Opinie o Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o.
Premie są cały czas :) tzw. premie uznaniowe za polecenie pracownika czy za wykonanie wyjątkowo dobrej pracy. Firma zrezygnowała z premii Bożonarodzeniowych, zostawiając paczki świąteczne i imprezę firmową świąteczną. Natomiast została wprowadzona premia roczna, inaczej motywacyjna, wypłacana co roku do końca pierwszego kwartału roku. Co więcej, wszystkie benefity : - darmowe lekcje angielskiego: 1,5 godziny tygodniowo - ubezpieczenie grupowe: w pełni opłacone przez pracodawcę - szansa na ubezpieczenie członków rodziny po specjalnej cenie (tylko dla naszej firmy) - bezpłatna woda, kawa, herbata, mleko, cukier każdego dnia - nadgodziny wypłacane w 50% w godzinach tygodniowych i 100% w weekendy i święta - imprezy sezonowe i okolicznościowe: impreza letnia Summer Party, przyjęcie świąteczne, dzień hot doga, Tłusty Czwartek. - imprezy "Drinking Pizza" dla zespołów produkcyjnych: w pełni opłacone i zorganizowane przez pracodawcę - okazjonalne ciasta i inne drobiazgi z okazji ważnych wydarzeń i dni - dostępny na produkcji automat z przekąskami / napojami - umowa o pracę na okres próbny 3 miesiące, następnie na czas nieokreślony - możliwość rozwijania i doskonalenia umiejętności, uczenia się nowych rzeczy - odzież robocza i obuwie ochronne- zapewniane przez pracodawcę - spotkanie "feedback" z każdym pracownikiem co roku - kursy w pełni opłacone przez pracodawcę: BHP, wózek widłowy, pierwsza pomoc, szkolenie "team work" dla przełożonych - konkursy z nagrodami, takie jak bilety do kina, na pokazy, festiwale, vouchery upominkowe, kosze ze słodyczami - zatrudnianie obcokrajowców: Ukraina - możliwość zwrotu całości lub części kosztów studiów / edukacji związanych z branżą - dofinansowanie okularów dla osób pracujących przed monitorem - wstępne, okresowe i kontrolne badania lekarskie : pełna refundacja FAKTYCZNIE MAMY ŹLE W FIRMIE ;)
@Natalia, wynagrodzenie na danym stanowisku jest lepsze niż w całym regionie i najbliższej okolicy- świadczą o tym osoby zatrudnione z całej Polski a nawet z zagranicy. tak, można liczyć na dodatkowe świadczenia i inne benefity - ubezpieczenie grupowe, premia świąteczna, premia uznaniowa itd. widziałem kiedyś ogłoszenie rekrutacyjne w internecie i wszystkie te rzeczy były tam wymienione. jest tu na pewno lepiej niż w każdej innej polskiej firmie.
Co jaki czas w Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o. można ubiegać się o podwyżkę?
W tej firmie nikt nic nie mówi o podwyżkach co napędza pracowników do poszukiwania innej pracy, na tle innych w spg nie jest już wcale lepiej więc prędzej czy później ci którym mało wylądują gdzie indziej, czego nam wszystkim życzę. Na goworku dostajemy tylko okężne odpowiedzi na lekkie tematy, przy pytaniach o podwyżki każdy manager mówi, że nic nie wie - wiadomo temat nie intetesuje kiedy samemu zarabia się dobrze. Wydaje się jakbyśmy byli przez duński zarząd pozostawieni sami sobie póki firma tanim kosztem produkuje oni są na plus, my nie wiemy czy są jakieś plany rozwoju albo jaki mamy wynik na tle oczekiwań, za Svenda firma jednak byłą bliżej pracowanika, RIP
A jak często chciałbyś dostawać podwyżkę? Porównujesz do innych firm, więc jak często tam mają podwyżki? Twoją odpowiedź pozwoli porównać czy faktycznie jest tak źle? Jeszcze jedno pytanie, jaka kwota by ciebie satysfakcjonowała? Jak im powiesz może przejżą na oczy, bo z tego co piszesz to może oni nie wiedzą?
Przecież od tego poniedziałku - 15 stycznia - rozpoczną się indywidualne rozmowy z każdym z pracowników na temat podwyżek. Kierownicy poszczególnych działów mieli przekazać o tym informacje. Z racji ilości osób zatrudnionych w firmie rozmowy zajmą trochę czasu i nie ma wyznaczonych terminów dla konkretnych działów. Będzie brana pod uwagę frekwencja (czyli zwolnienia około weekendowe tzw kacowe), zaangażowanie w pracę czyli np chęci do nadgodzin czy też kto ile siedzi sobie na komórce w pracy. Jak ktoś ma dwie lewe ręce do pracy i przychodzi tylko chować się za maszynami, stołami by plotkować lub siedzieć na fejsie a to widać to również zostanie "doceniony".
