Czy w Credit Agricole Bank Polska S.A. we Wrocławiu jest prowadzony nabór pracownikow?Wysyłąm moje CV i niestety cisza
Mam takie sama odczucia. Wysłałam cv spełniając wszystkie wymagania i caly czas cisza. Z pracuj.pl ogłoszenie zarchiwizowane przed "wyznaczonym czasem", a na ich stronie cały czas widnieje i ta cisza...... Czy można pisać do działu HR z pytaniem o swoją aplikację?
Nikomu nie polecam tego Banku zwolniłem się 2 miesiące temu praca na infolinii cały czas w stresie masa telefonów, liderzy z przypadku często inni doradcy wiedzą więcej od tych liderów. Jeden wielki bałagan. Podejście do pracownika jest na poziomie maszynki do odbierania połączeń, zero szans na awans. Był pracownik który postawił się liderce to przez kilka miesięcy szukali na niego haka aby go zwolnić a był to jeden z najlepszych doradców tylko miał własne zdanie to go wyrzucili. Omijać szerokim łukiem.
Podpisuję się pod tym wszystkim. Praca niewarta swojego zdrowia psychicznego, minimalna płaca a wymagania z kosmosu. Zatrudniając się mówino tylko o połaczeniach wychodzacych, a w trakcie okazalo sie, że trzeba dzownić z jakimis ankietami satysfakcji. O sprzedazy tez nic nie mowili, a potem zaczely sie plany od liderow na sprzedaż i wciskanie klientom.\ Nie polecam
-system bankowy siada, kazde wdrożenie coraz gorsze, błędy za błędem, świecenie oczami i improwizacja przez klientem, że coś się zepsuło, nie można mówić tego wprost, a czasem aż się pragnie! Bo już nie da się inaczej. -liderzy piorą mózg, już mniej ośmieszająca jest praca na słuchawce, sa fajni i nie fajni, służbiści jak roboty i tacy w porządku, ci drudzy powoli się wykruszają... -mozna odczuć ktoś jest lepszy, a kto gorszy. Przykład : bezczelne, aroganckie, zachowanie kogoś z placówki czy z innego działu jest bagatelizowane... Nie masz gdzie się poskarzyc ani tego zgłosić. Natomiast jak doradca coś źle zrobi od razu afera i suszenie i pranie mózgu, jak z innego działu ktoś zrobi klopsa i to wielkiego, to machają ręka, to tylko człowiek, każdy może popelnic błąd, ale jak ty... To zaraz rpresja, że jak tak mogłeś -od groma błędów utrudniających sprzedaż. -klienci to prawie sami emeryci, albo ratalni, którzy nic nie chca i nawet nie wiedzą że mają raty -odrzucanie wniosków przez bs, bez żadnej informacji dlaczego.klienci mają dobry scoring, duża zdolność, na sam dowód, dobry bik, zero zobowiązań, zero po za bankowych, wysyłasz do sprawdzenia i odrzucają i nie wiaodmo czemu, Klient idzie do placówki, te same dane podaje i dostaje od ręki. Utrudniają tylko, wprowadzaja jakieś bs i knw weryfikację, żebyśmy jak najmniej sprzedało, ale dla banku akurat, oni żyło premie z powodu pandemii do 80%, a to są marne grosze! Przy pelnym planie, zaslaniaja się pandemia, a bnak stratny nie jest, bo plany są robione. To wstyd dla banku żeby podstawa była najniższa i premia 400 brutto! Za tą ciężka pracę. Kontakt za kontaktem,wysłuchiwanie czasem zali, że bank się źle zachował, albo emerytek które nie mają komu się wygadać. Bycie miłym dla klienta który zajadłym głosem warczy na ciebie. Do tego co chwila coś się zmienia, musisz w ciągu 10 sekund międzykontaktami czytac maile, zmiany, zapamietywac, że ta oferta z kontem, ta bez, ta dla nowych, ta dla powracających, ta dla tych co zdalnie, happy Day dla tych co nie mają kredytu, w jednej edycji musi mieć konto w drugiej nie, wszystko się miesza, jeden formularz, że wysłane zdalnie, drugie że na konto, trzeci że przyspieszenie, czwarty ze błąd, piąty.... A na przerwie służbowej można być 15 min.a zapytaj to i tamto...
