Minelo kilka miesięcy od czasu gdy aplikowałem. Nie rozumiem dlaczego nie zostałem wybrany. Od miesięcy szukałem pracy w Warszawie i w końcu miałem nadzieję, że trafilem na odpowiednią firmę. Zakres obowiązków w dużej mierze pokrywał się z moimi kilkuletnimi doświadczeniami zawodowymi. Na rozmowie wypadlem dobrze, byłem przygotowany na odpowiedź na każde pytanie. Zapoznałem się z ofertą firmy przed rozmową. Byłem żywo zainteresowany tym by stać się częścią tego zespołu. Z marszu spodobała mi się atmosfera panująca w bardzo ładnym biurze. Zostałem odrzucony i w mailu informującym o tym oczywiście nie było żadnych szczegółów, A gdy ich zażądałem dostałem telefon, w którym poinformowano mnie że nie spodobała im się odpowiedź na pytanie czemu odszedlem z poprzedniej pracy. Gdzie odpowiedź była moim zdaniem atutem, A nie skazą na mojej aplikacji! Odszedlem bo pracodawca uniemożliwił mi efektywne wykonywanie moich obowiązków i zignorował rady moje i całego zespołu dotyczące wdrażanych zmian. W wyniku ich wprowadzenia nie mogłem dłużej wykonywać swoich obowiązków, A nie jestem osobą która bierze pieniądze za nic. Kompletnie nie rozumiem. Straciliście potencjalnie bardzo dobrego pracownika....
Michał, dziękujemy, że podzieliłeś się wrażeniami z rekrutacji. W każdej z nich bierze udział bardzo duża grupa kandydatów, a konkurencja niemal zawsze jest naprawdę mocna. Świetnych osób mamy więc wiele nawet na ostatnich etapach, a wakat – często tylko jeden. :) Odmawianie tym najlepszym, wierzcie nam na słowo, to chyba najtrudniejsza część pracy rekrutera i robimy to zawsze z ciężkim sercem... O odrzuceniu mogą zadecydować szczegóły lub też – jak w Twoim przypadku – odpowiedź na pytanie wzbudzająca nasze wątpliwości. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej o swojej kandydaturze i o powodach odrzucenia – piszcie do nas na adres: praca@getit.eu. Postaramy się odpowiedzieć na wszelkie pytania, rozwiać wątpliwości i udzielić rad.
Firma poprawnie zorganizowana, zarządzana przez grupę zaangażowanych i kompetentnych osób z poszanowaniem równości i otwartej komunikacji. Zatrudniają osoby odpowiedzialne, pracowite, samodzielne i uśmiechnięte, więc jeśli tam kandydujesz, takie kryteria trzeba spełnić. Siłą firmy są świetne zespoły ludzkie. Słabością ich niewielkie zintegrowanie. Duża otwartość na zmiany i eksperymenty, przez co (albo dzięki czemu) dużo się dzieje i część pomysłów kończy się fiaskiem. Najlepsze co ma do zaoferowania to: otwarta komunikacja, uczciwość, szczerość, i poczucie że wszyscy gramy w otwarte karty. Wszyscy się starają i to po prostu czuć na każdym kroku. Kolejne co to firma wyszła z pandemii obronną ręką i to dało to jej kopa w dobrym kierunku. Nareszcie zauważono potencjał w świetnych pracownikach. Dba się o atmosferę ale i wymaga się od ludzi na tym polu. Polecam ludziom z dużą energią którzy poważnie myślą o pracy, oportuniści lenie i "buce" miejsca tam nie zagrzeją.
dziękujemy za to, że znalazł*ś czas i chęć, aby napisać opinię. Podpisujemy się pod nią! ????
Jaki jest styl zarządzania kadrą w GET IT Sp. z o.o.?
Przez długi czas był bardzo chaotyczny, a może lepiej powiedzieć że nie istniał wcale. Ale paradoksalnie po pandemii coś się w tej sprawie ruszyło i zmienia się na lepsze. Fajne zmiany są na horyzoncie, ale jak się sprawdzą w rzeczywistości to czas pokaze. Zapytaj za pół roku. :)
W GET IT podejmujemy wiele decyzji demokratycznie, choć oczywiście, niektóre siłą rzeczy należą do menadżerów. Od niedawna stawiamy również mocno na rozwój poprzez budowanie jasnych ścieżek awansu oraz możliwości szkoleniowych. Skupiamy się na budowaniu przyjaznej atmosfery pracy, co widać na naszym Instagramie @getitpeople. Nawet podczas pracy zdalnej dbamy o integrację zespołów poprzez organizowanie wirtualnych kaw. Wierzymy w otwartą komunikację, równość wszystkich pracowników bez względu na płeć, wyznanie, orientację seksualną, poglądy polityczne, narodowość itp. Wdrażamy atrakcyjne zmiany w zakresie polityki personalnej. W tym roku czekają nas takie zmiany jak system premiowy i system podwyżek inflacyjnych, nowe możliwości szkoleniowe czy program pracy wielostanowiskowej dla chętnych. Mocno promujemy również kulturę feedbacku i wzajemnego doceniania.
