Pytania do firmy Stefczyk Finanse S.A.
A czy trzeba dostarczać pracodawcy zaświadczenie o niekaralności z Sądu?
Instytucje finansowe tego wymagaja, ale zwykle same to zalatwiaja za zgoda pracownika (zwlaszcza, ze to platne jest).
@Pracodawca dlaczego moja opinia została usunięta? Za bardzo pokazałam prawdę że serdecznie nie polecam pracy w Stefczyku? Czy może to iż pracownik dostaje najniższa krajowa przy odpowiedzialności za kasę, nagonke za plany też było nie w paski?
@PracodawcaNiestety firma znacznie pogorszyła się jako dobry pracodawca. Wynagrodzenie podstawowe minimalne albo tuż nad minimalnym dla pracowników wieloletnich. Duża rotacja wśród nowych pracowników, ale też odejścia starych, zasłużonych. Premie realnie raz na kilka miesięcy, złe systemy motywacyjne, wygórowane plany, brak nowych klientów, brak wsparcia działu reklamy,bolesne ograniczenia w sprzedaży. Góra utrudnia zamiast pomagać. A premia świąteczna jak strzał w pysk... Mam dużo znajomych ze szkoleń, integracji i wszystkie koleżanki widzą to tak samo. Stefczyk nie jest juz konkurencyjnym i atrakcyjnym pracodawcą. Aneksy obiecane idą kilka miesięcy, a zmiany ? . Ich już się nie doczekam.
Wszystko się zgadza ,najgorsza firma w której pracowałem. (usunięte przez administratora),manipulacje i wykorzystywanie pracowników to im wychodzi najlepiej. Szkoda czasu energii zdrowia za takie marne grosze.
Stefczyka Finanse to porażka. (usunięte przez administratora) na porządku dziennym. Zakaz korzystania w czasie pracy z telefonu prywatnego. Marne premie, zrobić plan 100% graniczy z cudem a benefity???? Na prawdę porażka, praktycznie zerowe. Atmosfera w pracy wroga, klutnie na porządku dziennym. No i kobiety w ciąży to ciężar dla tych mikro i makro pseudo kierowniczek. Najlepiej jakbyś nie rodziła, nie brała L4 na dziecko i pracowała każdy dzień. Te dziewczyny za tą nieludzka pracę powinny dostać oskara. Brak możliwości zjedzenia posiłku bo trzeba zrobić telefony efektywne itd. Ale jest jeden plus!!!!! Jak zmienicie pracę na inną to już nigdy więcej nie będziecie się tak stresować i bać o jutro, będziecie silniejsze.
Hej to ile miesięcznie premii wychodzi tak plus minus?? Serio tak się czepiają o telefon? Jakie dokładnie dają premie w takim razie skoro mówisz ze praktycznie zerowe :( A co z przerwą w czasie pracy???
Premie... śmiechu wart kalkulator premii, plan na 100% ale dodatkowo musisz sprzedać 5 innych rzeczy no bo bez tego zapomnij o premii-plan 30tys to jakies 600zl brutto.Jedna zasada tam jest, cokolwiek nie zrobisz i tak jest źle. Dla kierownictwa jesteś leniem, nierobem, niedouczonym i nieudolnym jak nie masz planu. Sprzedaż produktu bez dodatkowych "promocji" spotyka się wręcz z krytyką z góry. Cokolwiek nie zrobisz nawet wg wytycznych, jak coś się nie uda-wina i tak spadnie na ciebie, nie ważne że działałeś tak jak każe kierownictwo regionu ... zawsze twoja wina. Nie umiesz sprzedawać i koniec. A spróbuj tylko wychylić się z własną opinia... wilczy bilet gwarantowany. Niestety firma nie dba o dobro ani pracowników ani klientów.
