Wstępnie do wakacji lekcje zdalne. Specjaliści alarmują, że najgorsze przed nami. Z każdym dniem coraz więcej śmiertelnych ofiar i zarażonych. Końca nie widać. W innych krajach coraz gorzej a Wy myślicie, że za tydzień ruszycie i powrót pełną parą? Kto kupi auta? Włochy? Hiszpania? Niemcy? Upadające firmy w leasingi? Ludzie, którzy wstrzymali się z zakupem auta bo nie wiedzą co będzie.
Produkcja ruszy 20 kwietnia na 99% (Odlewnia dwa dni wcześniej). Na razie jedna zmiana. Właśnie te kraje, które wymieniłeś CZEKAJĄ na auta, które miały być u nich dwa tygodnie temu. To tyle z bieżącego. Osobna sprawa, co będzie się działo za kilka miesięcy. Nikt tego nie wie, chociaż każdy rozsądnie myślący się domyśla.
Ruszy na 99% a podobno w trosce o życie pracowników i ich rodzin zamknięto fabryke. Zresztą był krótki film na którym osoby z solidarności vw były na produkcji i jakiś Janusz prosił o to prezesa. Sądzivie, że ruszy jak zgonów i zarażeń dobowo coraz więcej. A co ze zdrowiem i życiem Waszych rodzin?
Kraje czekają na auta. Chyba na maseczki i personel mefyczny. Nienadążają palić zwłok i gdzie ich przetrzymywać. Oglądasz telewizje? Wiesz że granice zamkniete?
Nie wiem, ale mam wrażenie jako, że duża cześć osób jeszcze żyje w świadomości, że wszystko będzie dobrze, wrócimy do pracy i wszystko będzie funkcjonowało tak jak od początku roku... Jednak prawda jest taka, że tak nie będzie i aut tez nie będzie nikt kupował bo za co? Światowa gospodarka leży, piszczy i nie widać w obecnej chwili żeby miała się nagle dźwignąć i wszystko ruszy z pełnego kopyta. Czas patrzeć na wszystko realnie i dopuścić do siebie świadomość, że jest źle. Wiem, że to ciężko dopuścić do siebie i w pełni zdaje sobie sprawę, ale te 750 w lipcu to myśle, że trzeba już mnożyć razy dwa lub trzy. Żeby chociaż do tego lipca została ta ilość pracowników, która obecnie pracuje to już będzie jakiś pozytyw. Banki już zapowiadają, że nie będą udzielać łatwo kredytów, wiele firm pójdzie z torbami i kto ma kupować auta?
Będzie wietrzenie magazynu i to spore. Zwolnienia dotkną pracowników niezależnie od stażu i unowy i to nie będzie 700 osób ale dużo więcej. Firma ma pracownika z 20 letnim stażem w średnim wieku i młodego, który ma więcej potencjału i pracuje kilka lat a potrafi to samo i zarabia dużo mniej co stary wyjadacz. Kogo zostawią? Niestety taka jest polityka i solidarność nie zrobi nic. Rynek motoryzacyjny już się załamał zwłaszcza , że to nie skończy się po świętach. Będzie stres, płacz i lament. Młody wróci do starych i przeżyje a ci co to przyjechali za pracą i nie mają tu nikogo. Mąż w vw żona gestamp, dhl itd. Już w gestampie poleciało 120 osób.To dopiero początek. Rynek mieszkaniowy się załamie. Jestem optymistą ale też reaalistą, pewne sprawy wyciekają z kuluarów. Pozdrawiam tych co zostaną. Przynajmniej narazie.
wysokie stanowisko? co to oznacza? pracuje na taborecie czy jeszcze wyżej?