Nie polecam zatrudnienia w tej firmie. Lewactwo - prawda. Nadgodziny - standard. Uśmiechy w twarz, za plecami robimy zupełnie odwrotnie. Brak wsparcia - każdy sobie, swoje zadania, swoje sprawy - radź sobie samodzielnie. Klienci wyzywani a atmosfera czasami taka że lepiej do mnie nie podchodź. Niedoceniani ludzi sami odchodzą bo jak nie liczą się z Twoim zdaniem to trudno żeby pracować w takiej atmosferze. Osoby z kadry zarządzającej zakłamane. Plus to biuro i kilka osób w firmie.
w jakim dziale pracowałeś/ aś? Firma ma swoje wady ale jak czytam Twoja opinie to jakbym czytal o zupełnie innej firmie. Poszanowanie klientów w Geticie jest na maksa (wręcz to przesady czasami) a taką atmosfere wsparcia w zespole (przynajmniej moim)jak tu w mało której firmie można spotkać.
dziękujemy za Twoją opinię. Jako firma jesteśmy bezstronni politycznie, za to wspieramy naszych pracowników w tym, w co sami wierzą — niezależnie od poglądów. Wierzymy w równość i różnorodność, dlatego w naszym gronie znajdziesz osoby z przeróżnych środowisk, a każdą z nich szanujemy i wspieramy. Nadgodziny w niektórych zespołach występują częściej, a w niektórych nie ma ich wcale. Ponadto nadgodziny są zawsze albo odbierane, albo dodatkowo płatne - według nas to uczciwe rozwiązanie. W zespołach stawiamy na wzajemne wsparcie, choć jak już na tym forum często było pisane – doceniamy samodzielność. Gwarantujemy natomiast, że jeśli nie ukrywasz swoich problemów i poprosisz o pomoc, na pewno ta pomoc nadejdzie. Klientów, pracowników, partnerów zewnętrznych i kandydatów, ale również konkurencję, zawsze traktujemy z szacunkiem. Dlatego ciekawi nas to, o czym piszesz. Uważamy, że każdemu może zdarzyć się gorszy dzień, ale emocjonalne pożary staramy się gasić wsparciem i dobrym słowem (a najczęściej żartem!). ???? Dziękujemy za szczerą i subiektywną opinię! Mamy nadzieję, że szybko odnajdziesz miejsce pracy, które będzie dla Ciebie strzałem w dziesiątkę!
Warto zaaplikować chocby żeby zobaczyć jak powinna wyglądać rekrutacja. Klarowne ogłoszenie z widełkami, bezpośrednie i bardzo jasne komunikaty, poszanowanie czasu (spotkanie online, trwa pół godziny za to jest MEGA konkret), rekruterzy przygotowani, profesjonalni, uroczy autentyczni i zaangażowani. Czułam się jak na rozmowie z dobrymi kumplami a zarazem obie strony wyciągnęły dużo informacji a to tylko pół godziny. Na trudne pytania nie słyszysz bullshitu tylko konkrety i szczere odpowoedzi. Firma na pewno wzbudziła moje zaufanie, pierwsza rozmowa podjarała mnie do kolejnego etapu, do którego niestety nie doszło. Mówi się szkoda. Ale dowiedziałam się o tym z turbo sympatycznego maila. Rzadko kiedy piszę na gowork ale naprawdę rozmowa, wyróżniła się spośród dziesiątek innych w których brałam udział.
Idealna firma, badanie charakteru, sprawdzenie angielskiego. Co usłyszymy o tobie od innych? Przygotuj pytania od siebie! Nie bój się trudnych pytan.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jak długo czekaliście na odzew z GET IT Sp. z o.o.? Oddzwaniają zawsze?
Cześć! Każdy kandydat przechodzi proces selekcji, podczas którego decydujemy, czy odbędzie się kolejny etap rekrutacji. Gdy decyzja jest pozytywna, zawsze dzwonimy lub piszemy, by zaprosić na spotkanie. Jeśli decyzja jest negatywna – informujemy o tym mailowo. Zazwyczaj odpowiedzi można się spodziewać do dwóch tygodni po spotkaniu. Z doświadczenia jednak wiemy, że warto sprawdzać folder SPAM, ponieważ nasze maile czasami tam trafiają. :)
Rekrutacja w tej firmie to kilka etapów, w tym przygotowanie prezentacji która zajmuje kilka godzin a potem nie przekazują informacji o decyzji i feedbacku. Takie podejście powinno zniechęcić każdego kandydata do rekrutowania i pracy.