O zwolnieniach „weekendowych” lub „kacowych” to pierwszy raz wzmiankę widzę. :D tego typu frekwencja jest oceniana? A co z jakimś wolnym jak dzieci są w domu chore? Czy to byłoby inaczej postrzegane?
Co roku w Marcu mamy podwyżki a jeszcze co 2 lata mamy indywidualne rozmowy z Kierownikiem, który ocenia naszą pracę, rozwój i inne rzeczy. I nie mówimy tu o podwyżkach związanych z najniższą krajowa tylko o zysku, który firma wyrobiła za dany rok i dzieli się z pracownikami. Część zysku idzie na modernizację zakładu pracy, rozwój i inne rzeczy. Firma tez ma kapitał zagraniczny. Pracownik wie, że musi się starać do większego rozwoju i pracy.
I czemu twój wpis ma służyć? W tym roku mówimy właśnie o podwyżkach związanych ze wzrostem najniższej krajowej lub o 2proc wzrostem wynagrodzenia a nie jak mówisz dzieleniem się zyskiem z pracownikami. Takie rzeczy w innych firmach i zazwyczaj pod koniec roku. Nawet jeśli się starasz to więcej to w przeliczeniu do inflacji i innych czynników więcej się zarabiało tutaj 3 lata temu. W przypadku gdy idziesz na l4 bo złamiesz nogę, wracasz z macierzynskiego lub nawet oddasz krew zaczynasz zarabiac tyle co nic.
Pracuje tu 3 lata i pierwszy raz o czymś takim słyszę. W 2023 nie było w ogóle podwyżek.
To jak to w zasadzie możliwe, że ktoś twierdzi, że były? Po tej 3-letniej karierze nic nie zdążyło jeszcze ruszyć do przodu? Chyba, że w czymś innym wynagradzają?
W tej firmie liczy się tylko zysk a nie pracownik bez względu na jakim jest się stanowisku - produkcja czy biuro. Wszyscy też myślą, że te wspaniałe pomysły wychodzą z Dani od Pana E. ale to niestety jest nie prawda. Mamy w biurze wspaniałą osobę, która zarabia bardzo dobre pieniądze ale dla pracowników nie da nic i jeszcze jak może to pozabiera wszystko. Ten pomysł z zabraniem premii jest jednym z przykładów takiego pomysłu i na pewno niestety nie jednym. Cieszę się bardzo, że nie jestem już pracownikiem i teraz widzę jak pracuje się w normalnych zakładach pracy. Jeżeli mam problem to idę do przełożonego a nawet samego Szefa i staramy się rozwiązać problem a nie zamiatam to pod dywan a w najgorszym przypadku nikt mnie nie obwinia za to, że coś jest zrobione źle. Naprawdę współczuję wszystkim pracownikom i można zmienić wszystko na lepsze. Szkoda naprawdę, że Svenda już nie ma wśród Nas bo był dobrym Szefem i Człowiekiem.
Nie wiem czy już wiecie, ale po pseudo podwyżkach przyszedł czas na kolejne "przemyślane" posunięcie zarządu.. Szczerze mówiąc myślałem, że takie poniżenie nas jak 50,60,100zl (po dwóch latach mega inflacji) podwyżki jest dość hańbiącym posunięciem, jednak się myliłem.. Otóż nasze mądre głowy postanowiły karać wszystkich ratujących życie innym przez oddanie krwi.. Odbieraniem premii.. Tak!!! Od teraz chcąc oddać krew w celu ratowania życia innym ludziom musisz liczyć się z tym, że zostaniesz ukarany pozbawienie premii w wysokości 500 zł.. Żenujące jest to co się dzieje w ostatnim czasie w naszej niegdyś fajnej firmie.. Pojąć nie mogę jak można być kimś tak pozbawionym empatii i tak obojętnym na krzywdy innych.. Nie życzę Ci pomysłodawco wypadku i potrzeby takiej pomocy bo niestety ja i moi koledzy wybierzemy wtedy premię.. Ehh.. W jakim kierunku zmierzacie.. A było tak fajnie, że wszystkim nam chciało się pracować. PS, kolejnym razem kiedy znowu będziecie zamierzali nas tak poniżyć, przynajmniej nie wyświetlajcie filmów Szefa, jak jest z nas dumny, jakich to historycznych dochodów firma nie przynosi, jak jest z nas zadowolony ponieważ zwiększyliśmy efektywność mając mniej pracowników.. To nie godzi.. Zrobiliście coś, czego nie zapomnimy , bądźcie pewni. Pozdrawiam i życzę przyjemnego marnotrawienia zysków naszymi rękoma..
A ta premia 500 zł to za co konkretnie jest przyznawana? Jest to premia za brak wolnego? Wypłacana jest co miesiąc? Próbowaliście ' odwołać się ' od tej decyzji? Może warto porozmawiać z kimś z góry, żeby wolne z powodu krwiodawstwa nie miało wpływu na premię?
