(usunięte przez administratora)
Zgadzam się, u mnie w reserved też tak było. Wysługiwanie się totalnie pracownikami, którzy niedawno dołączyli do załogi. I ta wredna pracownica, która robi tam od 5 lat i jest zwykłą sprzedawczynią, a zachowuje się jak kierowniczka, każda dziewczyna będąc z nią pierwszy raz na salonie wylała wiele łez, ale trzymają ją dalej chyba tylko po to, żeby odstraszała pracownice. Jedno wielkie kłamstwo i donoszenie, wymyślanie bajek do kierowniczki, że ja robiłam coś z wielką łaską, a zapierdzielałam tam więcej niż te co pracują pare dobrych miesięcy. Jedynie dwie pracownice były tam super z tak dużego grona... Spotkałam się także z obgadywaniem innego pracownika przez dziewczyny, aż strach pomyśleć jakie głupoty o mnie za plecami gadały. Jeden wielki wyzysk i mimo że pracowałam tam na umowe zlecenie (bo szkoła) to nawet nie dostałam dnia wolnego aby nauczyć się na poprawe z matematyki by zdać, a inne pracownice wolne miały od ręki. Czekam tylko na swoją wypłate i coś się doczekać nie mogę, bo miała być już wczoraj a nadal brak środków na koncie. Dziękuje za taką prace. Pozdrawiam świetną kierowniczkę która tyra pracowników jak (usunięte przez administratora) - buziaczki(usunięte przez administratora) i obyśmy się nie spotkały więcej :)
Właśnie dostała telefon bodajże od kierownika regionalnego Tallinder, do tej pory nie spotkałam się z taką arogancją przez telefon. Jeżeli ktoś z centrali zachowuje się na takim poziomie, to z czystym sumieniem, mogę odradzić pracę z w ów firmie. Nie dość, że Pani nie przeczytała CV dokładnie, to jeszcze jest zdziwiona, że można nie znać marki która dopiero raczkuje na rynku. No cóż, domyślam się, że dla tallindera szyją również w bangladeszu jak dla cropp, reserved czy mohito, ale gdy promuje się markę premium, coś takiego nie powinno mieć miejsca.
Ja zwróciłabym uwagę na ścieżkę rozwoju. Jest ona jasno przedstawiona i dla osób myślących o stanowisku kierowniczym jak najbardziej osiągalna. Wiadomo do tego są potrzebne rotacje na stanowiskach lub otwierane nowe salony, ale z tym w większych miastach nie ma problemu. Sama wyznaczyłam sobie taki cel i systematycznie stanowisko po stanowisku idę w górę. Myślę, że gdzie indziej znacznie trudniej awansować na tak odpowiedzialną posadę
Hej :) Mam prośbę do wszystkich, którzy pracowali w branży odzieżowej w firmach, które deklarują działalność biznesu społecznie odpowiedzialnego np firmy LPP, Inditex, H&M. Potrzebuje was do wypełnienia krótkiej anonimowej ankiety na ten temat. Wyniki ankiety zostaną wykorzystane w pracy magisterskiej. Z góry dziękuje :) https://docs.google.com/forms/d/1j-xQ3Wm_yjM3RnhBs74lLoughlwdxtncIOUJS0PpjL4/viewform
Rozmowa odbyła sie w miłej atmosferze na korytarzu galerii.
Coś o sobie, dlaczego wybrałam akurat ten sklep, co wiem o LPP, 3 swoje wady i 3 zalety, plany na przyszłość, czy sympatyczne podejście do klienta jest wazne i dlaczego.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Pracowałam w Mohito i Reserved, bardzo dobrze wspominam tamten okres. Pracodawca godny polecenia. @lina Potwierdzam. U mnie bodajże z Zary ktoś próbował zwerbować kilka dziewczyn. A co do przetarcia przed kolejną pracą to jak najbardziej można wyrobić sobie przydatne cechy charakteru.
Hej Zostałam zaproszona na rozmowę rekrutacyjną do tej firmy i powiedziano mi, ze ma byc test z excela i jeszcze jakis inny test. Czy ktoś może wie dokładniej o co chodzi ? Co może być w takich testach ?
pracowałam dla kilku różnych firm odzieżowych i muszę przyznać, że w salonach pracownicy są najlepiej przeszkoleni, zdarzało się nawet, że właśnie z innych firm kierownicy próbowali podkradać pracowników, a to musi o czymś świadczyć :) Ogólnie dobre przetarcie przed następnym krokiem kariery zawodowej.
A jak wygląda praca na magazynie jaka stawka ?
Pracowałam w kilku sieciówka i dziwie się wielu komentarzom, bo w porównaniu z wcześniejszymi markami to w Reserved, w którym obecnie pracuję mam bardzo fajną kierowniczkę co przekłada się na pracę. Wszyscy są życzliwi, nikt nie stoi nad tobą z batem i nie patrzy na ręce. Wypłaty są terminowe, brzmi to dosyć śmiesznie jako argument, ale niestety taka rzeczywistość, że we wcześniejszej pracy były z tym problemy. Wiadomo, że nie zarabia się niewiadomo ile, ale nie jest źle. Przecież jak komuś nie pasuje płaca to bardzo łatwo jest się zwolnić.
Kilka razy w roku ta firma rekrutuje grafików, a ma ich pięciu. Trudno o gorszą rekomendację pracodawcy. Nie ma sensu wchodzić do firmy, która zmienia pracowników co chwilę...
W lpp jest masakra natlok pracy za marne pieniadze i jeszcze presja karty regionalnego trenerow za marne grosze
cześć zostałam zaproszona na rozmowe na stanowisko 'mlodszy rekruter'. Mógłby ktoś mi powiedzieć jak wygląda praca ze strony HR?
