Opinie o Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o.
Cześć wszystkim tym zatrudnionym w firmie i tym co chcą się zatrudnić lub tylko czytają opinie . To będzie długi wywód ! Piszecie różne rzeczy za , przeciw . Dowalacie się do różnych osób chcą je poniżyć zdyskredytować . Napisze tak wszystkich tu prawie omówiliście . Tych co pracują tych co źle śle ubierają tych co się znają na robicie i tych co się według was nie znają. Łatwo jest osądzać ludzi w internecie bo pod pseudonimem . Firma była super teraz się zmieniła dlaczego? Dzięki Wam. Sami to popsuliśmy , wykorzystując to co nam dano. Mam nadzieję że inteligentni wiedzą o czym pisze. Nie pasują Wam kierownicy bo za mało wiedzą , nie pasuje Wam kierowniczka bo za dużo wie , Co wy chcecie ??? Nie rozumiem , ktoś wie mało jest źle ale jednak super. Ktoś wie za dużo jest super ale źle . Praca jest po to żeby pracować i zarabiać pieniądze za pracę za angażowanie za myślenie o tym co będzie z pracą która ja zrobię . A nie za to że zrobię i (usunięte przez administratora) Mam . Słuchajcie jeśli ktoś tu uważa że jest lepszy od osób które nim żądza proszę zgłosić swoją kandydaturę na menagera ???? Po co tu pisać co nam ,,palec,, przyniesie bo chyba nie rozum - wierzę w Waszą inteligencję . Idźcie pokażcie co umiecie ,swoje zarządzanie , swoją umiejętność na maszynach. Powiedzcie że jesteście lepsi od kierowników od zarządzania i kierowniczki która tu tak gnębicie bo zależy jej tylko na tym żebyście pracowali . Pewnie zaraz będzie hejt że dupoliztwo itd ......Nieeee!!!! Nikt nie lubi prawdy , wiadoma sprawa. A to jest wyrażenie mojego zdania . Jesteś lepszy od innych pokaż to, udowodnij . Jesteś nic nie wiedzącym człowieczkiem nie wypowiadaj się. Najłatwiej jest osądzać innych, swojego nie widząc . Tak dla jasności nie jestem z Biedronki pracuje w branży ponad 20 lat. Pozdrawiam ,miłej pracy dzieciaki .
Odradzam wszystkim tu pracować. Zap.. , zap,... i nawet nie myśl żeby od maszyny na chwilę odejść
Cześć wszystkim. Co tu dużo pisać…. !? Dostałem rozwiązanie umowy o prace…. Za pewna sytuacje ( gilotyny ) gdzie wyszedłem w trakcie pracy ( informując o tym przełożonego który do tego doprowadził ) bo ktoś miał zły dzień i doprowadził do takiej sytuacji ze człowiek nie mógł się skupić na pracy bo dostałem wysyp takich słów gdzie wgl nie powinny mieć miejsca w stosunku do pracownika … Zgłaszając to również mailowo chwile później o sytuacji jak i na drugi dzień w biurze na rozmowie. Postanowiono mnie zwolnić bo nie dogaduje się z przelozonym ( nie wyciągając z tego wniosków dlaczego do tego doszło itp ) człowiek potraktowany jak śmieć przez to Że zgłosiłem o tej sytuacji … ze taka zaszła bardzo ale to bardzo nie ładnie ze tak traktujecie pracowników. Pracownik nie ma swojego zdania w tej firmie i jest nazywany kłamca !!!! Za każde słowo użyte przeciwko gdzie większość wie jak to jest. Życie się nie kończy na SPG ???? moja pierwsza praca w polsce i rozczarowanie ogromne. Gdzie ten skandynawski klimat ? ???? wiec lepiej chyba nie zgłaszać ze coś sie dzieje bo człowiek w kropce sie znajdzie a co dalej hmmm kto wie ?! Ludzie sie boja zgłaszać jakie kolwiek problemy bo kredyty bo ciężko itp boja sie o to ze mogą ich zwolnić…. A tyle osób narzeka… na przełożonego i raczej wiadome o kogo chodzi. Klapy na oczy i do przodu z stresem za plecami. Oczywiście nie wszyscy bo każdy jest inny. Miło sie pracowało z wami pozdrowienie dla pracowników ???? mam nadzieje ze kiedyś sie to utnie i ktoś normalny obejmie te stanowisko dużo zdrowia i przed siebie.
Bardzo ta firma zmieniła się na przestrzeni ostatniego roku . Wyraźnie wzrósł rygor i podejście do pracownika. Kiedyś czlowiek czuł się "bezpiecznie o prace" teraz ma świadomość ze moze zostać zwolniony w każdej chwili . Mimo ze jestem z innego działu to wszyscy w firmie wiedza o wyczynach pali L. Tyle co narzekania z na nią slysze od różnych osób to aż niewiarygodne ze ona dalej pracuje ... Ale cóż wydaje mi się ze o to właśnie chodzi firmie .. Żeby na jak największej liczbie działów byla osoba z batem i bezsentymentow .
Widzisz, ogólnie w kodeksie pracy jest coś takiego, że nim opuścisz zakład pracy ze swojego stanowiska musisz otrzymać pozwolenie od przełożonego. Trzeba było zostać do końca zmiany, pójść na l4 za mobbing, złożyć pozew do sądu pracy i elo. Dopóki ludzie pozwalają na takie traktowanie, to będzie trwało nadal. Szkoda, że Cię tak potraktowali. Mam nadzieję że każda kolejna osoba mająca problem z Panią L. Zareaguje w taki sposób jak opisałem. No i najwazniejsze starajcie się odpalać dyktafon :)
Powiedziałem ze idę do domu bo nie jestem w stanie pracować … przy pracownikach powiedziała Ok i rano poszła mnie zgłosiła pani L ;)
Tylko ze nie planowal się zwolnić wiec takie kombinacje co opisałeś to tylko jak ktoś nie chce juz wracać
Masakra, jak się kumple z gilotyny podpisują że slyszeli to śmiało do prawnika i sądu pracy. Po to mamy umowy na czas nieokreślony żeby nie traktowano nas jak (usunięte przez administratora)
Poważnie jeżeli ktoś tak naciska i wiesz że masz pęknąć to nie wiem na co liczysz. Skoro tutaj się szuka jakiegokolwiek pretekstu. Wiedza jaką mają sytuację z tą panią. Zabezpieczyć się trzeba bo potem dostajesz wypowiedzenie i nie masz nic na swoją obrone, a tak nie powinno być.
Dodatkowo jeżeli wygrasz w sądzie pracy mając umowe na czas nieokreślony mają obowiązek przyjąć Cię spowrotem. A wtedy już kombinacje alpejskie i l4kowe
I ktoś juz tak miał, że się sądził i na siłę musieli go przyjmować? to chyba nie wróżyłoby kolorowej współpracy po takim zajściu?
To zależy co chcesz uzyskać w sądzie. Można też wnieść o odszkodowanie, zamiast przyjęcia spowrotem.