Przerwy nie ma bo każde 15 minut dziennie generuje straty w efektywności pracy... zjedz ale akurat klient pożyczkowy ci przejdzie koło nosa.... premia? Jak byś zrobisz planu to pracujesz za minimalną s plan? No jakieś dwie pożyczki na 200 tyš.... może wystarczą
A głodny i wyczerpany pracownik nie generuje strat? Targety planu są tak ustawione że ciężko wyrobić na premie? Nie co miesiąc się udaje? Zwykle ile wychodzi dodatkowych pieniędzy jak wszystko pójdzie zgodnie z panem?
Witajcie, znalazłam ogłoszenie na Doradcę Finansowego, z wynagrodzeniem 7500-10000 brutto i chciałam nawet aplikować. Doczytałam jednak, że miesiąc wcześniej ktoś napisał, że wynagrodzenie na tym stanowisku wynosi 3500 brutto. Tak bardzo zmieniły się tu stawki od nowego roku czy to kwota już z zakładaną premią?
Niestety ale zgadzam się z Tb w 100%. Tego nawet nie można nazwać wciskaniem jest to jawne oszukiwanie ludzi . Jeśli zdecydujesz się nie oszukać to później próbują wejść ci na ambicje . Dodatkowe ubezpieczenia gdzie klient nawet nie wie że dobiera na nie kredyt jest na porządku dziennym .
Jakie godziny pracy obowiązują w Stefczyk Finanse S.A.?
Skąd ta pięciominutowa różnica? Po prostu jest elastycznie czy o co chodzi? Jakich stanowisk te godziny pracy dotyczą?
Szkolenia na dobrym poziomie, siadasz na kasie i wiesz co robić, masz wsparcie na poziomie help desk-u i kierownika oddziału. Schody zaczynają się w przypadku gdy nagle zostajesz sama w oddziale z kierownikiem. Masz na głowie całą obsługę kasową, realizację planów, dniówek telefonów... I tutaj wyjaśnienie ( podstawa, którą płaci nam pracodawca zawiera nasze 8 godzin pracy, w której wykonujesz zleconą dniówkę zadań- 15 umówionych telefonów, 3 spotkania, 2 wnioski z ofertą). W przypadku gdy kierownik odchodzi jak to było w moim przypadku, zatrudniona była osoba na stanowisku SDF w trakcie szkolenia, po dwóch tygodniach pracy dostała awans na kierownika oddziału.. śmiechu warte jak osoba bez żadnego rozeznania miała być kierownikiem..? Wszystkiego musiałam ją uczyć, robić raporty do KR, która twierdziła, że jestem świetnym pracownikiem i zawsze można na mnie liczyć ( świetna manipulacja). Będąc w takiej sytuacji wymagano ode mnie realizacji telefonów, a za ich brak zaczęto dokonywać potrąceń z premii. W miesiącu w którym wykonałam ponad 100% swojego planu, który kształtował się na poziomie 70tys PZ - moja realizacja 120tys PZ zostało mi potrącone 1500 zł z mojej wypracowanej premii i rozdzielone na nowych pracowników, którzy cytując " muszą poczuć pieniądz-, że w Stefczyku da się zarobić" Codzienne motywujące maile od KR, nakazane nadgodziny na które musisz się stawić, bo to jest potrzeba pracodawcy.. nieważne, że masz realizację swojego zadania w stu procentach.. oddział nie ma, więc ty zostajesz po godzinach i robisz w soboty, nieważne, że ten oddział to ty plus kierownik... to jest nieważne, że ogarniasz wszystko, naukę kierownika, sprzedaż, obsługę klientów, wysyłkę dokumentów, sprzątanie po pracownikach siedzących na długotrwałym l4.... W momencie gdy postawiłam się rzekomej kierowniczce oddziału, wręcz została skrzyczana przy innych pracownikach i klientach, miałam ochotę wziąć torebkę i wyjść.. później otrzymałam naganę przy innych pracownikach- bo przecież daje zły przykład innym. Żeby było śmieszniej, moja podstawa wynosiła 3700 brutto, każdy nowy pracownik otrzymywał wyższe wynagrodzenie. Po jakimś czasie z łaski zaproponowano mi 6cio miesięczny program rozwoju, po którym miałam zarabiasz o 800 zł więcej i mieć niby większe możliwości? Jak? Skoro każdy nowy pracownik odchodził i musiałam siedzieć na Kasie? Postanowiłam zmienić pracę, moje wypowiedzenie w ogóle nie trafiło do pracodawcy zostało na poziomie kierownika regionalnego, kadry nic o nim nie wiedziało, przez co wydłużył mi się okres wypowiedzenia, a że miałam już pracę z większymi możliwościami, musiałam rozpocząć ją wcześniej. Nie poszłam poprostu do pracy, pomimo wielu prób dogadania się z pracodawcą z prośbą o skrócenie okresu wypowiedzenia Dostałam dyscyplinarkę! Wynagrodzenie na czas, to jedyny plus tej pracy Nie polecam
Na jakiej umowie byłaś że miałaś tak długi okres wypowiedzenia? Bo odejście z dyscyplinarką to nic dobrego. Szczególnie że zupełnie niezasłużoną? Czemu pracodawca nie chciał ci iść na rękę puścić cię szybciej? Nie miałaś jakiegoś zaległego urlopu żeby go wykorzystać?
