Dobra. Wypowiedziało się tu już sporo nerwusów, pieniaczy i sfrustrowanych klaunów. Teraz moja kolej. W Wikingu pracowałem ponad 4 lata na stanowisku Grafika DTP. Firma przyjęła mnie gdy byłem kompletnie zielony, a moja wiedza graficzna opierała się na tym o czym sam wcześniej czytałem i z czym wcześniej pracowałem. Od samego początku spotkałem się ze stwierdzeniem, że nauczę się tam naprawdę wiele, ale nie powinienem liczyć na ogromne pieniądze. I to była prawda - umiejętności, które zdobyłem, pozwoliły mi na bezproblemowe przechodzenie rekrutacji w innych firmach, a po porównaniu zarobków zacząłem sobie zdawać sprawę ile moje 4 lata pracy są naprawdę warte. Firma przygotowuje na wiele niestandardowych sytuacji, ale zgrany zespół pozwala na przezwyciężenie każdego problemu. Ale właśnie - zarobki. Dla studenta, który został zatrudniony na przyuczenie od zera, każde pieniądze były zadowalające. Z biegiem czasu i rosnącymi wymaganiami pensja stawała się jednak coraz to mniej wystarczająca, a niskie podwyżki nie pozwalały na osiągnięcie wymarzonego "pułapu" finansowego. Co z relacjami w firmie? Często są dość mieszane, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że były negatywne. Miałem przyjemność pracować w dziale graficznym z naprawdę przefantastycznymi ludźmi, z którymi nadal trzymam i będę trzymał kontakt. Kierownik Jacek to wymarzony przełożony, który zawsze stawał za nami murem zawsze weryfikując wszelkie reklamacje skierowane do każdego z grafików. Analogicznie przebiegała współpraca z działem kopii, który również podzielił się ze mną swoją wiedzą i wytłumaczył mi naprawdę mnóstwo zagadnień z dziedziny poligrafii. Dział technologii i korekt to troszkę inna bajka. Ponieważ jest to inny dział i ma innego kierownika często wina dotycząca pomyłek była "odbijana" między nami, organizacja ich pracy nierzadko wpływała negatywnie na nasz tok pracy, podejmowane decyzje i wdrażane pomysły zdarzały się być kompletnie nietrafione, a pośrednictwo między nami, a klientami potrafiło wprowadzić więcej zamieszania niż odpowiedzi. Czy to oznacza, że dział sobie nie radzi? Moim zdaniem nie - to ludzie, którzy naprawdę ciężko pracują i starają się działać według opracowanych wcześniej schematów. To system wymaga usprawnienia - nie pracownicy. Co z szefostwem? Wbrew nierzadko prezentowanej tu opinii ciężko mi powiedzieć o prezesie firmy coś złego. To nie jest żadna specyficzna, trudna, czy złośliwa osoba - to po prostu właściciel firmy. Czasem rozdrażniony, czasem w humorze - zależnie od tego jak prosperuje firma. Na mnie nigdy nie podniósł nawet głosu, a tym bardziej nie traktował mnie gorzej tylko dlatego, że byłem młody lub stosunkowo świeży w firmie. Co można uznać za największy grzech firmy? Niedocenianie pracowników i w rezultacie tracenie ich. Zakładam, że w jakiś magiczny sposób dla firmy tańsze jest zatrudnienie nowego pracownika do przyuczenia, niż zaproponowanie podwyżki doświadczonej osobie. To nielogiczne rozwiązanie wielokrotnie wprowadzało sporo zamieszania w firmie, a błędy po osobach nowych musieli często weryfikować ludzie z innych działów. Problem ten jest jednak ściśle powiązany z zarobkami. Wnioski proszę wyciągnąć na własną rękę. Od siebie dodam, że z firmy nie zrezygnowałem przez afery, problemy czy jakieś "sypiące się" struktury. Po prostu przeprowadziłem się do innego miasta, a firma sama zaproponowała mi rozwiązanie umowy w miesiąc - za porozumieniem stron. Wg mnie Wiking to nie jest sztuczne korpo - każdy zna każdego i wszyscy chcą ze sobą współpracować. Mogę śmiało powiedzieć, że ja pracę tam wspominał będę ze szczerym sentymentem.