Witam. Jak się orientuję po niektórych postach macie w firmie problem z kierownictwem na introligatorni. Tylko tam, czy na wszystkich działach jest taka sytuacja? Pytam, bo chce aplikować na stanowisko drukarza a po opiniach widzę że z kierownictwem trochę u was słabo. Nie chciałbym się użerać z jakimś niezbyt rozgarniętym kierownikiem, stąd moje pytanie.
Dam Ci kolego dobrą radę nie startuj w tej firmie na żadne stanowisko bo, psychicznie nie wyrobisz chyba że, będziesz przychodził po psycho a w tej firmie inaczej się nie da. Jeśli będziesz lizał kakaowe oko to będziesz supcio pracownik a jeśli nie to Ci pokażą tam są drzwi! W tej firmie nie ma ludzi normalnych udają "ciu ciu ciu " a później w biurze wyciągają na Twój temat wszystkie brudy a szanowna Pani kierownik L nie takie słowa używa na temat pracowników że, głowa pęka i to prawda czas najwyższy używać dyktafonu teraz to podstawa!Cóż w Danii była wyleciała w Polsce była wyleciała za mobbing i ponownie dąży aby wylecieć za mobbing!!Tylko nie zapominajcie karma wraca także tego....Ona nigdy nie będzie Polka Tylko emigrantką więc najwyższy czas aby szła tam skąd przyszła!Powodzenia w psychicznej firmie!
Cóż tu napisać …. Zwolnienie z pracy za to ze człowiek wyszedł w godz pracy informując o tym przełożona ze nie jest w stanie pracować bo został potraktowany jak śmieć przez ta sama osobę …. przez panią przełożona tak zwana : L…a która denerwowała się bo miała zły wieczór wiec każdemu się może oberwac mówić : Ze nie pracuje …. Ze za co mi tu płaca …. Ze ciagle mam problem ze praca mi się nie podoba i wgl z taka złością Że masakra …. Mówić to w sposób tak nerwowy ze to trzeba zobaczyć na własne oczy. Potrafi człowieka wyprowadzić z równowagi. Każdy wie jak pracowałem wiec może sam osobiście się wypowiedzieć …. Tyle jadu nie widziałem Dawno. I za to ze zgłosiłem to mailowo zaraz po wyjściu To nasz kierownik/szef pan T .. stwierdził ze wyszedłem sam z siebiez pracy nie mówić o tym pani L gdzie wspomniałem wcześniej ze to mówiłem.. i stwierdził Że się nie dogadam z nią i będzie za chwile znów to samo to dali wypowiedzenie ….. ze nie Możemy razem pracować z panią L bo będą problemy gdzie problemem w tej firmie jest pani L ;) Tak traktujecie ludzi w tej firmie ;) bardzo nie ładnie Pozdrawiam pracowników ;)
Współczuje ci takiej sytuacji. Na jakiej umowie byłeś że tak łatwo cię zwolnili? Miałeś z okresem wypowiedzenia?
(usunięte przez administratora)
Witamy, Prosimy o przesłanie CV na adres mailowy nhr@spgroup.dk bądź kontakt telefoniczny 508126308. Pozdrawiamy Zespół SPG
A ktoś pracuje w szczecinie na cukrowej moze?
Odkąd naszą kierowniczką na gilotynach jest Pani L. atmosfera w pracy jest bardzo nerwowa. Szczerze odradzam współpracy w tej chwili gilotyniarzom lub falcerzom w tej firmie. Jeśli Pani L. trafi na wyższe stanowisko, a grzeje sobie stołek po menadżerze Karolu to z miejsca szukajcie firmy w innym miejscu jak Scandinavian Print Group. Nie jeden pracownik ma z nią problem a poukładana jest z szefostwem. ODRADZAM WSPÓŁPRACY z tą panią. Do dziś nie wiem jak długo pozostanę na stanowisku bo ma swoje widzi misiue
Jestem z innego działu ale wyobrażam sobie co u was się dzieje jak mam jakiś kontakt z ta baba raz na jakiś czas to aż mnie krew zalewa ... trzymajcie się tam
Na ten stołek powinien trafić ktoś nowy i kompetentny. Jeśli teraz nie przyjmą konkretnego kierownika to dużo ludzi odejdzie. Każdy już ma dość bycia zarządzanym przez takich przypadkowych kierowników jak w tej chwili to ma miejsce. Nie jestem niczyim wrogiem ale na litość boską ogarnijcie się w tym zarządzie i załatwcie tą sprawę raz a dobrze. Ile można walczyć o to samo? Ja wiem że fachowiec kosztuje ale może warto żeby mieć spokój na produkcji?
Aż tak jest źle? To nie można się dogadać z kierowniczką? Na czym polegają te konflikty bo nie bardzo rozumiem.
Jak można się dogadać z kimś kto nie wie o czym mówi? Kierownicy w SPG nie mają pojęcia o poligrafii i stąd się biorą konflikty
Oczywiście że można po Dunsku Polsku Angielsku Niemiecku Litewsku Łotewsku Ukraińsku Rosyjsku a że jest to wymagająca kierowniczka no to już inny temat
Jesteśmy w Polsce i powinniśmy dogadywać się po polsku, to raz. A dwa, jeśli wymagania kierownictwa względem załogi są bzdurne i nie idą w parze z sensownym i profesjonalnym wykorzystaniem zasobów, to nie ma o czym rozmawiać. Żeby wymagać od kogoś wykonania danej pracy w danym czasie, trzeba najpierw samemu mieć pojęcie jak te prace najbardziej efektywnie zorganizować - i tu główną rolę odgrywać powinna wiedza branżowa i umiejętności zarządzania zasobami produkcyjnymi. A na tym polu niestety jest problem, powiedziałbym wręcz czarna dziura w kompetencjach. Wieczny chaos i improwizacja, brak profesjonalizmu i ogólnie bylejakość w zarządzaniu produkcją.
Jestesmy w pOLSCE powinismy rozmawiac po polsku , ale zarobki to bys chcial z zachodu ? wieczne narzekanie i problemy :)
A napisałem chociaż słowo o zarobkach? Przeczytaj najpierw mój wpis ( jeśli potrafisz czytać) a później komentuj.
Witam Mam pytanie dotyczące zarobków wozkowego,ile wynosi stawka na start?
Skontaktuj się z kadrami a się dowiesz to nie jest miejsce do tego typu rozmów stawki są konkurencyjne
Jak twierdzisz że 3 tysiące netto na start to dużo to ok ???? Wózkowi gospodarczy mieli problem dostać nawet podwyżkę z 2.5 póki weszła minimalna 3 tys. ???? Także nie wiem gdzie te atrakcyjne zarobki ???? Drukarze z doświadczeniem mają 4.5/5/5.5tys. netto ???? Jest kilku co zarobi więcej, ale musisz dobrze lizać dupę kierowniczkom???? Jak masz jakiś honor to nie polecam.
A ile byście chcieli zarabiać na wózkach? Nie przesadzacie trochę? Drukarz musi potrafić conieco a na widlaku nawet małpa może jeździć
to wsadźcie sobie małpy na wózki, one za koszyk bananów pracować będą, mają małe wymagania, jeszcze gdzieś za firmą postawcie im budę żeby się wyspać mogły i będzie git, nawet ZUSu płacić nie potrzeba
Więc proszę zatrudnić małpy do pracy wtedy pogadamy jak długo popracują poza tym małpi cyrk to panuje w całej firmie!
