Opinie o FAMUR
Ku przestrodze warto przyjrzeć się bliżej procesowi rekrutacji potencjalnych pracowników w Grupie Famur, Analiza dokonana jest jedynie ze względu na piękną i zachęcającą adnotację na witrynie internetowej spółki, a mianowicie: "Przyjazna rekrutacja". W dużym przybliżeniu: firmy będące członkami koalicji "Przyjaznej rekrutacji" powinny cechować się m.in. "otwartością na przekazywanie informacji zwrotnej kandydatom". Również w ogłoszeniu rekrutacyjnym spółki na jednym z najbardziej popularnych portali służących do poszukiwania pracy można zauważyć wzmiankę iż: "Po zakończeniu każdego etapu rekrutacji informujemy kandydatów o naszej decyzji". Niestety, rzeczywistość jest zupełnie inna, dział HR po przeprowadzeniu poszczególnych etapów procesu rekrutacyjnego w żaden sposób nie informuje kandydatów o jego wynikach. W związku z powyższym w pełni zasadnym pozostaje pytanie czy kwestią wartą rozważania nie byłoby wycofanie się z koalicji "Rekrutuj przyjaźnie", przecież nawet w XXI wieku nie ma żadnego obowiązku podawania potencjalnym kandydatom do pracy informacji zwrotnej, prawda?
Użytkowniku Rekrutacja – jest nam bardzo przykro, jeśli nie dostałeś od nas informacji zwrotnej, staramy się wszystkich kandydatów poinformować na jakim etapie jest ich kandydatura – informacja przekazywana jest telefonicznie lub mailowo. Niestety może się zdarzyć, że przy dużej ilości Kandydatów, kogoś pominiemy lub dana osoba nie otrzyma od nas informacji ponieważ proces jeszcze trwa. W takiej sytuacji zachęcamy kandydatów do bezpośredniego kontaktu z Rekruterem, który prowadzi proces, a z którym wcześniej mieli okazję rozmawiać. Jednocześnie, z uwagi na dużą ilość spływających CV odpowiedzi otrzymują wyłącznie kandydaci, których decydujemy się zaprosić do kolejnego etapu rekrutacji, czyli spotkania rekrutacyjnego lub rozmowy telefonicznej.
Oczywiście mowa jest już o udziale w kolejnym, wyżej wymienionym przez Państwa etapie rekrutacji, w przeciwnym razie kwestia braku odpowiedzi nie byłaby przeze mnie w ogóle poruszana.
Jak robicie w weekendy ?
Chciałam życzyć WSZYSTKIM współpracownikom Zdrowych, pogodnych, spokojnych Świąt Wielkanoc.
Dlaczego jest tak duża rotacja w księgowości? Czy atmosfera jest aż tak kiepska?
W firmie są duże zmiany, komuś z zewnątrz mogłoby się nawet wydawać, że się pakuje. Jest dużo zmian na rynku górniczym, więc i ludzie nie są przekonani do branży, a przez to i firmy.
Jak wygląda praca w biuriwcu, głównie w księgowości? Warto złożyć swoje CV?
Jak wygląda obecnie sytuacja w firmie, ostatnio się chwalili że będą spore przejęcia w kierunku odnawialnej energii czyli rozwój i nowe zatrudnienia, czy wiadomo coś o działaniach w tym kierunku. Słyszeliście coś o nowych produkcjach dla farm wiatrowych, czy to tylko puste gadanie bez pokrycia ?
biora kase od panstwa i zamykaja kolejne oddzialy. taka jest sytuacja a jezeli chodzi o przekladnie do wiatrakow to z ta mysla powstal famur 2 ale jak zwykle nie wypalilo wiec po co do tego wracac?
Ale ja mówię o bieżących planach a nie tych co nie wypaliły, ostatnio w wywiadzie prezes chwalił się że kierują swoje działania w strone przejęć firm z branży OZE, i o to pytałem czy widać już jakieś działania wewnątrz firmy w tym kierunku ?