Cześć! Domyślamy się, że piszesz o rekrutacji na dyrektora/dyrektorkę sprzedaży. Faktycznie wymagała ona wykonania zadań rekrutacyjnych oraz składała się z kilku etapów. Jednak przekazywanie decyzji w umówionym terminie wraz z wyjaśnieniem to dla nas żelazna zasada i wszyscy kandydaci z tej rekrutacji otrzymali mailem taką informację wraz z możliwością zasięgnięcia szerszego feedbacku. Prosimy o sprawdzenie folderu SPAM, a jeżeli tam nic nie znajdziesz — o kontakt mailowy na adres praca (małpka) getit (kropka) eu. Na pewno wszystko wyjaśnimy. :)
Jestem po sporym czasie pracy w tej firmie, rezygnacja była moją decyzją i wynikała z kwestii hajsu. Konkurencja dała więcej. W ogóle temat rozwoju i podwyżek oceniam w Getit słabo. Kolejna słabość: ciągłe, nieustające i nie do końca kontrolowane zmiany. Zdanie którym podsumować można tą firmę: "świetne pomysły, brak realizacji". Nie pamiętam takiego pomysłu czy projektu, który byłby doprowadzony do końca. Może to też było dobre, bo nie było nudno, ale na dłuższą mete demotywowało. Management zbyt szybko ubija projekty pod naporem nie zawsze słusznych decyzji i nacisków "góry". Dalej: Kuleje komunikacja, kierownicy za mało rozmawiają z ludźmi, nie ma dzielenia się wiedzą o firmie, planach, sytuacji. Mimo to mam do tej firmy spory sentyment i z perspektywy czasu polecam ją, chociaż pod pewnymi warunkami. Mam kontakt z kilkoma osobami które nadal tam pracują i potwierdzają moje obserwacje, zwłaszcza teraz gdy mam inną perspektywę po zmianie firmy. Zgadzam się z opinią tu już wyrażoną, że GetIt jest firmą w której nie ma miejsca dla leserów. Dlatego jeśli masz postawę DAJCIE DAJCIE, a nic od siebie, to raczej będziesz jednym z tych, którzy wylewają tu swoje żale, bo o rety rety nikt nie czytał mi w myślach, nie ułożył mi szczegółowo planu dnia, nie skakał nade mną i nie "kołczował" i nie "trackował achievementów", ani nie piał z zachwytu nad moją postawą roszczeniową. W Getit musisz być samodzielny/a. W tej firmie nie ma niepotrzebnych stanowisk albo takich o których ktoś zapomniał i "sobie jakoś funkcjonują". Musisz samemu umieć zorganizować sobie pracę i to sprawnie, mieć wyniki i pomysły. I kiedyś było to dla mnie dowodem na nieudolność firmy, ale teraz widzę że dzięki temu nie czujesz się jak trybik w maszynie, tylko wiesz że masz wpływ. W nowej firmie mi tego brakuje. Jeśli chcesz rozwiązać problem i o nim pogadasz, zaangażujesz się, pokażesz pomysł i jaja, będzie to docenione. Kolejna rzecz, której w nowej firmie mi brakuje to niedoceniane (dopóki się ich nie straci) etyka i wartości. W Getit nie ma miejsca na ściemę: ani do siebie nawzajem, ani w stosunku do klientów czy pracowników czy tłumaczy. Dane słowo, ustalenie, umowa, nawet taka na gębę jest ważniejsze nawet niż kondycja firmy. Szerokim echem w branży odbiło się natychmiastowe zwolnienie pracownika, który podobno robił jakieś krzywe akcje, a ktoś odważył się powiedzieć o tym szefostwu głośno. I nieważne było to, że to był bardzo ważny pracownik. Bez litości: wartości są nadrzędne. Cokolwiek by się nie działo, uznania zasad fair play można być tam pewnym zawsze. Work life balance, jasne zasady, brak konieczności walki o swoje. Diabelnie dla mnie ważna sprawa. Kolejna rzecz zespół: czego jak czego ale talentu do rekrutowania świetnych ludzi nie można Getitowi odmówić. Ludzie się wspierają, pomagają sobie, tworzą zgrane zespoły. Między zespołami jest już mniej różowo, ale wewnątrz nich atmosfera jest kozak. To też doceniam dopiero w nowej firmie gdzie to każdy tylko sobie, o sobie i dla siebie. Ogólnie polecam tą firmę jako dobrą dla młodych ludzi oraz takich którzy lubią decydować o swojej pracy i zespole oraz takich którzy nie lubią siedzieć cicho. Jeśli oczekujesz że przyjdziesz "na gotowe" a w razie problemów rozwiążą się one same, raczej nie będziesz się w Getit dobrze czuć. Firma znalazła dobrą równowagę między tym co dobre w korpo i w firmie małej. Jeśli lubisz mieć głos, jesteś nastawiony na zespołowość, a nie samolubność, a w dodatku masz mocny tyłek i nie straszne ci przeszkody bo lubisz je samemu/samej rozwiązywać jak się pojawią, odnajdziesz się w tej firmie i daleko zajdziesz. Nie zbijesz tu może kokosów (chyba, że na kierowniczych stanowiskach zarabia się sporo więcej, tego nie wiem), ale dzięki kulturze zespołowości i samodzielności satysfakcja z pracy może być tu naprawdę duża.