A co jesteś drukarzem ?? Małpy to zrobił z was kierowniczek Błonkoskrzydlaty ???? Jak tir przyjedzie, to właśnie drukarz jak małpa wskakuje i robi rozładunek ???? Takie poszanowanie drukarzy to ja rozumiem ???? Ale godnie przyjmujecie później jeb*n*ko że za mało zrobiliście na zmianie ????
Zastanawiam sie nad praca w Print na jakie stanowiska potrzebują?jakie zarobki aktualne
Ty myślisz że portal do krytykowania pracodawcy to miejsce na takie pytania ? . Napisz do nich na maila
@Nick, możesz napisać, czy firma Scandinavian Print Group Polska oferuje atrakcyjne wynagrodzenie swoim zatrudnionym pracownikom? Poza podstawową stawką wynagrodzenia można liczyć na świadczenia dodatkowe bądź innego rodzaju benefity? Napisz, jak wygląda ta kwestia pracy w firmie Scandinavian Print Group Polska.
@Natalia, wynagrodzenie na danym stanowisku jest lepsze niż w całym regionie i najbliższej okolicy- świadczą o tym osoby zatrudnione z całej Polski a nawet z zagranicy. tak, można liczyć na dodatkowe świadczenia i inne benefity - ubezpieczenie grupowe, premia świąteczna, premia uznaniowa itd. widziałem kiedyś ogłoszenie rekrutacyjne w internecie i wszystkie te rzeczy były tam wymienione. jest tu na pewno lepiej niż w każdej innej polskiej firmie.
Premie są cały czas :) tzw. premie uznaniowe za polecenie pracownika czy za wykonanie wyjątkowo dobrej pracy. Firma zrezygnowała z premii Bożonarodzeniowych, zostawiając paczki świąteczne i imprezę firmową świąteczną. Natomiast została wprowadzona premia roczna, inaczej motywacyjna, wypłacana co roku do końca pierwszego kwartału roku. Co więcej, wszystkie benefity : - darmowe lekcje angielskiego: 1,5 godziny tygodniowo - ubezpieczenie grupowe: w pełni opłacone przez pracodawcę - szansa na ubezpieczenie członków rodziny po specjalnej cenie (tylko dla naszej firmy) - bezpłatna woda, kawa, herbata, mleko, cukier każdego dnia - nadgodziny wypłacane w 50% w godzinach tygodniowych i 100% w weekendy i święta - imprezy sezonowe i okolicznościowe: impreza letnia Summer Party, przyjęcie świąteczne, dzień hot doga, Tłusty Czwartek. - imprezy "Drinking Pizza" dla zespołów produkcyjnych: w pełni opłacone i zorganizowane przez pracodawcę - okazjonalne ciasta i inne drobiazgi z okazji ważnych wydarzeń i dni - dostępny na produkcji automat z przekąskami / napojami - umowa o pracę na okres próbny 3 miesiące, następnie na czas nieokreślony - możliwość rozwijania i doskonalenia umiejętności, uczenia się nowych rzeczy - odzież robocza i obuwie ochronne- zapewniane przez pracodawcę - spotkanie "feedback" z każdym pracownikiem co roku - kursy w pełni opłacone przez pracodawcę: BHP, wózek widłowy, pierwsza pomoc, szkolenie "team work" dla przełożonych - konkursy z nagrodami, takie jak bilety do kina, na pokazy, festiwale, vouchery upominkowe, kosze ze słodyczami - zatrudnianie obcokrajowców: Ukraina - możliwość zwrotu całości lub części kosztów studiów / edukacji związanych z branżą - dofinansowanie okularów dla osób pracujących przed monitorem - wstępne, okresowe i kontrolne badania lekarskie : pełna refundacja FAKTYCZNIE MAMY ŹLE W FIRMIE ;)
Po pierwsze absolutnie nie masz racji, a po drugie uważałabym na Twoim miejscu z doborem słów. Chyba nie wiesz co oznacza (usunięte przez administratora) i rzucanie takim terminem na prawo i lewo świadczy o arogancji i Twoim poziomie inteligencji... pozdrawiam serdecznie!
A za zeszły rok też będą premie ? Dwa lata temu były w grudniu świąteczne. W zeszłym roku w marcu powiedzmy, że za to kto w jakim stopniu używa mózgu i takie miały być i w tym roku. Będą czy dziwnym trafem rok umknie na rzecz innego rodzaju premii ale tego rocznych ?
A za zeszły rok też będą premie ? Dwa lata temu były w grudniu świąteczne. W zeszłym roku w marcu powiedzmy, że za to kto w jakim stopniu używa mózgu i takie miały być i w tym roku. Będą czy dziwnym trafem rok umknie na rzecz innego rodzaju premii ale tego rocznych ?
Piszesz same pozytywy,a jakie haczyki ma umowa?jakich pracowników szukacie długoterminowych czy miesięcznych?przy tych pozytywach stwierdzam że coś tu jest nie halo jak co trzy miesiące zmieniacie kwote wynagrodzenia.
Witamy, Zapewniamy że w naszych umowach nie ma żadnych 'haczyków'. Zatrudniamy osoby długoterminowe ponieważ chcemy aby nasi pracownicy zostali z nami na dlużej. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie to jest to w pełni decyzja pracodawcy :) Pozdrawiamy, SPG Polska
Czy poniższe elementy wymienione jako "benefity" nie są przypadkiem obowiązkami pracodawcy wg prawa? - nadgodziny wypłacane w 50% w godzinach tygodniowych i 100% w weekendy i święta - odzież robocza i obuwie ochronne- zapewniane przez pracodawcę - dofinansowanie okularów dla osób pracujących przed monitorem - wstępne, okresowe i kontrolne badania lekarskie : pełna refundacja
Oczywiście że są, 500 zł (netto) miesięcznie, wystarczy że nie będziesz w danym miesiącu na zwolnieniu.
Przecież firma wymieniła premie, w tym roczną, żadnej miesięcznej czy frekwencyjnej nie wspomniała. Skąd wzięłeś te 500 zł?
Wynagrodzenie bardzo równa się z tym u konkurencji więc nie wiem o czym mowa. Na tym samym stanowisku można zarobić więcej bez doświadczenia w którejkolwiek firmie drukarskiej w Polsce. Byłem na rozmowie i 3000 zł na start to daje każda jedna firma. A duńska pokazuje na co jest nastawiona, myślą że to ukraina... Dla polaka z małym doświadczeniem zapraszam do siebie. Dam wypłatę kierowników za staż na maszynie. Nie dajcie się zwieść, przepaść miedzy ich zarobkami a naszymi przepada z 1/4 na 1/2.
Ja też poproszę namiary na firmę., Z chęcią zmienię pracę. 22 lata doświadczenia na pełnym formacie 4-10 kolorów.
