Ile na miesiąc wyciąga mechanik samochodowy, jest srednia krajowa? Napiszcie cos o tym aneksie do umowy za nadgodziny? Sa jakies listy zrobionych nadgodzin, ktos to sprawdza?
Nie ma tam kogoś takiego jak mechanik samochodowy, w BMTI naprawiasz maszyny budowlane i czasami ciężarówki jak są w jakimś oddziale. List z nadgodzinami musisz sam pilnować. Co do Kowboja-brak słów , nauczyć się można ale od kolegi jeżeli się trafi na takiego co coś potrafi. Owszem robią szkolenia 2-3 dni w serwisach, ale niech ktoś mi powie czy po 2 dniowym szkoleniu nagle staniesz się ekspertem od naprawy koparek- jeżeli tak to po roku będziesz ekspertem od wszystkiego-czyli niczego. ciągła rotacja coś o tym mówi- od dobrego pracodawcy się nie odchodzi nawet jak jest ciężko. A jak jest lipa to wszyscy co mogą uciekają i tak niestety jest. A Mataczuk tam jeszcze pracuje???
Myślę ze trochę przesadzacie z tym obozem pracy niby mechanicy. tak naprawdę to obozu pracy nie widzieliście zatrudnijcie się u prywaciarza to zobaczycie jak się naprawdę pracuje . Rotacja temu jest taka duża bo jak ktoś się czegoś nauczy w BMTI przez rok albo dwa to pożniej uważa się za fachowca i szuka czegoś innego. Tylko ze BMTI pomogło mu się nauczyć i tego nie docenia.
pracowałem w bmti 5 lat . teraz pracuję w prywatnej firmie.(usunięte przez administratora)PRACA MI SIĘ ŚNIŁA I POWODOWAŁA WSZYSTKIE NAJGORSZE EMOCJĘ. Pracowałem z mechanikami. mechaników bmti nie nauczy i nie nauczyło niczego. w bmti nie prowadzi się napraw tylko się je myje, opisuje, kontroluje przez bezmyślnych kontrolerów trepów i oddaje do serwisów zewnętrznych, które kroją za naprawy.kierownictwo w ogóle nie rozróżnia typów maszyn, marek , a co dopiero jak naprawić maszyny. udaje , że coś robi i popisuje się przed centralą jak to dobrze zarządza. mógłbym tak długo pisać i nawet podać przykłady, ale mi się nie chcę
Tak do wiadomości, jakby było tak super to nie byłoby takiej rotacji pracowników. Co chwilę są nowe ogłoszenia o pracę, z czegoś to się bierze, na pewno nie z rozwoju firmy, można napisać że wręcz odwrotnie.
Witam, dodatkowo nikt nie nawet się nie zająknie podczas rozmowy o pracę że umawiana stawka ma haczyk- tzn ryczałt za nadgodziny, jeżeli ktoś umówi się na 2000 brutto to z tego ok 400 zł jest jako ryczałt za nadgodziny, oczywiście nikt też nie informuje ile tych nadgodzin można w tym ryczałcie zrobić- zaznaczę że nie mówimy tu o stałe delegowanie poza miejsce pracy. Dodatkowo w ostatnim czasie podłożono aneks do umowy stwierdzający że ryczałt nie musi być wypłacony i pracownik nie ma prawa żądać jego wypłaty. Informacyjnie pracodawca wymaga siedzenia po godzinach-jak nie to są rozmowy dyscyplinujące. Tak się zarabia na pracownikach!
Jak nie macie gdzie nerwów stracić, to tylko tu, ogólnie jest tak że jak mają coś dać to ze 3 miesiące i mówią że to zasady koncernowe, ale jeżeli coś trzeba odebrać ( dodatek, upomnienie lub inne) to w ciągu pół godziny wszystkie papiery się znajdują. Kiedyś ktoś ,mówił że praca w BMTI- to jedynie pensja na czas i nic innego, jak nie siedzisz po godzinach to patrzą na Ciebie jak na innego ( pracownicy fizyczni mają chociaż płacone nadgodziny- oczywiście trzydzieści kilka w miesiącu)reszta do odbioru 1za 1 a nie jak powinno być 1 za 1,5h, co do biurowych to liczcie się z tym że na dzień dobry będzie ryczałt za nadgodziny bez podania ilości godzin w miesiącu, oczywiście na rozmowie nikt o nim nawet słowa nie piśnie, bez zakresu obowiązków, jak prosta sprawa to przełożony maila wyśle- masz to i to zrobić i wczoraj miało już być zrobione, ale jak coś skomplikowane to tylko telefonicznie, aby później móc powiedzieć że on inaczej mówił i masz do zrobienia jeszcze raz to samo albo wszystko od początku. Z tego co widzę, to na oddziale wschodnim lepiej się ludziom pracuje, być może są tam bardziej kompetentni kierownicy którzy nie uczyli się zarządzać pracownikami z filmów o obozach pracy. Można tak to porównać. Standardem jest także praca fizyczna u przełożonych ( w domu) lub robienie czegoś dla nich w czasie pracy.(usunięte przez administratora)
firma dziala na zasadzie kolesiostwa nie wazne czym sie kto zajmowal im kolo wyzej tym lepiej pzydala by sie kontrola ale z prawdziwego zdazenia i weryfikacia kolesiostwa biorom po 6,5 paki to sie trzymiom pazurami a okradajom firme na okrentke nikt ich nie zlapie bo zlodziej zlodzieja nie wyda
Podobnie jak moi przedmówcy nie mam nic dobrego do powiedzenia o tej firmie.(usunięte przez administratora)brak zaplecza socjalnego w postaci bonów na święta, paczek dla dzieci, "gruszy" a podwyżki i premie są w tej firmie jak opowieści o duchach - wszyscy o nich mówią ale nikt ich nie widział. Ponoć praca w międzynarodowym koncernie STRABAG to prestiż (zdaniem przełożonych) - być może tak jest w innych spółkach koncernu ale na pewno nie w BMTI. Jeśli nie jesteś desperatem/desperatką to stanowczo odradzam pracę w tej Firmie.