I pewnie polecą wszyscy co mają umowy do lipca czyli z 70%załogi
No będzie ciekawie, zapowiadana redukcja to pewnie kropla w morzu. Wszystkie czasowe zapewne również polecą. Ale jak domniemam umowy stałe również poczują. I tu mam pytanie do tych cwaniaczków co jak Majster nie dał urlopu to "eleczka" za ciepło na hali? Po co robić "eleczka"... I co teraz macie do powiedzenia? Jeśli faktycznie ruszą stałych to nikt inny jak twój Majster będzie wskazywał te "słabe ogniwa". Pozdrawiam każdego nygusa
(usunięte przez administratora)
teraz będzie wielkie zdziwienie krzykaczy domagających się postoju
ja wiem, że postój nie był przez to że ludzie chcieli, tylko chodzi mi o głupotę tych, którzy myśleli że będzie to bez konsekwencji
Nie chce tutaj być pesymistą i wróżyć z fusów, ale obawiam się, że powrót do pracy może nie być szczęśliwy i jakaś szczęść pracowników jednak zostanie wezwana do majstra i dostanie do podpisania rozwiązanie umowy. Kryzys, który widzimy jest taki jakiego jeszcze nie było i długo nie będzie... konsekwencje epidemii będą ciągnęły się latami, a wiele osób straci to na co pracowała wiele lat jak nie całe życie. Współczuje teraz wszystkim, którzy są na kredytach i innych zobowiązaniach, czekają nas ciężkie i biedne czasu. Zdrowia dla wszystkich!
No niestety kolego ale możesz mieć racje. Ci którzy mieli jakiekolwiek nadzieje że będą mieć przedłużone w lipcu umowy, cały czar może prysnąć.Przeżyłem kryzys w 2008r i widziałem jak kolegom dziękowali po nocce i nie jest to nic miłego i nikomu tego nie życzę. Nikogo też nie chce straszyć, ale spójrzmy prawdzie w oczy, jest źle i może być gorzej. Jak ktoś ma łeb na karku to rozkmini jakimi prawami żyje gospodarka. A motoryzacja jest specyficzną częścią gospodarki. Auto to nie jest produkt pierwszej potrzeby jak żywność, lekarstwa. My produkujemy "usługę" tudzież "luksus". Tak ze swojej nie egoistycznej strony myślę że jeśli była by opcja iść na miesiąc lub dwa bezpłatnego urlopu każdy, byle ratować kolegom tyłki żeby w przyszłości mieli co dać swoim rodzinom, to myślę że żaden z nas by nie zbiedniał nagle. Przykrócić pasa każdy da rade, a w ciężkich chwilach powinniśmy się solidaryzować. Oczywiście to jest tylko moje gdybanie. Pozdrawiam i zdrówka życzę oraz wytrwałości.
Czasami mam wrażenie, że jesteście bardzo naiwni, delikatnie rzecz ujmując. Nie wiem w jaki sposób miałby zadziałać mechanizm pomocy innym pracownikom (w domyśle tym, którzy zostaną zwolnieni) polegający na siedzeniu 2 miesiące w domu? W okresie prosperity firmy nie zauważyłem znacznego wzrostu swojej płacy, dlatego nie rozumiem dlaczego miałbym teraz, w dołku, czegokolwiek sobie odmawiać aby pomóc korporacji? Zresztą, skoro tak dużo tutaj się zarabia, to pewnie ludzie mają duże oszczędności - może czas je trochę rozruszać. Wielu tutaj panikarzy, to nie pierwszy i nie ostatni kryzys, wszystko ma swój cykl. O zwolnieniach (750 osób) wiedzieliśmy już wcześniej i ma to związek z automatyzacją a nie wirusem. Sam mam umowę na stałe ale jeśli dostanę wypowiedzenie to przyjmę je z honorem, na pewno nie będę od nikogo oczekiwał "solidarności" ze mną. Pewne rzeczy trzeba wziąć na klatę i tyle.
Nie stwierdziłem żeby iść na rękę zakładowi a kolegom z pracy. Zakład zrobi co zechce kiedy mu się spodoba. I jeśli twierdzisz że jeśli dojdzie do sytuacji kiedy dostaniesz wypowiedzenie to z honorem przyjmiesz to widocznie musisz się czuć stabilnie finansowo więc czego skomlisz o jakiś postój bezpłatny?
Oczywiście, że czuję się stabilnie finansowo i wypowiedzenie nie będzie dla mnie żadną tragedią a raczej szansą na zmiany i (oby) jeszcze lepszą pracę. Wypraszam sobie teksty o "skomleniu" - ja tylko obserwuję sytuację i się po prostu śmieję z naiwnych ludzi. Możesz sobie nawet namiot rozbić na parkingu i koczować 2 miesiące w imię solidarności z innymi :)
To skoro czekasz na szanse na zmianę na lepsze dlaczego nie skorzystałeś kiedy na rynku pracy był duży popyt na pracowników. Trzeba bylo skorzystać i swoje warunki stawiać. Jeśli to rozwieje twoje wątpliwości to mam kawałek do pracy więc niepotrzebny mi żaden namiot. A jeśli chodzi o solidarnosc z załoga to tak. Umiem się solidaryzować z innymi bo potrafię być kolega a nie szmaciarzem który myśli tylko o swoim zadku żeby mieć jak najwięcej.
Grzeczniej trochę. Próbujesz bronić swojego pomysłu, który nie ma żadnego sensu. Zrozum, że Twoi koledzy nie zyskają niczego, jeśli Ty będziesz siedział przez 2 miesiące w domu... z kim ja tutaj w ogóle rozmawiam, że trzeba takie wręcz prymitywne rzeczy tłumaczyć :) Nie nazywaj mnie szmaciarzem bo to nie ja będę wręczał wypowiedzenia, nie mam na to najmniejszego wpływu. Jeśli pracodawca uzna, że nie ma już dla kogoś miejsca to żadna solidarność pracowników w tym nie pomoże. Mogę być najlepszym kolegą na świecie a nie powstrzymam fali zwolnień... Skąd ta nienawiść do osób, które nie boją się o swoją przyszłość? Właśnie to, że myślę o swoim "zadku" przyczyniło się do tego, że dzisiaj nie trzęsę tym zadem na myśl o zwolnieniu i chyba to powoduje Twoją agresywną reakcję :)
jak są problemy koledzy się kończą dlatego ja mam tylko znajomych i dobrze mi z tym
Ogólnie rekrutacja trwała kilka godzin co moim zdaniem mogło zostać trochę ukrócone, ale nie jest źle. Poza tym moje odczucia na dzien dzisiejszy są pozytywne, rozmowa przebiegła w dobrej atmosferze, troche stresu wiadomo bylo ale mam spore doswiadczenie wiec decyzja byla podjęta dosyć szybko. Stawka jest nawet zadowalająca, mam nadzieje ze w pracy będzie podobnie niedługo mój pierwszy dzień
typowo, oczekiwania doswiadczenie itd
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Poraz kolejny piszę że trzeba było co najmiej Jeszcze 1,5 tygodnia pracować to płaczki płakali że bo się boją że się zakażą,taki Bridgeston pracuję nadal Amazon gdzie jest sporo ludzi .. pracuję płakali Panie prezesie martwiły się płaczki.. teraz będzie płakać jak was zwolnią a szczególnie Tychy co tak płakali na filmikach z panem Piotrem!!