Czegoś tutaj nie rozumiem. Narzekacie na kierowników, że słabi, niekompetentni itp, a jednocześnie płaczecie za Karolem, który jak powszechnie wiadomo fachowcem nie był. Nic do niego nigdy nie miałam, ale trzeba byc sprawiedliwym - jeśli narzekacie na stan wiedzy obecnych kierowników, a jednocześnie chwalicie Karola to coś jest nie halo. Z drugiej strony nie jest tak że pan Brandt nie próbował ściągnąć fachowców. Nie mogę dużo na ten temat pisać, ale wiem że już jakiś czas temu (jak nowa hala była na ukończeniu) czynione były kroki dla pozyskania doświadczonego fachowca poligrafa na stanowisko kierownika. Wiem też, że rozmowy były mocno zaawansowane i było już blisko podpisania kontraktu. Niestety na końcowym etapie nie doszło do porozumienia (z pewnością poszło o finanse) i przyjęty został ktoś inny. Nie wiem jakie były oczekiwania finansowe tamtego pana, ale rozmowy zakończyły się niepowodzeniem. Nie chcę oceniać, czy to był błąd i czy może było lepiej zapłacić więcej komuś kto bardziej się nadawał, ale wnioskując z waszych opinii to mógło być nie najlepsze posunięcie.
Płaczą za Karolem, bo mieli z nim wczasy, co nie zmienia faktu, że kadra kierownicza to śmiech na sali
Ja chyba wiem o kogo chodzi. Svend był nim wręcz oczarowany i wniebowzięty na samą myśl że ktoś taki do nas przyjdzie. Czar pewnie prysł kiedy gość stał twardo przy swoim. Pewnie zdawał sobie sprawę ile jest warta jego wiedza.W sumie to taki kierownik byłby dla nas zbawieniem. Ale to było dawno i pewnie już nie ma na to szansy. Svend już nie szuka fachowca tylko wykonawcę jego wizji.
Odkąd naszą kierowniczką na gilotynach jest Pani L. atmosfera w pracy jest bardzo nerwowa. Szczerze odradzam współpracy w tej chwili gilotyniarzom lub falcerzom w tej firmie. Jeśli Pani L. trafi na wyższe stanowisko, a grzeje sobie stołek po menadżerze Karolu to z miejsca szukajcie firmy w innym miejscu jak Scandinavian Print Group. Nie jeden pracownik ma z nią problem a poukładana jest z szefostwem. ODRADZAM WSPÓŁPRACY z tą panią. Do dziś nie wiem jak długo pozostanę na stanowisku bo ma swoje widzi misiue
Witam. Jestem drukarzem offsetowym z 20 letnim stażem. Czy w chwili obecnej poszukujecie drukarzy? Jakie macie maszyny?
Witamy, Zachęcamy do przesłania CV na nhr@spgroup.dk bądź kontakt telefoniczny 508126308. Pozdrawiamy, Zespół SPG
Daj sobie spokój. Jeśli masz tyle doświadczenia to poszukaj sobie pracy w jakiejś innej firmie. Tutaj pani z mięsnego będzie ci mówiła co masz robić.
Myślę że nie będzie problemu z tą panią. Możesz coś bliżej napisać na czym pracujecie?
a może coś wiecej napiszesz o pracy w tej firmie, co ???? pracowales tam ze masz takie negatwyne zdanie o nich ?
Nie, nie pracowałem. Mam takie zdanie bo mi się nudzi. Masz jeszcze jakieś inteligentne pytania?
Nie ma nic piękniejszego niż opinie o konkurencji, która "zjada" się sama od srodka. Może nie mam tyłu pracowników co wy, ale u mnie jeden drukarz i introligator pracują już 25 lat. Mamy kilka maszyn i tylko 38 pracowników, ale to są naprawdę swietni ludzie. U nas pan kierownik drukarz, zna każdą maszynę (jeszcze z lat 90'), a pan kierownik introligator zna dosłownie każdy skrawek papieru . Poza tym mamy wspólnych znajomych. Servisantów. Z tego co wiem to każda osoba z waszej kadry nawet nie ma pojęcia o gramaturze i strukturze papieru, a zajmuje stanowisko kierownika a mistrz pracuje na waszej hali jako zwykły pracownik. W moim skromnym zakładzie to żeby być brygadzistą to trzeba się naprawdę postarać i wykształcenie nie ma znaczenia, bo liczy się "fach" ale to słowo jest wam prawdopodobnie nie znane. Pozdrawiam
To prawda...Firma startujac zmuszona byla nabrac z przedziwnych branz prypadkowych ludzi ,ktorzy dzis czesto dodziobali sie pozycji wyzszych niz zwykly pracownik produkcji.Taka sytulacja zbiera plony niestety i generuje nieunikniony chaos.Wina jedak osatcznie jest tutaj gory za slepote a nie tych ludzi. Jesli cale zycie zawodowe ... sie w jakims ... za grosze, to wiadomo ,ze za wszelka cene chca teraz udawac kogos kim nie sa (ale$). Gdzie byly przed tym miejscem, niby skad ten 'fach' ? to niemozliwe! Pracowanie w tego gabarytu firmie i to na pozycji to rzecz o ktorej nigdy nawet nie snili wiec postaraj sie to zrozumiec. Wlasnie dlatego dzis - obserwujesz konkurencje ,ktora 'zjada' sie sama od srodka.
Super! Dziękujemy za opinie na temat prowadzenia MAŁEJ firmy, ale przepraszamy, jesteśmy 'dużą' firmą z wieloma oddziałami w Europie. Cieszymy się, że Twoja firma dobrze prosperuje, ale bylibyśmy wdzięczni, gdybyś nie ingerował w sposób, w jaki my zarządzamy naszą firmą. Jak będziemy potrzebować porady, na pewno się z Wami skontaktujemy :) Życzymy powodzenia i samych sukcesów :)
Jesteście (usunięte przez administratora) Wiem że prawda boli i ciężko przyznać się do błędu, ale to co robicie jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Każdy czlowiek zwiazany z branżą pracujący w SPG wie, że nasza kadra kierownicza to dno i siedem metrów mułu, ale wy wiecie lepiej bo wy jesteście duża firma i nikt wam nie będzie mówił jak ma być. Zachowujecie się jak obecna władza niestety.
Czy Ty wiesz co to ortografia, interpunkcja, składnia zdania itd.? Nie sądziłem, że taki bełkot można przelać w tekst pisany?
Zastanawiam się jak można tak żygać we własne kieszenie. Człowieku jeżeli ci nie odpowiada, to co tam jeszcze robisz? Rynek tylko czeka na takich jak Ty znających się na branży. Wszędzie będą drzwi otwarte dla takiego fachowca jak Ty. Idź tam napewno będziesz miał lepiej... na co jeszcze czekasz, świata nie zmienisz i SPG raczej też nie.
A mi się tutaj praca podoba, może wystarczy uczciwie pracować. Kompletnie nie mam takich problemów jak opisujecie.
Ja tylko chciałem powiedzieć że, dom zaczynamy budować od fundamentów, a nie od dachu.
A może troszkę się zapędziłeś, próbując z pozycji gościa który zatrutnia 38 osób, uczyć zarządzania globalną grupę z zatrudnieniem grubo powyżej 1000?