Na razie większość firm które przejał Famur zostają likwidowane ( Rybnik, Zabrze ) więc jeśli szykują przejęcia firm na rynku OZE to współczuję ludziom z tej branży bo bedą szukać pracy.
Panie z HC umawiają rozmowę telefoniczną po czym nie dzwonią w umówionym terminie.
Palacze rządają zakazu picia kawy podczas pracy. My nie możemy palić, nawet podczas przerwy, inni też powinni mieć zakaz picia kawy. Kawa to też używka! Stop dyskryminacji :)
Oczywiście! Powinni sprawdzać śniadania czy napewno aby wszyscy jemy zdrowe. Obowiązkowo zlikwidować szafę z batonikami i litrami cukru. A na wolnej przestrzeni zrobić siłownię.
Ta ta ta a famur po równi pochyłej leci do upadku przypomina to dokładnie zakupiony niedawno kopex ta marka dobiła zabrzańskie a po śmierci kopexu dalej dobije pośmiertnie famur.A oni w famurze dalej twierdzą jakoś to będzie nieuki po szkołach z chorzowa
To nie jest negatywna odpowiedź to jest prawdziwa odpowiedź.Skoro jest taki ktoś jak papież górnictwa i ty który naczytał się książek od niego to czemu famur jest w takiej czarnej(usunięte przez administratora)
Każdy kto pracuje/pracował u czempiona wie kto to jest "papieź górnictwa". Podobo Elon Musk myśli/myślał o konsultacji z doradcą w temacie wydobycia litu w Nevadzie, Nie dziwi mnie to tacy ludzie są potrzebni. Jak mawiał Sokrates biznesu ''kryzys znaczy szansa". Odpowiadając na Twoje pytanie: "Doradca" jeśli wstawią go do zarządu jest w stanie wejść z firmą na zupełnie inny poziom. Tak jak Churchill uratował UK w obliczu czasu najcięższych tak i doradca uratuje czempiona. Dla was to autor górniczych bestsellerów i zacny człowiek dla polskiego górnictwa to ostatni ratunek.
(usunięte przez administratora)
Zezowaty czy Rozstruj?
Tez z kopexowy z zezem czy ten który zamknął Rifame i chciał zniszczyc zabrzanskie kombajny? Lepiej?
Panowie możecie napisać, czy z Waszych komentarzy wynika, że firma FAMUR planuje zamknięcie? Dobrze zinterpretowałem wpisy, które pojawiły się w nowym roku? Bardzo proszę o sprecyzowanie, ponieważ nie chciałbym czegoś źle zrozumieć. Możecie to zrobić?
Brak faktycznie zarządzającego. Bez dwóch zdań. Ten z Zabrza juz poszedł do innej spółki juz mi ich szkoda. Manager bez podstaw......
Panie Jacku to Pan ? Jeśli tak to chciałem powiedzieć, że praca z Panem to przyjemność. Obie książki przeczytane od dechy do dechy wiele razy.
Jeżeli: - masz problemy z samodzielnym myśleniem - ślepo wykonujesz polecenia (bez analizy czy to dobre posunięcie) - lubisz pracę w korporacji gdzie będziesz tylko numerem ewidencyjnym - nie masz wymagań finansowych To jesteś idealnym kandydatem! Zapraszamy
To słyszałem taki przypadek źe w famurze aby zaslepic jeden otwor gwintowany potrzeba kilka osob, dozor, obrobka itp a starczyłoby obciac brzeszczotem srube i zabudowac na mocnym kleju. Nie wierzyłem jak to słyszałem ale taka jest w kato rzeczywistosc, mózg zostawia sie za brama.
Najpierw musi powstać karta niezgodności.Wyrób musi trafić do izolatora, potem powstaje karta technologiczna naprawcza. No a na koniec winny musi ponieść konsekwencje.