Oni najchętniej każdego kto składa wypowiedzenie umowy zwolniliby dyscyplinarnie. Mnie też dali dyscyplinarkę, ale założyłam sprawę w Sądzie Pracy i otrzymałam normalne świadectwo pracy. Pracy w tej instytucji też nie polecam. Szkoda nerwów. Teraz mam dobrą pracę i normalnego pracodawcę.
Hmmm...no ok, ale żeby dostać dyscyplinarkę, to muszą mieć poważny argument, powiesz jakiego argumentu używają przy zwalnianiu dyscyplinarnie? A poza tą całą presją i stresem u nich w firmie, to przynajmniej atmosfera pomiędzy pracownikami była w porządku i można było zawrzeć całkiem przyjacielskie stosunki?
Hmm, takie poważne powody, że do obalenia, więc widać jakie poważne powody. Jak pracodawca przegrywa w sądzie to widać marne miał argumenty na dyscyplinarkę.
Najniższa krajowa wynosi 3490zl brutto. Może pracodawca pomyśli o podwyżkach dla starych pracowników? Na stanowisku SdsF mam 3500zl brutto co jest śmieszną kwotą. Podstawa wynagrodzenia też chociaż częściowo powinna zachęcać to przyjścia do pracy.
Piszesz o podstawie. A czy jakieś premie można dostać? Albo płatne nadgodziny są? Jak to wygląda?
Są płatne nadgodziny, są również premie. Ale ciężko jest zrobić plan na stanowisku kasowym, bo każdy wchodzący do Placówki po pozyczkę z automatu kieruje się na dysponenta. Podstawa powinna zachęcać do przyjścia do pracy.
Ile można dostać premii jak się zrobi plan? Każdy pracuje indywidualnie na swoją premie czy są też takie zbiorowe jak firma zrobi wyniki? Np. na koniec roku?
Premia zależy od wysokości zadania. Przy zadaniu 35000zł premia wynosi ok. 800zł. Jest też premia wspólna, która również zależy od zadania jakie ma oddział, ale to są grosze. Z premii wspólnej 30% idzie dla Kierownika a pozostała część jest dzielona na pozostałych pracowników wg określonych wytycznych także nie jest powiedziane, że ją dostaniesz. Musisz najpierw zrealizować zadania na poszczególne produkty: np. dodatkowe ubezpieczenia, OC, itp. Niestety ale zarobki w tej firmie strasznie poszły w dół. Nie ma czegoś takiego jak premia roczna.
To trochę słabe rozliczenie szczególnie ta premia zbiorowa bo można niewiele dostać. No ale 8 stówek z indywidualnej to dobra stawka. Ciężko zrobić zadanie na 35 tys? Udaje się komuś?