Cześć, Jak wiecie, pracuję w tej firmię od początku jej istnienia, pracowałem jako drukarz offsetowy, później jako kierownik, teraz znowu jako drukarz, więc znam dwie strony medalu doskonale. Mam do Was wszystkich prośbę, ta strona jest do wyrażania opini o firmie. Rzumiem ,że jeśli ktoś jest niezadowolony to może napisać opinie, ale niech ta opinia będzie o firmie generalnie. To nie jest miejsce na personalne przytyki do poszczególnych osób, czy na opwiadanie o tym kto z jakiego powodu jest na zwolnieniu lekarskim. Od takich rzeczy macie różne grupy wewnętrzne np na FB. Bardzo was proszę, opamiętajmy się.
Nie przesadzaj. Po to jest ten serwis żeby poznać opinie o pracodawcy zanim się podejmie współpracę. Także opinie o kadrze i współpracownikach dają jakiś obraz atmosfery panującej w firmie. Jakie niby opinie o firmie 'generalnie' masz na myśli. Takie generalne informacje można znaleźć na stronie firmy. Liczy się to co myślą i mówią szeregowi pracownicy i to wcale nie jest pranie brudów, wręcz przeciwnie, jest bardzo pomocne dla potencjalnych kandydatów.
Nie wiem czy pomocna jest informacja kto jak się ubiera, lub kto z jakiego powodu jest na zwolnieniu, wydaje mi się ,że nie.
Oczywiście że tak i masz rację że to jak ktoś się ubiera nie powino byc komentowane. Miałem raczej na myśli to że ta strona pozwala się zorientować jaka atmosfera panuje w firmie, jak jest zarządzana i przede wszystkim przez kogo. A jako drukarz powinieneś wiedzieć że nasza kadra kierownicza to poziom poniżej katastrofy. Każdy kto uważa inaczej nie pracował nigdy z kierownikiem z prawdziwego zdarzenia. Z fachowcem doświadczonym w branży. Ja pracowałem i wiem co mówię że u nas jest cyrk na kółkach a nie kierowanie produkcją. Może pan Brandt powinien wybrać się do jakiejś dobrze zarządzanej drukarni żeby zobaczyć jak to wszystko działa i może wtedy się obudzi.
Trudno rozmawiać z kimś jak widać jej … lub gacie gdy nachyla się do palety. Szpilki są zakazane na hali. Gdy na nią najadę paletą mogę mieć problemy a o problemach firmy nie wspomnie. BHP sie kłania ale ona raczej nie wie co to jest.
Jak rozmawiasz to patrz w oczy, jak nie rozmawiasz to skup się na kontroli druku, a jak jedziesz z paletą, to patrz gdzie jedziesz.
Ok. Ale to nie zmienia faktu, że Pani kierownik i reszta kadry jest beznadziejnie niekompetentna i ogólnie beznadziejna, nie?
Ech chłopie, kto ci pisze te pytania? Svend? Ale powiem ci dlaczego już z nim nie pracuję: niestety umarł...że śmiechu bo kilku pelikanów zadawało mu takie głupie pytania jak ty zadajesz.
Nieprawda, do zarządzania potrzebny jest kompletnie inny zestaw umiejętności niż do bycia świetnym operatorem. Manager nie musi wiedzieć wszystkiego, wystarczy, że zatrudnia osoby które jego braki w wiedzy branżowej potrafią uzupełnić. Zadaniem managera jest najlepsze rozdysponowanie ludźmi których ma pod sobą.
Ciężko spierać się na argumenty z taką wazelina jak ty. Jeśli twoim zdaniem nasza kadra kierownicza jest świetna, to jesteś zwykłym błaznem liczącym na ich względy (albo wdzięki).
Oczywiście. A zestaw umiejętności dmuchania balonów tudzież siekania mięsa jest wręcz nieoceniony w poligrafii. Idź już chłopie i się nie osmieszaj.
Jeśli próbujesz mnie obrazić, to przedstaw się, chętnie zrobię ci test z wiedzy poligraficznej...
Mógłbyś się mocno zdziwić, poza tym nie wiem czy zauważyłeś, ale poziom mojej wiedzy nie jest tematem sporu. Zapewniam Cię jednak że mam solidne wykształcenie i doświadczenie. Tak solidne, że to ja mogłbym robić test Tobie. Nie próbuję Cię obrazic, sam to robisz bezkrytycznie broniąc czegoś, czego się obronić nie da. Można się nie zgadzać w wielu aspektach, można mieć inny punkt widzenia, ale faktów się zaczarować nie da. A fakty są takie, że w SPG kadra jest beznadziejna. To nie jest moja opinia ani punkt widzenia - to jest fakt. Tym wpisem kończę już dyskusję z Tobą, nie ma bowiem sensu kłócić się że ślepcem, o to że nie widzi.
Ooo.... jednym słowem mamy w firmie ukryty skarb... taki nie oszlifowany diament poligraficzny. Wystarczy go odkryć i zmieni naszą firmę w prawdziwą drukarnię. NN ściągnij maskę, ściągnij maskę...
Może przstań nosem wciągać, to szkodzi
Masz rację, zakończmy tą dyskusję, z Twoich wypowiedzi wynika, że jedyne czym jesteś zainteresowany, to pluciem we własne gniazdo. Szkoda mojego czasu na takie rzeczy.
Ale wy wszyscy jesteście naiwni hahahahaha prosty argument 1). zarząd duński/ niemiecki produkcja w Polsce 2.) przychód w euro 3.) zarobki w zł. Ile czasu musi upłynąć, żebyście zrozumieli. W ich mniemaniu jesteście tanią siłą roboczą.
Dokładnie. Miałam okazję poznać niejedną firmę duńską i w większości schemat jest podobny: ukierunkowanie na osiągnięcie szybkich zysków kosztem pracowników, wyzysk i maksymalna redukcja strat. Kierowanie się przede wszystkim własnym interesem nie dobrem jednostki czy etyką w ogólnym tego słowa znaczeniu. Podobny model biznesowy jest w firmach niemieckich. Także jeżeli są jakieś oczekiwania, roszczenia niewygodne ponad to, co dostałeś lub jesteś mało wydajny to traktują Ciebie jako obiekt do wymiany. Niestety idąc w takie miejsca trzeba mieć świadomość, że słowa "Co złego jest w redukcji kosztów?" należy w ich rozumieniu odczytywać: Co złego jest w tym, że jesteś dla nas tanią siłą roboczą? Dlatego rozmowy o wyrównaniu pensji do norm europejskich nie mają miejsca.
Dodałabym niezdrowy kapitalizm. Formy może przybierać różne. Nie jestem na bieżąco ze strukturą firmy, niemniej jeżeli w macierzystą spółkę zostały włączone niemieckie/niemiecki model zarządzania, to nawiązując do jednego z naszych sławnych polityków jakoby "ich sztuka rządzenia była i jest błogosławieństwem dla Europy" pozostaje mi tylko współczuć. No ale przecież czego się czepiasz kobieto, nie generalizujmy, business is business. Tam, gdzie rozchodzi się o kasę nie ma sentymentów, należy te dwie rzeczy ze sobą rozdzielić. Akurat większe przedsiębiorstwa dążą by stać się monopolistami na rynkach jak to tylko możliwie.