W firmie duńskiej, w której ja pracuję też zaczęli zabierać premię za oddawanie krwi. To plaga, powinna zostać ukrócona. Czysta bezczelność, która może skończyć się nie jedną tragedią.
Wszyscy pracownicy, którzy mogą powinni teraz zacząć regularnie oddawać krew by stefan zrozumiał ze my stracimy tylko 500zl a on w skali długofalowej klientów, którzy nie otrzymają towaru na czas z powodu braku rąk do pracy. Szybko mu się odechce oszczędzać na biednym pracowniku tylko 500zł jak będzie tracił miliony. PAMIETAJMY, ŻE MY TU ROZMAWIAMY O POMAGANIU LUDZIOM!
Nie ma to znaczenia w jaki dzień krew ludzie oddają. Firma powinna wspierać takie akcje i być dumna ze swoich kolegów. Traktują pracowników z góry i sądzą że owocowe czwartki albo jakaś bułka na koszt firmy zmotywują kogoś do lepszej pracy. Pro społeczne zachowanie powinno być nagradzane i szanowane. Niestety widać że wyzysk i (usunięte przez administratora) w tej firmie biorą górę. Z opisów wnioskuję że firma nie posiada związków zawodowych a przedstawiciele pracowników nie mają nic do gadania. Więc jedno co można zrobić to szukać sobie innej pracy bo szkoda życia i zdrowia dla takiego pracodawcy. L4 jest tylko doraźnym rozwiązaniem. Firma bez zmiany w strukturach, osób na stanowiskach managerskich się nie zmieni. Jedynie mogą przez jakiś czas udawać. Zadra że ktoś im zrobił na złość zawsze będzie i to obróci się przeciwko Wam. Doradzam zgłaszanie do inspekcji pracy wszelkich objawów (usunięte przez administratora) czy innych negatywnych zachowań aby kolejne osoby nie musiały z nimi się tak użerać. Polecam również zapoznać się z tym czym jest (usunięte przez administratora) bo tutaj ewidentnie systematyczne nękanie, zastraszanie, poniżanie ma miejsce. Warto korzystać z narzędzi jakie daje Państwo oraz zapoznać się ze swoimi prawami i wiedzieć kto może w takiej sytuacji Qam pomóc.
Jaką rozmowę? Tu już nie ma żadnych rozmów. Wszystko jest nam tylko oznajmiane, często po fakcie podjęcia decyzji które nas dotyczą. Kiedyś było inaczej bo były rozmowy, komunikacja. Byliśmy w pewnym stopniu partnerami teraz jesteśmy tylko...
Niestety w firmie od 3 lat pracownicy zarabiają coraz mniej (uwzględniając inflację). Ostatnie podwyżki to 2-4% przy inflacji 11%, a w poprzednich latach stosunek ten był podobny, albo gorszy. Wyjątkiem są osoby najniżej zarabiające, które maja równane do podwyżek minimalnego wynagrodzenia wg ustawy. W praktyce widać to wyraźnie w portfelu, kiedy każdego miesiąca po dokonaniu opłat i zakupów zostaje coraz mniej w portfelu. Słabo to wygląda, gdy wszyscy w rodzinie i znajomi chwalą się znacząco coraz wyższymi zarobkami, a kraj się szybko rozwija. Ty stoisz w miejscu, a w praktyce się cofasz. Na tę chwilę może warto tu się zatrudnić na krótko - nauczyć się obsługi maszyn na błędach i uciekać z umiejętnościami gdzieś indziej już z gotowym fachem.
Jakiś czas temu ktoś nawiązał o do podwyżek i tego, że nikt raczej o nich jak na razie nie wie. czyli aktualne zarobki są od dłuższego czasu stale? To jakie wynagrodzenie przypada na stanowisku specjalisty HR&Payroll? Od dwóch dni widnieje taka oferta i zastanawiam się nad nią
W Szczecin Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o. poszukuje pracownika na stanowisko Pracownik Produkcji. Brałeś udział w rekrutacji? Napisz, jak Twoim zdaniem wyglądał ten proces. Twoja opinia może okazać się cenną wskazówką dla mieszkańców regionu, którzy biorą pod uwagę pracę w przedsiębiorstwie.
Nie wiem co się tam na maszynach teraz dzieje, ale może na dziale księgowości jest nieco inaczej? czy wiecie cos o tym? Widnieje do niego oferta od jakiegoś tygodnia. Ciekawi mnie wiec po pierwsze atmosfera w biurze przy Pomorskiej, piszą o spotkaniach integracyjnych, we wszystkich działach? I jakie są zarobki? nie podano widełek
Dzień dobry! Zachęcam do spotkania w naszej firmie aby samemu przekonać się o panującej u nas atmosferze, a także o możliwościach jakie oferujemy :) Jeżeli chodzi o spotkania integracyjne - każdy dział je ma + co najmniej raz w roku staramy się organizować spotkanie integracyjne dla całej firmy, w tamtym roku było to summer party oraz Wigilia firmowa :)
To tłumaczy dlaczego ciągle wiszą ogłoszenia o pracę.Miałem propozycję by tu pracowac ale podziękuję - mógłby kogoś uszkodzić albo kierownika wrzucić do maszyny .Tak na marginesie jest ogłoszenie przez agencję pracy i bezpośrednio od pracodawcy
Widzę, że firma poszukuje kogoś na stanowisko Drukarza offsetowego, bo na jednej ze stron pojawiło się ogłoszenie. Chcą doświadczenia w pracy na podobnym stanowisku. Czy pół roku wystarczy? Jeśli chodzi o gotowości do pracy w systemie 3 zmianowym, to dajcie znać, w jakich godzinach mają miejsce zmiany? Standardowo jak w większości firm, czy jakoś inaczej to wygląda?
Szukacie pracowników produkcji bez dźwigania tylko na zmianie rano
Nie polecam na stanowisko drukarz wielkoformatowy. Chyba że jesteś taką samą gnidą jak tak zwany menadżer produkcji. Jeśli lubisz kablować na kolegów i wchodzisz w (usunięte przez administratora) liderom to praca akurat dla ciebie
Tylko ze względu na atmosferę odradzasz pracy na tym stanowisku? A co z samym trybem pracy? niczego z wymaganych narzędzi do niej nie pracuje i można ją na spokojnie wykonywać? W jakim stanie jest sprzęt?
Pracę wykonujesz tak jak się ustawisz.Tzn tutaj nie ma niestety uczciwych zasad wg wielu kwestii ale to długi temat i nie ma co tu ...
(usunięte przez administratora)
Jak to jest wykonalne, że w 15 min? Chyba, że masz na myśli złożenie dokumentu? Co z okresem, odbywa się to często za porozumieniem stron? Jak często to się zdarza i z jakich konkretnie przyczyn?
Co znaczy " musisz być na zmianie " ? Jak masz swija zmiane to logiczne ze musisz być w pracy ?
Może dla niektórych niekoniecznie? to mógł byc ktos "nowy"? jak wdrożenie na stanowisko obecnie przebiega? wszystko konkretnie wyjaśniają czy też na instynkt trzeba postawić?
Krótko zwięźle i na temat. Firma zeszła na psy.
i w żaden sposób nie będzie można dopytać się o jakieś rozwinięcie tej kwestii? Zwłaszcza, że ciekawe jest to, że dalej tu pracujesz a masz takie zdanie. Ktoś widziałam, że zastanawiał się nad podwyżkami tutaj na koniec roku. Są w końcu, albo coś innego wprowadzili?
Niewiem co kolega mial na mysli ale zgadzają się z nim chyba wszyscy . Wzrósł strasznie rygor pracy. Juz nie jest tak jak w każdej normalnej drukarni ze mozesz pogadac z kolegą chwile w pracy , wyjsc co 2 h na papierosa itp... tutaj praca polega ze masz cale 8 h (minus przerwa ktora jest raz na zmiane ) stac przy maszynie i (usunięte przez administratora) (doslownie bo sprawdzają ci wydajność) dodatkowo od jakiegoś czasu skończyły się nadgodziny .... zatrudniajac się zawsze czlowiek przyszed na te 2 -3 dni nadgodzin w sobotę (zwłaszcza że placa je 100%) i ta pensja inaczej wyglądała . A teraz czysta pensja, dyzo stresu i nic wzmian bo jedyne czym firma może się teraz pochwalić to to ze przywożą kosz jabłek co tydzień haha ...
Praca jest po to żeby pracować i zarabiać pieniądze na utrzymanie. Jak ktoś chce to może spotkać się po pracy na pogaduszki lub przeznaczyć przerwę jeśli to dla Ciebie takie ważne. Poświęcisz pracę na pogaduszki? Wątpię, więc czemu poświęcasz na to pracę która daje Ci pieniądze na utrzymanie?
No skoro tak piszesz, że po pieniądze tylko się tu przychodzi to co z tymi nadgodzinami, czemu je zabrali? zarobków już tutaj inaczej nie podgonisz?
A wg Ciebie po co się idzie do pracy? "zabrali" bo widać że jest dużo mniejsza ilość zleceń i nie ma takiej potrzeby żeby przychodzić na nadgodziny. A nadgodzin Ci nikt nie zabiera, po prostu ich nie ma, a pieniądze za przepracowane godziny są i dalej będą. Zawsze można się starać bardziej, szkolić, wykazywać inicjatywę i ciężko pracować na podwyżkę.
Jasne, staranie się to już własna inicjatywa. Piszesz o przeszkoleniu. Jakie szkolenia oferuje w takim razie obecnie firma? Co można z nich wynieść i jak są organizowane?
