Jaki jest adres do firmy ?
Profesjonalna i miła obsługa :-) szczególnie Pani Paula :-) polecam na 100% wrócę nie raz ,
miałem zamiar kupienia w "Fielmannie" okularów, ale po przeczytaniu powyższych rezygnuję...
@popa co uważasz, że należy zmienić w firmie? Jak sami wspominacie kierownicy Fielmann prawdopodobnie również zapoznają się z treścią tego wątku. Jakie miałbyś dla nich rady?
Nie odwracajmy uwagi od opinii biadoleniem o ofertach pracy, szanowni Panie kierownicy, dyrektorzy z takimi sprawami coś się robi...
Widocznie nie pokazują się u nich żadne oferty pracy @majki, bo widocznie każdemu odpowiada bieżąca atmosfera w firmie. W końcu dbają o stabilne warunki.
firma z dobrą pozycją na rynku szanuje pracowników i nie daje najniższej krajowej, a obowiązki jakie się wykonuje to wszystko co się tylko da bez względu na stanowisko, które się zajmuje
Pracując w fielmanie można się wiele nauczyć... poza wiedzą i doświadczeniem zawodowym można zdobyć też wiele innych umiejętności, np. jak być aroganckim i wulgarnym wobec swoich pracowników, jak ich nie szanować i poniżać tylko dlatego, że Państwo kadra kierownicza się pokłóci i mają zły dzień, można również nauczyć się od zastępcy kierownika jak ktoś wspomniał wieszania się na słuchawce cały dzień, a także wymiany papieru w drukarce, bo... tylko tyle potrafi zastępca... można też nauczyć się romansowania ze wspomnianą tyczką pod pilnym okiem żony :) a to wszystko za najniższą krajową... szczerze...nie polecam...
Cztery pozytywne komentarze z rzędu wow, widzę że "pan kierownik" sam sobie tańczy sam sobie klaszcze :) brawo ty
Mam znajomą, która pracuje w tej firmie i mówi, że trudno byłoby jej odejść ze względu na ludzi, którzy tam pracują i ze względu na to, że firma się bardzo szybko rozwija więc są duże perspektywy
Pracowałam w tej firmie jakiś czas temu, wtedy wydawało mi się że jest źle, teraz po zmianie uważam że było nieźle, co się nauczyłam, to teraz wiem i szanuję swoja wiedzę $$$$ . Praca jak to w galerii , 7 dni w tygodniu. Płaca słaba. Ogólnie polecam jeżeli ktoś chce się czegoś nauczyć a potem papa
Lepiej nie chorować i nie brać zwolnień lekarskich bo można wypowiedzenie potem dostać.... Nikt się nie liczy z zdrowiem pracowników... Choruje najczęściej zastępca -kierowniczka... I to ona dzięki temu deorganizuje pracę zespołu...
Jeśli ktoś lubi oglądać życie rodzinne w 3-kącie to wymarzona praca dla niego... Można poopserwować romansy kierownika z swoją ulubioną pracownicą tyczką....Kierowniczka żona udaje że nic się nie dzieje... Cała firma wystawiona jest na pośmiewisko z strony innych ludzi - pracowników galerii...Kierownik nie widzi że robi z siebie pośmiewisko... Masakra.... Fałsz i zaklamanie...
Zgadza się. Życie rodzinne jest tam niemożliwe. Tylko praca i wydzwanianie do pracowników z byle błahostką, nawet po 21:00
Jak ktoś nie kocha żony lub dziecka to polecam
Dramat. Dodać jeszcze trzeba że Brazylijska telenowela to przy tym pikuś. Nawet trudne sprawy i dlaczego ja wymiękają.
Nie polecam. Płaca niska jak na salon optyczny a wymagane jest robienie wszystkiego. A najgorszy kierownik i jego zastępca czyli żona. On uważa, że nie musi szanować pracowników bo oni jego nie szanują. Ale na szacunek trzeba sobie zasłużyć! Zastępca nie robi nic poza badaniem i wisi cały czas na telefonie. Innych rzeczy nie jest w stanie przyswoić i zapamiętać i wysługuje się pracownikami. Oboje kierownicy traktują salon jak swoje prywatne podwórko. Na wolne razem,na urlop razem. Na każdą czynność trzeba pozwolenia. Cała decyzyjność - tylko kierownik. Wrzaski, awantury i pretensje do pracowników na porządku dziennym również szarpnięcie za ramię lub gwizd żeby zwrócić na siebie uwagę. Nie ma grafiku próbnego, czyli nic nie można sobie zaplanować jak ma się rodzinę. Wymagane poświęcenie się pracy ale w zamian nic. Kierowniczka nie ma pojęcia o układaniu grafiku, nie ma po równo zmian dla wszystkich. Jeśli ktoś zgłosi zażalenie to w następnym miesiącu ma same zamknięcia do 21:00. Nie polecam nikomu takiego kierownictwa!
Ogólnie rzecz biorąc jedno wielkie (usunięte przez administratora) Płacą najniższe wynagrodzenie. Godziny pracy do 21, siedem dni w tygodniu!!! Premia raz na pół roku, taka co kot napłakał. Pracownicy zestresowani. Kierownik wyzyskiwacz. Traktuje salon jak swoją własność. Wiecznie niezadowolony tak samo zastępca od siedmiu boleści. Góra trzyma stronę kierownictwa i zamiata brudy pod dywan. Szkoda zdrowia. Po stokroć nie polecam. Depresja murowana!!!
Brak poszanowania dla człowieka.... Brak życzeń odnośnie grafiku... Urlopy ustalone wcześniej są zabierane bez porozumienia z pracownikiem... Kierownictwo na 1 miejscu... Wyzysk pracownika...praca do 21.00 cały miesiąc... Zero kontaktu z rodziną...
Szczera prawda.... Wyzysk za najmniejsze pieniądze.... Podwyżki po roku czasu po 50 zł brutto... Żart... A wymogi jakby ktoś zarabiał kokosy...