłem to też była książka dopasowana do hasła promocyjnego sezonu: Edukacja jest podróżą. Dużo obrazków z różnych stron świata, pouczające. I paczka z twardej folii i w środku słodycze. Miłe to było, taki Mikołaj (kierownik podjechał i za bagażnika wydał) jak "za komuny". Mam do tego sentyment.
Rozumiem, że możesz być niezadowolony z pewnych aspektów, związanych z AGROLOK. Ale zachęcam Cię do tego, żebyś znalazł jakieś pozytywne strony wspomnianego powyżej pracodawcy. Co powiesz o atmosferze panującej między pracownikami tego przedsiębiorstwa? Jest na tyle korzystna, iż nie przeszkadza w wykonywaniu obowiązków?
A tak realnie patrząc - warto tam iść dla samej kasy i zdobycia doświadczenia?
Dzielicie włos na czworo. Najważniejsza jest atmosfera i ile można zarobić w firmie. To są 2 składowe w wielu ankietach. Załóżmy że Twoja żona ma(usunięte przez administratora) zł "na rękę" w sklepie a Agrolok np płaci (usunięte przez administratora)zł. To policz sobie (usunięte przez administratora)zł różnicy rocznie, to czy ten talon za(usunięte przez administratora) zł jest aż tak znaczący? Agrolok bardzo zawiesza się na tym aby płacić adekwatnie do tego co robisz (podstawa plus premia), ale sądzę że powoli przekona się do innych rzeczy. Nawet ta książka i ciastka to już pewnie więcej niż kiedyś. Ja np. paniom zawiozłem czekoladki do biura rachunkowego, a nie muszę bo i tak trzeba im płacić. Ale to miłe że nie opiera się wszystko tylko na kasie i relacji typu "płacę-wymagam".
Takie miejsca pracy, które umożliwiają zdobycie doświadczenia młodym osobom należy docenić w sposób szczególny. A z Twojego posta jasno wynika, że firma AGROLOK jest właśnie takim miejscem. A czy ten pracodawca jest przychylny osobom, które chcą zatrudnić się na krótki okres?
To doświadczenie jest chyba jedynym plusem pracy w tym miejscu. Są firmy co zdecydowanie lepiej płacą.
Nie zapłacili mu za nadgodziny? E to już nie fair!
Dobrze że w ogóle dali wspaniałą firma
Na zakończenie 2018 r. powiem że dla mnie najbardziej obiektywnym, bo bez komentarzy jest film o otwarciu ZUBRA. Gdzie każdy sam sobie wyrabia zdanie, oglądając film. Bez "gadających głów w garniturach" które zachwalają inwestycję. Ja byłem do tej pory na poziomie silosa BIN na 20 ton zboża, który widziałem u rolników na podwórku. I sam widzę że tutaj w Osieku wygląda to lepiej i nie trzeba "tego wychwalać". To tak jak Panasonic nie reklamuje się, bo i tak wielu kupuje jego produkty. Bo są dobre.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w AGROLOK SP. Z O.O.?
Zobacz opinie na temat firmy AGROLOK SP. Z O.O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 73.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w AGROLOK SP. Z O.O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 27 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy AGROLOK SP. Z O.O.?
Kandydaci do pracy w AGROLOK SP. Z O.O. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
