Darek co ty tak ostatnio szybko jechałeś ? Czyżby cię ktoś pogonił ? Pędziłeś jak szalony, jak nie ty... a może pudyś ta rura ci kazała szybko przyjechać bo ktoś go spotkał i się przestraszyła ta tłusta gęś
Mateusz Hermanowski - wspólnik milicyjny ( kibic arki Gdynia )
Nie no w gdyńskiej arce to sami porządni gangsterzy, nikt nigdy nie miał do czynienia z krzywymi numerami, ani współpraca z policją zaufajcie
Lipek już nic wspólnego z arką nie ma, więc niech sobie współpracuje z kim chce. Jestem przekonany że gdyby doszło do sytuacji w której miałby się rozpruć to napewno trzymałby ciśnienie. Trochę martwi mnie fakt że zgłosił zniknięcie skutera wodnego, ale dopóki nie złapią sprawcy to papieru na Darasa nie będzie.
Skąd ta pewność że trzymał by ciśnienie ? Czy on kiedykolwiek poza swoim milicyjnym wspólnikiem i aferą we Wrocławiu gdzie uciekł i zostawił na pastwę losu Mariego i resztę chłopaków miał do czynienia z psami ? Tam przesiedział kilka miesięcy (2-3) i teraz udaje wielkiego kozaka
Super firma, dobry kontakt naprawde gorąco polecam! 5*
Chłopaki z zamena pomogą lipkowi
Pudyś mnie i tak obroni
Widzisz jak ładnie usuwacie niewygodne wpisy ! CO MA WSPÓLNEGO Z.R. Z MILICYJNYMI UKŁADAMI LIPKA I PUDYSIA ? Ty chwdp tam nic nie było powiedziane kto uderzał tylko czyj to był pomysł, poza tym nawet gdyby, to i tak z mocy prawa sprawa już jest przedawniona ! On nazwał swojego kolegę szaleńcem, wiec nie wydaje mi się żeby to było obraźliwe ale ty, widać że bardzo lubisz przekręcać zdania. Ciekawe ilu z was odważyłoby się zachować tak jak wspomniany wyżej szaleniec. Jak coś cię gryzie to umów się z nim i opowiedz mu o tym, nie bój się, celebryci są niegroźni. PISZĄC TO OCZERNIŁAŚ GO ! Widać że lubisz oczerniać innych a wiesz co jest za oczernianie - więc lepiej szybko wypnij się miniemu i po sprawie. On będzie zadowolony i może zapunktujesz u niego. Rozpruł to się Lipski zgłaszając zniknięcie skuterka który nie był ubezpieczony. Ja rozumiem że można zgłosić takie coś żeby odzyskać pieniądze z ubezpieczenia, ale na litość boską, nie pomagajmy psiarni w schwytaniu sprawcy udostępniając im monitoring! Wyobraź sobie sytuacje w której znajdują skuterek u ciebie - zostaną ci przedstawione zarzuty a świadkiem lub pokrzywdzonym będzie lipek (zgłaszający) ! Faktycznie Z.R. nigdy się nie bił , a pamiętasz akcje 9 na jednego na N.S.R ? Potem przez 7 czy 8 lat niektórzy uczestnicy tego zajścia z pedziochą na czele mówili że z nim wygrali a jak wypłynął film z tego wydarzenia to wszystkim kopary opadły. Na tym filmie widać dokładnie kto się nigdy nie bił ! ON NIGDY NIE OBRAŻAŁ ARKI KTÓRĄ SAM STWORZYŁ I O KTÓREJ NIKT BY NIE SŁYSZAŁ GDYBY NIE ON To nie jego wina że w wszyscy oprócz MILICYJNEJ EKIPY LIPKA I PUDYSIA go szanują ! Nawet lechiści mają do niego szacunek ! Czemu pan „B” nie chciał się spotkać jak mu ktoś zaproponował ? Czyszby dostał rozwolnienia? Niech wam opowie jak dostawał sztaple przez telefon bo twarzą w twarz nie chciał się spotkać. Jak padło pytanie „gdzie jesteście” to jakoś nie chciał powiedzieć tylko sprytnie zmienił temat. Zapytajcie go o przebieg tej rozmowy ! Przed wami udaje kozaka. Zapytajcie też milicyjnego fest lipka o przebieg rozmowy jak przyszedł SAM do Z.R. kilka dni po niedzielnej wizycie. Prawda jest taka że gdyby nie Z.R. który powstrzymał tą spirale nienawiści do milicyjnej ekipy pudysia i lipka to ci ktorzy byli u niego pod domem w niedzielny poranek już zajadaliby marchewki tak jak wasz kolega SKRABOL ! Duży wpływ na to miał sam bezmózg który przyszedł sam i wytłumaczył się ze swojego zachowania ! Jak Z.R. grandził to ciebie jeszcze nie było w planach !
Pudyś werbuje sobie małolatów obiecując im złote góry, takimi nic nie świadomymi ludźmi łatwiej się steruje. Ten który jest „pracowity” - (zarobkowy) szybko awansuje w hierarchii, ten który nie zarabia idzie w odstawke lub do brudnej roboty a potem dziwnym trafem ląduje w więzieniu. On bardzo często doszukuje winy w kimś innym żeby tylko odwrócić uwagę od siebie. Raz na jakiś czas znika na kilka dni mówiąc że poniósł go melanż a prawda jest taka że w tym czasie spotyka się ze swoim oficerem prowadzącym żeby opowiedzieć „co się dzieje na mieście” po takim spotkaniu oczywiście lekko „zatańczy” żeby nie wzbudzać podejrzeń. On ma bardzo dużą wiedzę na temat tego co się dzieje na wspomnianym mieście ponieważ wszystkich o wszystko podpytuje, zadaje więcej pytań niż dzielnicowy.