Dodałabym niezdrowy kapitalizm. Formy może przybierać różne. Nie jestem na bieżąco ze strukturą firmy, niemniej jeżeli w macierzystą spółkę zostały włączone niemieckie/niemiecki model zarządzania, to nawiązując do jednego z naszych sławnych polityków jakoby "ich sztuka rządzenia była i jest błogosławieństwem dla Europy" pozostaje mi tylko współczuć. No ale przecież czego się czepiasz kobieto, nie generalizujmy, business is business. Tam, gdzie rozchodzi się o kasę nie ma sentymentów, należy te dwie rzeczy ze sobą rozdzielić. Akurat większe przedsiębiorstwa niemieckie dążą by stać się monopolistami na rynkach jak to tylko możliwie. Trzeba uświadamiać zwłaszcza młodych zanim się wpakują w takie firmy.
Zupełnie nie masz racji w gospodarce globalnej każda firma nawet działająca na własnym rynku jest nastawiona na maksymalizację zysku i minimalizację strat więc nie dziwcie się ze tak jest też w Polsce a gdyby nie międzynarodowy kapitał żylibyśmy dalej w (usunięte przez administratora)
Oh masz całkowitą rację proponuję iść do pracy do PGR takie są chyba jeszcze na Białorusi i nie jestem globalistą mam w Polsce znajomych którzy idą pod prąd i na przykład prowadzą independent schools jeżeli masz wykształcenie pedagogiczne d dam ci kontakt hall 6
Trafiłeś w sedno Macieju… jak napisałeś WYKSZTAŁCENIE pedagogiczne. O to właśnie chodzi - a wykształcenie to tez doświadczenie i noszenie pani kierownik na rękach jej tego wykształcenia nie doda. Prosimy nie udzielać się na forum bo jesteś tu za krotko.
nie pisz, że "prosimy, żeby się nie udzielał" - to Ty sobie z jego wypowiedzią nie możesz poradzić i koniec kropka. Każdy może tu sobie powiedzieć co chce, a Ty nie masz prawa kogoś stopować z powodu jego stażu.
Co ma staż do możliwości wypowiedzi? Żyjemy w wolnym kraju, więc każdy może wypowiedzieć się w tym temacie. Uciszaniem pokazujesz tylko brak szacunku do drugiego człowieka i niskiej kultury osobistej.
Pracowałem zarówno na jednej jak i na drugiej hali. Wiadomo praca z ludźmi łatwa nie jest, ale szukam kompromisu,jednak faktycznie zarządzanie firma leży,nerwowe i nie przemyślane decyzje, zwalnianie ludzi z dnia na dzień ,wzywania na górę na rozmowę z nienacka, sugerowanie, że w dni świąteczne jak dziś 3.05 jest wolne, ale firma pracuje jest formą presji. Jak to jest, ze niektórzy ślizgają się w tej firmie z roku na roku,wbijając innym nóż w plecy a Ci co naprawdę pracują nic nie znaczą. Mówicie,że szukacie ludzi z doświadczeniem po czym zwalniacie doświadczonego drukarza, bo chodził na zwolnienia i nie był lubiany przez menagera, mało tego zatrudniacie na miejsce jego , gościa bez zerowego doświadczenia, ale przecież jest facetem wielkiej pani menager, która w tej firmie skacze po stołkach, a na robocie dalej się nie zna. Ludzie śmieją się za plecami, bo każdy zna te historię od początku firmy, najpierw wcisnęła jednego nieroba, a sama nosi głowę w chmurach, a teraz kolejnego przyprowadzila. Nikt nigdy nie zwrócił uwagi jak ta kobieta ubiera się do pracy, ale dzięki temu mamy z chłopakami z czego się pośmiać,co nie zmienia faktu, że stanowisko zobowiązuje, ale jeśli ktoś nie ma klasy ciężko tego oczekiwać ,mniejsza o to. Zacznijcie stawiać na ludzi , a nie na podlizusow, a wasze problemy zginą.
Daj spokój, zarząd ma gdzieś nasze skargi i wnioski. Kadra kierownicza w SPG jest niekompetentna, niedouczona, nie doświadczona i ogólnie beznadziejna. Pracuję w branży wystarczająco długo żeby stwierdzić że nasi kierownicy to najwięksi ignoranci jakich spotkałem na swojej zawodowej ścieżce. Nie wiem, czy pan Brandt nie zdaje sobie z tego sprawy, czy to tylko gra pozorów. Gość jest kuty na cztery łapy i inteligentny także nie sądzę żeby nie zdawał sobie sprawy z problemu. Wygląda na to że szyje z tego co ma, chociaż dziwię się że nie szuka fachowcow na stanowisko kierownika. Dobry kierownik to spokojna praca i spokojna głowa pana Brandta. Może warto zrewidować stan naszej kadry i w końcu wprowadzić kogoś kto ogarnie produkcję lepiej nisz nasze orły. Tego Panu życzę, Panie Brandt - żeby znalazł Pan fachowca który da nam komfort pracy, a Panu spokojna głowę.
Szczególnie na druku, nie? Czasem aż nie chce się tłumaczyć i ręce opadają. Wszelkie próby zmian są jak sikanie pod wiatr. Cóż, jeśli nie możemy zmienić nic w pracy to może musimy zmienić pracę...
Widzisz nie masz się co dziwić skoro w tej firmie panuje małpi cyrk za chwile kilka osób się zwolni to może zaczną szanować pracownika a jak złożysz petycje bądź skargę to na następny dzień już nie pracujesz więc nie ma co się wysilać i dziwić że ludzie na L4 idą i będą chodzić.Już są braki osób po halach a co to będzie jak przyjdzie sezon to będą mieli pełne porty a ludzi nima i nibedzie chyba że dupo łazy będą wkręcać swoich ale nie wszyscy tacy glupi jak wam się wydaje i pamiętajcie zanim ktoś przyjdzie do tej firmy czyta najpierw opinie!
Jak się ubiera? Nie będę przytaczać takich brzydkich słów tu na forum bo i tak wykropkują. Może dziewczyna przyzwyczajona do używania innych argumentów niż mózg. Zastanawiamy się tylko na dziale jak dziewczyna która wcześniej sprzedawała balony i po pracy w mięsnym ma status kierownika (kierownika czegoś, bo już się pogubiliśmy w tym za co ona TERAZ jest odpowiedzialna w tej firmie) Wcześniej uczepili się Pani Ani z wireo, ta to zjadła zęby na tych maszynach i zna się na rzeczy mimo młodego wieku. Łeb chyba za mały aby to ogarnąć. Dmuchała balony, no ludzie! A ona mi gada jaki papier użyć i to źle. Wiadomo praca nie hańbi ale z dmuchania balonów na kierownika? Mamy tylu pracowników z doświadczeniem. Niech szefostwo się nie dziwi że potem my ludzie z wieloletnim doświadczeniem drapiemy się po głowie po wysłuchaniu tych głupot co ona do nas gada. Papier? Dopiero się nauczyła co to kierunek włókna. Jej aktualny facet jest teraz drukarzem a też jest bez doświadczenia. Ten jej poprzedni przynajmniej doświadczenie posiadał. Co do jej wyglądu pani kierownik nic sobie z tego nie robi bo zmiany w stroju nie widać. Przynajmniej jest się z czego pośmiać. Wiele osób pisze aby nie komentować takich rzeczy ale gdzie indziej mamy to robić? Do szefostwa nikt nie pójdzie bo strach o prace ale nadzieja jedynie że góra to przeczyta i coś zrobi bo nam już łapy opadają a to że ktoś pisze to i tamto w takim a nie innym tonie to już nic się na to nie poradzi. Każdy z nas to zwykły szary pracownik ale człowiek i za wyjątkiem paru osób, z doświadczeniem zdobytym ciężką pracą.