Szkoda że ktoś postanowił zniszczyć relację pracownik-pracodawca, jeszcze 2 lata temu to była siła tej firmy. Teraz już nie widzę nic czym firma miałaby się wyróżniać na rynku
Tak to prawda . Jako ze to Duńska firma to jesteśmy traktowani jak tania dla nich sila robocza . Zmienilo się podejście tak jak napisałaś o 180 stopni w ostatnie 2 lata . Pamiętam jak zaczynałem tu pracowac to bylem wręcz w szoku jakie bylo dbanie o nas na produkcji a teraz ... to rozglądam się za czymś innym bo juz mam dość
Pracowałem w spg kilka lat i nie narzekałem. Odszedłem z powodu wyjazdu do innego miasta na stałe. Gdyby nie to pewnie dalej bym tam pracował. Dobrze wspominam czas spędzony w spg i czytając niektóre komentarze aż ciężko mi uwierzyć że niektórzy mają takie problemy w pracy. Czemu nie poprosicie Svenda o zebranie i nie powiecie mu wszystkiego co was boli? Zawsze wydawał mi się w porządku i myślę że szczera rozmowa z nim mogłaby pomóc. Pozdrawiam wszystkich
Fakty TVN mieli informować? Nie rozumiem co masz na myśli.
To mam na myśli że firma powinna zrobić zebranie i poinformować to takie ciężkie do zrozumienia?!
O czym poinformować? Akurat tej smutnej wiadomości nie dało się przegapić... Pisanie z sensem jest takie ciężkie do wykonania?
Linda to nornlany człowiek na właściwym stanowisku. A widomo że wszystkim chodzi o nadgodziny które za kierownika falcu i krajerk byly i chyba są non stop. Jestesmy w dobie kryzysu. Na hali żadnych palet ale czlowiek z największą ilościa nadgodzin idzie w sobotę do pracy.
Nie rozśmieszaj mnie że, " Linda to normalny człowiek " ponieważ normalna osoba na takim stanowisku powinna pokazać klasę a niestety ona jej nie ma i mieć nie będzie! Jest bardzo arogancka i myśli że w tej firmie wszystko jej wolno ale to jest tylko kwestia czasu i wtedy zobaczymy jaka będzie kuta na cztery łapy ! Ludzie już się na nią szykują! Prosze nie wypisywać bzdur że, jest kryzys bo, żadnego kryzysu nie ma tylko trzeba potrafić dobrze prosperować firmą a co prawda tego tutaj brakuję!!Zwolnić osoby które są laserami w pracy i ciągle wiszą na telefonach i było by po temacie!
Dokładnie, szum i zadyma już przeszła koło lidera falcerek, a kierownik N zawsze wybierał na nadgodziny swoich kolesi!
Linda jest człowiekiem chorym na władzę i to przedstawia. Na dodatek jest długo w branży i nie rozumie realiów które w branży powinny działać. Na dodatek wspiera kolesiostwo i proteguje Ukraińców. Kiedyś na życzenie takiej jednej stracił pracę inny kierownik. Lepiej by się sprawdzila gdzieś w Chinach w fabryce, gdzie mogłaby batem ludzi motywować. Z historią którą sobie napisała już kiedyś to normalny człowiek ma zakaz pracy jako kierownik i w ogóle jest w firmie spalony. Kiedyś napisano że firma daje drugie szanse. Tylko Linda dostała taką szansę i robi wszystko by ją zmarnować. Tutaj tak nie będzie, ale poza firmą są jeszcze instytucje które mogą takich pozbawić stołka, trzeba tylko złożyć odpowiedni wniosek i wygrać rozprawę.
Z tego co widzialem to dawał nie swoich kolesi tylko ludzi którzy potrafią pracować, reszty bym do tarcia chrzanu nawet nie dał z ich umiejętnościami :D i tak powinno wyglądać po co ma przychodzic ktoś kto zrobi mniej i gorzej :D
Hahaha klasę, pokaż swoją , przecież byście zjedli kogo kolwiek z klasą !!!!! Anka spokojny człowiek delikatna malutką a dla Was wielka smoczyca !!! Bez żartów ktoś kto nie ma silnego harakteru i władzy nie da rady z takim tłumem . Niestety tu trzeba być silnym i czasem bezwzględnym . Taka prawda . Inaczej każdy by na głowę nasrał mówiąc że dobrze pracuje . Nie osmieszajnmy się . Miej sam klasę !!!! I rób za co Ci płacą . Poprostu pracuj .
Linda sie nie zna jest wogole do nieczego tak uwazacie ? Bo kobieta ma wiedze i ma nad wami władze to was boli i zżrea was zazdrość. A skoro falcerze nie nadaja sie do obierania chrzanu( wieszośc z nich ) to moje pytanie kto był kierownikiem falcu wczesniej. Linda jest kierownikiem dopiero dwa tygodnie.
