Generalnie to ściągnęła mnie tutaj oferta dla dyrektora artystycznego ale po tej tutaj ostatniej wypowiedzi sugerującej, że po zadawaniu pytań można mieć problemy z dalszą pracą aż strach o cokolwiek spytać. Jest tu mimo wszystko ktoś kto aktualnie się zatrudnia i jest zadowolony z pracy? jakby nie patrzeć od miesięcy już nikt nie narzeka
Nikomu zdecydowanie nie polecam! Dużo kręcenia, niejasnych odpowiedzi i omijania niewygodnych dla nich pytań tj. pytania związane z umową. Wszystko może być dla nich na „dobre słowo”, bo przecież oni są uczciwi (takie słowa zapewnienia mówiono mi przez telefon). Sam początek współpracy nie zapowiadał się za profesjonalnie, gdyż dzwoniono do mnie w związku z projektem i ogólnie chciano rozmawiać o pracy już dzień przed jej oficjalnym rozpoczęciem oraz nie dostałam żadnego wprowadzenia ani przyuczenia. Dzwoniono do mnie tak często i poganiano, że nie miałam w pierwszy dzień pracy nawet czasu na zwyczajne skorzystanie z toalety w spokoju. Oczekiwano tak ekspresowego wykonywania rzeczy już w pierwsze dni, że chyba tylko ktoś z doświadczeniem Senior lub maszyna byłaby w stanie się wyrobić. Dodając też, że informacje na temat projektów trzeba było „wyciągać”, bo inaczej trzeba było działać bardzo po omacku (w mailach było aż tak mało informacji na temat danej pracy lub same hasła). Podsumowując całość: Szukają ludzi, których mogą oszukać i „wycisnąć” z nich jak najwięcej na swoją korzyść po czym równie szybko się pozbywają problemu, kiedy ktoś zacznie zadawać pytania. Zastanawiam się tylko jak tacy ludzie nie mają wyrzutów sumienia, że tak okropnie traktują ludzi, którzy szczerze szukają zatrudnienia, a są tylko w przykry sposób wykorzystywani.
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Medical Communications Sp. z o.o.?
Czy w Medical Communications Sp. z o.o. możliwa jest praca na podstawie B2B?
hahahaha, powodzenia, tam nie ma z kim gadać , jak do tej pory nic się nie zmieniło, wszystko poniżej nadal jest prawdą i aktualne. Dopóki nie zmieni się członek, , bo prezesik i mama nie działa.
Czy istnieje możliwość rozwoju w Medical Communications Sp. z o.o.?
Dobrze się pracuje dobremu pracownikowi i dlatego rzadko tu ktoś zagląda.
hehe
Trzeba czytać dokumenty i nie będzie niespodzianek. A jak się w ogóle pracuje w firmie, podpowiecie?
Umowa o pracę okazała się zleceniem.
Byłem na rozmowie w tej firmie. Pani Jagoda Zalewska spóźniła się 45 minut. Bez słowa przepraszam rozpoczęła spotkanie. Była kompletnie nieprzygotowana i strasznie chaotyczna. W międzyczasie odebrała dwukrotnie iphonika, którym rozkosznie bawiła się podczas spotkania.. Na pytanie jak wygląda stanowisko pracy w tej firmie - odburknęła : "To Pan nie wie? Tak samo jak w innych agencjach". Pani Jagodzie Zalewskiej ewidentnie brak podstaw kultury osobistej i przede wszystkim szacunku do ludzi. Zastanawiam się jak taka osoba może pracować w branży usługowej? Co na to Klienci tej bufoniastej Pani. Mam poczucie zmarnowanego czasu i MEGA niesmaku. Uważajcie na tą firmę i Panią.
niestety, ogłoszenie już wygasło, przynajmniejja takiego nie widze. Wydaje mi się, że kierowca to jedno, a produkcja to co innego. Nie rozumiem takiego połączenia obu stanowisk, nie bardzo mi to odpowiada.
Zdecydowanie nie polecam. Wszystko co napisano powyżej jest prawdą. Niestety.
Mobing nonstop, humorzasta szefowa niezrownowazona psychicznie i wyzysk. Praca za darmo, falszywe umowy, nigdy nie wiadomo, czy bedzie pensja i ile wyniesie. Dlaczego PIP jeszcze tam nie zrobil porzadku? NIE POLECAM NAWET WROGOWI.
Nie polecam,ciagle nadgodziny, mobing, brak komunikacji w tej firmie. Praca za darmo, wyzyskuja pracownika, ciągła rotacja, niektórzy pracują tam 24 godziny na dobę. Nie polecam. Chaotycznie wydawane polecenia, wszystkiego trzeba sie domyslac. Ogolny balagan i brak organizacji.
Ciagla rotacja pracownikow powodujaca ogolny chaos i dezorganizacje. Ludzie zwalnianni z dnia na dzien, bez mozliwosci przekazania materialow wspolpracownikom. Odszukiwanie informacji po nich po czasie na roznych komputerach pochlanialo cale dnia, oczywiscie bezplatne nadgodziny i czesty udzial w roznych likendowych evenach oczywiscie za free. Czesc pieniedzy na umowe o prace( ale tylko dla wybranych), reszta na czarno lub umowe o dzielo, z tym ze o kopie umow trzeba bylo walczyc. Niepowazna firma...
Dziwne miejsce, dużo obiecują, nic potem z tego nie wynika, sugerując przyszłe zatrudnienie wyłudzają pracę za darmo.
A ja nikomu nie polecam pracy w tej agencji, (usunięte przez moderatotra), marne pensje, nędzny klimat....część pieniędzy na umowę, część w kopertach na koniec miesiąca pod stołem....do tej pory nie zobaczyłam zaległej części wynagrodzenia...serdecznie nie polecam jeśli ktoś ma ambicje
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Medical Communications Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Medical Communications Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.