Cześć! Dziękujemy za szczerą i szczegółową opinię. Zgadzamy się, że ciągłe zmiany to nasz żywioł. Jest to spowodowane pracą w dynamicznych i pełnych energii zespołach, które mają wiele nowych pomysłów. Pracujemy z otwartymi głowami i szybko podejmujemy decyzje. To fakt, że część z nich nie wypala, ale każdy projekt uczy nas czegoś nowego i generuje wartość dodaną. Zdajemy sobie też sprawę z tego, że nie zawsze w wystarczający sposób informujemy się wzajemnie o sprawach firmy. Od niedawna prowadzimy ankiety badające satysfakcję z pracy i po analizie wyników jesteśmy w trakcie wprowadzania usystematyzowanych działań, które mają pomóc nam sprostać temu wyzwaniu. Potwierdzamy również opinię dotyczącą samodzielności w GET IT. Każdy potrzebuje pewnych ram działania, ale uważamy, że poczucie sprawczości i możliwość kształtowania środowiska pracy są bardzo rozwojowe zarówno dla pracowników, jak i dla firmy. Dziękujemy za bardzo ważne dla nas słowa dotyczące etyki pracy. To faktycznie nasza nadrzędna wartość. Każdy nowy pracownik podpisuje nasz “Kodeks etyki”, zawierający zasady komunikacji i aspekty dotyczące równego i sprawiedliwego traktowania. Zachowania niezgodne z Kodeksem nigdy nie pozostają bez konsekwencji. Jeszcze raz dziękujemy za Twoją szczerość! Życzymy Ci, by Twoja nowa praca zagwarantowała Ci to, co dla Ciebie najważniejsze! ????
W czerwcu 2020 miałam przyjemność brać udział w rekrutacji na stanowisko Dyrektora Sprzedaży. Rekrutacja była przeprowadzona w pełni profesjonalnie, wręcz modelowo, wieloetapowa w bardzo przyjemnej atmosferze. Od pierwszej rozmowy, podczas której rozmawiałam z HR byłam przekonana, że to miejsce pracy jest bardzo atrakcyjne z doskonale rozwiniętą kulturą organizacji, a sam HR jest wysoce wykwalifikowany i dostarczył mi odpowiedzi na większość pytań, nie tylko z obszarów miękkich. Kolejnym etapem była rozmowa z Management Team oraz Prezesem, równie rzeczowa i w bardzo dobrej atmosferze. Ostatni etap, z firmą zewnętrzną udowadnia, że Get IT bardzo skrupulatnie podchodzi do rekrutacji nowego członka zespołu i szuka tylko najlepiej dopasowanych zarówno do celów jak i kultury. Nie udało mi się dostać na te stanowisko ale zwyciężczyni życzę wielu sukcesów! :) firma Get IT, a przede wszystkim zaangażowanie ludzi w niej pracujących napewno w tym pomoże. Podsumowując: rzadko można spotkać się z tak profesjonalnym procesem, w pełni przemyślanym, w atmosferze pełnego szacunku i jasno określonych wymagań. Gratuluję i trzymam za Was kciuki!
Pani Karolino, dziękujemy za przemiłą pochwałę! My również bardzo miło wspominamy spotkania z Panią. :) Życzymy z całego serca, by znalazła Pani miejsce idealne dla siebie i mamy nadzieję, że do zobaczenia!
Pracowałem w firmie ok 3 lat. Nie poleciłbym pracy w tej firmie swojemu dobremu znajomemu, co jest chyba najlepszym komentarzem. Niestety ale przyjazna atmosfera to tylko przykrywka, pod spodem kryje się fala donoszenia na siebie nawzajem, obrabiania d. na czatach i u przełożonych. Jeśli cie polubią to będzie ok jeśli nie, to masz problem. W ciągu ok 3 lat z GET IT odeszło ok 25 osób- ludzie nawet z długim stażem pracy po prostu się zwalniają, innym nie przedłużano umowy po okresie próbnym. Stąd stała rekrutacja w tej firmie. Największy przepływ ludzi jest w dziale PM i handlowym- co widać też po ogłoszeniach o pracę. Jeśli chcesz rekrutować na handlowca to pomimo 'miłej atmosferki' nie nastawiaj się na to, że zostaniesz dłużej niż parę miesięcy. Jeśli nie masz wyjścia to spróbuj ale jeśli masz pracę to lepiej to przemyśl zanim ją zostawisz dla GET IT. Jak wiadomo stale zmieniający się skład pracowników nie wpływa dobrze na jakość pracy tłumaczeniowej. O wewnętrznym bałaganie w procesach tłumaczeń już nawet nie będę pisał, niech to pozostanie owiane tajemnicą. Podsumowując, praca w GET IT to praca na chwilę, niektórym ta chwila się mocno przedłuża inni rezygnują szybciej.