Posłuchaj, kierownictwo kierownictwem a kultura kulturą a jak sam wiesz to Linda jej nie posiada! Każdy z Nas jest tylko człowiekiem i może popełniać błędy ale ubliżanie i gnębienie innymi słowami pracowników to Twoim zdaniem jest na miejscu?! Jak nie ma na kim się wyżywać to niech się zacznie leczyć!Takim zachowaniem w innej firmie już by dawno dawno wyleciała z pracy i tutaj też ją to czeka tylko kwestia czasu a wtedy będzie szał!Trzeba umieć pracować z ludźmi a przede wszystkim mieć podejście i wież mi że nie ma osoby która by na jej zachowanie ustepywala a za chwilę skończy się to dla niej źle a są jeszcze wyższe władze które mogą ją bardzo szybko posadzić na (usunięte przez administratora) a ona do tego dąży i będzie zakaz wykonywania zawodu heh chciałbym zobacz jej minę !!
Czy ja gdzieś cokolwiek napisałem, że się nie nadaje? Napisałem na temat nadgodzin. Nie wiem dlaczego się przyjęło, że za kazdym razem kiedy ktoś krytykuje prace i zachowanie kobiety na stanowisku kierowniczym, to od razu że zazdrość zżera. Otóż mili państwo chciałbym zaznaczyć, że wcale nie zżera nas zazdrość. Kto by się chciał wbijać w (usunięte przez administratora) z takimi ludźmi. Co do tego czy się nadaje czy nie odpowiem Ci w taki sposób. Tak jak mowisz L. Jest od 2 tyg kierownikiem falcu. Czy poprawila się wydajność nagle? Nie sposób tego stwierdzić, dlatego że ciężko jest oceniać pracę na maszynach na których nie robisz ciągle tego samego. Jak chcesz porównać jeden dzień kiedy kierownikiem był R do nastepnego dnia kiedy juz nie był. Oczywistym jest to że dane osoby pracują wolno a drugie szybciej. Co do krytyki pani L. nie wiem czy widzisz, ale większość osób nie krytykuje jej pracy - doswiadczenia tylko to jakim jest człowiekiem, a niestety człowiekiem jest niesprawiedliwym. Dla jednych jest miła, innych nienawidzi. Dla Ciebie to jest dobry kierownik? Rozumiem że można kogos nie lubić1, ale jako kierownik masz obowiązek go szanować, a jak go nie szanujesz to dlaczego ktoś ma szanować ją. Proste. Dla mnie osoba która ciśnie jednych by wylewali z siebie siódme poty, a dla innych jest niczym dziecko głaszczące szczeniaczka nie jest osobą sprawiedliwą. Kiedy zacznie swoich pupilków opierdzielać za źle/wolno wykonaną robotę? Tyle.
Super Super napisane w końcu prawda i jeszcze raz prawda!A nie których to boli bo lubią jej lizać kakaowe oko a może i coś więcej!
Każdy do L ma problem, że nie ma kultury itd. A kierownik N w ogóle jej nie posiada. Zachowuje się jak przysłowiowa baba w ciąży lub z okresem 24h/7dni w tygodniu. Z wszystkimi ma problem, z urlopem by udzielić jakiejkolwiek informacji. Dobry jest tylko wiadomo do kogo i wtedy by jakąś korzyść uzyskać. To dopiero człowiek na odpowiednim stanowisku hahhaha ale wszyscy za nim murem, bo do rozdawania nadgodzin pierwszy, a arkusza złożyć nie umie. Czepiacie się Lindy, ale ona chociaż wie, co robi. Przyjdzie, pomoże, podpowiecie i bez głupiego komentarza. A kierownik N nawet się nie odezwie ma takie dni. Kierownicy "na górze" w ogóle takiego problemu nie mają. Czy ktoś się skarży na Piotra czy Artura? Za dużo zbytecznych reakcji powstało. Uciąć to wszystko i będzie dobrze.