Czy firma Wiking Graf w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Nie finansują bo nie ma żadnych wyjazdów szkoleniowych, uczymy na bieżąco w zależności na co jest potrzebny pracownik
Czyli ile tam pracowałeś?
Czy na operatorze maszyn jest wymagana znajomość języka ?
Firma poszukuje kilku kandydatów na stanowisko pracownika produkcji, technologa, operatora maszyn introligatorskich. Wynagrodzenie w przedziale 2500-4500 zł brutto. http://www.wiking-graf.pl/kariera . Ktoś wie, jakie warunki tam panują?
Pracuje w technologii i wiem, ze nikt nawet po 3 latach, nie ma więcej niż 3500 Brutto, wyjątkiem są kierownicy. Połowa pensji to premia, która zabierają w 10% od każdej pomyłki.
Wiecie ile tu zarabia technolog? I na jaką umowę na początku można liczyć na tym stanowisku? Inni współpracownicy z tego działu są spoko?
Czy w Wiking Graf panuje luźna atmosfera?
No właśnie, czy ktoś coś może powiedzieć na temat stanowiska Technolog?
Czy w firmie Wiking Graf praktykowane są premie/nagrody kwartalne / roczne? Na stanowisku Pracownik Budowlany, na które poszukują na Gratka.pl to dość istotna kwestia.
Mareczku, szanuj pracownika swego bo możesz mieć gorszego... albo żadnego :-)
Witam. Mam ochotę podjąć pracę w tym zakładzie i potrzebne mi są opinie od osób pracujących na obecną chwilę. Czy warto sobie głowę zawracać.
Czy to prawda, że firma wpadła w duże tarapaty finansowe i szykują się zwolnienia? Krążą pogłoski o początku końca tego przybytku
Nie wiem czy ze zrozumieniem przeczytales. Miala byc stala wspolpraca. Takie byly moje oczekiwania - firmy tez. Ale nie bylo mowy o ponizaniu. Masz racje juz mnie tam nie ma. Jestem w firmie gdzie mnie cenia, gdzie pensje mam nie tylko na czas. Mam dodatki do niej. Mam z czego zyc a nie licze kazda zlotowke. Fajniej sie pracuje dla firm, gdzie cenia twoja prace. O wikingu nie chce juz slyszec. W zyciu nie polece tam pracy. To naprawde oboz!!!! Jest wrecz skandalicznie. Dlatego nie powinno nikogo dziwic odejscie w 1 miesiacu 6 osob. Zreszta o czym swiadcza ciagle ogloszenia??? Taka firma prestizowa i ciagle szuka nowych technologow? Nowych pracownikow produkcyjnych? Dlaczego???? Dlaczego w innych firmach az tak czesto nie powtarzaja sie ogloszenia????
Firma ciągle się rozwija i dlatego szuka nowych ludzi, a pozbywa się bezużytecznych miernot, które nic nie wnoszą do zakładu.
Acha :) dobrze wiedzieć :D . Mam inne zdanie. Kilka lat pracy w Wikingu wykreowało moje zdanie na ten temat:). Oczywiście abc, masz prawo się mylić. Życzę sukcesów :).
Rozwój oznacza zwiększanie ilości miejsc pracy. Proszę podać, gwoli statystyki, rzecz jasna, poziom zatrudnienia w ostatnich trzech lat. Bo jeśli się nie zwiększa, to jest to zwykła "podmiana" odchodzących na przychodzących z bilansem co najwyżej zerowym, o ile nie ujemnym. Stąd ta rotacja i te ciągłe ogłoszenia, więc proszę ludziom oczu nie mydlić swoją stylizowaną na czasy komuny żałosną propagandą sukcesu. Jeśli odchodzą pracownicy z wieloletnim stażem, to stawia to firmę w fatalnym świetle. Rotacja zawsze oznacza słabą jakość zarządzania personelem. To są fakty i zasady elementarnej logiki, z którą zdaje się za pan brat kadra zarządzająca nie jest
Ludzie którzy maja choć trochę honoru i godności wcześniej czy pozniej i tak odejdą a jednostki bez kręgosłupa moralnego ludzie z patologi rodzinnych alkoholicy(bo picie piwa po racy to tez alkoholizm)będą tam tkwić na posterunku do końca swoich dni
Wiesz ze to się nadaje do gazety albo jakiegos innego inspektora? Znam wlascicieli i to ze prowadzą jakiś biznes jest po prostu dziwne i niepokojace. Ilu klientow ostatnio zrezygnowalo pochwalicie się?
