Dziewczyny! Skoro wam nie pasuje praca w Bartku to droga wolna. Nikt nikogo na siłe nie trzyma, psioczycie jedna na druga a same nie jestescie lepsze. Skoro tak bardzo jestescie oburzone sytuacja w firmie, to dlaczego zadna z was nie podjela zadnych krokow prawnych??Domniewam, ze ta panike sieja przede wszystkim osoby, ktore z ta firma byly zwiazane dosc krotko, i nie potrafia rozmawiac ze swoimi przelozonymi, czytaj regionalnymi. Inna sprawa, ze nikt nie jest niczyim niewolnikiem, jakbyscie sie podszkolily, to wiedzialybyscie jakie macie prawa w zaistnialej sytuacji. Nikt nie wie co bedzie moze faktycznie firma oglosi upadloac ale skad pracownik wie, ze tak sie stanie. Pracowalam w kilku firmach, i nie tylko Bartek ma problemy finansowe mimo wszystko nigdy noe psioczylam na swoich pracodawcow bo swiat jest bardzo maly i ja jestem tego dowodem, ze po kilku latach mozna spotkac na innym stanowisku osobe z ktora kiedys sie pracowalo. Koniec kropka, droga wolna :D
Cieszę się, że te wszystkie opinie jednak czytają pracownicy biura i regionalni, w końcu słyszycie co o was myślimy, prawdopodobnie jesteście tacy sami w życiu jak w pracy, czyli po trupach dla prestiżu i kasy, po komentarzu wnioskuję, że dostałaś swoją pensję w przeciwieństwie do nas. Uważam, że należy pisać co się dzieje w firmie, żeby chociażby ostrzec potencjalnych kandydatów do pracy w "Bartku", żebyśmy wiedziały co się dzieje, bo nie mamy żadnych oficjalnych informacji. Można było się od samego początku uczciwie zachować i przedstawić nam sytuację w firmie, wtedy moglibyście liczyć na wyrozumiałość, ale to co zrobiliście pokazało, że nie ma sentymentów. Bez żadnej informacji mając zobowiązania zaglądasz 10-tego na konto, a tam albo 500zł, albo nic i co mam myśleć. Piszesz "nie potrafia rozmawiac ze swoimi przełożonymi", a z kim tu rozmawiać jeśli kłamiecie albo jak w przypadku dyrektora boicie się odebrać telefon. Drugi cytat "ale skad pracownik wie, ze tak sie stanie", no właśnie skąd pracownik ma cokolwiek wiedzieć jeśli nie ma żadnej informacji. Dziewczyny mam inny apel, bo wiem, że nie łatwo podjąć decyzję i pójść do PIP, nie jest to anonimowe zgłoszenie, więc za te pieniądze nie zawsze chcemy się narażać, ale piszcie jak najwięcej o tym co się dzieje, nie słuchajcie regionalnych, którzy dają nam swoje "dobre rady", zaczynają się obawiać o stołki i o to, że jednak może w końcu się zmobilizujemy i zbiorowo zawalczymy o swoje prawa, jak się zwolnimy po cichu to będzie im na rękę, proponuję nie ułatwiać sprawy, oczywiście szukajmy innych prac, ale w między czasie edukujmy się z zakresu prawa pracy i jeśli pojawi się konkret jak można wyegzekwować swoje pieniądze z prawnie przyznanymi odsetkami to piszcie chociażby tutaj.
Hanka, brawo Ty!! Ja mam wrażenie ze komentarze osób, ktore bronią firmę są pisane przez Regionalnego/Regionalna. Normalna osoba, szacujaca się, ktora musi utrzymać siebie, dzieci nie pisze głupot, że trzeba firmę zrozumieć. Oni kupę kasy biorą premii za nasze utargi, więc mogą poczekać miesiąc. A my? Psychicznie człowiek nie wyrabia. Ja zgłosiłam sprawę do PIP, mozna to zrobic anonimowo. Chroni ustawa o danych osobowych. A pracy kazdy szuka zapewne tylko to tez nie jest taka prosta sprawa by znaleźć dobrą. Można się zwolnic, ale z niczym sie zostanie.
