Opinie o ACS AUDIKA sp. z o. o.
Audika Oswiecim ul,Żwirki Widury 5Pani Jolanta R bardzo dobra i miła obsluga klienta polecam
Prężnie działające trybiki w machinie korporacji. Świetna atmosfera pracy - trzeba przyznać uczciwie. Intensywne szkolenie, w trakcie którego (w ciągu dwóch tygodni!!!) nowo zrekrutowanym pracownikom przekazuje się wiedzę, jaką dysponują dyplomowani protetycy. Przetłumaczcie sobie sami. Asystent ds protetyki słuchu, tym mnie uczyniono, zapominając dodać w trakcie procesu rekrutacji, że asystować będę sama sobie. Trzy składnikowe wynagrodzenie. Super! Na to poszłam, rezygnując z dotychczasowej pracy. Ale też zapomniano mi powiedzieć, że nie będę miała tego zagwarantowanego w umowie. Ostatecznie składając wypowiedzenie zostałam z gołą pensją (usunięte przez administratora)
Wasz też tak cisną ze sprzedażą? Ludzie nie mają pieniędzy, wycofują się. Bo muszą kupić węgiel, zapłacić za prąd itd… A firma ciśnie na sprzedaż. Bo była fuzja. A teraz jest ciśnienie. Zero akcji marketingowych. Bo za duże koszty. Trzeba było to przewidzieć. Droga Audiko! To jest straszne, zaraz to pęknie !!! Jeszcze trochę! Pa.
Niech nas cisną, nie ma problemu ale nawet nie dopuszczam myśli, że od nowego roku nie zostanie nam podniesiony % od sprzedaży. Bo to, że mimo szalejącej inflacji i trudnej sytuacji, podniosą nam limity, to jest pewne jak podatki. Droga Audiko, prawda że dbasz o swoich pracowników? Dopóki będziemy motywowani, dopóty Audika będzie rosła w siłę. Bez motywacji nie ma wyników. Pamiętajcie o nas - protetykach - bo wypruwamy z siebie flaki w dobie kryzysu robiąc kolejne rekordy sprzedażowe. Za podstawę tego robić nie będziemy.
Witam, czy jest wymagane doświadczenie aby pracować jako specjalista obsługi pacjentów? Czy praca na podobnym stanowisku a mianowicie optycznym stanowisku jest brana pod uwagę jeśli chodzi o rekrutacje? Pozdrawiam
Dzień dobry! Tak, zależy nam na kandydatach, którzy mają doświadczenie w obsłudze pacjenta lub klienta - bezpośredniej lub/i telefonicznej. Zwracamy na to uwagę podczas analizy przysłanych aplikacji. Praca w salonie optycznym to bezpośrednia praca z klientem, więc takie doświadczenie na pewno zostanie wzięte pod uwagę :) Pozdrawiamy Zespół Audika Polska
Jak wygląda 2 etap rozmowy ? Wiem tylko że rozmowa online z dyrektorem. Jak się przygotować ? o co pytają ?
wf
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Po jakim czasie od wysłania CV, firma odzywa się do kandydatów?
A umiesz sprzedawac? Masz gadane? Masz doświadczenie w sprzedaży? To powinni w miarę szybko
Dzień dobry! Czas, w jakim nasi rekruterzy oddzwaniają do kandydatów, którzy wysłali swoje CV, zależny jest od kilku czynników (m.in. od pilności rekrutacji), ale uśredniając, zamyka się w okresie od 2 do 4 tygodni. Warto zaznaczyć, że kontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami - taką informację znajdziecie Państwo w wiadomości, którą otrzymacie po złożeniu aplikacji. Zachęcamy do aplikacji - w tym momencie prowadzimy prawie 60 rekrutacji! Pozdrawiamy Zespół Audika Polska
Raczej tak, doświadczenie mam, pracuje ponad rok w salonie optycznym. Także jestem na bieżąco. Ale niestety nikt się nie odzywa a cv wysłałam 3 dni temu, prawie 4????