@Dolo, bardzo dziękujemy za opinię! Właśnie dlatego nie moderujemy i nie zamierzamy moderować opinii na GoWorku: doceniamy zarówno te pozytywne, jak i te bardziej gorzkie: oba są dla nas cenną lekcją i okazją do wyjaśnienia ważnych kwestii, na które kandydaci chcą poznać odpowiedź. Co do samej opinii... Czy "ludzie z długim stażem po prostu się zwalniają"? Oczywiście, czasami się to u nas zdarza, jak w każdej firmie. Przyczyny tych odejść są jednak przeróżne i nierzadko wynikają np. z chęci zmiany branży, przeprowadzki i innych niezależnych od nas czynników. Czy "innym nie przedłużano umowy po okresie próbnym"? Nie będziemy ukrywać -- i tak również bywa, w końcu tak działa okres próbny, choć znacznie więcej osób zostaje po nim z nami na stałe! Zamiast o domysłach wolimy rozmawiać o twardych faktach. A fakty są takie, że ponad 1/3 (konkretnie 34%) naszych stałych pracowników jest z nami bardzo długo, bo od więcej niż 5 lat. Co więcej, połowa tych osób to pracownicy działu sprzedaży. To tylko jeden z faktów. Zapraszamy do kontaktu z nami oraz na spotkania, a przedstawimy ich więcej i odpowiemy na inne nurtujące Was pytania lub wątpliwości. :-)
Ciekawa, poprawna politycznie odpowiedź, jednak nie porusza tematu liczb i statystyk ludzi, którzy odeszli. Nie porusza też tematu że Ci "stali" pracownicy są w większości sfrustrowani i po prostu narzekają na przełożonych, wewnętrzne braki w organizacji procesów, zarobki. Mamy tutaj przykład spojrzenia od wewnątrz (gdzie celem jest dbanie o dobry piar firmy) i od zewnątrz- byłego pracownika. Niech już każdy poprzestanie na własnych "faktach", a nowi pracownicy niech wyrabiają sobie własne opinie, ja tylko dzielę się swoją.
Dzięki za wyczerpujący i merytoryczny komentarz. Zastanawiałam się nad pracą w tej firmie, ale odpadłam na ostatniej prostej. W gruncie rzeczy chyba dobrze się stało, biorąc pod uwagę Twoją opinię. Najbardziej przeraża rotacja. Trzeba jednak przyznać, że firma bardzo fajnie kreuje swój wizerunek wśród potencjalnych kandydatów. Wiedzą jak to robić.
Tak odpowiedź to bardzo dobry przykład manipulacji. 34% to jakiś żart jest, bo pracowałem tam 3 lata i w tym czasie dział handlowy wymienił się kilka razy (poza 1 osobą). Zresztą podawanie liczb jest słabym argumentem, bo bez źródła danych każdy może sobie wpisać, co mu odpowiada. Tak samo manipulacją jest stwierdzenie, że są inne fakty, które przemawiają na korzyść firmy. Jeśli są, czemu nie przedstawić ich na forum publicznym? Przecież mają świadczyć na korzyść firmy. To tak jakby w sądzie mieć dowód na niewinność, ale go nie przedstawić, tylko poprosić sąd o przyjście do oskarżonego i sprawdzenie samemu. Nazwanie czyjeś opinii domysłem i przeciwstawienie jej swoich, niby twardych, faktów to też sprytny zabieg erystyczny. Opinia @Dolo nie jest domysłem, potwierdzam ją w całej rozciągłości. Zresztą odpowiedź GET IT jest dobrym przykładem manipulacji, która jest wszechobecna w tej firmie - nie można tam ufać słowom przełożonych i trzeba się bardzo pilnować, bo każde nieopatrzne słowo i działanie może być wykorzystane przeciwko Tobie. Zresztą całe te pisanie tutaj ma za zadanie przyciągnąć kandydatów, bo firma ma ciągły problem z rekrutacją. Podsumowując, zdecydowanie odradzam pracę w tej firmie.
Cóż... Idąc tym tropem, każdy przedstawiony tu fakt można uznać za zmanipulowany, prawda? Dlatego też — i z powodów, które sam słusznie przedstawiłeś — na tego typu zarzuty wolimy odpowiadać osobiście, na spotkaniach, szczerze, odwołując się do konkretnych sytuacji i otwarcie przedstawiając pełny kontekst, a nie tylko dyktowane emocjami wrażenie. A skoro już jesteśmy przy temacie wiarygodności: w ostatnim czasie mieliśmy tylko jednego pracownika działu produkcji, który przepracowałby u nas właśnie ok. 3 lata, a Ty jesteś już drugim w tej dyskusji. A więc Moro... a może raczej Dolo, przykro nam, że się nam nie udało, ale tak czasami bywa. Nie mamy zamiaru ściemniać, że wszystkim będzie u nas świetnie. Nie jesteśmy firmą dla każdego, jak pewnie każda firma, ale naszym celem nie jest rozpamiętywanie porażek, a ciągłe usprawnianie procesów, struktury czy komunikacji na ich podstawie. Dziękujemy Ci więc za lekcje, których nas nauczyłeś, i pozdrawiamy Cię ciepło, dbaj o siebie i uważaj na siebie zimą na dwóch kółkach!
Haha, zupełnie mi nie przyszło do głowy, aby podszywać się pod inną osobą i występować na forum pod dwoma różnymi nickami. A może sami tak robicie, skoro zakładacie, że inni tak postępują? Mi to nigdy nie przyszło do głowy, bo niby po co? Cała dyskusja zresztą nie ma większego sensu, ponieważ nie ma w niej odniesień do merytoryki (wciąż nie wiadomo skąd wzięło się te 34%). Zamiast tego robicie jakieś niezrozumiałe aluzje personalne, aby zdyskredytować wiarygodność rozmówcy.