Linda normalny człowiek ….. normalny jest może nic dziwnego w niej mie ma. Ale za to jej głowica pełna pomysłów zbyt często ulega przegrzaniu i dochodzi do złych emocji przeciwko pracownikom. A ci co liżą to widać na hali jak przychodzą do Lindy i masują ja po plecach dają ciasto kawkę itp ;) ludzie (usunięte przez administratora) się w głowę
Jako odpowiedzialnemu pracodawcy zależy nam, aby chronić dobra osobiste naszych Pracowników. Dlatego przypominamy, że wolność słowa nie daje przyzwolenia na zniesławienie, szerzenie oszczerstw oraz naruszanie dóbr osobistych. Nie będziemy tego tolerować, dlatego każdy komentarz znieważający inne osoby zostanie zarchiwizowany przez Administratora portalu, aby pociągnąć osoby komentujące do odpowiedzialności cywilnej lub karnej. Pamiętaj również, że anonimowość w Internecie jest jedynie pozorna. Zespół SPG
"Zwróćmy też szczególną uwagę na powtarzające się wątki negatywnych komentarzy. Jeżeli szereg osób zwraca uwagę na ten sam problem, może najwyższy czas coś zmienić? A jeżeli nadal nie wiesz o co chodzi – pytaj." Z regulaminu i zasad gowork. Nie pochwalam wyzwisk pod adresem nikogo, ale dosyć często pojawiająca się tutaj krytyka dotyczy praktycznie tych samych osób. Ludzie boją się zgłaszać problemy wyżej, bo boją się że zostaną potraktowani jak ten Pan z gilotyny po pewnym incydencie. Sugestia - ktoś to chyba nadzoruje i zatwierdza, czy na jakiej zasadzie pojawiają się wpisy. Po co dopuszczać w ogólę do sytuacji w których dana osoba może o sobie przeczytać brzydkie, niemiłe rzeczy. Takie wpisy od razu powinny być usuwane. Dla ludzi wpisujących tutaj trochę więcej godności i kultury. Krytyka krytyką, ale po co od razu takie teksty pisać. Trochę ludzi zostało zwolnionych, część szuka pewnie innej pracy a reszta po prostu się boi. Mam propozycję dla szefostwa, myślę że to już najwyższy czas zrobić zebranie w ktorym zostanie nakreślone co jako firma planujecie, czy kolejne cięcia etatów się pojawią. Druga sprawa potrzebujemy zapewnień. Ale nie takich jak w zeszłym roku "nikt nie zostanie zwolniony" po czym ludzie po kolei wylatują z pracy. 3 - co firma robi i jaki ma plan na pozyskiwanie nowych klientów - wszyscy widzimy że tych zleceń jest mniej. (Ogolne informacje - czy szukamy nowych klientow czy też nie). 4 - opinie na goworku - powaznie podejść do tego dlaczego tyle negatywnych wpisow sie pojawia na dane osoby czyli rzeczowe podejscie do problemu porozmawianie z tymi osobami, chcielbysmy wiedziec czy takie rozmowy zostaly przeprowadzone z tymi osobami. Myślę że rozwiazaloby to czesciowo problem z takimi wpisami, a na pewno jeżeli nastąpiłaby pewna poprawa u danych osób myślę, że z czasem by się już nie pojawiały. Poważnie przychodząc tu do pracy kilka lat wstecz nie myślałem,że jako taki szaraczek będę musiał pisać takie oczywistości... cokolwiek teraz krytycznego nie napiszesz to zaraz będzie że pomówienie. Skoro coś się pojawia i pisze to dosyć spora liczba osób to warto się za to zabrać. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, mam nadzieję że jako firma wspólnie dojdziemy do porozumienia i nie będziemy wzajemnie się obarczać, popatrzmy na siebie, weźmy się za pracę i wróćmy na szczyt silni jak nigdy.
Zupełnie nie rozumiem tego wpisu. Jakie znieważanie i naruszenie dóbr osobistych ma tutaj miejsce? Owszem, jest krytyka i frustracja płynąca zapewne z bezradności. Bo ludzie są niestety bezradni wobec nietrafionych decyzji personalnych. Od dawna jest wałkowany temat kadry kierowniczej, której stan jest wynikiem złych decyzji szefostwa. Ja wiem że ciężko się przyznać do błędu, ale czasem lepiej się przyznać i naprawić to co zostało, niż isc w zaparte i w swoim zacietrzewieniu zmarnować resztki potencjału. Trzeba uderzyć się w pierś i przebudować strukturę, obsadzić stanowiska kierownicze ludźmi z wiedzą i doświadczeniem, jednym słowem kompetentnymi. Takich ludzi załoga będzie szanować i nie będzie wylewania frustracji w internecie. Wiem też że o takich ludzi jest dość trudno, ale moim zdaniem trzeba szukać do skutku, zamiast kleić z tego co się ma. A co robi szefostwo? Zamiast wziąć sobie głos ludu do serca i próbować ratować firmę (a firmę tworzą ludzie, nieprawdaż?) popełniacie taki wpis na GoWork. Chcecie strachem zamknąć ludziom usta i udawać że nie ma problemu? To nie zadziała. Z szumnie ogłaszanego wspaniałego skandynawskiego modelu zarządzania zrobilo się zwykle polskie piekiełko. Szkoda.
