Opinie o Factory Idea Sp. z o.o. w Poznań

Gorąco nie polecam pracy dla tej spółki. Wszelakie związane z nią lokale - m.in Mamma Wilda, Mamma Rynek, Mamma Teatralna, Pierożek i Kompocik, Unicorner , Mamma Garbary, HAH Poznań oraz inne pożal się boże lokale Jakuba Wilczyńskiego oraz jego wspólników to największe dno poznańskiej gastornomii. Właściciel - Jakub Wilczyński, agresywny, często naćpany, porywczy, nie szanujący ludzi delikwent nie dość, że nie płaci pracownikom na czas, karze pracowników wszystkich swoich lokali za błędy jednej knajpy to jeszcze obraża, znieważa, grozi i poniża swój personel. Ludzie którzy nie pozwalają sobie na takie traktowanie są zwalniani z byle jakiego powodu. Każde pracownikom pracować w święta ustawowo wolne (takie jak wielkanoc, nowy rok czy też inne) i uważa, że nie będzie płacił im za to dodatkowo, ponieważ pracujemy w gastro -.- Ma w totalnym poważaniu to, że jego pracownicy mają zobowiązania finansowe takie jak raty, kredyty czy też wynajmy mieszkań do opłacenia w terminie. Nie wywiązuje się (NIGDY!) z podpisanej umowy, wypłaty nigdy nie są w terminie, często wypłacane są w ratach o ktore trzeba się wręcz prosić a gdy już idziesz upomnieć się o swoje pieniądze słyszysz od jego żałosnej księgowości na Półwiejskiej, że nie mają i nie wiedzą kiedy będą mieli. Jakiekolwiek przywileje pracownicze? Zapomnij ! W lokalach wszystko się sypie, pracownicy sami muszą naprawiać rury odpływowe czy też inne urządzenia aby móc jakkolwiek pracować. Wypłaty często są niezgodne o kilkaset złotych względem wypracowanych nadgodzin a gdy pytasz o to księgowość uważa ona, że wszystko się zgadza jednak nie podaje Ci żadnych konkretnych dowodów. Jeśli masz jakąkolwiek możliwość i za grosz szacunku do siebie to NIE IDŹ PRACOWAĆ dla tych ludzi. Natalia S oraz Jakub Wilczyński to zakała Poznańskiej gastronomii.. Oby te ich biznesy upadły jak najszybciej i ludzie przestali być przez nich wykorzystywani. Mam nadzieję, że ta opinia zostanie pomimo wszystko udostępniona i ludzie będą mogli dowiedzieć się jak wielką porażką są ten człowiek i jego lokale. NIE POZDRAWIAM !