płynie i to ostro...
ja odeszłem miesiąc temu ,facet zupełnie płynie,mówią że jego baba się do tego przyczyniła, stracił głowę....mi też jest kasę winny z tego co słyszałem to nie tylko mi wielu jest takich....
ja jeszcze ciągnę ,ale nie widzę tego dalej ,jestem na etapie szukania pracy ale kiedyś był nie żle,niestety skończyło się ....
kurcze też pracowałam,odeszłam niedawno słaba organizacja .brak roboty a pracować by chcieli charytatywnie,są desperaci co jeszcze pracują bo im kasę są winni i tak ich za nos wodzą.(usunięte przez administratora)
nie polecam firana na skraju bankructwa(usunięte przez administratora)
ja tam pracowałem po 2 miesiącach uciekłam....
nie polecam,słabo z pracą u nich...
tak ,jest albo nawet gorzej,nie polecam....
pracuję jeszcze ,ale nie polecam i podzielam zdanie w/w opiniodawców(usunięte przez administratora)
pracowałem tam pół roku temu wypłata na raty to fakt(usunięte przez administratora) harówka na Maxa ,nie ma co nawet próbować....
he,he nie polecam maskara ,kasa płacona na raty (usunięte przez administratora)