S-NET Sp. z.o.o.

Pracuję w tej firmie w dziale technicznym jako jakiś tam inżynier, dawno nie zaglądałem na gowork i widzę, że dyskusja żyje własnym życiem :) Przyznam, że kompletnie nie wiem kto to 'qwqw' lub 'madam', a już do nicka 'senior' to chyba sam najlepiej pasuję (ale wyjaśniam, że to nie ja) ;P Wiadomo, że perspektywy się różnią i oczywiście, że jestem subiektywny, aczkolwiek absolutnie nie jestem zdania, że firma"jest koszmarna" lub "przekroczyła poziom śmieszności i nikt już nie chce z nimi współpracować". Nie za bardzo wiem nawet skąd takie opinie, ponieważ w kuluarach z dala od wszelkiej kadry zarządzającej niezbyt słychać narzekania, a jeżeli już to w niczym się S-NET nie wyróżnia na niekorzyść w porównaniu do innych firm w których pracowałem. Wiadomo, że nie ma firm idealnych - chciałbym, żeby S-NET płacił jak bilionowe korporacje, miał własny szklany biurowiec i najlepiej to mnie wybrał jako Prezesa, bo niby to dlaczego właśnie ja nie mam nim być ;) Rzeczywistość jednak, mimo drobnych braków różu w kolorycie dalej jest całkiem w porządku: atmosfera w firmie jest spoko, ponieważ ludzie są spoko, nie ma żadnej spiny na niepotrzebną formalność, są imprezy firmowe (niekiedy epickie, trzeba dodać), stół z piłkarzykami w chillout roomie nie cierpi na nadmiar wolnego czasu :) Z mojego punktu widzenia, jako technicznego z określonym stażem pracy, kasa plus dodatki są w porządku. Proszę się nie bać, jak są oferty to śmiało aplikować - nawet w razie niepowodzenia kawa w firmie jest bardzo dobra, polecam :)