Skąd wniosek, że pracowałem w dziale produkcji? Wypowiadałem się na temat głównie działu handlowego i produkcji ale też ogólnej atmosfery i organizacji w firmie. Tak bardzo Ci zależy na tym, by dowiedzieć się, kto wystawia niepoprawną politycznie opinię, że drążysz i dyskredytujesz opinie innych osób? Wystarczy poczytać wcześniejsze 'mniej pochlebne' opinie nawet z kilku lat wstecz, by dowiedzieć się tego co i ja opisałem w moim komentarzu. Niestety to tylko pokazuje że pomimo upływu lat i zapewnień o zmianach procedur pracy, pewne rzeczy się nie zmieniają w tej firmie.
Dzięki za ten komentarz, daje do myślenia, z resztą jak cała dyskusja tutaj. Nasuwa się jeden wniosek, firma GEt It dobrze zna zasady rynku i stara się jak może utrzymać dobrą opinię w mediach
Czy GET IT Sp. z o.o. praktykuje "luźne piątki"?
Dziękujemy za pytanie. Luźne piątki, jak również luźne poniedziałki, wtorki, środy i czwartki — to zależy. :-) Co do zasady nie obowiązuje u nas sztywny dress code i zdecydowanie częściej przemierzamy getitowe korytarze w tenisówkach niż w szpilkach (zapraszamy na naszego Instagrama po twarde dowody). Wyjątkiem są stanowiska handlowe, jeśli w danym dniu mamy w planach osobisty kontakt z klientem. Wówczas wybieramy strój biznesowy lub smart casual.
@Marta czyli generalnie osoby ze stanowisk kierowniczych nie są profesjonalni skoro nie umieją w sposób rzeczowy powiedzieć co pracownik robi źle tylko krzyczą itp
Tak. Najogólniej mówiąc sporo jest emocji(tych negatywnych), które pewnie wynikają z braku umiejętności menadżerskich.
"Słuchamy i słyszymy Precyzyjnie odpowiadamy na potrzeby klientów. Jesteśmy nastawieni na ich poznanie i zrozumienie..." To fragment opisu firmy na ich stronie. Jeśli jesteś klientem - można się zgodzić. Szkoda, że jako pracownik nie jesteś w stanie na to liczyć. Rotacja ludzi w tej spółce jest ogromna, co chwilę ktoś jest zwalniany, ktoś sam odchodzi, a na ich miejsce przyjmowane są kolejne osoby, które również nie popracują za długo. Jednym słowem ruletka, nigdy nie wiesz kiedy to ty, a kiedy kolega/koleżanka. W dziale sprzedaży nie ma dnia bez czegoś NOWEGO! Wieczne zmiany zasad, zmiany dyrektorów, nowi przełożeni, którzy to na tym miejscu niekoniecznie powinni się znaleźć z powodu braku umiejętności zarządzania małym zespołem. Dział sprzedaży miał kilku dyrektorów w przeciągu 1 ROKU - wnioski same się nasuwają. Na pożegnanie nie ma co liczyć nawet na uścisk dłoni od Prezesa (zostajesz wyrzucony z godziny na godzinę, albo mimo odejścia z twojej chęci - zapomnij o miłym pożegnaniu), który to raz mówi do ciebie zdrobniale, a następnie wybucha, krzyczy, nie pozwala ci nic mówić (dosłownie "Ja już nie chcę z tobą rozmawiać!"). Totalny bajzel, brak organizacji. Obiecanki na początku - oczywiście! Po pewnym czasie manipulacja ze strony przełożonych. Często obowiązki inne niż te, na które się zgadzasz na początku. Jeśli chcecie gdzieś popracować dłużej niż kilka miesięcy - idźcie jak najdalej. Wszystkie opinie przed moim wpisem są w 100% prawdziwe. Można na początku pomyśleć "Ee, na mnie to nie trafi, na pewno będzie inaczej" - nadzieja umiera ostatnia :) Jeśli chodzi o dobre wspomnienie - rozmowa rekrutacyjna jest prowadzona we wspaniałej atmosferze, bardzo spokojnie :)
Cześć! Dziękujemy za ten post. Ponieważ w komentarzach często piszecie o wysokiej rotacji, chcielibyśmy się do tego odnieść i wprowadzić trochę precyzji: tak jak pisaliśmy wprost i bez ogródek w poprzednich komentarzach, rotację odnotowujemy w jednym zespole działu handlowego. W pozostałych zespołach GET IT średnia stażu pracy waha się u nas (w zależności od zespołu) od 3 do 12 (!) lat. To dużo? Mało? Pozostawimy to już Waszej ocenie, ale naszym zdaniem zespół ze średnią pracy wynoszącą kilkanaście (a nawet kilka) lat to całkiem stabilny team. Co do części zespołu sprzedaży i marketingu: tak, tu rotacja faktycznie była w ostatnim czasie wyjątkowo wysoka, ale po pierwsze nie bagatelizujemy sprawy i mocno skupiamy się na tym, aby to zmienić, po drugie również prosimy o jasność, konkrety i niemanipulowanie informacjami. Jesteśmy bardzo otwarci na krytykę i przyjmujemy ją z pokorą, ale prosimy, aby ta krytyka była konstruktywna i dotyczyła faktów. Zdanie "w przeciągu roku dział sprzedaży miał kilku dyrektorów" brzmi groźnie, owszem. A fakty? Dyrektorów było w ostatnim roku dokładnie dwóch. Ponownie ocenie każdego z Was pozostawimy, czy to naprawdę tak dużo. Nie było również żadnej sytuacji, w której ktoś byłby wyrzucony, jak piszesz, "z godziny na godzinę". Czytającym ten post osobom zapewne niezbyt wiele powiedzą również niewiele wnoszące ogólniki typu "totalny bajzel" czy "manipulacja ze strony przełożonych"... Mimo wszystko dziękujemy za chęć podzielenia się opinią oraz miłe słowo na temat rekrutacji. :-) Życzymy powodzenia na dalszej drodze zawodowej!