Jeden wielki bajzel, przekrety, syf i brak kompetętnych ludzi na wyższych stanowiskach (usunięte przez administratora)
Pracowałem 3,5 roku i jesteś głaskany jak musisz zrobić robotę ,jak doszło do pomyłki dostałem kopa bez podania przyczyny, majstrowie to totalna porażka!!!(usunięte przez administratora)
Ze swojej strony dodam że jak się zrobiło robotę to później trzeba było wypisać zlecenia.A im więcej maszyn na dzień się zrobiło tym więcej było papierkowej roboty, którą nieraz już się robiło w domu za darmo.Później ktoś te papierki sprawdzał i nieraz trzeba było się tłumaczyć bo coś komuś w biurze nie pasowało
Pracowałem w BMTI spoczątku było ok. do kiedy były płacone nadgodziny. Obiecane delegacje -tylko czsami jak im zależało na wykonanej jakiejś roboty w terenie Dofinansowanie do zakwaterowania trzeba było ostro walczyć Pracowało się po 16 - 20 godzin nadlimit godzin do odebrania 1-1 za 416godz. w roku było zapłacone /koniec czerwca jusz po godzinach/ wypłata tylko podstawa owszem na czas wspułpraca między pracownikami - kopanie dołków przez wyjadaczy -co zle to nie ja to on nie mogłeś być lepszy od innych zaraz cie upodlili i ogólne pojęcie przełożonych - wszyscy (usunięte przez administratora) br /> ogólna forma pracy - zpier... i milczeć Dużo robiłeś - to w niemaniu przełożonych ściemniałeś a robotę trzeba było skończyć bez gadania W sumie strata zdrowia A to że nie znikają ogłoszenia pracy na mechanika mówi samo za się Uwierzy w bajki na rozmowie kwalifikacyjnej,popracuje 2-tygodnie i choda
Robię parę lat w bmti i prawda jest taka że ....mam dość.!!! Szukam roboty. Jeżeli jesteś desperatem i lubisz niewolniczą prace za marną kase to dobrze trafiłeś. Powodzenia !!!!
Przepracowałem 8 lat w bmti żory nabawiłem się nerwicy żołądka ,nie przespanych nocy, prawie straciłem prawo jazdy za przekraczanie szybkości firmowym sam. Nie polecam firma na poziomie kółka rolniczego ( bierz młotek i majzel rób remont silnika na budowie). Szkoda mi kolegów którzy zostali i gratuluję tym którzy odeszli.
Nie mają pojęcia tak samo jak kierownicy którzy ich wybierają - taka jest prawda. Każdy serwis naprawiający w BMTI śmieje się z tych wszystkich napraw, a przecież przyjechał do wielkiego warsztatu. Każdy mechanik który ma trochę pojęcia zagnie ich na prostej sprawie. Jak majster ma kontrolować naprawy skoro on tylko umie excela, worda i trochę tamtego sytemu. Przestań bronić ten chory system i tych wszystkich FACHOWCÓW
Tak rotacja jest jak na karuzeli i tylko pytanie dlaczego. Gdyby było tak pięknie to by nikt nie odchodził.
Ta firma już około od 2 lat skończyła się. Niestety w tych wszystkich komentarzach jest bardzo dużo prawdy. Kierownictwo, majstrowie nie umie nic, jest wręcz przypadkowe i przyjmowane po kumotersku i obarcza zwykłych pracowników swoimi niepowodzeniami. Kultura napraw jest żadna i mógłbym przytoczyć wiele przykładów?.
ktos zapomnial dopisac brutto nie ma tak kolorowo
powiem tak firma jest ok tylko plujecie a mocie 10teg kasa na koncie i lykarza ja i wakacje w tarnowie ja jo wos zalatwia
Ja nadal w tej firmie pracuję. Nadal jestem nieszanowany i niedoceniany przez tzw. "biuro". Nadal robię za śmiechu wartą stawkę. Nadal są limity nadgodzin. Nadal socjal jest tylko iluzją. Nadal niekompetencja i nieuctwo "umysłowych" dostarcza mi niezapomnianych wrażeń. [usunięte przez admina]
Kolego daj sobie spokój z tą firmą, ostatnio zwolnili wielu dobrych mechaników z doświadczeniem z powodu redukcji etatów a teraz szukają nowych niewolników pewnie za mniejszą stawkę