Od lat jestem "pod opieką" tego samego punktu we Wrocławiu przy ul. Szczytnickiej, tej samej Pani. Mam już czwarty aparat dobrany przez Nią (to już tyle lat!). Zawsze jestem świetnie "zaopiekowany", umawiam się na spotkania telefoniczne, wszelkie konserwacje i naprawy serwisowe mam załatwiane "od ręki". Bardzo gorąco polecam ten punkt. (b
Dzień dobry. Moim zdaniem jadnak nie wszyscy muszą się zgadzać . Powinien być wyznaczony kierownik oddziału , który na koniec miesiąca zdaje raport o wynikach odpowiedniej osobie w Centrali . Która przekaże je zbiorczo prezesowi . Po co w tym przypadku nam kierownicy ? Kierownicy kierowników ? Dyrektorzy ? Dyrektorzy dyrektorów ? Ich pensje , utrzymanie samochodów ? Koszty masakryczne ? Może trzeba o tym pomyśleć ? Z szacunkiem . :-)
Szkoda tylko, ze pracując jako protetyk lub specjalista ds. obsługi pacjenta nie ma jakichkolwiek opcji rozwoju w tej firmie. Najlepiej siedź za tą marną kasę do końca życia i sprzedawaj.
Firma Audika daje możliwość rozwoju zawodowego, który stwarza szanse awansu pionowego lub poziomego. Ponadto prowadzimy rekrutacje wewnętrzne, które skierowane są do wszystkich pracowników.
Przejście z protetyka do pracy biurowej nie jest awansem a zmianą stanowiska pracy. Jesteśmy firmą sprzedażową i sprzedawcy są najważniejszym trybem w całej maszynie bo dzięki nim pozostali mają pracę, oczywiście nie ujmując pracownikom biurowym ponieważ ich praca jest pomocna.
Żeby jeszcze ta drabinka funkcjonowała. A to jeden wielki chaos. Zrobiło się korpo i wyścig szczurów.
Gdzie można się dowiedzieć jakie są opcje rozwoju w firmie i jak wygląda siatka plac która miała być dla każdego do wglądu?
Nie ma żadnej siatki płac, a już na pewno nie ma niczego jawnego. Tylko tu można dostać awans, mnóstwo nowych obowiązków, ale bez podwyżki, bo trzeba sprawdzić "czy się nadajesz" xD
A czy ktoś pracował w tej firmie wyłącznie jako diagnosta i mógłby się wypowiedzieć?
Dziś miałam rozmowę na stanowisko specjalista ds. obsługi pacjenta, i podobno mają być 3 estety rekrutacji, ostatnim dzień próbny kilka godzin w biurze, i mam pytanie co jest sprawdzane podczas takiego dnia próbnego?
Czyli co przed dniem próbnym Cię jeszcze tutaj czeka? I rozmowa jak wyglądała, coś weryfikowali czy to taka na zapoznanie się z kandydatem?
Witam wszystkich. Jestem byłym pracownikiem Słuchmedu. Czy tego żałuję? Absolutnie nie. Po zdobyciu tytułu audiofonologa i protetyka słuchu (studia I i II stopnia) zacząłem poszukiwania pierwszej pracy w zawodzie. Po 5 latach edukacji poznałem kilka firm sieciowych (Geers, Audiofon, Kind czy właśnie Słuchmed). Praktyki w oddziałach, rozmowy z pracownikami i całościowy przegląd tych firm. Mam też znajomych po fachu pracujących w małych punktach. Mając takie porównanie uznałem, że mała firma z wykształconymi pracownikami pozwoli mi na szybszy rozwój. Aplikowałem CV właśnie do takich pracodawców. Nie ukrywam, w moim mieście ciężko było wystartować bez doświadczenia w "nie korporacji". Mogłem sobie pozwolić na małe zarobki w korporacjach i chciałem to przeżyć na własnej skórze. Świeży absolwent bez doświadczenia, dlaczego