Dzień Dobry, Wśród deszczu hejtu i bluzgów nadchodzę ja aby ukazać pozytywne stron hegemona. Po pierwsze jest to firma międzynarodowa rywalizująca z KOMATSU oraz CAT jak równy z równym jak Lewandowski z Messim, jak Gołota z Bowe jak BMW z AUDI jak Ninja z Samurajem. Po drugie LUDZIE , widzę, ironię z motta CEO o wierze w ludzi ale tak naprawdę jest dla przykładu autor dwóch bestsellerów o górnictwie jest tu doradcą. Po trzecie - szara eminencja eksportu ( pozdro dla kumatych oraz dla Zbyszka ;) Po czwarte jest czwartek a nie czekaj jest środa a środa to dzień ..... Do zobaczenia na targach wariaty!
W końcu pozytywna opinia! Marudzenie niczemu nie służy i świata bez działania się nim nie zmieni.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku a szczególnie aby był lepszy od poprzedniego. Abyśmy nadal trzymali się razem, w trudnych chwilach mogli na siebie liczyć. Aby na emeryturę nie poszła osoba, która może poprawić obecną sytuację. Parafarazując Mojżesza biznesu wierzę, że ludzie zarządzający firmą są największa wartością Grupy.
WIDAC ZE NA BARKACH RYFAMY ROBIĄ DALEJ TO CO MIELI ROBIC W RYBNIKU. LUDZI WYWALILI ALE DYREKCJA SIEDZI JAK SIEDZI
A czy wiadomo co z terenm po byłej ryfamie ? Może w tych halach coś jeszcze powstanie?
Dobrze zrobili, w końcu to państwowa firma więc możliwosci lepsze. Jeszcze niech JZR zwerbują byłych pracowników Zabrza i JSW będą miały swoje kompleksy ścianowe.
Na Krupinskim Budimex postawil 7 nowych hal. Aktualnie je wyposazaja w nowe maszyny etc. Jak to ruszy przykryja famurek czapkami.
Troche do Suszca daleko z Zabrza ale za odpowiednie wynagrodzenie powinno się ściągnąć fachowców, technologów i serwisantow.
Wszystkiego najlepszego dla jednego z najlepszych :)
Dzień Dobry, W związku zbliżającym się black friday proszę o informację jakie przeceny Famur przewiduje na: - am50 - przenośniki taśmowe - e-kopalnię dodatm tylko, że oczekuje wszystkiego z montażem i szkoleniem.( nie zaponijmy też o kablach:) Pozdrawiam
Fatalna atmosfera układy i spychologia
Nigdy nie skomentowałam mojego byłego już na szczęście związku z Famurem, ale pewnego słonecznego dnia, czytając, że Famur Pioma będzie zlikwidowany, nachodzi człowieka taka refleksja, że może jednak dobrze byłoby się podzielić swoimi spostrzeżeniami o byłym pracodawcy. Zdaję sobie sprawę, że sytuacja na rynku górniczym nie jest łatwa dla takich przedsiębiorstw jak Famur i moje przemyślenia, które nie będą raczej pozytywne, na pewno mu nie pomogą w kwestiach wizerunkowych, ale osobiście mam to gdzieś, tak jak jakiś czas temu miał mnie Famur, zwalniając mnie i dziesiątki innych osób, niezaleznie od szczebla, „po famurowsku” czyli w jedynie słuszny sposób. Ci, którzy to przeszli tą procedurę – procedura to mega ważne słowo w Famurze – wiedzą o czym mówię. I chciałabym podkreślić, że w kontekście tej procedury zwolnienia, mówię tu o osobach, którzy zostawili w Famurze solidny i trwały ślad swojego życia zawodowego i dalej są dobrze wspominani przez wielu pracowników, którzy się jeszcze ostali, a zostali zwolnieni tylko z powodu tego, że nie pasowali do aktualnej wtedy „układanki” personalnej bądź