Akurat Patrycja moim zdaniem jest jedną z lepszych mentorek w firmie z dużym doświadczeniem w zarządzaniu nigdy nie spotkałem się do tej pory z odpowiedzią nie wiem na zadane pytanie i zawsze mogę na nią liczyć nie pisz jak nie wiesz i nie miałeś kontaktu z daną osobą a jak praca na obydwu halach z jakiegoś powodu nie podpasowala zapraszam na trzecią we Will welcome you on hall number 6 I Will give you a hoog
Co do wiedzy i doświadczenia w 100 procentach się zgadzam. Ubioru nie będę komentował, bo szczerze nie obchodzi mnie to jak ktoś się ubiera, jakie ma włosy itp. Nie wiem już sam co możemy jeszcze zrobić żeby Svend zaczął szukać fachowca. To co jest to już się tego nie chce komentować. Może jak będziemy go cisnąć non stop to w końcu się złamie i przyzna rację. Tak jak ktoś pisał zatrudnienie fachowca to będzie ulga i dla nas i dla Svenda dlatego nie rozumiem dlaczego nie chce tego w końcu rozwiązać
Panie Macieju, to Pan nie powinien sie wypowiadac. Jest Pan tu zaledwie chwile i prosze nie pisać że Pani kierownik ma doświadczenie bo to obraza pracownikow ktorzy te doświadczenie mają. Prawda jest taka że pani kierownik brak klasy, wiedzy poligraficznej zero i nie powinna byc na stanowisku kierowniczym po pracy wymagającej dmuchania balonów.
Czy ty wiesz co to znaczy mentor? Mentorem może być ktoś z 30 letnim doświadczeniem a nie ktoś taki. W SPG NIE MA I NIE BYLO PRAWDZIWEGO FACHOWCA POLIGRAFA NA STANOWISKU KIEROWNIKA. Kazdy kto jest z branży bardzo dobrze to wie i koniec tematu
To opiszcie jakiego kierownika faktycznie chcecie? To że ma mieć 100 lat doświadczenia i przy okazji być młody i wyluzowany to za mało. Może musi ciężkim butem deptać wszystkie wasze zapędy? Może musi tak was praca obziazyc, żeby nie było czasu i siły na pisanie? Proszę powiedzcie, a może macie jakieś typy wśród was na kierownika? Poprzewracało się wam wszystko już...
Czytając opinie i to co się dzieje w firmie to jest po prostu żenada.Odkąd Karol nie pracuje to zaczęły się dziać dziwne rzeczy.Ludzie zaczęli chodzić na zwolnienia bo, już mają dosyć tego nękania przez co nie które osoby a w tej firmie nigdy nie będzie spokojnej pracy dopóki zarząd nie weźmie w obroty dupolizów i nierobów a przede wszystkim odejście z firmy Svend ponieważ to już jest dziadek który powinien wnuki bawić a nie ciągle mieszać w firmie i wprowadzać swoje wizje które nigdy się nie sprawdzą to nie ma co liczyć na poprawę w tej firmie.Nigdy Was nie zastanawiało dlaczego pracownicy są na długoterminowych zwolnieniach?!Otóż odpowiem tym że,mają dosyć rzucania kłody pod nogi a zwolnienia od psychiatry nie możecie podważyć więc samo zwolnienie mówi za siebie poza tym daleko nie trzeba szukać kierownik E.SZ również jest na zwolnieniu od psychiatry bo, już psychicznie nie dawała rady a co mówić o zwykłym pracowniku.Dlaczego nie weźmiecie się za zwolnienia osób z hali nr 6 gdzie tam notorycznie są osoby które chodzą na L4 chociażby taka A.K która wróciła z macierzyńskiego w listopadzie a ile już była na L4 ?Więcej razy niż w pracy i takie osoby Wam nie przeszkadzają?Są jeszcze inne osoby z tej hali ale ona robi furorę w tej firmie nie robieniem nic latając co chwilę na fajkę i jest nie tykana bo, jak byście ją zwolnili to by wszystkie brudy z firmy wyszły na jaw więc jak już zaczynacie zwalniać to proszę zajmijcie się konkretnymi osobami. Dajecie pracownikom umowy na stałe gdzie za chwilę zwalniacie to jest normalne z waszej strony?Otóż nie Panie Svend nie jest normalne ponieważ pracownicy zaczynają myśleć i piszą opinie po grupach nie tylko tej ale też innej i jak się Wam zacznie sezon to nie będzie lekko a ludzi do pracy nie ma bo, są zwalniani a nowi cóż nie przyjdą dlaczego?A no dlatego że, macie wyrobioną opinie poprzez pracowników którzy pracują i tych którzy już nie pracują.Dlatego trzeba zwalniać aby wepchać na maszynę menadżerki męża który jest bez kompetencji tak jak i ona ponieważ to jest praca z ludzmi a noszenie ubrań z dekoltem i widocznym biustem to jest nie miejscu może chce coś tym osiągnąć bo, za tyle błędów co popełniła w tej firmie już nie powinna pracować ale cóż widocznie obiór robi swoje.Mało tego przez cały czas powtarzacie że, jak są problemy to drzwi są do was otwarte ale jak już pracownik pójdzie i powie co mu leży na sercu za kilka dni już nie pracuje dlaczego tak się dzieje?!Za napisanie każdej petycji czy skargi na następny dzień już dana osoba nie pracuje dlaczego tak stawiacie sprawę?Panie Svend trzeba nauczyć się rozwiązywać problemy jakie istnieją w firmie a nie zamiatać wszystko pod dywan i udawać że, nic się nie dzieje bo, zostanie Pan sam z tą firmą albo zrobi Pan upadłość bo,już nikt nie będzie chciał pracować.Przepraszam bardzo zostanie garstka (usunięte przez administratora) nikt poza tym.Dlatego to o czymś świadczy.Jak można zmusić pracownika do przyjścia do pracy w dzień świąteczny jaki jest 03.05.2022?Skoro pracujemy w Polsce i jest to dzień świąteczny pisany w kalendarzu na czerwono to dlaczego mieliśmy przyjść i pracować to jest zgodne z kodeksem?Dni pracujące ma Dania a my jesteśmy Polska!Trochę się Pan zapomina i co prawda to prawda tak jak pracownicy opisują jest Pan kuty na cztery łapy i tak jak pisałam wcześniej dopóki będzie Pan rządził firmą będą wieczne nie jasności tylko nie zapomina Pan że my pracownicy pracujemy dla Pana i gdy by nie my dzisiaj by tej firmy nie było więc szanujcie pracowników jak należy a przede wszystkim kierownictwo bez kompetencji zero szacunku dla pracownika czas najwyższy popracować nad tym!!Przestańcie zamydlać pracownikom oczy różnymi bzdurami bo,i tak wszystko wychodzi a i nie zapominajcie że,wszystko nie zostaje w firmie tak jak to twierdzicie za dużo osób ma znajomych w biurze :-) :-)
Bardziej głupiego i chamskiego komentarza nie widziałem. Wszyscy jesteście mądrzy w internecie a na żywo ciepłe kluchy. Pisanie że ktoś jest dziadkiem i że powinien bawić wnuki jest nie na miejscu, ponieważ każdy żyje tak jak chce a akurat Pan Svend nie jest typem "dziadka" i wiedzą którą posiada na temat poligrafii i zarządzania zjadłby większość nas na śniadanie. Zgodzę się że odkąd Karol nie pracuje zaczęły się dziwne rzeczy które są spowodowane głównie wami. To większość z was zaczęła pisać jakieś petycję oszukując przy okazji połowę załogi która nie wiedziała że na końcu ktoś dopisał zdanie którego wcześniej nie było. Spójrzcie na to też z drugiej strony a nie tylko swojej. Idziecie na l4 na miesiąc lub dłużej i na Wasze miejsce nie ma zastępstwa co powoduje zatrzymanie produkcji w danym stopniu. Pomyślcie również o innych pracownikach którzy muszą za was nadganiać robotę i w pewnym momencie też są zmęczeni i podirytowani. P.s Prawo pracy przewiduję pracę w dni świąteczne i każdy Pracodawca mógłby zarządać przyjścia w taki dzień do pracy.