800zł to dobra stawka?!?!?! Dla nowego pracownika, który nie wie jak było wcześniej to może i dobra, ale jeszcze nie tak dawno (3-4 lata temu) za takie zadanie premia była trzy razy większa. Jest coraz ciężej zrealizować zadanie i nie dlatego, że ktoś się leni tylko dlatego, że firma chyba nie chce sprzedawać pożyczek, bo coraz więcej klientów, którzy się do nas zgłaszają nie mają żadnej dostępnej propozycji. Klienci szybciej dostana w banku pożyczkę niż u nas. Przez co coraz więcej osób nas spłaca i od nas ucieka.
W indywidualnym systemie motywacyjnym każdy indywidualnie wypracowuje swoją premię. Jak zrealizujesz swoje zadanie to dostajesz premie nawet jeżeli oddział nie zrobi zadania. Jedynie premia wspólna przepada, bo ona dostępna jest w momencie gdy oddział zrealizuje zadanie.
Absolutne kłamstwo. Możesz zrobić 100% swojego planu, ale jeśli oddział nie wyrobi swojego premii nie ma.
Hmmm to nie wiem w jakim oddziale pracujesz i czy w ogóle to jest oddział Kasy Stefczyka. Od zeszłego roku jest Indywidualny System Motywacyjny w którym każdy osobno pracuje na swoją premię. Jak zrealizujesz swoje zadanie to masz za to wypłaconą premię, i nie ważne czy oddział zrobił plan czy nie. Jest też premia wspólna, która zależna jest od realizacji zadania oddziału i tutaj jak oddział nie zrealizuje zadania to ta premia wspólna jest niedostępna, jak zrealizuje to oprócz swojej wypracowanej premii pracownik dostaje jeszcze jakiś tam procent z premii wspólnej. Tak wygląda teraz SM.
Ten indywidualny system jest tylko w jednym makroregionie wdrożony. W pozostałych po staremu .
Wiesz w którym regionie wprowadzili nowe zasady? Bo według mnie są lepsze. U ciebie zanosi się że coś się zmieni? To zależy od kierownika czy takie ustalenia są na wyższym szczeblu i są wprowadzane odgórnie?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Stefczyk Finanse S.A.?
Witam. Pracuje/pracował ktoś w Płocku? Szukaja ba starszego opiekuna i się zastanawiam.
Kiedy jest wyjazd na Mazury ? czy to wyjazd ogólnopolski ,Ile dni trwa czy są wtedy jakieś szkolenia ,czy to tylko integracja ?
czy ktos moze sie wypowiedziec o stanowisku Młodszy Specjalista ds. Obsługi Windykacji i Restrukturyzacji? Zatrudnienie w Gdansku. Jak wyglada typowy dzien u was i czy przewidywana jest praca hybrydowa? jakie widelki finansowe? z gory dzieki
Cześć, jestem zainteresowana pracą w Stefczyku, ale interesuje mnie dlaczego pracownicy placówek piszą o 9 godzinnym dniu pracy? O co chodzi? I ten mobbing, brak szacunku dla ludzi, bardzo mnie niepokoi. Ubiegam się o pracę też w innej placówce finansowej i tam na Goworku , są również negatywne opinie, ale bez porównania te tutaj mnie przerażają. Czy nikt z "góry" tego nie kontroluje, jak jest , aż tak dużo nieprawidłowości?