W GET IT panuje taka patologia, ze aż trudno to opisać. Ale choć część poniżej: Większość zasad pracy w dziale sprzedaży zmienia się średnio raz dziennie pod wpływem weny Jednoosobowego Zarządu. Normą jest podnoszenie głosu przez sfrustrowaną kadrę menadżerską oraz Prezesa, łącznie z tekstami typu: „Chcecie mi puścić firmę z torbami”, „Czy Ty człowieku chcesz tu pracować” oraz „Mogłeś mi powiedzieć, że mam takie koszty w przyszłym roku” z dodaniem trzaśnięcia drzwiami przed nosem jednemu z menadżerów. Brak polityki cenowej, strategii sprzedaży oraz inwestycji w ludzi powoduje, ze Ci, którzy jeszcze maja gdzie uciec- robią to bardzo szybko. Nie muszę oczywiście dodawać, ze rotacja jest w tej firmie na wysokim poziomie. Na pytanie czy firma zamierza jakoś zatrzymać ten przepływ pracowników usłyszałam, że nikogo( z tych co odeszli lub zostali wyrzuceni) nie szkoda... Oczywiście obwinianie kolejnych handlowców za sytuacje firmy nie jest najbardziej budujące dla atmosfery i zaangażowania pracowników. Zgłaszanie uwag i rozmowy z kadra zarządzającą to zwykle spotkania ze ścianą. Niezbyt owocne. XO
cześć! Dziękujemy za szczerą opinię i za to, że nie owijasz w bawełnę. To bardzo ważne, żeby głośno mówić o tym, co nas boli. Zarówno (a może w szczególności?) podczas pracy, jak i po zakończeniu współpracy. Przykro nam, że w tak bezpośredniej formie nastąpiło to dopiero po odejściu. Rzeczywiście, w ostatnim czasie w zespole handlowym miało miejsce wiele zmian — ze względu na to, że jesteśmy w trakcie przekształcania i rozwijania go. Dlatego do tego zespołu szukamy ludzi, którzy tych zmian się nie boją, którzy chcą budować, a niekoniecznie tylko biernie w czymś uczestniczyć, którzy wychodzą z inicjatywą, jeżeli widzą gdzieś pole do poprawy. Przyznajemy — to niełatwe zadanie i na pewno nie każdy się odnajdzie w takim środowisku. Potwierdzamy, że nasz dział sprzedaży zmagał się z problemami komunikacyjnymi, kadrowymi, zarządczymi — ale potwierdzamy nie z opuszczoną głową, a z kopniakiem energii, bo wierzymy, że porażki, choć przykre, powinny motywować do dalszych działań i zmian. Oczywiście przed nami nadal wiele pracy, na przykład w obszarze komunikacyjnym i motywacyjnym, o którym słusznie wspomniałaś. Podejmujemy w tym kierunku wiele działań i intensywnie pracujemy nad poprawieniem tych standardów, zarówno w zespole HR, jak i w gronie menedżerskim, bo traktowanie się nawzajem z szacunkiem to absolutny fundament naszych działań i jako firma daliśmy bardzo twarde dowody takiej postawy, o których chętnie opowiemy chętnym na rozmowie. Dzięki, że zechciałaś otwarcie podzielić się swoją opinią, życzymy Ci wielu sukcesów, trzymaj się! :)
Niestety ogólnie całe doświadczenie z firmą Get It oceniam bardzo nieprzyjemne. Wrogie środowisko pracy, rynsztok lejący się w biurze jest poniżej ludzkiej godności. Nierówne traktowanie i to niestety nadal m.in. związane z płcią, ale nie tylko, jest codziennością. Zapewne pojawi się jakaś pseudo-dyplomatyczna odpowiedź, ale już nawet nie będę zaglądać z powrotem żeby się nie denerwować. Jeżeli nie masz pracy i to jest Twoja jedyna opcja- owszem zaczep się tu na chwilę, ale oczy i uszy miej szeroko otwarte i cały czas szukaj dalej, gdzie zakotwiczysz i będziesz mieć godne warunki pracy - absolutnie nie kieruj się tutaj żadną zasada lojalności, tylko uciekaj od razu jak masz okazję, bo masz 100% gwarancji, że wobec Ciebie, nikt tu nie będzie lojalny, bez względu na to ile pracy, zaangażowania i doświadczenia wkładasz w swoje stanowisko. Sztuczne uśmiechy i kłamstwa to tutaj norma. Kadra kierownicza... żenująca sprawa, w żadnej zachodniej firmie nie przeszłoby tego rodzaju traktowanie pracowników, mydlenie oczu i po prostu zakłamanie. Oczywiście od razu tego nie widać, ale jak się zdecydujesz tu pracować to prędzej czy później dosięgnie Cie nóż w plecy.