nie? Udało mi się szybko dostać pracę w Słuchmedzie. Zrobiłem to dla wyrobienia własnej opinii. Nie przewidywałem większych zaskoczeń. Niskie zarobki nieadekwatne do stanowiska i obowiązków. (to już chyba wiecie) Typowa korpo atmosfera. Zanim zaczniecie pracę w korporacji poczytajcie sobie jak ona funkcjonuje. Zabawiłem tam niecały rok, w międzyczasie szukałem innej pracy. Nie było problemu z odejściem i znalazłem pracę w innej nie sieciowej firmie. Nie będę tutaj pisał, że każda mała firma jest lepsza od korpo. Wszystko zależy od tego kto ją prowadzi. Nie mam zamiaru nikogo obrażać, nazywać (usunięte przez administratora) czy niewolnikami. Sami decydujemy o naszej ścieżce rozwoju. W ostatniej firmie gdzie pracowałem szkoliłem nowych pracowników. Zaznaczam, nie mam zamiaru nikogo obrazić! Ludzie bez kompetencji traktujący protetyka słuchu jako sprzedawcę mogą zrobić wiele złego w tej branży. Brak wiedzy audiologicznej, podstawowej znajomości chorób narządu słuchu, anatomii i fizjologii czy otoplastyki. Wymieniać mogę tak dalej. Z całym szacunkiem, ale widziałem już badania słuchu z przewodnictwem powietrznym nad kostnym. (Audiometria tonalna) Protezowanie na czopy woskowinowe. Pobieranie formy? Znam kilka nieprzyjemnych historii. Osobiście nie dałbym sobie "grzebać" przy jakiejś części naszego ciała osobie bez kwalifikacji. Drodzy protetycy z prawdziwego zdarzenia, szanujmy nasz zawód. To jak jesteśmy postrzegani zależy od nas. Nikt nas nie przymusza do pracy za śmieszne pieniądze. A co do innych osób. Nic z tym nie zrobię, ale zawód protetyka słuchu to nie tylko sprzedaż. Jest to dziedzina nauki. Owszem, żyjemy ze sprzedaży i umiejętności marketingowe są też ważne. Kompletny pracownik musi posiadać wiele cech. Czy polecam tam pracować? Wybór należy do Was! Nie przechwalam się, ale osiągnąłem swój cel: sieciówka -> mała firma z dobrą opinią -> własna działalność. Życzę Wam wszystkiego dobrego i zgłębienia informacji przed podjęciem jakiekolwiek pracy.
Ma Pan rację. Byłam asystentką protetyka słuchu w jednej z firm, którą Pan wymienił. Faktycznie, nie byłam asystentką tylko nie kwalifikowanym protetykiem. Protetyk podpisywał tylko papiery. Dobierałam i ustawiałam aparaty, badałam słuch, robiłam odciski, doradzałam, sprzedawałam. Kadrowo ok. Umowa już na czas szkolenia, obiecane premie za sprzedaż. Praca mi się podobała, bo lubiłam kontakt z ludźmi oraz tematy zdrowia. Jednak uważam, że takie stanowisko nie powinna obejmować osoba bez szkoły w tym kierunku, bo można zrobić klientowi "kuku". Osobiście byłam zaskoczona czynnościami tj wyciski.
Jak wyglada kwestia szkolenia w Warszawie? Gdzie nocleg? Jak z kosztami wyglada kwestia? Kiedy kierują na szkolenie? Podpowiedzcie , aplikuje do Audiki ????
Na wszystkie pytania związane ze szkoleniem w Warszawie, jak i na temat pracy w Audice odpowiedzą nasi rekruterzy podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Proszę śmiało składać aplikację????
Super.
Dziś byłem na bezpłatnym badaniu słuchu w Jastrzębiu Zdroju.Bardzo miłe, solidne i fachowe traktowanie klienta.Jestem bardzo zadowolony, szczerze polecam.