Trochę nie na miejscu jest wypisywanie o tym kto i dlaczego jest na l4. Ktoś kto trochę ma pojęcie o tym gdzie kto pracuje, od razu się domyśli o kogo chodzi. Faktem jest to, że branie osób, które długo były na l4, na rozmowy, zahacza w pewnym stopniu o nękanie. Rozumiem, że problemem jest to, że nie ma ludzi na zastępstwo za taką osobę, ale może trzeba było myśleć o tym przed wyrzuceniem na zbity pysk tylu pracowników. "Tymczasowi" polecieli raz dwa od lutego. Zaraz po zapewnieniach, że nie będzie zwolnień sami okroiliście ludzi z produkcji. Najlepsze jest to, że to nie pierwszy raz. Co roku, jest przestój gdzies tak luty-kwiecień, jest mniej roboty, a co robi wierchuszka? Wyrzuca osoby które, może i nie były operatorami, ale mogli pomóc i sie czegoś nauczyć. Teraz mamy tak, że zaczyna się więcej roboty, a nie mając ludzi nawet nie można pomyśleć o L4. Jeżeli już kogoś zatrudnią, to znowu od nowa trzeba będzie uczyć takie osoby i jeżeli się uda to za rok pewnie znowu wylecą. Brak jakiegoś rozplanowania produkcji, czy o co chodzi? Co do pracy w dzień wolny, a kto Ci bronił zostać w domu? Piszesz, że masz jelitówke, a z racji tego że to nadgodziny nie musisz iść do roboty. Jeszcze środek tygodnia można przeboleć. Ale widać, że już trochę pracujesz więc powinnaś wiedzieć że rok w rok na majówkę jest sporo roboty i kwestie tego kto przychodzi pracować a kto idzie na wolne powinny być załatwiane wcześniej, zgłaszając że Cię nie będzie na majówkę. Akurat do pana Svendta nigdy nie miałem żadnych pretensji i bardzo dobrze mi się z Nim zawsze rozmawiało. Nie oszukujmy się, płaczecie za Karolem bo wam się (usunięte przez administratora) palą, bo was krył z opierdzielaniem się. Nie twierdzę, że ta kadra kierownicza jest lepsza. Myślę, że poszlismy ze skrajności w skrajność i przez to ludzie psychicznie są zbombardowani. Sam to odczuwam i czasami nie mam ochoty robić pod batem. Pani L. się ostro rozpanoszyła, dybiąc na każdego pracownika, oprócz swoich pupilków. Trochę pokory po powrocie w cieniu skandalu. Z kolei Pan A. Majster jakich mało xD. Są siebie warci, ale poważnie, jak będziecie cisnąć tak dalej to będzie więcej L4.
Czy was już zupełnie (usunięte przez administratora) Takie wasze personalne wycieczki są straszne, szkoda, że anonimowe bo nie zasługujecie na podanie ręki. Pan Svend Brandt jest ostatnią osobą która stoi za pracownikami na tylę na ilę może, jak się spełnią wasze życzenia to dopiero się z ręką w nocniku obudzicie. A co do pani manager, to komentowanie ubioru kobiety na forum w internecie jest poniżej godności inteligentnej osoby...
(usunięte przez administratora)
Tak wygląda firma którą zarządzają kierownicy z łapanki. Wydaje im się że mają władzę nieskończoną, a wiedzy w głowach zero. Zwykły drukarz po zawodówce w kwestiach zawodowych zjada ich na śniadanie. Nie mówię już o zachowaniu i umiejętności pracy z ludźmi której nasza kadra kierownicza nie posiada. Myślą że kierownik to jak generał w wojsku, a są ledwie kapralami. Poza tym uważam że skandynawski styl zarządzania nie będzie działać w Polsce. Tutaj nigdy nie ziści się sen o jednej wielkiej kochającej się rodzinie i naiwnym jest ten kto na to liczy. Ludzie nie wszędzie są tacy sami żeby wszędzie działały te same schematy i systemy. Jak jest u nas każdy przytomny pracownik widzi. I szczerze wątpię żeby coś się zmieniło. Zarząd zadowolony, bo ma dobrze wylizany (usunięte przez administratora) a ludzie jak to ludzie zawsze będą narzekać. Szkoda że nie chcą tego zmienić bo firma ma ogromny potencjał bycia potentatem na rynku, a przez taki dobór ludzi ten potencjał idzie na marne.
Moze jest wam tam po prostu za lekko? Jak sie model skandynawski nie sprawdza to trzeba zmienic na polski zamordyzm, twarda reka gonic do pracy i poganiac jeszcze bardziej. Chyba sie zgubiliscie w tej wolnosci. hahahha Ja nie narzekam, wiem ze wszystko mozna dogadac i znalezc rozwiazanie. ale jak przychodzicie do pracy i nic z siebie nie dajecie a tylko oczekujecie to sory ale to chyba nie w tym kraju nawet. wez idzcie do polaka robic za najnizsza i z faktycznym mobbiniem a nie ty placzecie. Nie pasuje luz jaki tu jest to won u pana robic. hahah
Model skandynawski w SPG polega na tym, że wszyscy mamy się kochać i szanować i udawać że jesteśmy szczęśliwi pracując razem. Szczęście i radość mamy odczuwać pomimo tego że żądzą nami kierownicy bez kompetencji , którzy o poligrafii wiedzą tyle, że ich wiedza przytłacza szeregowych pracowników. Ktoś wyżej napisał że ten styl nie będzie działał w Polsce i ma rację. Ale to nie wina stylu czy modelu zarządzania, ale ludzi. Niektórym się wydaje że jak już mają jakąś funkcje, to mogą wszystko, a tak nie jest. Najpierw trzeba mieć coś między uszami żeby kierować ludźmi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 91.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 57, z czego 7 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