Nie nie jestem pracownikiem biura:D i nie dostalam pensji. Boze skad wy bierzecie takie informacje ?? Jestem zwyklym pracownikiem, ktory jak bedzie chcial to sie zwolni i takie uzalanie nic nie zmieni. Kazdy jest dorosly i kazdy podejmuje decyzje jakie chce. Moja cierpliwosc sie tez konczy powoli, i po prostu sie zwolnie.Poczytajcie opinie o innych sklepach myslicie, ze jest lepiej. Pracuje kilkanascie lat w sprzedazy i mialam (usunięte przez administratora) szefostwo jak i takie, gdzie nie wytrzymalam nawet okresu probnego. Skoro tak bardzo was to wszystko boli, to zgloscie sobie do pipu, przeciez zglosic nie musi pracownik ale kazda osoba nawet nie bedaca pravownikiem. Ja czegos nie rozumiem. Skoro wam nie placa to po co ciagle przychodzicie do pracy. Umowe mozecie wypowoedziec bez okresu wypowiedzenia. Czy was ktos trzyma na sile bo ja czegos nie rozumiem.
Polecam PRZECZYTAĆ TO ZE ZROZUMIENIEM i zakończyć wreszcie tą nic nie wnoszącą dyskusję. Link: https://www.zadluzenia.com/jak-odzyskac-zalegle-wynagrodzenie-od-pracodawcy-poradnik/
A co mamy być zadowolone,ze nie ma wypłat na czas.Jasne .ze jest duzo ogloszen do pracy ale ciągle zmieniać stanowisko?Część sklepów napewno zostawiają albo pod nazwą Bartek zrobią kilka spółek i będą prowadzić ciotki i pokotki.
Dziewczyny kazda tylko z was sie uskarża a żadna z tego wynika nic nie robi w tym kierunku.Moze wlasnie sad badzi Inspekcja trzeba dzialac .Pewnie fakt firma oglosi upadlosc ale jeszcze nie teraz zanim po zamykaja wszystkie sklepy troche czasu minie.Trzeba jakos dzialac.Pozdrawiam
Zgadzam si w 100%.Niestety polska mentalność jest taka, że marudza, marudzą a nic nie robia. Są przelewy źle, nie ma jeszcze gorzej. Nikt Wam w tej pracy nie każe siedzieć. Czas ruszyć tyłek i szukać innej pracy. Ogłoszeń jest cała masa, na pewno znajdziecie coś dla siebie. Powodzenia.
Zgadzam sie pracy jest duzo szczegolnie w sklepach mozna wybierac wsrod ofert .Kondycja firmy jak widac nie jest najlepsza ale to tez nie oznacza ze juz oglosza upadlosc.Moze wyjda z tego wiec albo jedni przetrzymaja ten kryzys albo sie zwolnia.Narzekanie tu nic nie pomoze a na pewno pisanie takich opinii o firmie takze.Trzeba znalezc rozwiazanie z tej syruacji.
Dokladnie ofert pracy w sklepach jest bardzo duzo.Albo firma wyjdzie z tego dolka i osoby pracujace przetrwaja ten kryzys albo trzeba sie zwolnic.Takie gadanie i pisanie w niczym nie pomoze trzeba dzialac.
Znów wypłat nie ma. Wmówili nam że w piątek wyjdą przelewy RATALNE mamy wtorek a po wypłacie ani widu ani słuchu! Rodzina krzywo na mnie patrzy bo kolejny raz muszę pożyczać pieniądze na swoje zobowiązania! Śmieszne to było w lutym a teraz to przechodzi ludzkie pojęcie! Zero rekompensaty za zwłokę- a to ich zasmarkany obowiązek za każdy dzień zwłoki należy nam się 5%! Trzeba uciekać bo ten okręt tonie! Odradzam pracę w Bartku!
M1 zamykają ciekawe jaki sklep następny??? To juz 4 salon który zamykają w ciągu dwóch miesięcy . grubooo się dzieje, czas zwijać żagle chyba :-(
Mysle że wszystkie sklepy pozamykają. Teraz loteria który następny. Czy wiecie jak się odbywa to zamknięcie? Jest informacja wcześniej czy z dnia na dzień?
