Rozmowy kwalifikacyjne - PRINTXL Sp. z o.o. - Poznań

3 Dodaj raport z rozmowy

Rozmowy kwalifikacyjne w PRINTXL Sp. z o.o.

- 2021-12-17 16:06 przez Bożydar

Przebieg rekrutacji

Muszę przyznać rację, w życiu nie byłem na tak złej rozmowie o pracę. Czułem się jakbym na jakimś przesłuchaniu. Lekceważące usmieszki pytania i sposób w jaki mnie potraktowali był na tyle nie do przyjęcia ze miałem nie raz ochotę wstać i wyjść. Nauczono mnie szacunku do innych dlatego tego nie zrobiłem, widocznie tych panów nie. Ja się zastanawiam kto chce mieć takiego szefa.

Pytania

Z tłumacza Google

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy

- 2018-12-07 11:55 przez halinek

Przebieg rekrutacji

Przyznam, że mam identyczne odczucia po rozmowie w tej firmie jakiś czas temu. Żenada totalna, I dobrze, że o tym napisałeś/aś. Myślę, że inne osoby, udające się na rozmowy w sprawie pracy do tej firmy powinny wiedzieć z jaką osobą mają do czynienia i omijać tę firmę szerokim łukiem.

Pytania

Głupie

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy

- 2018-12-04 17:55 przez ja

Przebieg rekrutacji

Po raz pierwszy w życiu zdarzyło mi się, że wróciłem z rozmowy zdegustowany i zażenowany. Rozmowa zaczęła się od tego, że właściciel firmy dumnie wkroczył z kawą, nawet nie pytając, czy również napiłbym się czegoś. Cóż, taki wysoki poziom kultury mówi już właściwie wszystko o właścicielu firmy. Nastepnie zaczeło się od uszczypliwych pytań, zadawanych z cynicznym głupawym usmieszkiem. Właściciel przeszedł samego siebie, kiedy wyznaczył mi zadanie w postaci „sprzedania mu długopisu”. To jest zadanie, które można zadać kandydatce na ekspedientkę w sklepie osiedlowym, natomiast nie osobie, która ma prawie dziesięcioletnie doświadczenie pracy jako dyrektor ds. eksportu. Później jeszcze właściciel firmy błysnął swoim intelektem kiedy wymienił pięć składowych elementów pracy i poprosił, abym podał procentowo, jak ważny dla mnie jest każdy z tych elementów. Kiedy poprosiłem o powtórzenie dwóch, których nie zapamiętałem, usłyszałem mniej więcej coś takiego: „przecież mówiłem, że nie będę powtarzał”. Zostawię to może bez komentarza. W tej rozmowie uczestniczyły jeszcze dwie inne osoby (szef działu sprzedaży i pani od HR), które sprawiały wrażenie zażenowanych zachowaniem swojego szefa. Mam do siebie pretensje za to, że z tego spotkania już ie wyszedłem na początku. Na co bowiem mogłem liczyć ze strony osoby, której brakuje kultury? Przecież za nic w świecie i tak nie zgodziłbym się na to, żeby tego typu osoba była moim szefem. Jaki płynie morał z tej całej sytuacji? Taki, że dużo łatwiej w dzisiejszym świecie jest założyć firmę i zarobić pieniądze niż przyswoić sobie choćby elementarne zasady kultury osobistej.

Pytania

Bardzo niski poziom

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy

Dodaj raport z rozmowy kwalifikacyjnej

- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
PRINTXL Sp. z o.o.