Cześć! Nie ukrywamy, że przykro czyta się takie posty, ale odpowiedź wcale nie musi być dyplomatyczna. Jak wiecie z przykładów poniżej, nie uciekamy od negatywnych opinii. Uważamy, że całkiem normalne jest to, że nie każdemu odpowiada dana firma, jej ludzie, zasady czy styl pracy. Jeśli faktycznie mamy problem, nie udajemy, że go nie ma. Bardzo chcielibyśmy się więc odnieść do Twoich opinii, ale niestety nie ma tu za wielu konkretów. "Warunki pracy", "brak lojalności", "nierówne traktowanie", "mydlenie oczu"... to zarzuty tak bardzo niekonkretne i niekonstruktywne, ale jednocześnie tak bardzo dla nas (i chyba dla każdego!) ważne, że chcielibyśmy wykorzystać tę okazję, aby dać wszystkim czytającym to osobom jedną radę: rozmawiajcie ze swoimi szefami, przełożonymi o takich sprawach. Nie milczcie na ich temat, nie pozostawiajcie takich problemów tylko na poziomie plotek na korytarzu czy anonimowych opinii w Internecie. Kadra menedżerska i zarząd firmy nie jest od tego, żeby "szefować" i mieć fajne stanowisko na wizytówce. Jej zadaniem jest rozwiązywanie dokładnie tego typu problemów. Szkoda, że takiej szczerej rozmowy w tym przypadku zabrakło...
Rozmowa długa ale nie męcząca. Rekruterzy zwracali uwagę na praktycznie każdy aspekt kandydata- od umiejętności (twardych i miękkich) po to, jakim jesteś człowiekiem. Nie czuć było z ich strony zmęczenia ani znużenia. Spotkanie przebiegało w atmosferze wzajemnego szacunku i zainteresowania. Bardzo dobry kontakt mailowy, szybka odpowiedź (niestety negatywna) z uzasadnieniem. Jedno z trudniejszych ale i bardziej satysfakcjonujących spotkań.
Czy dyżury międzyświąteczne w GET IT Sp. z o.o. obstawiają najmłodszymi stażem?
hej fox daj koniecznie znać jak Ci idzie po paru miesiącach ;)
Hej! Wasze ogłoszenia o pracę są super ciekawe, ale czemu nie dajecie do nich widełek? To chyba powoli staje się standard.
— zgadzamy się: widełki pozwalają oszczędzić kandydatom czas na ocenę oferty i kiedy tylko prowadzimy bardzo konkretną rekrutację na stanowisko, które dobrze znamy, dodajemy do ogłoszeń zakres planowanego wynagrodzenia. Czasami jednak, szczególnie gdy dopuszczamy zatrudnienie w formule zarówno stażowej, jak i pełnoetatowej lub osób zarówno początkujących, jak i bardzo doświadczonych, dochodzimy do wniosku, że nie chcemy być jedną z tych firm, które wpisują widełki w stylu 3-8 tys., bo to wprowadza tylko więcej zamieszania niż korzyści. Dziękujemy za śledzenie naszych ogłoszeń, sugestie usprawnień i słowa uznania! :-)
Rekrutacja przebiegła w pozytywnej atmosferze, pytania o konkrety, serdeczny rekruter. Niestety, nigdy nie doczekałem się żadnej odpowiedzi z feedbackiem, czy jakąkolwiek informacją zwrotną - a szkoda! To mało profesjonalne.
Dziękujemy za miłe słowa! Bywa, że niektóre rekrutacje, szczególnie teraz, w okresie przedświątecznym, trochę się nam przedłużają lub komplikują, co może opóźniać decyzję i wysyłkę komunikatów. Co do zasady jednak bieżący kontakt z kandydatami na każdym etapie to nasza żelazna zasada. Może też być tak, że wiadomość utknęła w folderze "spam". Skontaktuj się z nami pod adresem praca(małpka)getit(kropka)eu, a na pewno wszystko wyjaśnimy! :-)
Niedawno brałam udział w rekrutacji. Profesjonalna, merytoryczna rozmowa, ale bez nadęcia. Obiema rękami podpisuję się pod każdym pozytywnym komentarzem, bo ja po rozmowie byłam oczarowana atmosferą ludzi i samego miejsca. „Chcę tu pracować!” - to pierwsze co pomyślałam, kiedy wychodziłam z budynku. Otrzymałam telefon z informacją o kolejnym etapie, jak rownież telefonicznie poinformowano mnie, że, niestety, stanowisko obejmie inna osoba, której szczerze gratuluję tego wyróżnienia.
Pani Asiu, żałujemy, że tym razem się nie udało, bo to było niezwykle fajne, przesympatyczne spotkanie. Ale obiecujemy, że będziemy o Pani pamiętać przy okazji przyszłych rekrutacji! :-)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GET IT Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy GET IT Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GET IT Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 9 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy GET IT Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w GET IT Sp. z o.o. napisali 22 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