Mam nadzieje że szybko zostanie ustalona obniżka apanaży do 80 proc a może i mniej. Trzeba ratować nasze miejsca pracy i kondycję firmy która stoi i nic nie zarabia.. Solidarność wezcie to pod uwage. Wiem że są tacy co maja kredyty i obniżka kilkaset zlotych to dla nich bedzie dużo,ale w wakacje może sie okazac że nie 700 osob będzie miało koniec przygody z vw ale dodatkowo z 1000 pójdzie w pizdziec. Wierzycie w to że chociaż będziemy robic na 15 zmian??? Bo ja wątpię
Hello Obniżkę to sam sobie rob każdy patrzy na siebie jak chcesz to idź i im powiedz ze oddasz z wypłaty pieniądze i tyle kto ma umowę do lipca czy jak o jego sprawa ktoś kto ma na stałe niema zamiaru oddawać zapracował sobie pracując 10/15/20lat
Wy naprawdę myślicie że umowa na stałe Wam w czymś pomoże? Jak będzie kryzys jakim teraz straszą, to prace straci 2/3 zalogi, poleca worki, smieciowki ale i stałe umowy. Umowa na stale nie oznacza dożywotnio. Wg mnie pod znakiem zapytania mogą stanąć nasze premie wakacyjne, a w dalszej perspektywie boje sie o to czy będzie do czego wracac. Gospodarka nie ma przycisku play/stop. To nie nest tak, ze oglosza koniec pandemi i wrocimy i bedziemy robic na 17 zmian. Cieszyl bym sie gdyby bylo pracy na naciagane 15 zmian. Jezeli my jako pracownicy nie zgodzimy sie na ustepstwa to mozemy sie gorzko zdziwic picalym tym zamieszaniu. Tymczasem zdrowia i spokoju życzę i pozdrawiam
A Ja się cieszę Ci co mają urlop zaległy i muszą go wziąć to stare chytrusy. Nauczycie się starego porzekadła , że chytry dwa razy więcej traci. Mam na zmianie takiego starego co nigdy nie brał urlopu. Maniak roboty ...nie raz mu mówiłem bierz...a on , że nie bo to tamto i dobrze niech biorą urlop autentycznie ciesze się ,Jak to możliwe , ze ktoś ma 16 dni zaległego w kwietniu . Pozdrawiam Montaż !!! Brawo Solidarność!!!
Mi sie udało zachować 22 dni starego urlopu,i nie żałuje nawet że teraz 9 dni mi wzieli.Nie mam pretensji do związku w takiej sytuacji są pozostawieni pod scianą. Nadchodzą trudne czasy więc zawsze pozostały urlop może się przydać.Po za tym zawsze pare groszy więcej bo nadgodzin dość dużo było w ostatnich 3 miesiącach.Obyśmy szybko wrócili do pracy pozdrawiam wszystkich szczególnie tych co nie rzucają na Siebie jadem.
A nie myślałeś że są tacy którzy nie mieli możliwości brania urlopów musieli być w pracy nie mieli możliwości brania wolnych sobót przedłużania weekendów
Co niektórzy nie zdaje sobie sprawę z powagi danej sytuacji. Teraz narzekają że urlop musza zaległy wykorzystać a ciekawe co powiedzą wtedy jak by się okazało że będzie jeszcze dłuższy postój i zaczęły by się zwolnienia a wiem coś na ten temat bo mam znajomych co dostało już wypowiedzenie ( nie z firmy vw ) i możecie mi wierzyć czy nie ale nawet by chcieli 50% postojowego i mieć pracę i jakiś dochód niż siedzieć w domu i nie mieć nic a prawda jest taka że teraz tak szybko pracy na obecną chwilę nie poszukują i niewiadomo jak to się potoczy dalej. Pozdrawiam i życzę zdrowia i żebyśmy mieli doczego wracać.
Do kiedy mamy przestój?
Zachęcam do przeczytania wywiadu z członkiem zarządu ds.finansowych. Rozwieje to Wasze wątpliwości odnośnie zatrudnienia.
"Zapowiedzieliśmy już redukcję 750 pracowników w ramach zmiany modelu na Caddy 5. Na tle obecnej sytuacji nie możemy wykluczyć dalszych działań związanych z personelem." Zinterpretuj sobie to sam. Pozdro i dużo zdrówka.
tu na początek https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-koronawirus-zalamal-rynek-motoryzacyjny,nId,4415462 , jak ktoś jeszcze myśli, że będzie inaczej to chyba wierzy w garbate aniołki, szukajta roboty
Kilka dni temu firma zamieszcza filmik czy tam plakat że jesteśmy jedną załogą. Jesteśmy Razem. A po kilku dniach dzielą pracowników i jednym dają wolne a inni muszą sami sobie pokryc
Uważam, że w obecnej sytuacji już teraz firma powinna informować osoby, które na koniec lipca nie będą miały przedłużanych umów. To jest ciężki czas zarówno dla pracowników jak i pracodawców.