Bydgoszcz -dementując plotki, sklep ma się znakomicie, pracownice są bardzo miłe. Dzisiaj robiłam zakupy. Polecam zastanowić się zanim rzuci się oskarżenie lub niesprawdzoną informację.
No na pewno Roksano jesteś tylko jakąś losową klientką, która niechcący weszła w dyskusję na temat pracy w bartku i pisze tutaj, że sklep ma się świetnie i pracownicy są mili. Bo każdy klient tak robi. Bardzo wiarygodne :D
Pani Marto, proszę nie pisać nieprawdziwych informacji , sklep Bartek w Bydgoszczy jest otwarty. Pozdrawiam
Dzwoniłam do Bartek - Bydgoszcz. Sklep - otwarty. Piszmy wiarygodne informacje, a nie "wyssane z palca historyjki".
Żeby otrzymać odsetki za zwłokę w wypłacie trzeba napisać pismo,że się tego oczekuje, niestety odgórnie to nie jest narzucane.
Kolejne przelewy są na kontach. Będzie tylko lepiej. Miłego dnia.☺
No tak hehe, będzie tylko lepiej. A za te przelewy to na kolanach podziękujmy pracodawcy :D "Pracownica" to pewnie pracownik roku :) Za darmo najlepiej pracować by firma nie miała problemu i nie musiała zbierać na nasze wynagrodzenia!! To nie te czasy i nie taka firma by tak się działo. Jak śmieci właściciel traktuje, po 500zł wysyłać. Przyzwoity człowiek, szanujący swoich pracowników w pierwszej kolejności wypłaca osobom, które pracują na niego.
Nie zarabiamy nie wiem ile by zbierać na nasze wypłaty cały miesiąc. Wystarczy jeden weekend, więc gadanie ze będzie lepiej jest bez sensu. 500zł wysłać? WSTYD!! Wymagać to potrafią, a szacunku dla człowieka brak.
Koleżanka napisała informację, że są wpływy kolejne, trzeba było dogryźc? Pani Aniu więcej dystansu, złość złością ale co Pani jest winna inna koleżanka? Rozumiem Pani złość, ale ma Pani możliwości zerwania umowy w trybie natychmiastowym, warto poczytać kodeks pracy. Ktoś chyba nie wyłapał ironii w wypowiedzi "Będzie tylko lepiej".
Moja znajoma została niedawno zwolniona ze sklepu Bartek z powodu jego zamknięcie. Nie jestem w żaden sposób z tym sklepem związany ale codziennie z nią rozmawiam i wiem, jak się miewa sprawa. Codziennie ją zbywają odnośnie niewypłaconego wynagrodzenia. Mówi, że dostaje tylko 500 zł zaliczki i cisza. Mieli dostać odprawę o której też nie ma mowy. Radzę jej by udałą się do sądu ale "Regionalna" (w cudzysłowie bo dla mnie to niekompetentna osoba a nie regionalna) odwodzi wszystkich od tego pomysłu tłumacząc, że firma ma kłopoty ale na pewno z nich wyjdzie ... na pewno skoro kolejne sklepy są zamykane. Radzę wszystkim pracownikom udać się do sądu pracy najlepiej złożyć wniosek grupowy dopóki firma nie ogłosiła upadłości co niebawem z pewnością nastąpi bo wtedy zostaniecie wszyscy z niczym.
Agaaa/Regina po ch.... takie głupoty piszesz. Ludzie w tych sklepach pracują I jeszcze im zależy na pracy. Jeśli nie posiadasz rzetelnych informacji to się nie udzielaj na forum, bo każdy chce usłyszeć konkretne informacje.
Poznań Plaza zamykają - kolejny sklep .... który następny ...
Info z ostatniej chwili... sklepy Bartek w Warszawie i Łodzi zamykają , dziewczyny trzeba zgłosić to do PIP , nie ma pensji , firma chyba upada , zostaniemy z niczym... co się dzieje ...
