ponad 500 zł.za.bilet bez możliwości wejścia po moja kobiete kotra wezlq beze mnie i wyszła tylko po mnie bez możliwości kolejnego wejścia to też total głupota 500 xl w bloto
Oddział we Wrocławiu: szczerze, dobrze się zastanów, zanim aplikujesz! Koło wzajemnej adoracji Pana Dyrektora artystycznego, który ma kilkoro swoich pupili w zespole. Tylko ON jako DYREKTOR! I jako JEDYNY autorytet w zespole o ogromnym EGO potrafi grać! Ma potrzebę ciągłego udowadnia tego każdemu naokoło. Wyciągnie najmniejszy Twój błąd, żeby sprowadzić Cię do parteru. Atmosfera na próbach zakrawa o gnojenie ludzi i pokazywanie na każdym kroku, kto tu rządzi. Kto co znaczy i kto tu się zna na aktorstwie! A słownictwo Pana reżysera i jego partnerki-aktorki, nie przystaje do instytucji kulturalnej i bliżej mu do kiosku z piwem. Generalnie praca ciężka i wyczerpująca. Najpierw półtora mies. prób. Wałkowanie 4 spektakli w których grasz - po kilka postaci. Później PRESJA bo premiera za kilka dni. Dobrze, przeźyłeś to wszystko. Czeka Cię więc praca od 6 rano (dźwiganię żelastwa z busa, montaż całej scenografii, dźwięku, szykowanie kostiumów). Potem od 8 zaczynasz grać i grasz 3-4 spektakle pod rząd do godzin popołudniowych plus przerzut. Pomiędzy swoimi wejściami na scenę obsługujesz efekty dźwiękowe i światło. Zarobić nawet możesz, od warunkem że jak jeździsz z nimi 3-4 tyg/mies. po całej Polsce i nie masz czasu na własne życie. Pytanie tylko jedno: jakim kosztem się to odbywa. I jak zniesie to Twój organizm zarówno fizycznie jak i psychicznie...
Jakie godziny pracy obowiązują w Narodowy Teatr Edukacji Polest?
Nie polecam. To nie praca tylko katorga. Pobudka o 5 rano, o 6 zaczynasz robotę, wyjazd o 14-15, potemem przejazd 200-500km do nowego miejsca. I tak cały tydzień. Zarobki też nie powalają.
Dobrze ze mu Pala wylysiala,pewnie za to ze wyzyskuje mlodych ludzi
Wyzysk człowieka przez człowieka! Jeden z "dyrektorów artystycznych" traktuje ludzi jak psy, zupełnie się z nimi nie liczy. Człowiek jest niszczony psychicznie, straszony karami pieniężnymi. Dyrektorzy, nie mają pojęcia o graniu na scenie, a wymagają niestworzonych rzeczy. Żałosne! Nie polecam!
(usunięte przez administratora)
no i nadal mają raczej komplet w teatrze edukacji polest. Także dalej z pracy tutaj raczej nici ....
Pozwolę sobie wyśmiać Krzysztofa.H-Organizatora Narodowego Edukacji. (usunięte przez administratora) Twierdzi że zarabia tysiąc dwieście na rękę co potwierdził w Sądzie w sprawie o alimenty.Wszystko po to żeby nie płacić za dużo alimentów. HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH.
Wyjazdy są z Wrocławia. Teatr objazdowy. Jak nie pijesz codziennie w hotelu to masz dobry pieniądz. W lipcu na saksy i wychodzisz na swoje. Jeśli chcesz rozwijać swój potencjał artystyczny to raczej słabo.
80 zł za spektakl. Umowa o dzieło. 2 do 4 tygodni w miesiącu. Zależy od zespołu. W tygodniu ok 15 spektakli. Lipiec wolny bez kasy. Sierpień i wrzesień próby też bez kasy. Ilość tygodni w miesiącu ustalasz na początku. Poziom artystyczny umiarkowany.
masz wyjscie awaryjne...zatrudnij się w innym teatrze,gdzie będziesz miał własną garderobę i może apartament ,którego nie bedziesz musial z nikim dzielic
Jezeli chodzi o zarobki to jest nie najgorzej, jednak jeżeli chodzi o organizacje to TRAGEDIA. Aktorów traktuje się jak maszynki do robienia pieniędzy, brak chwili wytchnienia między spektaklami. Pierwsze dwa miesiące to harówka za darmo (bo są to próby) - 6 dni w tygodniu. Pokoje są koedukacyjne, przeważnie dwuosobowe i zawsze jest tak, że chłopak musi spać z dziewczyną.... jedyny plus za zarobki... reszta to kpina.. jest to Teatr tylko z nazwy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Narodowy Teatr Edukacji Polest?
Zobacz opinie na temat firmy Narodowy Teatr Edukacji Polest tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.