Pracuję w SPG kilka lat, więc moja opinia powinna być dość obiektywna. Na początku firma zabiegała o pracowników, tak aby zatrudnienie wzrosło do wymaganych poziomów. Większość ludzi polecała znajomym z branży pracę tutaj. Według mnie w latach 2017-2020 SPG nie miało sobie równych na rynku, w podejściu do pracownika i warunków pracy, jak i płacy. Pracownicy byli zmotywowani w odpowiedni sposób, czuć było dobrą atmosferę. W zamian można było odczuć szacunek i troskę ze strony pracodawcy, a w szczególności stabilizację, która dla mnie jest najważniejsza. To, że firma nie zostawi cię na przysłowiowym lodzie z dnia na dzień, jest bardzo ważnym aspektem. Od 2020 roku coś zaczęło się psuć. Pod osłoną koronakryzysu dokręcano nam śrubę, pomimo rekordowej ilości zleceń. Zaczęły się zwolnienia pracowników, którzy mieli doświadczenie, sumiennie wykonywali swoją pracę i byli lojalni wobec pracodawcy. Nie wiem co szefostwo ma w głowie zwalniając fachowców, bo przecież wyszkolenie pracownika, tak aby uzyskał pełną operatywność i wdrożył się w działanie firmy, to są serki, jak nie tysiące roboczogodzin. Ja to wiem, jako zwykły pracownik. Fachowcy nie rosną na drzewach i zawsze myślałem, że jak dużo dajesz z siebie to tego samego możesz oczekiwać od pracodawcy. Jak widać po tym co się dzieje ostatnio w firmie, niczego nie można być pewnym, a po stabilizacji o której pisałem wcześniej, nie ma już śladu. Dlatego, jeżeli chcesz podjąć pracę w SPG, a teraz masz stabilną sytuację u obecnego pracodawcy, niech nie zwiedzie cię możliwość zarobienia większych pieniędzy( które już nie są tak atrakcyjne w porównaniu do innych firm, jak jeszcze kilka lat temu), bo może okazać się że po 3 tygodniach, 3 miesiącach, lub 3 latach( nie ma znaczenia jak długo i jak dobrze pracujesz) z dnia na dzień zostaniesz bez pracy. Ja jeszcze pracuję, bo mam nadzieję, że może coś jeszcze się zmieni, ale jak to mówią nadzieja jest matką głupich.
W punkt . Tez tak myślę. Nie ważne jak i ile czasu juz pracujesz w firmie w każdej chwili możesz zobaczyć wypowiedzenie ... ostatnio duzo tego
Dobrze to było kiedyś jak jeszcze głównego szefa S.N nie było. On sie nie nadaje na to stanowisko. Chyba Esben go tu trzyma bo nie ma kogo innego ale to porażka. Tak jak i T, S zwalnia najlepszych. Nie no super, nic tylko z radością do takiej firmy chodzić. Niestety zero perspektyw na dobrą zmianę. Szukam nowej pracy bo tu tylko bedzie Ci dobrze jak bedziesz (usunięte przez administratora)Pana S. Ci grzeją stołki. Najlepszych zwolniono i zwalniaja dalej. Wiec przepis jest taki albo szukac pracy albo pastować gumy Panu S i T. Wybieram to pierwsze.
Firma idzie nie w ta stronę co powinna …, zatrudniają ludzi bez wiedzy a wywalają tych co już pracują Kalisz czas … tragedia tam się robi. Zapewniacie ze tyle pracy macie nie dziwie się ze inne firmy odbierają wam prace . A takie rzeczy z biura wychodzą nie z hali ;) strasznie potraficie człowieka zaskoczyć hehe No nic jest dużo pracy na rynku … w innych dziedzinach pozdrawiam pracowników
Piszesz że wywalają - dużo tych doświadczonych osób zwolnili? To w ramach redukcji etatów czy to na te właśnie stanowiska zatrudniają?
Pamiętaj że, życie nie kończy się na Scandinavian są inne firmy w których można pracować spokojnie bez jadu nie tak jak tutaj! Z firmy już nic dobrego nie będzie a najlepiej się zwalnia pracowników którzy przeszkadzają i dużo wiedzą i nie dadzą sobie w kasze napluć!Z firmy już dawno powinny wylecieć takie osoby jak Pani A .K zoncia kierownika która ma gembuszke nie wyparzona i inne osoby tk A.K ale jak się liże kakaowe oko to się ma jak się ma!
Dokładnie ;) wywalili dziewczyny a miesiąc wcześniej czy 2 miesiące przyjęli sprzątaczkę…. Na miejsce tych osób to gdzie tu sprawiedliwość…. Nie ma wgl. Wiec mogli by odrazu określić się kto idzie a kto zostaje ;) czy ci co stają jak kołki przy maszynach gdy tylko się kierownictwo się zbliża i udają ze pracują czy ci co naprawdę pracuja a tacy istnieją
Wszystko wszystkim, ale nadgodziny się skończyly. Tak? Ale nie dla człowieka który na najwieksza liczbę nadgodzin w firmie, praktycznie co weekend jest w pracy, podobno mu za to nie płacą, a przez niego cala firma cierpi.
Ciekawe czy zrobią podwyżkę wypłat na koniec roku, pisali przecież, że będą się przyglądać sytuacji w Polsce na koniec roku i może będą wyzsze wyplaty. Ale z tego co widać brak zleceń i nadgodzin robi swoje. Więc pewnie nic z tego. Nawet jak jest praca to nadgodzin nie dostaniemy, ale inne osoby mogą...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 91.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Scandinavian Print Group Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 57, z czego 7 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