ośmielili się wejść w dyskusję z przełożonymi – bardzo często w dobrej wierze i ku chwale Famuru – chociaż nie powinni tego robić o czym będzie poniżej. Zgadzam się z opiniami przedmówców, tak jak pamiętam, sytuacja w Famurze była taka – praktycznie niezależnie od szczebla/działu – że środowisko było rzeczywiście toksyczne, przepełnione układami i układzikami róznych grup, a atmosfera niepewności i nerwowości wkradała się nawet w codzienne i rutynowe działania co czasami powodowało niepotrzebne błędy. Jednak największym błedem jaki mógł popełnić pracownik, świadomie lub nie, była dyskusja z szeroko pojętą „kadrą zarządzającą” w sytuacji, gdy pracownik miał odmienne zdanie i ośmielił się nim podzielić. Tak jak pamiętam, to właśnie odmienne zdania pracowników, nijak się nie wpisywały w nieoficjalny i obowiązujący regulamin, w którym pkt. 1 stanowił, iż kadra zarządzająca ma zawsze rację, a jak nie ma to patrz na pkt. 1. Moim skromnym zdaniem, takie sytuacje, w których pracownik ośmielał się mieć odmienne zdanie, na zawsze pozostawały w nieomylnej pamięci kadry zarządzającej i w czasie trochę gorszej koniunktury na rynku, były wyciągane z tej pamięci. Wtedy niczego nie świadomy pracownik zderzał się - jak nie przymierzając z tirem - z procedurą zwolnienia „po famurowsku”, bo jak sięgam pamięcią to w pierwszej kolejności zawsze obcinano koszty osobowe zgodnie z zasadą, że wszyscy i zawsze są wymienialni i zastępowalni i to od samego do dołu do prawie samej góry. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że paradoksalnie taki sposób redukcji kosztów zawsze działał tzn. spełniał w 100% swoją rolę wg. kryteriów kadry zarządzającej: ogólnie koszty malały, zyski dzięki temu rosły, niewygodni dyskutanci odchodzili, a reszta była jeszcze bardziej zastraszona i tylko dziękowała w duchu, że tym razem nie padło na nich. Nasuwa się oczywiste pytanie: czy to jest rzeczywiście najlepszy spoósb na ograniczanie kosztów w firmach w gorszych czasach? Czy tak powinni do tego problemu podchodzić prawdziwi liderzy/menedżerowie w dzisiejszych czasach? Czy kapitał ludzki nie jest tym najważniejszym kapitałem w firmie? To są, uważam, ważne pytania, które powinni sobie zadać menedżerowie. Zdaję sobie sprawę, że jak ja pracowałam w Famurze to nikt nie myślał nawet o pandemii jakiegoś wirusa, ale patrząc z dzisiejszej perspektywy psychozy związanej z koronawirusem, to teraz jest dużo gorzej dla pracowników, bo pracodawcy formalnie dostali do ręki kolejne narzędzia do tego by jeszcze łatwiej i z mniejszymi konsekwencjami zwalniać pracowników „po famurowsku” . Niektórzy mogliby pomyśleć, że te moje przemyślenia to taki rewanż na Famurze, nic bardziej mylnego, to jest taka wewnętrzna potrzeba podzielenia się osobistymi przemyśleniami z osobami, które myślą o Famurze jako o przyszłym pracodawcy. Biorąc pod uwagę to co napisałam powyżej, przyszły pracownik powinien sobie zdawać sprawę, że rotacje personalne, przedmiotowe traktowanie pracownika i szeroko pojęte zmiany są jednakowoż niezmienne w Famurze – no chyba, w co wątpię, że coś się jednak zmieniło w tej kwestii w Famurze w ostatnim czasie.
Dziękujemy za podzielenie się z nami swoją opinią. Przykro nam, że w trakcie swojego zatrudnienia w FAMUR, zgodnie z Pani opinią, nie udało się Pani spotkać lidera, który wspierałby Panią w swojej pracy i decyzjach. Robimy wszystko, aby edukować naszych pracowników, w tym także kadrę zarządzającą, w zakresie transparentnej komunikacji z pracownikami, współpracy i budowania kultury wzajemnego poszanowania. Decyzje o zwolnieniach nigdy nie są łatwe, nie zapadają z dnia na dzień i wbrew powszechnej opinii, żaden pracodawca - FAMUR także nie - nie decyduje się na taki krok nie dokonawszy uprzednio dogłębnej analizy potencjału organizacji, jej sytuacji finansowej, rynku i perspektyw dalszego rozwoju. Niestety czasami jest to jedyne możliwe wyjście, aby zachować ciągłość działania biznesu i pozostałe miejsca pracy
Jestem w szoku jak możesz pisać, że nie ma liderów. A człowiek, ktróry napisał parę książek, był drektorem kopalni oraz prezesem jednej z większych spółek w Europie to kto?
Jestem mocno poruszony wpisem dyskutantki sam pracowałem w tej firmie wiele lat wiele zim wiosen oraz jesieni. Po dziś dzień jestem dumny, że mogłem legitymować się wizytówką czempiona. Zostałem wychowany w taki sposób , że z rodzicami/ przełozonymi się nie dyskutuje. Ciężko polemizować z człowiekiem, który rozkręcił export w kpx jak i fam czy też z żywą legendą światowego górnictwa, który mógłby spokojnie być prezesem każdej spółki na świecie nie wspominając polskiego Jacka Welcha , który codziennie o 6 rano z papierosem przemierzał fabrykę. Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność ( kapitalny duet z ligoty dwóch starszch Panów czy też '' Francis Underwood'' z Piotrokowa itd itp) Co tacy ludzie jak ja czy Ty możemy wnieść pośród takich znakomitości. Jestem wdzięczny, że mogłem być częścią czegoś wielkiego, świadkiem absolutu. Jak piszesz mi że nie było liderów to łapię się za głowę. Nie chcę tutaj rzucać imion ani nazwisk ale jedna osoba wspominana już na tym forum mogłaby obdzielić sukcesami parę pokoleń. Dla mnie praca u Czempiona zawsze będzie się kojarzyła z serdecznością, rodzinną atmosferą i pewnością , że człowiek jest na pierwszym miejscu. Bardzo mi przykro , że tego nie doświadczyłaś. Czasami może jednak zanim rzucimy kamieniem zastanówmy się czy my daliśmy z siebie wszystko? Często bywam na targach górniczych i zawsze odwiedzam stoisko mojego byłego pracodawcy zawsze mogę liczyć na ciepłe przyjęcie, miejsce przy stoliku czy smaczny posiłek. O to kilka haseł, które warto zapamiętać. : Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Kryzys to po chińsku szansa. Ludzie są największą wartością grupy. Kompleksowe rozwiązania dla górnictwa. Am50 to mercedes klasy G. itd itp
Może Pani z HR lub ktoś z dyrekcji jest w stanie udzielić na tym forum odpowiedzi czy jest jakieś prawdopodobieństwo że pracownik przychodzi do pracy i nie ma zajęcoa więc śpi przy biurku po kilkanascie minut dziennie do kilku godzin dziennie a pozostali ludzie z pokoju to widza i zgłaszają przełożonemu kierownikowi i taki ktoś dalej pracuje a projekty kt[rymi sie zajmuje nie działają lub są niepotrzene? Czy to raczej w kato niemożliwe? Byłbym zainteresowany takim stanowiskiem.
Dowiedziałem sie że lada dzień pojawi się link do filmiku jak ten gościu śpi w biurze w różnych pozycjach i o różnych porach dnia. Jeżeli dyrektor nic z nim nie zrobi to będą tam równierz dialogi jak się z tego śmieje i jak toma nie wplywać na demotywacje pozostałych. Bo ten film juz jest opublikowany i oglądali go tylko nieliczny
Mówią że linki do film jak ten facio śpi w różnych porach dnia i nagrania jak dyrektor się z tego śmieje niefługo zostaną upulicznione. Badxmy cierpliwi. Do konca pażdziernika sprawa się wyjaśni. Nie może być 5ak że jeden zapie a inny w tym czasie bierze drzemkę.
Do zainteresowany...Dzień dobry.Ta opinia jest wyjątkowo obrzydliwa .Panie ,które w tak wstrętny sposób opisują na forum swojego kolegę,chyba wiedzą.,że ma problemy ze zdrowiem .A może któraś z tych jakże "zapracowanych"pań zaproponuje mu pomoc,co?Tu sam sobie odpowiem: - to nie będzie możliwe,bo do tego trzeba choć odrobiny ogłady i empatii,a z tym niestety macie panie problem.Zasada :kogo by tu jeszcze znoić, to wasza dewiza.Moja propozycja : pracujcie nad słownictwem,bo to używanie ciągłe inwektyw żywych i wulgaryzmów nie przystoi kobietom.Jeszcze jedna uwaga,nagrywając kolegę musicie mieć na uwadze,że ktoś "życzliwy" też was nagrywa lub nagrywał i upubliczni w mediach/szczególnie to "wyszukane" słownictwo../"Kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada"...jakie to mądre i ponadczasowe.
Wstyd i żenada! Może powodem takiego zachowania jest choroba, a nie lekceważący stosunek do pracy!!! A współpracownicy widząc drzemiącego kolegę powinni raczej przyjacielsko poklepać go i spytać, czy dobrze się czuje! O powodzeniu projektów decyduje również dobra atmosfera, koleżeńskie wsparcie, a sądząc po komentarzach to nie ma co na nie liczyć! Kompetencje pracownika, zaangażowanie, doświadczenie chyba też się liczą! Zdrowie to skarb, który nie każdemu został dany, niech docenią go Ci, którym dopisuje! Więcej pozytywnych emocji i empatii życzę-przysłużą się wszystkim!!!
Ppchwalam postawę koleżanki. Nie każdy jest młody i ma siłę do pracy po 8 godzin dziennie. Człowie k nie jest koniem, może mieć gorsze chwile dla siebie kiefy jest przygnieciony taką ilością bardzo ważnych tematów. Praca to również czad dla rozwoju własnej osoby. Nie dajmy sobą kierować. Najważniejszy jest pracownik.
"Życzliwym" polecam zapoznanie się z korzyściami płynącymi z inemuri-tylko nie w godzinach pracy, żeby Was nie nagrali! Przycięcie komara jest mniej szkodliwe dla firmy, niż niezdrowa atmosfera! Nie oczyszczą jej wyjazdy integracyjne-dobrą atmosferę buduje się latami i stanowi ona o wartości każdej firmy!
Szanowni Państwo Nagrania, wykonane z ukrycia, bez zgody osoby nagrywanej, są nie tylko nieetyczne, ale i bezprawne. Są również naruszeniem zasad współżycia społecznego i brakiem czysto ludzkiej przyzwoitości. Jako pracodawca wzywamy autorów nagrań do ich usunięcia oraz nierozpowszechniania a jeżeli takowe już miało miejsce do usunięcia nagrań z miejsc, w których zostały opublikowane. Nagrywanie filmików z intencją ośmieszenia czy upokorzenia kogoś jest niedopuszczalne. Mamy nadzieję, że autorzy nagrań zrozumieją, że ich sposób postępowania wyraża skrajny brak empatii i zrozumienia dla członka zespołu. W pracy i w życiu kierujmy się życzliwością, postępując w myśl zasady nie rób drugiemu co Tobie niemiłe.
a jak ustosunkuja sie panstwo do tego ze wasz dyrektor robi zdjecia pracownikom po godzinach pracy i poza zakladem pracy bez ich zgody i wiedzy? czekam na odpowiedz
(usunięte przez administratora)wciąż śpi? To sprawa dla lekarza bardziej a nie dyrektora.
Czas prywatny pracownika jest czasem, w którym on w całości decyduje o swoich działaniach. RODO nie ma zastosowania, jeśli wykorzystuje się dane osobowe w ramach czynności o „czysto osobistym lub domowym charakterze”. Inaczej mówiąc, samo robienie zdjęć w celach prywatnych nie stanowi przetwarzania danych osobowych do momentu kiedy nie zostaną one upublicznione np. w mediach społecznościowych. W takiej sytuacji zgoda jest konieczna. Niemniej nawet w sytuacjach prywatnych dobrą praktyką jest uzyskanie od osoby, którą się fotografuje zgody na rejestrowanie wizerunku. W ten sposób szanujemy jej prawo do decydowania o sobie. Wyjątkiem są ujęcia, na których trudno rozpoznać osobę czy stanowi ona niewielki element krajobrazu. Niezwykle ważna jest również intencja osoby, która wykonuje i upublicznia zdjęcia. Rejestrowanie i przetwarzanie wizerunku osoby w celu jej ośmieszenia czy upokorzenia jest zwyczajnie nieetyczne i nie powinno mieć miejsca.
Dobra adminie merytorycznie i zgodnie ze stanem faktycznym.Famur to firma która zabiera premie bez merytorycznego powodu.nie warto się starać robić minimum i to wszystko.stosuje odpowiedzialność zbiorowa za błąd 1 konkretnej osoby która znana jest z imienia i nazwiska.Ale ta osoba została wybroniona przez rodzinę siedząca na stoleczkach.Zenada żenada i kpina.Pracujac w famurze mimo firmy z tradycjami masz wrażenie że pracujesz niepotrzebnie bo oni i tak twoją pracę mają gdzies
Przykro nam, że czuje się Pan/Pani niesprawiedliwie potraktowany/a. Przełożeni podejmując decyzję o przyznaniu, bądź nieprzyznaniu premii kierują się zasadami określonymi w Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy, uwzględniając także bieżące wydarzenia i ich konsekwencje dla całej organizacji. Zapewniamy, że zależy nam by FAMUR SA był miejscem, w którym pracownicy wiedzą, że ich praca ma sens i jest doceniana.
Nie ładnie oceniać innych i wydawać szybki wyrok jeszcze tutaj. Sprawa z pewnością nie należy do 0-1. Co do odebrania premii wszystkim to bardzo smutny fakt i nie podlega dyskusji. Pewien dyr chyba chciał sobie nabic punktów w zarządzie.
nei rozumiem ale mój poprzedni wpis nie wyśeiwietlił się. chciałem zadać pytanie dyrekcji lub do działu kadr, cy jest możliwa taka praca na famurze ze pracownik może spać przy biurku i wszyscy z pokoju to widzą i przełożony otym wie że pracownik śpi po parenaście minut lub kilka godzin od kilku lat i nie ma konsekwencji? to takie hipotetyczne pytanie dotyczące pracy w Katowicach bo ja w to nie wierzę? bo gdyby tak było to chciałem zapytać czy są przyjęcia na takie stanowisko gdzie pracuje się nad projektami któe nie są nikomu potrzebne lub niedziałają?
Dyrektorom o dziwo to nie przeszkadza i to jest najbardziej podejrzane w tym wszystkim. Każda inna osoba by już dawno kontynuowała karierę poza strukturami.
To naprawdę nie wiesz z kim dyskutujesz oceniasz i zgadujesz choć to nie trafna diagnoza.Powodzenia w dążeniu do wymienionych celów.Ale przede wszystkim szacunek i wzajemnie zrozumienie buduje.Miedzy rządzeniem a zarządzaniem jest piekielna roznica
(usunięte przez administratora)
Za takie komentarze powinieneś mieć zakaz wstępu na stosiko czempiona podczas targów i na dobitkę 5 dni wykładów z papieżem górnictwa one on one.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FAMUR?
Zobacz opinie na temat firmy FAMUR tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 77.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w FAMUR?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 40, z czego 11 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!