Oddziały wracają do pracy w godzinach 9-17:30, pracownicy są na miejscu od 8:40 do co najmniej 17:40. Co najmniej, bo jeśli klient, któremu masz wypłacić pożyczkę, pracuje do 17 i będzie u ciebie o 17:30, to siedzisz tak długo, aż uda ci się podpisać umowę, co przy wiecznie szwankującym systemie, który trzeba resetować co kilka minut, zajmie ci godzinę. Do tego regionalni bardzo lubią, kiedy pracownicy są "chętni" do zostawania po godzinach i nękania ludzi telemarketingiem, jak i są jeszcze bardziej "chętni" do pracy w soboty. Jeśli są za mało chętni do wydłużania godzin, pojawiają się maile o tym, że chyba trzeba ich do tego jeszcze bardziej zachęcić, więc dla własnego dobra niech zaczną zgłaszać się sami. Przy trzyosobowym składzie oddziału wiecznie klepiesz nadgodziny, które może kiedyś odbierzesz, może nie, a może w ogóle ktoś uzna, że twój wniosek o nadgodziny jest niezasadny, bo to była twoja wina, że siedziałaś w pracy dłużej. Do tego do każdej pożyczki musisz wcisnąć klientowi ubezpieczenie i dodatkowe (teraz już w kwocie MINIMUM 1000 zł), które ktoś z poczuciem humoru nazwał "ubezpieczeniem DOBROWOLNYM". Jeśli klient zgłosi się do ciebie po 20 tys pożyczki, a zdolności ma 100 tys, to jeśli tylko spróbujesz wypłacić mu mniej niż 85% jego zdolności, musisz prosić o ZGODĘ kierowników oddziału, kierowników regionalnych i samą Matkę Boską, a później i tak usłyszysz, że jesteś beznadziejnym pracownikiem, bo twój klient nie był idiotą i potrafił użyć kalkulatora, żeby wyliczyć jak horrendalne koszty by poniósł. Jeśli klient jest za mało przychodowy, masz go okłamać, ze nie ma dla niego oferty, jego zdolność jest zerowa i ma przyprowadzić matkę/ciotkę/sąsiada/psa, żeby zawnioskował dla niego. Z tego powodu często traci się nowych, młodych klientów, którzy idą do konkurencji, która nie boi się, że po wypłacie spadnie poniżej średniego, założonego PZ i kierownikowi obetną za to premię (naprawdę były tak genialne pomysły!). Nie mówiąc już o wspaniałych propozycjach KR o tym, że masz jechać po klienta do domu do innego miasta, zostać kilka godzin po pracy, prosić go, płaszczyć się i całować go po butach, żeby tylko przyszedł do ciebie teraz, zaraz już, a nie za tydzień, jak się z tobą umówił. W tej pracy klient doskonale wie, że może lecieć sobie z tobą w kulki, bo to tobie zależy na wszystkim znacznie bardziej niż jemu.
Zapomniałes dodać, że za kurs do klienta swoim autem, nikt Ci kasy nie zwróci. Marzeno K. ja do dzisiaj czekam na swoje pieniądze po wycieczce do Brzegu, do klienta. Wyślę Ci w końcu wezwanie do zapłaty.
Opisywałam właśnie północny i genialne pomysły KR pani(usunięte przez administratora)i przewspaniałego, motywującego ludzi dyrektora makro (usunięte przez administratora)Najlepiej o ich podejściu do klienta może świadczyć nazywanie klientów nie klientami, a "uciekającym przychodem".
W Stefczyku, to jest nie praca, to jest psychoza, to już w ogóle nie (usunięte przez administratora) tylko przemoc. Gdyby praca tutaj była taka super, to nie byłoby takiej rotacji... daj sobie spokój, chyba, że lubisz mieć wiecznie kij nad głową.
Czyli wszystko po staremu.. A miałam nadzieję, że "góra" zechce doszkolić się w kwestiach - jak mądrze i motywująco zarządzać pracownikami...Bez zastraszania i chorych pomysłów...
Całe oddziały mają zmieniać miejsce pracy na biblioteki?? Ostatnio nie bez powodu pojawiło się sporo zwolnień, w północnym stanął przez to cały oddział. Odchodząc z tej firmy odetchnęłam z ulgą.
Widzę ze regionalna (usunięte przez administratora) ma tam w centrali nadal przyjaciół skoro cały czas kasujecie prawdę jaka piszą o niej podwładni... (usunięte przez administratora) szuka, kmini, zastanawia się kto - odpowiem Tobie - my wszyscy, każdy z twoich podwładnych ma cię dosyć! Wysyłanie hr-owych szpiegów mających ustalić kto to niewiele da! Zarządzie potrzeba zmian, inaczej nadal będą zwolnienia, roczne L4 itp. Pracownicy wszystkich Twoich oddziałów rozmawiają o tym jak potwornie ich traktujesz, po Twoim wyjściu za próg pracownicy i kierownicy dzwonią do pozostałych. No może z wyjątkiem tego szczura bączka... Swoją droga albo zabierzesz go z oddziału, albo stracisz pożądnych ludzi! To jest despotka, która nie powinna mieć nic wspólnego z kierowaniem oddziałem, ludźmi, ani nawet własnymi dziećmi!