Witam Pracuje w innej niewielkiej firmie jako protetyk słuchu w średniej wielkości mieście (80tyś mieszkańców). Z tego co już wiem to moje zarobki po nowym ładzie wyniosą 2900zł netto. Do tego mam jeszcze premie od sprzedaży wyrażoną w %. Średnio sprzedaję 10-15 aparatów miesięcznie na samodzielnym punkcie. Mam 10 lat stażu w pracy i dyplom protetyka słuchu. Zastanawiam się ile w Waszej firmie zarabiacie na podobnym stanowisku, czy warto myśleć o przenosinach do sieciówki. Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
Nie ma czegoś takiego jak 'tajemnica' Nie dajcie się nabijać w butelkę. 'Tajemnica' jest po to, żeby pracodawca mógł wykorzystywać (usunięte przez administratora) pracowników, którzy między sobą nie rozmawiają o zarobkach i tak stary pracownik, pracujący w firmie 5lat zarabia tyle co nowy 'świerzak', któremu dali na zachęte, żeby w ogóle przyszedł robić.
Dlaczego nie ma stopni rozwoju pracownika? To jest demotywujace, pracownik ze znacznym bagażem doświadczeń jest traktowany w kwestii wynagrodzenia gorzej niż ten, który nic nie potrafi, to jest żenujące . A Podkarpacie znowu zaczyna być traktowane jakby do firmy Audika nie należało, tylko dlaczego?
Chodzi o to żeby sprzedawać a nie o kompetencje czy wieloletnie doświadczenie i wiedzę jaką podczas lat pracy zdobywasz. Kompetencje to sprzedaż, reszta nikogo nie obchodzi. Słowa to jedno a czyny przełożonych to drugie. Pozdrawiam
Zgadzam się w zupełności z Tobą, ale jedno zastanawia i zadziwia jak różnie interpretowane są kompetencje.. Nie dla każdego znaczą one to samo i to zastanawia, ponieważ filarem jest sprzedaż, a tu taka rozbieżność, zawsze znajdzie się rządzący, który za kompetencje uznaje wskaźniki daleko odbiegające od racjonalnego podejścia, ale zarządzających jest wielu i niekoniecznie ten w pierwszym kontakcie potrafi sprecyzować cele firmy i kompetencje pracownicze, szkolenia mogą wskazać takiej osobie drogę, ale do umiejętności zarządzających potrzebne są predyspozycje, a nie każda z tych osób je ma.
Nie polecam ! Oczywiście, że jest nagonka, ciągle podnoszone plany sprzedażowe a jeśli zechcesz zrezygnować z tej pracy to zostaniesz potraktowany , jak nic nieznacząca istota (usunięte przez administratora)
PH w ACS dostaje samochód służbowy także do użytku prywatnego jak już tyle jeździ ( oczywiście wtedy ze swoją benzyną) czy nie bardzo ?
@Marzena, tak, w firmie ACS Audika jest możliwość korzystania z samochodu służbowego do celów prywatnych.
22sierpnia zgodnie z rejestracją odwiedziłem gabinet ACS AUDIKA w Głogowie gzie zostałem uprzejmie przyjęty przez personel,fachową obsługą przez panią protetyk słuchu.
Jak ocenicie pracę na stanowisku przedstawiciela medycznego? Czy warunki są rynkowe? Czy cele są realne? Jakie narzędzia pracy? Z góry dziękuję.
Polecam
Mam ogromną prośbę do Audiki Pracuje jako specjalista do spraw obsługi pacjenta ., Czy możecie Państwo wysłać do kierowników , dyrektorów Regionu formularz do wypełniania np : w excelu za co jestem punktowa i rozliczana do premii ? Dla specjalistów ds obsługi pacjenta ? Bo do tej pory nie dostałam żadnych informacji jak to ma wyglądać . Tylko na zasadzie: będą premie….. Ale od czego i ile ? Dla mnie to jest rzucone w eter . I nic nie znaczy Pozdrawiam . .
Dzień dobry! Dziękujemy za wiadomość. Jeśli chce Pani dostać konkretne informacje o zasadach premiowania, prosimy skontaktować się z bezpośrednim przełożonym. Powinien wszystko wytłumaczyć. Wierzymy, że po tej rozmowie wszystko będzie dla Pani jasne. Pozdrawiamy Zespół Audika Polska
Witam. Zastanawia mnie fakt , że dział personalny dzwoni tylko i wyłącznie do nowych pracowników . Zwłaszcza na stanowisku specjalisty do spraw obsługi pacjenta. Dlaczego nie zadzwonią do osób , które pracują 1, 2,3,4,5 10 ,20 itd…. lat ? Może się mylę? Może też dzwonią. Z tym , że ja i jak podpytywałem inne osoby z dłuższy stażem nie otrzymały takiego telefonu. Pozdrawiam .
Dział personalny dzwoni wtedy, kiedy jest taka potrzeba. Niby po co miałby dzwonić do, przykladowo, pracownika z iluśtamletnim stażem, jeśli nie ma takiej potrzeby? Towarzysko, to raczej nikt nie ma czasu na pogaduchy.
Dzień dobry! Faktycznie, w ostatnich tygodniach wprowadziliśmy nowy sposób badania tego, jak nasi pracownicy czują się w firmie: co im się podoba, z czego są zadowoleni, a co według nich należałoby poprawić. Obecnie badanie to dotyczy tylko osób będących w procesie onboardingu, czyli niedawno zatrudnionych. Być może w przyszłości poszerzymy je o osoby z dłuższym stażem. Być może Pani post jest wyrazem takiej potrzeby, więc weźmiemy to pod uwagę. Dziękujemy i pozdrawiamy Audika Polska
Dziękuje za odpowiedź. Dla Nas pracujących dłużej niż kilka tygodni tylko parę dobrych lat byłoby miło jakby ktoś z Centrali zadzwonił i zapytał : Jak się nam pracuje ? Jak się nam układa współpraca z dyrektorem regionu? Jak się nam układa współpraca z kierownikiem ? Jak się nam układa współpraca z przedstawicielem medycznym ? Jak się nam układa współpraca z przedstawicielem PÓZ ? Jak się nam układa współpraca z koordynatorem ? Jakie mamy pomysły na siebie ? Jakie mamy pomysły na rozwój ? Jakie mamy pomysły na akcje aby zdobyć jak najwiecej pacjentów ? Bo to My jesteśmy Wartością dodaną . I będzie Nam miło z Wami porozmawiać :-) Absolutnie nie neguje rozmów z nowymi pracownikami , którzy są Mega ważni dla Nas . Zadbajcie tez o nas ….Waszych „ starszych” pracowników . Jak to robią inne korporacje lub duże firmy , które dzwonią i rozmawiają ze wszystkimi bez względu na staż Pozdrawiam ., .
Pod warunkiem że szczera opinia nie będzie skutkować wręczeniem wypowiedzenia przez dyrektorkę regionu. Jest region gdzie to jest normą i dlatego wszyscy się męczą ale siedzą cicho.
Jeżeli masz zastrzeżenia do dyrektora sprzedaży. Ja bym sama Przedzwoniła do kadr. Nie zaczęłam tam pracy. Ale o postępowaniu pracownika poinformowałam zarząd. Jeśli nie czujesz się dobrze nie ma co czekać na telefon Z centrali.. Komfort twój psychiczny jest ważniejszy . To jest moje zdanie....
Wypowiedzenie z powodu czego ,że chce się pracować w normalnych warunkach :). Jeśli wy nie zadbacie o swój komfort psychiczny . To kto . Mi Wystarczył tydzień dziwnych telefonów i podziękowałam za współpracę. Mam nadzieję,że opinia osoby , która zrezygnowała z pracy przez niekompetencję i beszczelne oskarżenia tego dyrektora w pewien sposób pomoże zarządowi otworzyć oczy na to co się dzieje i może przejrzą na oczy ,że są osoby które zachowują w sposób niewłaściwy w stosunku do tych ludzi. Zaczną robić czystki na regionach żebyście mogli w końcu pracować w normalnych warunkach.Zastanawiam się tylko we wszystkich regionach dyrektorzy każą w każdej sprawie dzwonić tylko do Siebie? Po co w takim układzie są kadry ? Do Was też dzwonią dyrektorzy sprzedaży,że po co dzwonisz do kadr . Proszę piszcie jak to jest bo to jest pierwsza firma , która ogranicza kontakty z góra. Co wydaje się dla mnie dziwne. Zaś ja czekam na odpowiedź od firmy jakie zostały podjęte kroki w kwestii wyjaśnienia tej dziwnej sytuacji. Czułam się jakbym była w ukrytej kamerze i ktoś sobie jaja robił ze mnie.
