Super biuro, szacunek i wyrozumiałość do pracownika, dobra i spokojna atmosfera, można wiele się nauczyć. Trudno uwierzyć w poniższe opinie, byłam bardzo zadowolona z praktyk i następnie z samej pracy. Polecam jeśli ktoś szuka pracy
Ostrzegam wszystkich przed podjęciem pracy w w/w biurze Pani Aleksandry Woś. Płaca nieadekwatna do wykonywanej pracy, zatrudnienie na pół etatu, a chodzenie na cały, ciągłe obiecywanie że gdy "sytuacja finansowa firmy się poprawi" będzie umowa na pełen etat. Na obiecankach się kończy. Wynagrodzenie (o ile jego wysokość można tak nazwać, bo minimalnej krajowej nie przewyższa) płatne w kilku ratach i to w każdym miesiącu, w różnych terminach. Ciągła praca "za darmo" do późnych godzin, nawet bez możliwości odbioru godzin w ramach wolnego, nie mówiąc o otrzymaniu dodatkowych pieniędzy za nadgodziny. "Praca ma być wykonana, a szefową to nie obchodzi". Zamiast zatrudnić pracowników i dać im godziwe warunki, woli pomiatać ludźmi i wyłącznie "szefować". Przerzucanie przez właścicielkę wszystkich obowiązków, poleceń i zadań (niezależnie od ich stopnia trudności) na pracowników (nawet niezwiązanych z pracą do stanowisku w umowie). Ciągłe fochy, nadąsania, narzekania ze strony szefowej albo "dni tzw. ciszy". Na urlopie (o ile jakikolwiek się uzyska) ciągłe, codzienne telefony od szefowej i klientów biura. Nie polecam, zatrudniając się tam, można mieć wyłącznie zszargane nerwy, nieprzespane noce.
Zgadzam się z tym w 100%. Praca po 8 godzin codziennie lub więcej, płocone jak na umowie za 4 godz. Brak urlopów, szkoleń, fochy szefowej, pod telefonem 24 godz. Szefowa za swoje błędy i niepowodzenia obarcza tym pracowników. Brak komfortu psychicznego, człowiek ciągle zestresowany.
A próbował ktoś coś z tym zrobić czy każdy siedzi cicho i nie ma nawet żadnego impulsu żeby odbyć rozmowę z szefem?
Jakie rozmowy. Tam albo się zgadzasz na to co masz albo jesteś wrogiem numer jeden i wtedy ona traktuje Cię jak (usunięte przez administratora) Oczywiście, że próby rozmowy były, ale nie przynosiły żadnych efektów. Miało być zrobione i tyle, nie ważne jakim kosztem czasu i nerwów. A gdy Właścicielka widziała, że ktoś starał się coś zmienić, proponować zmiany, to mówiła "że nie będziemy jej uczyć jak prowadzić firme, a ona nie będzie wskazywać klientom co mają robić". a chodziło o wynegocjowanie wcześniejszego dostarczania dokumentów przez Klientów. Niestety, kompromisów tam nie wypracujesz.
Są może na forum aktualni pracownicy firmy? Z tego co się dowiedziałam podobno nic się nie zmieniło od tych opinii wrzucanych tu parę lat temu. Macie może jakieś własne propozycje, jakie zmiany powinno się wprowadzić w firmie, żeby pracowało się po prostu lepiej? Może kiedyś ktoś z wyższego szczebla tu wejdzie i to zobaczy. ;)
Pracowałam w tym biurze przez pewien czas. Wynika z tego, że nic się nie zmieniło. Podczas rozmowy na początku praca przedstawiona w kolorowych barwach, i właścicielka obiecywała, że szkolenia będą, będzie wsparciem, do niej z pytaniami przychodzić. A tak naprawdę sama niewiele wie i w błędy jeszcze wprowadza. Nie nadąża nad zmianami, a szkoleń nie ma. Samemu trzeba wszystko doszukać. Porażka.
Pewien czas tzn., ile? Może tak super Ci szło, że nawet szkoleń nie proponowała. ;) Przed skończeniem pracy u nich nie myślałaś, że pokazać jej te wpisy na forum? Może to by dopiero coś zmieniło u nich w firmie
A nie uważacie że takie doświadczenia jak opisujecie poniżej to nadaje się do zgłoszenia do inspekcji pracy? Chyba że już się coś zmieniło od tego czasu? Chciałam w tej firmie się starać o pracę no ale po przeczytaniu tych opinii mam poważne wątpliwości..
O urlopie nie ma co marzyć, bo nie ma kiedy iść - tyle roboty, więc Właścicielka każe rozpisywać zaległy urlop (wypisać wniosek, rozpisać na liście obecności) z zapewnieniem, że wypłaci kasę za urlop w gotówce (tzw. "inne rozliczenie"). Jednak nawet nie ma na co liczyć. Urlop przepada, a kasy nie ma (jak zawsze tłumaczeniem jest "obecna zła sytuacja finansowa biura", "jak będą pieniądze to wypłaci". Na gadaniu się kończy. Porażka!
Warto dodać, że wynagrodzenie za ostatni miesiąc pracy zostało wypłacone z połówki etatu ("szefowa" wypłaciła tak jak na umowie czyli z 1/2). Praca codziennie po min 8 godz, a ona bezczelnie nie wypłaciła z całości tylko z 4 godz dziennie (chroniona bo taka umowa na papierze). Ekwiwalent za niewykorzystany urlop też z 1/2 etatu rozliczony.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Biuro Rachunkowe Aleksandra Woś?
Zobacz opinie na temat firmy Biuro Rachunkowe Aleksandra Woś tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.