Zabili mi męża na chirurgii,brudasy.rażące zaniedbanie,wypuszczenie pacjenta do domu w ciężkim stanie .wypis świadczył co innego. Mordercy
Potwierdzam negatywną opinię o Szpitalu nr.2 w SIEMIANOWICACH SL WŚRÓD mieszkańców tego miasta - krąży opinia, że jest to umieralnia i nikt nie chciałbym tam trafić. Na przykładzie mojej mamy - mogę stwierdzić, iż dobro pacjenta nie leży tym ludziom na sercu. Starszy człowiek po 85-tym roku życia- zdaniem ordynatora interny przeważnie nie ma już szans na leczenie na tym oddziale... Po 2- 3 dniach ordynator nakazuje wypisanie takiej osoby ze szpitala z rada aby policzyć wszystkie oszczędności danej osoby + jej emerytura i składka rodziny i oddać taką osobę do domu starców. Zero empatii...żenada!!! A na dodatek - Szanowny ordynator stwierdził,że jeszcze będę prosić,żeby mama umarła. Ludzie - co to jest? Czy dyrektor szpitala - czyta czasem te wpisy od pacjentów? Od rodziny pacjentów?? Ponadto po 3 dniach pobytu Na tym oddziale- odesłano mamę z potężnymi odleżynami- ludzie! Tylko 3 dni wystarczyły... Omijajcie ten szpitala,a szczególnie internę. Broń Boże- nie dawajcie na ten oddział swoje babcie i dziadków .
Na stronie szpitala jest ogłoszenie na posadę pielęgniarki na oddział wewnętrzny. Jakie zarobki na świeża pielęgniarka na start? Ilu godzinne są zmiany ? 12 czy 24 h? Nadgodziny też są tutaj? A jeśli chodzi o strój pielęgniarki to szpital zapewnia albo to opłaca?
Proszę złożyć dokumenty aplikacyjne w odpowiedzi na ofertę pracę. Skontaktuje się z Panią i ustalimy szczegóły zatrudnienia i warunków pracy i płacy.
Może ktoś z obecnych pracowników podzieli się informacjami na temat pracy w firmie? Dajcie znać jak wygląda teraz praca w firmie Szpital Miejski w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o. w miejscowości Siemianowice Śląskie.
To ile maksymalnie idzie tu przepracować? Dobrze mieć znajomości i wtedy praca zapewniona, a co z doświadczeniem? Stanowiska pracy są tak przygotowane, że wdraża się nowe osoby? Te zwolnienia to były z dnia na dzień, bez żadnej konkretnej przyczyny? Nikt się nie odwoływał od takich decyzji?
Też jestem zainteresowana stanowiskiem pielęgniarki, starsza oferta jest nieaktualna ale będę miała ten szpital na uwadze. Zarobki wiadomo i w sumie napisane to zostało w wątku, że według ustawy a atmosfera pracy, współpracownicy w porządku i na godne wprowadzenie w obowiązki będzie można liczyć?
Na stronie szpitala jest ogłoszenie na posadę pielęgniarki na oddział wewnętrzny. Jakie zarobki na świeża pielęgniarka na start? Ilu godzinne są zmiany ? 12 czy 24 h? Nadgodziny też są tutaj? A jeśli chodzi o strój pielęgniarki to szpital zapewnia albo to opłaca?
Wynagrodzenie zgodnie z ustawą o minimalnych wynagrodzeniu pracowników służby zdrowia, praca w systemie równoważnym - zmiany 12-godzinne dzienne i nocne, nadgodziny - w zależności od potrzeb oddziału, odzież robocza - zgodnie z tabelą przydziału.
Zarobki kształtują się zgodnie z ustawą o najniższym wynagrodzeniu dla pracowników medycznych. Do tego dochodzą dodatki stażowe i fundusz świadczeń socjalnych. Zmiany są 12h. Oczywiście jeśli jest potrzeba nadgodzin płacone są zgodnie z kodeksem pracy.
Widziałam, że aktualnie też poszukujecie pielęgniarki i jestem zainteresowana. W ofercie napisano, że oferujecie umowę o pracę lub umowę cywilnoprawną. Rodzaj umowy jest od czegoś zależny czy to kwestia do dogadania?
Proszę złożyć dokumenty aplikacyjne w odpowiedzi na ofertę pracę. Skontaktuje się z Panią i ustalimy szczegóły zatrudnienia i warunków pracy i płacy.
Jaka jest umowa w firmie Szpital Miejski w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o.? Wiecie, czy jako Fizjoterapeuta zatrudniają na umowę zlecenie?