Pudyś nigdy się nie rozpiął bo nigdy go nie zatrzymali, No może raz się oficjalnie „rozwinął” jak spotkał się z tysonem to nawet nie dostał liścia i powiedział wtedy wszystko co chcieli wiedzieć. Na psiarnie jak dostał kiedyś wezwanie to trząsł się jak przy spotkaniu z wyżej wymienionym ale dzielnie się stawił na nie ! Były już policjant który go wtedy przesłuchiwał mówi że pudyś opowiadał wtedy bardzo ciekawe rzeczy... Nie wiadomo co miał na myśli To było chyba jedyne w jego życiu oficjalne spotkanie z psiarnią !
Kolejny dzień afery, całe Trójmiasto o tym huczy tylko czemu ty niszczysz Arkę ? Chciałeś z tą swoją policyjną ekipą zawojować świat. Od lat słyszę jak cię nazywają Lipska, bezmózgiem, psim kumplem itp i mają racje!!! Zniszczyłeś ikonę ARKI - ZBYCHA bo jesteś skończonym nieudacznikiem. Każdy kto się z tobą zadaje wie że masz wspólnika policjanta ale twoim przydupasą to nie przeszkadza ! To taki frajerski numer ( jeden z wielu w twoim wykonaniu) że masz psa wspólnika ! Nakręciłeś małolatów żeby zaatakowali w 9 jedną osobę i im nie poszło ! (usunięte przez administratora) (mowa tu o obozie w Tajlandii ) Działa to na niekorzyść ARKI - kiedyś miałeś zasady a teraz trzymasz z policją i jak widzisz kilka zamaskowanych osób to dostajesz biegunki i uciekasz z turnieju ! Twoi policyjni koledzy się z ciebie śmieją jak z przyczajki się z nimi witasz ! LIPEK czas spojrzeć prawdzie w oczy - zniszczyłeś ARKĘ przez to że związałeś się z tym policjantem, a normalne chłopaki trenujący u ciebie będą mieli ciśnięte przez twoje frajerskie numery ! Przestań się zadawać z policją !
Np. wtedy gdy przyszli do niego od dziewięciu na SNR. Każdy wie jak to się ma dla nich skończyło… Albo wtedy na Grabiszyńskiej we Wrocławiu kiedy Lipek zostawił go na robocie i uciekł...
Oczywiście że nie miał bo uciekł jak jego kolega był katowany
(usunięte przez administratora)
Przypominam, że znajdujemy się na forum pracowniczym, a Twoja wypowiedź jest zupełnie nie na temat. Pracujesz w firmie i możesz dodać merytoryczną opinię o warunkach pracy i wynagrodzeniu, bo niewiele tu takich informacji?
@Nick, jedynie Twój wpis jest dla mnie w miarę zrozumiały. Może dowiem się właśnie od Ciebie czy w Mustangu są teraz potrzebni kierowcy? Mam nadzieję, że dasz znać.
Jak tam Daras, ile osób w tym roku miało kłopoty po twoich zgłoszeniach ???
(usunięte przez administratora)
Dokładnie tak jak piszesz Romek. Ty i Mini pasujecie do siebie. Idealna z Was para. Powodzenia
Hej, jak tam atmosfera w pracy? Warto aplikować ?
(usunięte przez administratora)
Słyszałem. To podobnie jak lipek zostawił Marina we Wrocławiu na Grabiszyńskiej
Nie tylko Marina... Jak zobaczył scyzoryk to rwał kapcie aż się kurzyło Zauważcie że lipek po Wrocławiu nie miał żadnych obrażeń, nie ma co ukrywać - zostawił kolegów na robocie - być może Marin by żył gdyby ten go nie zostawił...
To niemożliwe, Daras niczego się nie boi, a już napewno nie jakiegoś scyzoryka. Jedynie zastanawia mnie fakt że po Wrocku nie miał nawet draśnięcia, ale michu wszystko wytłumaczy w logiczny sposób pedzioszce który przekaże to dalej...
Lipek to się boi nawet pięści jednego z rugbistów. (usunięte przez administratora) Zapytajcie wiślaków jak zachował się słynny lipek na grabiszynskiej, oni w bardzo ciekawy sposób relacjonują zachowanie słynnego „kozaka” z fest gymu, milicyjnego wspólnika
Czy inspektor lipek złapał i zapuszkował już sprawcę kradzieży skuterka ???
Odczepcie się już od (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Ja też nie mam dochodów. Czyli śmiało mogę podpisać art. 60 - ty ???
Teraz można wszystko, zobacz(usunięte przez administratora) i jest ok, lipek zaprasza milicje na urodziny potem nawiązuje z nimi współpracę po czym zachowuje się jak zwykła konfitura zgłaszając kradzież skutera, który nie był ubezpieczony, w dodatku pomaga im w schwytaniu sprawcy tego występku tylko po to żeby go ukarali. Tolerują PUDYSIA który oficjalnie jest rozjebusem i nawet tego nie kryje. Dziwna ta ekipa...
(usunięte przez administratora)
Też to słyszałam
(usunięte przez administratora)
Aż trudno uwierzyć że to lipka wspólnik. Tyle gadał że nie lubi policji a tu proszę są wspólnikami. Prawdą jest że kto dużo gada...
(usunięte przez administratora)
A kto w takim razie jest wrogiem nr 1 ???
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Mustang Haulage Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Mustang Haulage Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Mustang Haulage Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!