Nie wiadomo czy jest jakaś lista czy nie. Kiedyś mówiło się że są jakieś kryteria czy coś. Nie sądzę żeby decyzja kto nie dostanie umowy była podejmowana pod koniec czerwca żeby poinformować na.poczatku lipca. Sytuacja faktycznie jest trudna. Firmy mają ciężko ale w tej sytuacji pracownicy będą mieli jeszcze ciężej przy stracie pracy bo w kryzysie znalezienie pracy będzie naprawdę trudne. Dlatego również sądzę, że już teraz firma powinna informować ludzi o tym że nie otrzymają kolejnej.
Chłopie obudź się z letargu będzie kryzys jak za czasu wojny to że nikomu nie przedłuża umowy to jest pewne ,później będą kolejne ruchy dalszą część załogi poleci skoro prezes przed tym syfem mówił że jest za dużo ludzi to teraz tym bardziej ta liczba się podwaja
Pewnie, że wszystkich. Worki wszystkie, lipcowi również w dalszej kolejności z umowami na stałe, a na samym końcu prezes sam siebie zwolni po czym fabryka zostanie zburzona a w jej miejscu zostanie posiane zborze...
korpa już zaczynają zwolnienia,lecą najmniej ogarnięci,śmieciówki itp samochpdy wogóle już nie schodzą,podwykonawcy zwalniają na pniu
Chłopie, ta firma ma w pompie worków i nie tylko worków, co do zwolnień to dowiesz się w ostatni dzień. nie bądź naiwny!
To jest też dla worków czy nie? Ma ktoś aktywną zatrudniony przez agencje?
Witam apka Vw jest dostępna dla work Service ale dostęp będzie dopiero od 20 kwietnia pozdrawiam wtedy będą wprowadzone e-mail pracowników do bazy danych
Cała gospodarka światowa jest w agonii przez wszechobecny wirus koronawirus.. Volkswagen jeszcze jakoś się trzyma i obiecuję że przyjdziemy do pracy jednak jak to długo będzie czy będą zamówienia na tyle wystarczające aby zapewnić płynność finansową to trudne do oceny w każdym razie ci co stracą pracę a mają jakieś kredyty będą mieli powód do zmartwień i to poważny, będą niewypłacalni bo na rynku pracy pracy nie ma, inne firmy już ludzi zwalniają...
Nie otrzymałem pinu do aplikacji Vwp. Ile czekaliście na emaila z pinem?
In...ja to wszystko rozumiem.Wbrew temu co myslisz,mimo,ze pracuje tyle lat nie mam jakos innej pozycji,lepszej.niz zdecydowana wiekszosc pracownikow .Uwierz mi,ze placza Ci co maja dobre grupy ale ciagle im malo.Nigdy nikomu nie zazdroscilem.ani tym bardziej nie zabranialem pracowac w nadgodzinach.Ja im nie dam ani nie zabiore.Ale niech nie placza ze nie maja wolnego jak taka mozliwosc jest.Ale nie...bede mial wiecej...a jak sie eldorado konczy to placz....naprawde ludzie przyzwyczaili sie do dobrego....nieraz mysle ze maja za dobrze...w firmie w sasiedniej miejscowosci facet lekka reka pozbyl sie 250 pracownikow...i co Ci ,co teraz tak placza ,ze biora im zalegly urlop by powiedzieli tym zwolnionym?A uwierz mi,ze jezeli to bedxie sie przedluzalo to i u nas bedzie to nieiniknione i mam tu na mysli nie tylko osoby na umowach czasowych ale i takich jak moja,czyli na czas noeokreslony.Sytuacja jest bezprecedensowa nie majaca miejsca nigdy jak zyjemy wiec i rozwiazania moga byc bolesne dla wszystkich.Teraz nikt o tym nie mysli ale moim skromnym zdaniem problemy dopiero sie zaczna po opanowaniu tego cholerstwa....cala gospodarka swiatowa stoi a my niestety nie pracujemy w piekarni,gdzie dzis zjesz bulke i jutro pojdziesz po nastepna....podejrzewam,ze kazdy przedsiebiorca teraz zastanowi sie 5 razy zanim kupi nowe auto...a dobrze wiesz,ze nasze akurat do najtanszych nie naleza....wiec tym bardziej nalezy docenic na dzis to co mamy bo jutro mozemy nie miec nic....pozdrawiam