W takim razie może macie jakieś pomysły na to, aby wypłacili nam nasze pieniądze? Na ile potwierdzona jest informacja o tym, że ktoś zgłosił sprawę do PIP? Jeśli nie jest to zgłoszone to jest to jedna z opcji. Proponuję także nie przykładać się do sprzedaży, wiem, że mniejsza sprzedaż = większe trudności w uregulowaniu zaległości, ale może wtedy przestaną nas traktować jakbyśmy nic nie znaczyły i zobaczą, że od nas zależy bardzo dużo i może w swoich kalkulacjach uwzględnią nas przed płaceniem zaległych czynszów. Wiecie jest teraz strasznie zimny okres, bardzo łatwo można nabawić się przeziębienia, jesteśmy w sklepach jedynie po 3 osoby, strach pomyśleć jeśli się nawzajem pozarażamy;) Nie mamy nic do stracenia, firma i tak padnie pod rządem obecnego dyrektora, właściwie nie wiem kto go ponownie zatrudnił skoro już raz pogrążył firmę.
Wszyscy tkwią w zawieszeniu, nie wiadomo co robić. Nikt nie potwierdził zgłoszenia do PIP. Równie dobrze możemy do pracy nie chodzić, skoro nam nie płacą. Nie wiem, czy ktoś by to zauważył, skoro nie potrafią odebrać telefonu czy odpisać na maila. Teraz wszyscy czekają na jakąś wiadomość, kiedy można spodziewać się kolejnej śmiesznej zaliczki. Nawet maila nie możemy napisać do innego salonu, bo zaraz góra jest oburzona, że demotywuje się innych pracowników. A jak mamy się czegoś dowiedzieć, skoro nikt nic nam nie mówi?! Nie spotkalam się nigdy wcześniej z tak karygodnym zachowaniem wobec pracowników. Szczegolnie, że to my swoją pracą zapewniamy im dochody sprzedając towar.
Nie ma co się przejmować innymi pracownikami co Lizą tyłek regionalnemu i pokazują wiadomości napisane przez innych pracowników. Widocznie są jeleniami i lubią pracować za darmo.To firma nas demotywuje kłamiąc nas kasy w tym tygodniu napewno nie będzie a czy do świat to zobaczymy,prędzej firma ogłosi upadłość likwidacyjną niż kasę dostaniemy.
Też tak uważam ,że firma ogłosi upadłość a kasy nie będzie . Chyba że cud się stanie w piątek . W.C. Pojechał za granicę ciekawe po co ???? Cisza w firmie jak makiem zasiał regionalni milczą,kadry milczą.....
Może tam też sklepy zamykają. Jakoś na promowanie najpiękniejszych dziewczynek świata pieniądze są. Zamiast butów przysyłają pierdoły playmobile, figurki frozen, książeczki. Nawet nie ma czym handlować. Żałosne.
Czy w firmie jeszcze wszyscy pracują pomimo takiego traktowania? Mi zostały ostatnie dni i się żegnam. Nowe ogłoszenia o pracę się nie pojawiaja więc jestem ciekawa.
Drugą sytuacją, która umożliwia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracownika jest ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy.
Kiedy możliwe jest rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracownika? Dwie sytuacje uprawniają pracownika do takiego sposobu rozwiązania umowy o pracę.Pierwsza z nich dotyczy stanu zdrowia pracownika.Stan zdrowia musi zostać potwierdzony stosownymzaświadczeniem lekarskim, w którym uprawniony lekarz stwierdzi, że wykonywana praca ma szkodliwy wpływ na zdrowie pracownika.Lekarz w treści zaświadczenia musi wydać zalecenie przeniesienia pracownika do innej pracy zgodnej z posiadanymi przez pracownika kwalifikacjami oraz jego stanem zdrowia w odpowiednim terminie.Jeśli pracodawca nie wykona tego zalecenia w zakreślonym terminie, pracownik będzie mógł rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia.
No niestety śmiać się nie ma z czego. Tylko płakać.... Widać że raczej firma się nie podniesie, trzeba szukać pracy. Najgorsze jest to, że kasa idzie na buty, inne zaległości a dla nas zbierają na końcu.