W zależności od obszaru i rekrutacji. Obecnie zatrudniano na umowę o pracę oraz na umowy zlecenie dla fizjoterapeutów którzy świadczą fizjoterapię w warunkach domowych czy komercyjnie. Szczegóły na stronie szpitala www.zozsiemianowice.pl oraz w dziale spraw pracowniczych o płac
Piszę, bo właśnie szukają pracownika jako fizjoterapeuty. Napisali, ze to praca na 160 godzin miesięcznie i że pensja zaczyna się od 6473 zł brutto, ale nie napisali, czy praca jest też w weekendy. Ktoś wie? A jak pracuje się w weekendy to ta podana pensja rośnie lub jest dodatek, premia za pracę weekendową?
Nie to nie jest praca w weekendy. Oprócz podstawy wynagrodzenia Pracownikow zatrudnionemu na umowę o pracę przysługuje dodatek stażowy oraz świadczenia socjalne takie jak dodatki do wakacji, dodatki do wakacji dzieci, bony świąteczne, i inne. Szczegóły w dziale spraw pracowniczych i plac
Widziałem że niedawno rekrutowali fizjoterapeutów. Na jakiej umowie zwykle można zacząć prace? Ja mam własną działalność i chciałbym połączyć zatrudnienie z pracą też w innych placówkach. Tu jest to możliwe i godziny do dogadania?
Są możliwe różne formy zatrudnienia. Umowa o pracę. Kontrakt. Zlecenie. Godziny również są możliwe do dogadania. Obecnie planuje się rekrutację uzupełniającą również w zakresie wykonywania zabiegów w domu Pacjenta. Zatem godziny może ustalać sobie sam Pracownik. Szczegóły na stronie szpitala lub tel w dziale spraw pracowniczych i płac
Zabili mi męża na chirurgii,brudasy.rażące zaniedbanie,wypuszczenie pacjenta do domu w ciężkim stanie .wypis świadczył co innego. Mordercy
mi za-bili matkę tam w ciągu jednego dnia. Co ciekawe zastępczyni ordynatora WIELKA PROROKINI na ojomie - na intensywnej terapii gdzie moja matka została przywieziona w stanie krytycznym poinformowała mnie, że MOJA MATKA dziś umrze - ( i umarła)! bawią się w Pana Boga na oddziałach i odłączają od respiratora i wychodzą - bo gdyby była podpięta cały czas to by żyła......robią jawnie z ludzi d-eb-ili w XXi wieku- tak właśnie umierają ludzie w szpitalach - ludzie którym nie dają szans na prze-życie i normalne funkcjonowanie ( bez aparatury) są ELIMINOWANI by robiąc miejsce następnym. A miejsca w dobie pLandemii na wagę złota przecież . Pewnie dla spokoju sumienia wykonają dwa naciśnięcia klatki piersiowej bo i tak wiedzą, że i tak umrze człowiek. Postawa aroganckiej ordynatorki zastępczyni na Oiom-e ( jej znak charakterystyczny p-ulc-hna i c-y-c-a-ta i wre-dna - bo nie znam nazwiska). Ubolewała ta kobita nad tym SZANOWNI PAŃSTWO że płyn do dezynfekcji rąk trafił z maszyny nie na moje ręce tylko obok na umywalkę i to dwa razy aż. ona zwróciła mi uwagę o to LUDZIE DRODZY DLA NIEJ PŁYN DO DEZYNFEKCJI JEST WAŻNIEJSZY JAK WIDAĆ NIŻ żYCIE I TROSKA O PACJENTA BĘDĄCEGO W STANIE KRYTYCZNYM. kILKA RAZY W CIĄGU JEDNEGO NIEPEŁNEGO DNIA WPROWADZIŁA MNIE W BŁĄD, MÓWI CO JEJ ŚLINA NA JĘZYK PRZYNIESIE, MIJA SIĘ Z PRAWDĄ. cO CIEKAWE JESZCZE CHCIAŁAM ZAPYTAĆ JĄ GDY PRZYJECHAŁAM MAMĘ ODWIEDZIĆ CO MAM MAMIE PRZYWIEŹĆ GDY PRZYJADĘ NASTĘPNEGO DNIA CZY WIECZORA I ONA W POŁOWIE ZDANIA MI PRZERWAŁA!!! I POWIEDZIAŁA DO MNIE " JA WIEM O CO CHCE PANI ZAPYTAĆ POWIEDZIAŁA, NIE - MY PACJENTÓW TUTAJ NIE ZABIJAMY kopara mi opadła dosłownie ( NAWIĄzAŁA DO JAKIEGOŚ PRZYPADKU ŚMIERCI POLAKA ZA GRANICĄ ŚMIERCI PRZEZ ZAGŁODZENIE w szpitalu CZY COŚ) ... MATKO JEDYNA W żYCIU BYM O TO NAWET NIE PODEJRZEWAŁA I NIE ZAPYTAŁA NAWET ALE SKORO DWUKROTNIE W CIĄGU DOBY SAMA MI O TYM WSPOMNIAŁA TO ZNACZY ŻE COŚ NA RZECZY JEST! oGÓLNIE TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO MIEJSCA - JEDYNE CO POTRAFIĄ TO POMIATAĆ LUDŹMI ( ZA WYJĄTKIEM MOŻE DWÓCH OSÓB....KTÓRE MAJĄ TAM EMPATIĘ, EMPATII NIE DA SIĘ WŁĄCZYĆ NA ZAWOŁANIE TAKŻE TE OSOBY OD RAZU POZNACIE BO MAJĄ SERCE NA DŁONI A NIE TO CO (usunięte przez administratora). kTO TAM BYŁ TO WIDZIAŁ.REASUMUJĄC: LEPIEJ UMRZEĆ NA ULICY NIŻ TAM.
