Kiedyś pracowałam w tym bajzlu. Z perspektywy klienta wygląda na porządną restauracje, ale od strony kuchni tak nie było. Pieczarki nie były myte, tylko krojone razem z odchodami, na których rosły. Kucharki same się brzydziły tego jedzenia i nosiły swoje kanapki. Kebab zanim trafił na ruszt nie był rozbierany z folii tylko razem z nią pieczony. A właścicielem był mały Kurd fałszywie się uśmiechający.
Dziękujemy za dodanie opinii.
Przejdź do następnego kroku. Przejdź dalejDziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Przejdź do następnego kroku. Przejdź dalejChcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Przejdź do następnego kroku. Przejdź dalejChcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy