Witam, jakie zarobki proponuje firma dla PH ds. kluczowych klientów? Pomoże ktoś?
Firma ma dużą stratę finansową. Brak ludzi i kadry zarządzającej tzn. kierownika produkcji z głową. Szukają nadal człowieka.
(usunięte przez administratora)
Serb obecnie są wolne dwa wakaty na stanowisku magazyniera w Janowie Podlaskim
Bardzo proszę o podanie jak wygląda rekrutacja na kierownika ds. kontroli jakości chodzi o zakład w Janowie Podlaskim, czy są jakieś testy, czy tylko rozmowa, czy jeszcze jakieś zadania problemowe, proszę o podpowiedż, pozdrawiam
A jak wyglądają tam staże w zakładach produkcyjnych? Mozna się czegos nauczyc czy nie warto nawet probować?
A jak wyglądają tam staże w zakładach produkcyjnych? Mozna się czegos nauczyc czy nie warto nawet probować?
Po spotkaniu rekrutacyjnym nie spodziewajcie się informacji zwrotnej. Ja nie doczekałem się decyzji już przez 4 miesiące. Stracony czas.
A ile teraz można zarobić jako przedstawiciel ? nadal 2000 podstawy i do 1500 premii ? Ile godzin dziennie realnie się pracuje ?
Czy mógłby ktoś napisać jak wygląda proces rekrutacji do Bakalland do działu Jakości? Czego się należy spodziewać? z góry dziękuję
(usunięte przez administratora)
Nie zgodzę się z Tobą. W pracy handlowca wielkie znaczenie ma to jaka ma się osobowość, wiedzę na wszelakie tematy, inteligencję czy jest się oczytanym i świadomym otaczającej terażniejszej i przeszłej rzeczywistości + obycie... Oczywiście wyższe wykształcenie nie zapewni wszystkiego, ale jest gwarantem szerokiej wiedzy i przynajmniej ponadprzeciętnej inteligencji. Nie mówię, że osoba z wykształceniem średnim nie może być inteligentna ponad "średnią" (jakże niską o zgrozo) oraz, że nie będzie dysponowała ogromną wiedzą - bo są wyjątki.Zresztą znam wiele osób ze średnim, a nawet z zasadniczym, które posiadają bogatą wiedzę na wiele tematów (bynajmniej nie przyziemnych) Ważne też z jakim klientem sie pracuje. Wiadomym jest, że jeżdżąc "po wsiach" i rozmawiając z małorolnymi chłopkami wiele nie potrzeba i tutaj wystarczają techniki sprzedaży i zwyczajne cwaniactwo. Niestety są klienci, którzy wymagają partnera nie tyle do handlu co do rozmowy. Są klienci wykształceni, poważni i wymagający. Nie bez powodu po aptekach tylko z matura nie pojeździsz (klient wyksztalcony) po lekarzach nie da rady (klient wykształcony) po szkołach, instytucjach nie da rady (klient wykształcony) W handlu B2B trzeba mieć szeroką wiedzę na różnorakie tematy. Często są to tematy nie wnoszące nic i zupełni do niczego, ale jednak partnerem do rozmowy trzeba być i to na poziomie!!! Techniki sprzedaży nie działają zawsze i nie na każdego. Niektórzy potrafią wychwycić ich stosowanie i KONIEC. Po kliencie. Podstawa to długofalowe budowanie relacji i zaufania. Kończąc dodam, że zazwyczaj jednak potrzebne jest proste cwaniactwo i nieustępliwość. Jeśli obsługuje sie wiejskie sklepiki z prostymi ludźmi to sukces odniesie każdy kto zna tabliczkę mnożenia i potrafił sie nauczyć w szkole wierszyka. techniki sprzedaży też mu sie do głowy wbije.......
Remik-nie możesz startować na stanowisko handlowca skoro walisz takie byki! "handlowcUw" nikt nie potrzebuje. Na pewno nie takich. Kiedyś bycie przedstawicielem dużej firmy to był prestiż. Dziś niestety (dzięki takim remikom) stała się to zwykła profesja dla plebsu. Kiedyś trzeba było znać język i mieć wyższe wykształcenie. Teraz? Teraz byle kto może pracować w handlu i psuć opinię o tej profesji...
Pojawiły sie ogłoszenia na handlowcuw. Ile mozna zarobić na pomorzu? Czy płace są takie same w całym kraju?
Laser- samochody teraz są od Delecty więc ci nie powiem. Wcześniej były badziewne, ale teraz można się wozić naprawdę wypasionymi furami (nowe focusy kombi)Wiem, że delekciarze jakoś sobie radzili z jazdą prywatną, ale jak jest teraz to nie wiem. Pensje chyba też podnieśli do tych Delectowskich. To juz nie jest praca w bakaliach tylko nprawdę koncernowo korporacyjna robota. He he. Dobrze,że nas połączyli bo na ich plecach jakoś się wydźwigniemy :):):)
Cały ten bałagan miał być uratowany poprzez zaciąganie kredytów i sprzedanie się funduszowi in. Fundusz kupił titanica, ale dokoptował do tego Delectę aby utworzyć coś naprawdę wielkiego. Niestety delekta nie udźwignęła tego wszystkiego i zamiast uratować Bakalland sama zaczyna mieć kłopoty.
A teraz trochę obiektywnej prawdy. Kolos na glinianych nogach.Same straty i ratowanie Titanica kredytami.
BUDYŃ ma rację. Uwierają jak diabli! Ale słyszałem, że mają być z bakalii - takie seksi i zjeść będzie można... Gorzej jak ci morelka wejdzie nie tam gdzie chciałeś. No ale może to akurat się "laserowi" spodoba ;)
(usunięte przez administratora)
a ty chcesz pracować czy potrzebujesz samochodu do dyspozycji jako TAXI ,własnie takie młoty jak ty popsuły opinie handlowca:fura, komóra i mc donald .SĄ GPS W KOMÓRCE W SAMOCHODZIE I W LAPTOPIE, masz chipa w firmowych stringach ale ja nie zakładam bo mnie cisną przy wykladaniu Delecty -Bakalland :)
Siedzibę mają fajna ale te filmiki na youtubie pozytywne nie są. Trochę jest tam bałaganu. może ktoś coś więcej udostępni.
Witam Nie jestem pracownikiem tej firmy ale chciałem dodać swoją opinię na jej temat:) Ostatnio chciałem kupić kilka produktów Bakalland w jednym z hipermarketów dużej sieci i niestety półki były puste jak się póżniej okazało od kilkunastu dni,nie wiedzieć czemu bo teraz chyba zbliża się najlepszy okres dla bakalii,zapytałem kierownika stoiska czy może ma te produkty gdzieś na magazynie na co uprzejmie odparł że nie ma i nie wie kiedy będą ponieważ od dłuższego czasu nie może się skontaktować z kimś kto mógłby ten towar zamówić, wyłożyć itp. ogólnie był bardzo zły na tą firmę więc grzecznie podziękowałem i niestety kupiłem produkty konkurencji:( pracowałem w kilku firmach handlowych i dziwię się iż firma o tak znanej marce na rynku pozwala sobie na tracenie w ten sposób pieniędzy i klientów. Pozdrawiam p.s. mam nadzieję że jak następnym razem będę robił zakupy to produkty Bakalland na półce już będą bo jednak moim zdaniem są najlepsze:)
Nie wiem czy firma BAKALLAND suszone daktyle moczy w syropie glukozowym (na opakowaniu w składzie go nie ma), bo daktyle są tak przeraźliwie słodkie, że za każdym razem po ich zjedzeniu dostaję zgagi.
W tej mieszance są ogryzki jabłek, kilka zaschniętych śliwek z pestką, kilkanaście kuleczek aronii, a gruszki o których mowa w składzie na opakowaniu nie ma nawet co szukać. Po wysypaniu z opakowania płacz,bo takich odpadów to tylko w śmietniku można szukać. Ludzie nie kupujcie tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kupiłam śliwki suszone państwa firmy,termin ważności 07.2016.Po otwarciu torebki były spleśniałe,to nie pierwszy raz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bakalland S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Bakalland S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 23.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bakalland S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!