Praca na obsłudze klienta... Cóż... tam jest taka rotacja, że szkolenia są bardzo po łebkach (tylko w milej atmosferze), ogólnie zgadzam się z przedmówcą... w czasie rozmów z klientami nie ma kogo spytać o pomoc, liderzy często nieobecni, a jak zapytasz to masz wrażenie, że robią Ci łaskę by pomóc (mimo, ze po to tam są) Nie ma co się dziwić, ze niektórzy wolą źle udzielić pomocy, niż się ścierać z liderami którzy się irytują jak podchodzisz... Premie - ucinane o wszystko, mnie to nie dotknęło, ale są bardzo restrykcyjne - jeden błąd i po premii... 3 Przerwy, (usunięte przez administratora)... godziny grafikowe pracy - to była dla mnie największa trauma... na przemian poranne i popołudniowe zmiany. Atmosfera też mi nie odpowiadała, duża rotacja, a jak ktoś dłużej tam pracował to zazwyczaj znerwicowany choleryk. Plusy? W czasie pandemii przez kilka miesięcy były obiady za darmo, co było najbardziej motywujące by przyjść do pracy, mój lider był w porządku - mogłam liczyć w sprawach osobistych... no i nie musisz się tłumaczyć z l4 jak w mniejszych firmach... ostatnia rzecz to fakt, że można sie wiele nauczyć jeżeli nigdy nie miałeś do czynienia z bankowymi sprawami. I tyle, nigdy bym nie wróciła brrr...
Ok. 20 minutowa rozmowa rekrutacyjna z HR (umówiona 2 dni wcześniej na konkretną godzinę), pytania o motywację, doświadczenie w obsłudze klienta, co wiem o CA, oczekiwania w zakresie pracy. Następnego dnia zostałem zaproszony do Oddziału na rozmowę z Dyrektorem ustaliliśmy termin spotkania na kolejny dzień. Tam rozmowa trwała ok. 30 minut, podobne pytania plus zaaranżowana scenka sprzedażowa. Atmosfera w pierwszej i drugiej rozmowie przyjemna, bez napięcia, profesjonalnie. Zostałem również poproszony o pokazanie świadectw pacy i referencji. W mojej ocenie wszystko przebiegło szybko i sprawnie. Swoje CV wysłałem z portalu z ogłoszeniami o pracę.
- co mnie motywuje do pacy - jaki portfel klientów obsługiwałem - w jaki sposób pozyskuję klientów - od kiedy jestem dostępny - moje oczekiwania od nowego pracodawcy - dlaczego szukam nowego zajęcia
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Konsultant medyczny (Fizjoterapeuta, Technik farmacji)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Dzien dobry,chciałąbym uzyskac informacje czy bank poszukuje obecnie doradców do pracy w Oddziałach we Wrocławiu,mam doswiadczenie w pracy w bankowosci ,przesłalam swoje aplikacje do CA niestety ciągła cisza a wysyłam od 3 miesiecy? Bede wdzieczna za wszelkie informacje dobrego dnia
Czy ktoś może powiedzieć jak wygląda praca w oddziale Credit Agricole? Zarobki? Atmosfera? Realizacja planów? Czy jest jakiś pułap od którego naliczana jest premia? Chciałam się dowiedzieć ponieważ staram się tam o zatrudnienie.