Jeśli masz masz możliwość daruj sobie prace w SKOK Stefczyka. (usunięte przez administratora) to delikatnie powiedziane. Terror, (usunięte przez administratora) nekanie, zastraszanie.
9 godzin pracy związany jest z tym, że jak np po tygodniu realizacja twojego planu na sprzedaż lub limit wniosków które powinnaś przyjąć odbiega od oczekiwań dyrekcji to karzą Ci siedzieć w nadgodzinach póki tego nie nadrobisz. Ewentualnie zamiast nadgodzin w tygodniu wynagrodzą Cię pracującą sobota :) Brak szacunku objawia się tym, że traktują Cię jak maszynę do zarabiania pieniędzy. Nieistotna jesteś Ty jako osoba. Nie interesuje nikogo np że w związku z ciągłymi brakami kadrowymi (bo ludzie się zwalniają po miesiącu) nie masz nawet czasu wyjść do WC czy zjeść cokolwiek w ciągu dnia. Liczy się tylko liczba. Ilość telefonów do klientów i przyjętych wniosków. Lecz nawet to jeśli nie masz zadania nie uchroni Cię od stwierdzeń w stylu "płacimy Ci za nic nie robienie”. Jak zrobić zadanie? Dozwolone wszystkie metody. Telemarketing do osób bez zgód marketingowych (lecz tylko z komórek, żeby rozmowy się nie nagrywały), wysyłka do nich listów, stosowanie misselingu poprzez oferowanie kwot wyższych niż klient oczekuje. Oficjalnie na maila dostajesz polecenie że masz oferować ubezpieczenie że składka nie niższą niż... Dyrekcja poprzez swoje analizy dzienne wszystkich wrzuca do jednego worka. Wysyłają maila w ciągu dnia ze statystykami który pracownik ile wykonał telefonów. Jeżeli masz za mało to bez zastanowienia dlaczego tak jest( bo np jesteś sama a od rana jest kolejka ludzi) dostajesz zapytanie, kiedy zamierzasz wziąć się w końcu do pracy? Jeśli chodzi o kontrolę nad tymi nieprawidłowościami to wygląda to tak, że jak zgłosisz skargę na takie zachowanie to finalnie trafi to do dyrekcji na którą składasz skargę z informacją od kogo wpłynęła. Scenariusz twojej dalszej kariery w tej firmie jest jeden ... Pracowałem w makro zachodnim. Tak wielu negatywnych komunikatów płynących od osób zarządzających makro nie słyszałem kiedykolwiek. Pracę w tej firmie w tym regionie odradzam każdemu!
Makro wschodnie identycznie, nic mnie z życiu gorszego nie spotkało niż praca w Stefczyk Finanse
E to w Aliorze tez tak miałam, badali maksymalizację sprzedaży wieloma wskaźnikami. To w porównaniu z Aliorem to tu jest luz bo masz tylko pożyczkę i ubezpieczenie do sprzedania a tam były rożne koszyki i codziennie każdy koszyk musiał pracowac. Tu pod kontem ilości produktów to jest pikus. Nie wiem o co chodzi z tymi 9 godzinami moze oddział ma wakaty albo cos . My pracujemy na 2 zmiany po 8 h a każda nadgodzina jest wpisywana w program i do odbioru albo ewentualnie jeśli ktos nie odbierze to zapłacą. Z tym nie spotkałam sie zeby był problem. Problem jest z szacunkiem od DM wobec pracownikow- strasznie traktuje ludzi. No i Stefczyk ma strasznie słaby marketing firmy.