LPP to firma,(usunięte przez administratora) Za staż w dziale zakupów w Krakowie zaproponowano mi (usunięte przez administratora) PLN BRUTTO. Niestety musiałam odmówić, gdyż taka płaca jest poniżej godności. Nazywają się globalnym koncernem odzieżowym i proponują stawki, które są po prostu śmieszne. Dopóki ludzie będą akceptować takie warunki, dopóty w tym chorym kraju nic się nie zmieni.
Jestem osoba, ktora zwiazana byla z firma LPP od samego poczatku. Pracowalam w sklepie HOUSE przez 5 lat. Zaczelam jeszcze "za czasow " Artman'a. Po fuzji z firma LPP warunki pracy zmienily sie diametralnie. Ja ,jako stary i doswiadczony pracownik, umowe o prace mialam caly czas. Moi znajomi (pracujacy 3,4 lata-niestety NIE). Firma prowadzila polityke 'umywania rak' , wymagajac od kierownika zalozenia wlasnej dzialnosci. Jako pracownicy nie raz chcuilismy walczyc o swoje prawa, jednak mielismy uwiazane rece, jedyna osoba, na ktora moglismy "doniesc" byl nasz kierownik, czlowiek, ktory robil wszystko,zeby zatrzymac pracownikow, zmotywowac do pracy i wynagrodzin wszystkie niedogodnosci. 7.50 na godzine- tyle wynosi stawka, NIE MA SZANS NA UMOWE O PRACE, skasowane premie, zadnych benefotow (wiem, bo duzo moich znajomych jest teraz kierownikami). Firma LPP nie zacheca, nie motywuje, nie pozwala sie rozijac. Jestem zla, oburzona i przrazona tym jak POLSKA firma zarabiajaca miliony moze tak traktowac pracownika. Sama pracowalam tam bardzo dlugo ze zwgledu na ludzi. Nie zaprzeczam-LPP zapeqwnia jedno-szkole zycia, zostalam wyszkolona pod kazdym wzgledem (nocki, zmiany 12h, wielozadaniowosc, praca sprzataczkim ciecia, sprzedawcy,asystenta, kasjera-all inclusive). Praca niesamowicie ciezka, i jesli ktos mi mowi,ze "praca jak praca zawsze jest ciezka"- NIE ZGADZAM SIE.(usunięte przez administratora) NIE PRACUJCIE TAM. Pozdrawiam.
(usunięte przez administratora)
Zastanawia mnie Twoja opinia na temat pracy w dziale projektowym, dostałam się do 2 etapu rekrutacji, mogłabyś napisac coś więcej na temat zarobków, grafików, czy też asystentów projektanta, byłabym wdzięczna, nie wiem czy warto iśc na rozmowę mieszkam kawałek od Gdańska, a widze same negatywne opinie, będe bardzo wdzięczna za Twoja opinie, pozdrawiam
Hej, szczerze mówiąc, niewiele więcej chcę i mogę powiedzieć. Powiem Ci tak-jeśli startujesz na młodszego grafika/stażystę/asystenta projektanta, to jest to dobre miejsce na zdobycie doświadczenia do cv. Wiem też, że sytuacja w moim brandzie różni się znacząco od pracy w RE, aczkolwiek wiem też że sytuacja w innych markach LPP w tym mojej jest zła. Odtwórcza robota, zero projektowania, krótkie terminy, wszystko jest na wczoraj. Graficy mają zupełnie koszmarną sytuację. U nas jest 4 grafików na CAŁY asortyment marki gdzie są nadruki-koszulki, bluzki, bluzy, sukienki, spodnie, koszule. Plus jeden grafik od akcesoriów. Ponadto czas na zaprojektowanie wszystkich nadruków do danej kolekcji jest absurdalnie krótki. Mam nadzieję, że trochę więcej się dowiedziałaś. Nie polecam na dłuższą metę, choć dobrze jest się tam zahaczyć na jakiś czas i wyfrunąć gdzie indziej.
Fajnie jakbys podała w jakim to się dzieje sklepie bo zapewne ktoś z LPP to czyta i może pomoże w "naprawie" tego sklepu Reserved. A ja bym już wiedział gdzie nie składac papierów :)
~Budowniczy : ja tez próbowałem złożyć do nich ofertę. Zaznaczam ze mam doświadczenie w realizacjach dla dużych sieci. Powiedziano mi, żebym sobie podarował, bo firma nie chce obniżać kosztow budowy salonów. Jak widać komuś musi na tym bardzo zależeć. Z tak aroganckim podejściem nie spotkałem się nigdzie indziej.
Pracowałam w Sinsay i niestety potwierdzam opinie innych. Ocenianie wyglądu i wpisywanie na tablicy jak w szkole. Nie masz spodni we wzorki dostajesz ocenę niżej. Rozmawiasz chwilę z koleżankami z pracy? Wylatujesz :) 10 razy dziennie zmieniają wystrój i ciągle coś kierowniczkom nie pasuje. Ogólnie żenada i cyrk. Szkoda czasu za pracę za(usunięte przez administratora), gdzie robiąc nadgodziny dostajesz taką samą stawkę.
To prawda. Próbowałem kiedyś w naiwności swojej złożyć ofertę na salon LPP. Moja firma zajmuje sie fit-outem powierzchni handlowych dla rożnych sieci odzieżowych. Powiedziano mi, żebym w ogóle nie próbował, ponieważ kontrakty na budowę mają dostać inni. Teraz już wiem dlaczego.
A salony "budują się" za szklanymi drzwiami
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w LPP S. A.?
Zobacz opinie na temat firmy LPP S. A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 105.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w LPP S. A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 58, z czego 13 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy LPP S. A.?
Kandydaci do pracy w LPP S. A. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.