Potwierdzam negatywną opinię o Szpitalu nr.2 w SIEMIANOWICACH SL WŚRÓD mieszkańców tego miasta - krąży opinia, że jest to umieralnia i nikt nie chciałbym tam trafić. Na przykładzie mojej mamy - mogę stwierdzić, iż dobro pacjenta nie leży tym ludziom na sercu. Starszy człowiek po 85-tym roku życia- zdaniem ordynatora interny przeważnie nie ma już szans na leczenie na tym oddziale... Po 2- 3 dniach ordynator nakazuje wypisanie takiej osoby ze szpitala z rada aby policzyć wszystkie oszczędności danej osoby + jej emerytura i składka rodziny i oddać taką osobę do domu starców. Zero empatii...żenada!!! A na dodatek - Szanowny ordynator stwierdził,że jeszcze będę prosić,żeby mama umarła. Ludzie - co to jest? Czy dyrektor szpitala - czyta czasem te wpisy od pacjentów? Od rodziny pacjentów?? Ponadto po 3 dniach pobytu Na tym oddziale- odesłano mamę z potężnymi odleżynami- ludzie! Tylko 3 dni wystarczyły... Omijajcie ten szpitala,a szczególnie internę. Broń Boże- nie dawajcie na ten oddział swoje babcie i dziadków .
Może ktoś z obecnych pracowników podzieli się informacjami na temat pracy w firmie? Dajcie znać jak wygląda teraz praca w firmie Szpital Miejski w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o. w miejscowości Siemianowice Śląskie.
Proponuje trzymać się z daleka od tego pracodawcy. Pracowałem u nich prawie dwa lata w administracji po zmianie zarządu w okolicach lipca w ostatniej chwili zakończyłem z nimi współpracę i to była najlepsza z decyzji. Decyzyjność na stanowiskach kierowniczych żadna, warunki pracy mało powiedzieć że kiepskie co do płacy lepiej nie mówić. Obecny zarząd umie tylko zwalniać ludzi którzy mają coś do powiedzenia bądź zmusza ich traktowaniem żeby sami odeszli.....
Wszystko się zgadza. Płaca niewiele ponad minimalna. Zarządzanie na poziomie - 100. Przydałaby się jakaś kontrola co by poniektórych ustawiła do pionu
Przy czym konkretnie zawodzi to zarządzanie? Twoim oczywiście zdaniem. I skoro najniższa krajowa, to 3 600 zł brutto, to ile tutaj płacą?
Kwestie plac to.jedno. zarzadzanie I atmosfera to drugie. Obrzydliwa. Jesli uwazasz,ze to spokojna praca na lata to.wyprowadze z bledu. Tutaj za moich czasow zwalniano.ludzi od tak. Nie wiem jak jest teraz. Generalnie (usunięte przez administratora) ukladownia.(usunięte przez administratora). W pewnym momencie same nowe twarze nie lekarze tylko administracja! Nie.polecam zwlaszcza mlodym.
To ile maksymalnie idzie tu przepracować? Dobrze mieć znajomości i wtedy praca zapewniona, a co z doświadczeniem? Stanowiska pracy są tak przygotowane, że wdraża się nowe osoby? Te zwolnienia to były z dnia na dzień, bez żadnej konkretnej przyczyny? Nikt się nie odwoływał od takich decyzji?