Józiu pobierz mi dlugopis;-) Poczekaj wypisze kwit hahahahaha
Nie polecam!Przykład typowego (usunięte przez administratora).Jest tam taki kierownik J.K typowa kanalia!nigdy się nie przyzna do błędu ludzi traktuje jak szmaty A ludzie co pracują tam po 10/15 lat stracili zdolność realnej oceny sytuacji Obudźcie się puki jeszcze jest na to czas o ile nie jest za późno ????
Mówisz o tych (usunięte przez administratora)które się odbywają? Zamulona baba trzesię całom firmom.
Aniutka nadal dokazuje swoim zachowaniem? Czy to normalne, że tak się traktuje pracowników?
(usunięte przez administratora)
hje hje hje
Ktoś pracujący obecnie podrzuci jak się pracuje (stan. drukarz)? Szukają kogoś, jestem na etapie rozglądania się za nowym pracodawcą i wpadła mi w oko ta firma z racji na lokalizację. Na jaki hajs mogę liczyć na początek ?
'z racji lokalizacji chcesz zatrudnic sie jako pies? to spookoo tylko musisz nauczzyc sie szczekac jak Marek kaze :P albo wyc jak Ci zabiora z wyplaty za "bledy w druku" mimo, ze "łeb w maszynie" caly czas hehehehee frajery
Już trochę minęło czasu ale jako że mam doświadczenie w firmie nie małe to powiem jak jest. Firma ogólnie zmieniła podejście do ludzi więc nie sugeruj się opowieściami ludzi którzy pracowali tam w czasach kiedy ziemią władały dinozaury. Zależy na jakim dziale chcesz pracować ale jeśli chodzi o flekso to są możliwości żeby się wykazać. Jak się wykażesz, tzn. nie będziesz nawalał i w miarę wydajnie pracował to możesz iść śmiało rozmawiać z szefem o lepszej kasie. Ten gość naprawdę nie gryzie i ma łeb na karku. To jest firma dla ludzi którzy chcą pracować. Leserów się porostu z stamtąd eliminuje choć najczęściej sami się eliminują. Jak masz doświadczenie w druku to napewno sobie poradzisz. Mogę polecić.
Czy Księżycowa Twarz dalej pracuje?
Forum służy do prowadzenia dyskusji na temat pracodawców, a nie pracowników. Jeżeli byłeś zatrudniony w Wiking Graf, to bardzo Cię proszę o ocenę tej firmy jako miejsca pracy. Taka wypowiedź, jeżeli będzie poparta merytoryczną argumentacją, może okazać się pomocna dla osób rozważających wysłanie tam swojego CV. Czy wiesz może, na jaki rodzaj umowy mogą liczyć nowe osoby?
@johny Firma Wiking Graf zamieściła oferty pracy na jednym z portali. Oferta dotyczy Pracownika produkcji w drukarni oraz Technologa w drukarni. Może zainteresuję Cię te oferty. Drukarnie nie narzekają na brak pracy mimo postępującej cyfryzacji. Praca w tej branży może być na prawdę ciekawa. Możesz poznać techniki druku, składu, nauczyć się obsługi maszyn, a potem wyspecjalizować się w czymś konkretnym. @dj szpokojnie Długo pracujesz w firmie Wiking Graf? Pracowałeś wcześniej w innych drukarniach?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wiking Graf?
Zobacz opinie na temat firmy Wiking Graf tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wiking Graf?
Kandydaci do pracy w Wiking Graf napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.