I wypłat nie będzie dzisiaj a może nie dadzą do świat bo kasy nie mają jakaś masakra
Ja myślę ze to będzie juz tak do końca w tamtym roku spóźnili się w sierpniu a teraz sezon jest i nie maja na wypłaty pewnie czekają na sobotę bo lepsze utargi i we wtorek zrobią przelew 500+
Odradzam firmę. Pensje najniższe, premia tylko gdy się wyrobi target czyli 2-3 miesiące w roku i też (usunięte przez administratora) nie urywa. W lutym mają duże opóźnienie w płatnościach pensji i zero informacji co i kiedy? Żadnych bonów czy upominków na święta - wielkie ZERO!!
No były bony na święta w 2017 na buty Bartek ale w 2016 to tylko ptasie mleczko na trzy osoby haha żal ????????????????
Gdyby jeszcze ktoś odbierał telefon i chciał udzielić jakiś informacji to ok. Każdy ma nas w (usunięte przez administratora) Ale Pan Dyrektor wymyślił promocję myśląc że coś tym ugra.
Wczoraj napisał SMS-a ze się postara dac znać co z wypłatą a tu cisza może dzisiaj da znać pewnie pobrali jakieś kredyty na wycieczki dla rodzin i się splukali ,raz juz mieli inspekcje niedawno,wczoraj Kraków fal znać ze się zamyka ciekawe kto następny?
Niestety nie da się walczyć z ich arogancją, jedynym sposobem jest znalezienie innej pracy, wydaje mi się, że nie ma tam teraz pracownika, który jest tutaj tylko do momentu, gdy nie znajdzie czegoś innego. W salonie w Bydgoszczy chyba był problem bo szukali na cito kogoś kto tam pojedzie, oczywiście z obietnicą zarobienia dodatkowych pieniędzy... szkoda tylko, że nie wypłacili zwykłej pensji, a obiecują dodatkowe gratyfikacje. Mam nadzieje, że tak jak oni zostawiają nas na lodzie tak nie znajdzie się osoba, która będzie im łatała dziury w personelu, z którym już niebawem będą mieli większe problemy niż z płatnościami. Dodatkowo są sygnały o nieopłaconych czynszach w galeriach, niektóre salony z dnia na dzień się zamknęły, więc nawet jeśli teraz uda im się nadgonić czas, gdy nie było sezonu to problem powróci z nadejściem lata. Na koniec dodam, może będzie to wskazówka dla nieuków piastujących stanowiska w biurze - ktoś u was nie ma pojęcia o marketingu i sprzedaży, nie myślicie logicznie, skupiacie się na dziwnych rankingach zamiast skupić się na sprzedaży, robicie dziwne promocje w sezonie, rozdajecie kupony na darmowe buty obcym ludziom, którzy bez bonu nigdy nie wrócą, a nie ma podstawowych butów, których sprzedaż załatałaby wam dziurę budżetową. Wylałam trochę swojej frustracji i chociaż tyle, bo jak pisałam nie ma innego sposobu jak zmienić pracę, tak jak mówiła przedmówczyni "okręt tonie", a ma kiepskiego kapitana więc to kwestia czasu, zostanie kilka salonów, żeby co niektórzy mogli zatankować swoje samochody. Powodzenia Dziewczyny, ja niedługo znikam.
Miały być cale wypłaty a dali przelewy 500zl informując SMS haha kpina. Nie polecam pracy w Bartku. Ciekawe czy PIP się tym zajął skoro ktoś zgłosił.
Potwierdzam poprzednie opinie. Pracowników trakrują jak gorszy sort. Pensje w ratach, zero informacji o tym co się dzieje. Telefony milczą. Czekasz na wypłatę, a tu zaliczka. Oczywiście bez wcześniejszego powiadomienia. Pensja najniższa krajowa, bo premii nie uwidzisz. Obowiązki sprzątaczki, magazyniera, kasjera. (usunięte przez administratora) ubrane w ładny papierek. Firma z taką renomą, a tak na prawdę jeden wielki (usunięte przez administratora)
Sklep Bartek to wielka nie wiadoma od kad nie dostałyśmy wypłat kontaktu brak zero jakiego kolwiek wytłumaczenia zwykłego słowa przepraszam sprawa zgłoszona do pip do dnia dzisiejszego czyli 10 dzień spóźnienia 1000 zł wypłacili w ratach kpina o
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bartek S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Bartek S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bartek S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 3 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!