Szpital Miejski w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o. z siedzibą w mieście Siemianowice Śląskie zatrudnia na stanowisko Fizjoterapeuta. Czy ktoś był już na rozmowie i podzieli się wrażeniami?
Tyle trąbią o covidzie i co dziś ponad 2 godz dzwoniłam po szpitalu kiedy idzie zrobić test na covid i co i nic.Nikt nie odbiera ,sygnał jest.Wniosek krótki:albo szpital to fatamorgana albo sami tam już na covid popadali.Po co numery telefonów w necie są jak i tak nikt tam nie odbiera.Totalna porażka
Witam właśnie byłem na wizycie u ortopedy w szpitalu dostałem się do strasznego gbura w okularach doktor się ledwo rusza.. Pierwszy raz poszedlem i ostatni ponieważ idzisz z poważnym problemem do lekarza a on ma problem że wogóle do niego przyszedłeś.. Opowadam mu jaki mam problem z chodem a on się czepia czemu przychodze teraz a nie gdy miałem 2 lata i pretensje.. ( pewnie dla tego że zabieram mu cenny czas ) nic nie stwierdzil tylko to co sam wiedzialem a nie jestem lekarzam stwierdzil ze sie nic nie da zrobic i zebym sobie kupił w sklepie ortopedycznym obok jakieś wkładki do butów bo nie powiedział jakie tylko że i tak mi nie pomogą.. Nie polecam tego ortopedy w tym szpitalu.. Lekarza w tym szpitalu nie mają ochoty leczyc tylko chcą pieniądze za nic do tego za byle jaką diagnozę i żebyś nie przychodził i nie zabierał im czasu.. Nie dziwie się że pacjent od razu się rzuca na rejestratorkę lekarza czy pielęgniarkę bo jak nie ty to oni cię zgnoją
ORDYNARNY "Ordynator" na oddziale intensywnej terapii 1 MAJA -zarośnięty 1/4 INTELIGENTNY niezró-wnow-ażony psy-chicz-nie, psy-cho pata. Wydziera ry-ja po mnie na oddziale OIOMie - PACJENCI UMIERAJĄ obok A ON WYDZIERA JAPĘ - straszy MNIE policją, ŻE MAM MU ODDAć DOMUMENTACJĘ MEDYCZNĄ KTÓRĄ MI WŁAśNIE WYDANO ( WYDANO ZA POTWIERDZENIEM i podpisem) A ZGłOSZONO DO PRZYGOTOWANIA I TO BEZPOŚREDNIO U NIEGO SAMEGO!!!! DZIEŃ WCZEŚNIEJ- TYM LENIOM NIE CHCE SIĘ ROBIĆ TEGO NA BIEŻĄCO TO TRZEBA WRACAĆ PO PIĘĆ RAZY. CZY WY TAM TYCH PSE-UDO ZATRUDNIONYM DOCHTOROM I PRACOWNIKOM MEDYCZNYM TESTY PSYCHIA-TRYCZNE JAKIEŚ ROBICIE NA TYM ODDZIALE???? jeśli nie to na co czekacie? rejestratorki przy okienku w dobie wielkiej epidemii koronawirusa wcinają sałatki warzywne i czekoladki - bez maseczek PRACUJĄ , ja z nią gadam a ta blondi żre sałatkę i pluje na szybę JAK JAKAŚ ŚWINIA w tanim barze na rogu. Główna oddziałowa NABURMUSZONA WIECZNIE DZIUNIA siedząca za biurkiem ani be ani me japy nie otworzy - CHYBA ŻE z WYZWISKAMI . ani dzień dobry ani do widzenia za karę tam siedzi.Z etykieta medyczną i kulturką minęli się tam PRAWIE wszyscy - ŁĄCZNIE Z OCHRONIARZEM ( PŁEĆ MĘSKA) - poziom (usunięte przez administratora)
Mam podobne zdanie o nim. Przykład idzie zawsze z góry. Zwykły konował i (usunięte przez administratora) Zapomina gdzie pracuje i na jakim stanowisku. Branża medyczna schodzi na psy. A ludzie zatrudniani z lapanek ulicznych. ZnieCIULica totalna i znieCIULony konował.
Niewiele do tej pory pojawiło się opinii o pracy w Szpitalu Miejskim w Siemianowicach Śląskich. Wypowie się ktoś? Mamy 2021 rok, a ostatni komentarz pojawił się prawie 2 lata temu - wielka szkoda. Dajcie znać!
A jakie są obowiązki w administracji? Czym się dokładnie zajmują ?