A czasem na te pytania nie padają ale nie ze strony kadr tylko całej organizacji? Bo wydaje mi się, że część tych pytań otrzymujemy od dyrektora, część podczas Gallupa, gdzie swoją drogą śmieszą mnie osoby, które dyrektorowi nic nie powiedzą a potem obsmarują go w Gallupie. Czemu niektórzy z Was czekają na zadawanie pytań zamiast zacząć dialog? Masz sugestie/uwagi? To weź telefon i zadzwoń do kadr do dyrektora a nie koleżanki z innego oddziału i nie psiocz jak Ci źle albo dyrektor taki i taki a nic mu nie powiesz. Już tyle się nasłuchałam na temat dyrektora, że uszy puchną a na pytanie "rozmawiałaś z nim?" słyszę: "no nie". Dyrektor też człowiek choć niektórzy chcą go widzieć tylko jako wymagającego, pozbawionego uczuć robota i myślą, że mogą po nim jechać jak tylko się da. Oni też czekają na sugestie, pomysły, otwartość co do rozmowy. Pomysły na rozwój i siebie? Co kadry mają do tego? o tym rozmawiasz ze swoim dyrektorem. To samo tyczy się przedstawicieli, koordynatora czy pomysłów na większą ilość pacjentów - rozmawiasz z dyrektorem. Nie uzyskujesz satysfakcjonującej odpowiedzi to prosisz o rozmowę z dyrektorem i makrodyrektorem. Dalej brak rezultatu? Kontaktujesz się z kadrami. Czasami mam wrażenie, że co niektórzy naprawdę są odrealnieni w tej firmie albo nikt Wam nie powiedział jak zachowywać się w takiej strukturze.
A pomyślałaś dlaczego nie rozmawiają? Jak trafi taka osoba nieobliczalna to można dostać wypowiedzenie. Mi się taka trafiła ,a jeszcze nie zaczęłam współpracować. Ile telefonów otrzymałam z dziwnych człowiek czuł się jak w ukrytej kamerze. Każesz dzwonić do kadr jak nie możesz dogadać się. Żeby następnego dnia otrzymać telefon,że po co dzwonisz do centrali. Ja jestem twoim opiekunem tylko ja wiem wszystko to od czego tam są ludzie w kadrach nie potrzebne stołki zajmują bo dyrektorzy regionów zwłaszcza jedna Pani wie wszystko najlepiej , a miała problem z wystawieniem prostej rzeczy takiej jak skierowanie na badania Ja otrzymałam takie dwa Beszczelne telefony, a podkreśle Jeszcze raz jeszcze nie podpisałam jeszcze umowy , a ta Pani taki cyrk odstawiła,że szkoda słów ...
Fajnie , że piszesz . Nie tylko do mnie ale do Wszystkich . Masz racje . Większość z nas po prostu się boi ! Po prostu !!! Tak jesteśmy stworzeni przez SYSTEM , lata pracy , ideologie , kulturę …. Bo tak nie wypada itd….Aby się odezwać. Bo może to skutkować zwolnieniem może naganą ? Hipokryzja to wrodzone u Nas . Mówisz jedno a robisz drugie . Dramat! Dlatego też skoro Audika się odezwała i bierze taką opcje pod uwagę , że będzie dzwonić do wszystkich to możemy swoje sprawy wtedy przedstawić .Prosząc o anonimowość . Jako zbiorcze informacje. Zgłaszając Problemy personalne , lokalowe , rozwojowe , nasze relacje itd…. Jak zadzwonisz do kadr to nie wiem czy wiesz ale odbije się to echem u kierownika czy dyrektora . Bo takie mają wytyczne , że zgłaszają do opiekuna . Jakoś to trzeba ugryźć bez szkody dla Nas . Pozdrawiam .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ACS AUDIKA sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy ACS AUDIKA sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 161.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ACS AUDIKA sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 81, z czego 17 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ACS AUDIKA sp. z o. o.?
Kandydaci do pracy w ACS AUDIKA sp. z o. o. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