W południowym tez duzo presji na sprzedaż ale generalnie da się żyć jak się robi swoje. Kierowniczka oddziału i Regionalna wymagają rozliczają przepytują ale nadgodziny są rzadkością w sobotę to jeszcze nigdy nie pracowałyśmy. To chyba tez od regionu zalezy. Faktem jest ze meile z gory przychodzą takie mobbingujące. Ale w sumie nawet nie musisz tego czytać. Robimy z oddziałem swoje i plany realizujemy a meili nie czytamy bo nie mamy czasu na statystyki.
A jak te nadgodziny są potem rozliczane? Co do dużej presji na sprzedaż, firma was jakoś motywuje do tego? Chodzi mi o dodatkowe kwestie typu premia itp :)
Masz 8h, nadgodziny się robią żeby spiąć dzień jak na 4 pracowników 2 na zwolnieniu, lub po prostu 2 pracuje w oddziale. Do odbioru lub w kwartale do zapłacenia. Otwierasz o 9.00 i zamykasz o 17.00 nie da się otworzyć kasy i zamknąć w tych godzinach bo to są godziny pracy oddziału. Także wszystko zależy od obsady. Nie liczyłbym na komplet, podejście do pracownika jest fatalne.
Czy ktoś tu z obecnych wie jakie są widełki płacowe podstawy brutto na stanowisku Lidera Sprzedaży?
Bardzo dużo ofert pracy nawet już Ukraińców chcecie zatrudniać. Ktoś może napisać jaka stawka na dzień dobry dla Kierownika w małym mieście?
Dla nowych kierowników 5-6 tys. Idź an rozmowę to się dowiesz. Najpierw musieliby cię zaprosić.
Kiedy planowane są owe świadczenia świąteczne na ten rok??? Będą w tym roku??? Ponieważ rok temu były na 6 grudnia. Mamy 15 a żadnych oficjalnych informacji??
Ile zarabia kierownik?
Tez jestem ciekawy, w mojej miejscowości wciąż rekrutują na to stanowisko , czyżby chętnych nie było?
Koleżanki i koledzy, czy u Was wprowadzili już ten nowy system motywacyjny (indywidualny)? Czy są osoby, które już pracują z tym SM? Jakie są Wasze spostrzeżenia? Pozdrawiam
Oczywiście że wprowadzili. Powiem jedno: czas sobie szukać nowej pracy. I to całym oddziałem, jesteśmy zalamani (oddział robiący plany). Niech to (usunięte przez administratora) zamkną, bo zamiast coraz lepszych warunków, jest gorzej z miesiąca na miesiąc
A Nas zapewniali, że oddziały, które weszły w ten nowy SM są bardzo zadowolone ;) Pracuję w SKOKu już trochę lat i za każdym razem jak zmieniali SM to zawsze było na niekorzyść dla pracownika. Przy takim samym zadaniu premia naliczała się mniejsza. Wszystko robią aby jak najmniej zapłacić pracownikowi. Podsumowując: pracujesz więcej za mniejszą premię - taka polityka firmy. Przykre.
I to "dzięki "temu nowemu systemowi??? W ogóle u nas w oddziale cisza nic o nim nie słuchac
Indywidualny system motywacyjny. (taki system był przed pandemią) Ponoć od stycznia już we wszystkich oddziałach ma funkcjonować. Z takich najważniejszych zmian: każdy pracownik, który zrealizuje swoje zadanie, będzie miał swoją premię, którą otrzyma nawet gdy oddział nie zrealizuje zadania. Nie ma możliwości przepisywania przychodu, więc jeżeli zdarzy się sytuacja losowa albo pójdzie się na urlop to w momencie kiedy przyjdzie twój klient to cały przychód z tego klienta będzie dla osoby, która wypłaci twojego klienta. Premie są mniejsze.
Czy na święta jest wypłacana jakaś premia?
O co chodzi z tą firmą? W takim Jarocinie szukają do pracy non stop. Nie można nikogo znaleźć z powodu braku ludzi do pracy, czy po prostu warunki są tak do bani, że nikt nie chce przyjść?
