Zastanawiam się czy od tych dwóch lat dzieje się z firmą. Posty na fb urwały się jeszcze dawniej w dodatku pisaliście o jakichś problemach z ZUSem, możliwe ze do dziś sytuacja jest rozwiązana? Kierowcy jeszcze jeżdżą?
(usunięte przez administratora)
Ale po co informować ZUS, skoro ZUS o tym wie?
(usunięte przez administratora)
Potwierdzam . Również sprawdzam co parę dni i faktycznie termin mija a zadłużenie nie maleje . Tracę cierpliwość - zapomniał szef Mateusz przelew zrobić do ZUS?
Sylwia, chyba jesteś rodzoną bladynką; Twe wpisy wogóle są pozbawione ładu-składu, sensu. Jak ktoś kto dostał wszystko na tacy, nie brudzac w życiu ani jednego palca u rąk może poważnie podchodzić do ludzi. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, przykre że podbiera z michy swych pracowników. Dziwnie raz go poniekąd bronisz, następnie jakby usprawiedliwiasz, teraz dopytujesz.
Ale jeśli macie takie problemy z tymi zusami i spłatami to czy próbował ktoś to jakoś prawnie załatwić z szefostwem? Prawnik czy ktoś?
(usunięte przez administratora)
Piszesz poważnie? Z tym zusem to z jakiego powodu zalega? Firm serio ma aż takie problemy finansowe?
Do DRIVER; Ten wpis kojarzę tylko z jednym " bohaterem" to takie ślepe PISKLE które otwiera dziób i piszczy i piszczy zamęt sieje ale z gniazda nie odlatuje. To tak jak się przypalac samemu ogniem i narzekać ze parzy, jednak co prawda, co oczywiście dziwne za przyzwoleniem szefa, no niestety. Ja trzy firmy przerobilem i czwarta jest OK i umowy są poprawne, ale nie szczekam do własnej dupy jak Ty. I ten NICK-DRIVER ha ha, a obojczyk już cały?
Kojarze tego od obojczyka, faktycznie można iść w "myśl" duży dryblas z mózgiem pisklaka. A co do tych co odoradzają pracę w firmie, jednocześnie tam pracują, to się chyba jakoś gryzie; prawda? Prawda jest taka, ci dzisiejsi medialni ( rycerze, znamy takich ) boją się że, przyjdą lepsi robiący robotę, zamiast piskac na parkingach i przez telefon i wyleca z roboty na zbity (usunięte przez administratora).
Ale te pojazdy co o nich piszesz to chyba z majątku prywatnego kupione jednak? ;p
Co.xd Nie, 100% legitna kobieta. ;p Przynajmniej tak sądzę.xd No popatrz o ZUSach nie pomyślałam, że tak teoretycznie można. A skoro tak twierdzisz to da radę to jakoś udowodnić?
(usunięte przez administratora)
Nie po to się zakłada firmę zeby siedzieć i obgadywać pracowników... Współczuję. A czy wypłata chociaż rekompensuje Ci te warunki? Jak to oceniasz?
Praca w miarę poukładana, czasami zdarza się młyn ale do ogarnięcia . Po podmianie kierowcy w DE po 12h jazdy busem często trzeba ruszyć dalej i kilka h podjechac. Jazda zgodna z tacho. Wypłata na czas. Jednak „kolesiostwo” w firmie straszne, myślałem ze kobiety to plotkary ale niektórzy kierowcy to mistrzowie świata w tej dziedzinie, donoszenie do szefa byle pierdół to standart, są kierowcy którzy mówią Szefowi co i jak ma wyglądać i jak robić i tak tez się dzieje. Pupile ustawiają Szefa i robotę pod siebie. Po prostu brakuje komuś jaj aby to ogarnąć . (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bamatra Transport Mateusz Drzazga?
Zobacz opinie na temat firmy Bamatra Transport Mateusz Drzazga tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bamatra Transport Mateusz Drzazga?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!