Dlaczego wiecznie narzekacie? Firma stoi miesiąc a tylko 4 dni trzeba pokryć. Idźcie do prywaciarza jak tu tak zle. Postawcie się na miejscu VW co mają zrobić? Idą wssystkimi mozliwymi drogami bardzo fer z ich strony że kryją nam prawie wszystko 100 procent. A urlop zaległy jak już ktoś pisał pracodawca może Cię wysłać kiedy chce. A skoro ktoś ma urlop zaległy a ktoś to dla mnie nie jest to żadne kryterium że ktoś jest nygus a ktoś solidny. Ten co ma rodzinę dzieci różne sprawy do załatwienia zawsze będzie miał mniej niż jakiś kawaler dusigrosz co by tylko robil. Ja przez ostatnie 4 lata nigdy nie mialem zaległego urlopu i raz tylko 300 zł za 1 dzień elastycznego. Powtarzam u prywaciarza byłby albo urlop bezpłatny albo adijos. Także nie narzekajcie bo za chwilę będzie tak że jakieś 2 tys załogi pożegna sie w lipcu.
Ja pierdole...wiarze sie we lbach poprzewracalo....nic nie traca na pensji maja zachowane stanowiska na ten moment i jeszcze w (usunięte przez administratora) zle...za dobrze macie czy co???Pracuje w VWP 24 lata i jakos nigdy nie chomikowalem urlopu i zyje...a to oznacza ,ze jestem leserem???To tylko oznacza ,ze VWP nie jest moim calym zyciem...to tylko praca i nic wiecej.A urlop jest po to aby go brac...a jak ktos nie ma jaj i nie umie postawic na swoim bo nie dostanie urlopu bo nie ma ludzi itd to juz jego problem.Pracowalem Antoninku 22 lata i wiem co mowie.Ale jak wiara sama chodzi do majstra i ryczy czy moze przyjsc w szary bo nadgodziny a potem rycza ze chodza ciagla do pracy nie maja wolnego to rece opadaja i nie mam pytan...wiec nie ryczcie .Jesli tak wam zle to zawsze mozecie sie zwolnic i bedzie wam placzka lepiej.Ogarnijcie sie bo juz co nie ktoerych sluchac ani czytac sie nie da.
Chodzą i się prosza bo na na 3 g nie wystarczy im do kolejnego. Są różne sytuacje. Nie można oceniać. Ty pracujesz ponad 20 lat czyli masz pozycję. Sporo osób nie może postawić na swoim bo ciągle słyszy że ma umowę do lipca czy do października. Bo Ty wykorzystujesz zawsze urlop. Ale nie każdy. Ja przeznaczam całe wakacyjne na cele charytatywne to Ty też powinienes
Sorki za literowki i bledy ale pisalem na szybko i pod pewnymi emocjami, bo naprawde jak co nie ktorych sie czyta to rece same opadaja....ja juz dawno stwierdzilem,ze niektorym nigdy nie dogodzisz,nawet nie wiem co bys zrobil....zawsze bedzie zle...bo to bo tamto...pamietajcie,ze moze byc gorzej...oj to wtedy bedzie lament i moze ktorys z tych placzkow doceni to co ma teraz...chociaz watpie...takie typy.Pozdrowienia dla normalnych i racjonalnie myslacych.Zdrowka!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Volkswagen Motor Polska Sp.z.o.o?
Zobacz opinie na temat firmy Volkswagen Motor Polska Sp.z.o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 704.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Volkswagen Motor Polska Sp.z.o.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 672, z czego 113 to opinie pozytywne, 105 to opinie negatywne, a 454 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Volkswagen Motor Polska Sp.z.o.o?
Kandydaci do pracy w Volkswagen Motor Polska Sp.z.o.o napisali 14 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