Praca dla masochistów. Codziennie (w ciągu 8h zmiany) odbierasz ok. 100 połączeń, często zdecydowanie ponad 100, połączenie wpada jeden za drugim. Klienci wredni, zdenerwowani, przeklinają, krzyczą - w sumie się nie dziwie - wieczne awarie systemów (nie ma dnia, żeby coś sie nie zespulo), na infolinii pracują ludzie NIEKOMPETENTNI i często udzielają klientowi błędnej odpowiedzi bądź olewają sprawe. Ale klient nie zrozumie i bedzie darl sie i grozil TOBIE. Na sali czesto liderow nie ma, aby zapytac sie o cos jak dzwoni klient z problemem. Trzeba wtedy pytac innych konsultantow (ktorzy nie maja czasu bo rozmawiaja) abo dzownic do liederow, ktorzy i tak nie odbieraja. Wieczny stres. Wymagania premiowe ogromne, takze czesto nie dostajesz nic albo jakies grosze. 2800 brutto, podwyzek nie ma a obowiazkow coraz wiecej. Z kazdej przerwy sie tlumaczysz, nacisk na sprzedaz. NIE POLECAM I ODRADZAM. Chyba, ze nie ma sie uczuc i jest sie totoalnie obojetnym. Ludzie są wporzadku, atmosfera okej, nie ma zadnego mobbingu, ale co z tego jak kasa beznadziejna, systemy beznadzijne, codziennie awarie i polaczenie jedno za drugim. Chore zasady co do przerw... O wczesnieszym wyjscoi zaomnij jak cos ci wypadnie. Jestem tu tylko dlateg bo nic innego znalezc nie moge.... Zastanowcie sie
Jak wygląda praca w Credit-Agricole? Na jakie wynagrodzenie można liczyć? Mam doświadczenie w sprzedaży produktów bankowych.
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Credit Agricole Bank Polska S.A.?
Czy ktoś może, proszę, wie jakich zarobków może się spodziewać Młodszy Specjalista w Back Office? Jakąkolwiek wskazówka? Jak z perspektywami rozwoju i awansu w centrali?
Trochę ponad 3k. Na awans ani podwyżkę nie masz co liczyć, może po 5 przepracowanych latach. Szkoleń tez nie ma, a nawet jeśli są to pójdziesz tylko na takie, ktore wpłyną pozytywnie na twoje zadania.
Niestety nie polecam pracy w CA (nie chodzi o PB tylko o prace w centrali). Jest straszny chaos, obowiązki ciagle te same, zero rozwoju, zero szansy na awans czy jakakolwiek podwyżkę. Dziwie się osobom które siedzą tam po kilkanaście lat. W sytuacji covida narażają pracowników na zarażenie, tylko w teorii dbają o nas i o nasze zdrowie. Liczy się kasa i straty materialne. Dobre na początek, kariery natomiast tam nie zrobicie.
Niestety praca w tej firmie bywa usłana cierniami... pełna informacja: pomagam.pl/stopprzemocy1
Dzień dobry. Wypowiedziałem umowę karty kredytowej. Bank Credit Agricole Ban Polska S.A.- Wrocław jej nie zaksięgował. Wysłałem skan wypowiedzenia bank nalicza opłatę roczną 200 zł i wysyła do działu rozpatrzenia działu reklamacji. Reklamacja do 30 dni. Środki zamrożone. Nie polecam tego banku.
Etyka zawodowa w Ca nie obowiazuje. Dyrektor placówki traktuje pracowników a nawet klientów skandalicznie. Mobing,mobing i jeszcze raz mobbing.Regionalny udaje, że nic nie widzi poza wynikami. Ścieżka zgłaszania nieprawidłowości to jedynie martwy zapis, która w tej firmie nikogo nie interesuje! Dla zdesperowanych poszukujących pracy - też nie polecam pracy w tym banku.
Kiedyś dawno jako doradca d.s Telemarketingu pracowałam nie polecam plany i wynik to jest ważne .Jeśli nie wyrobisz planu to Cię zwolnią nawet po 7 latach pracy.
Nie polecam PB w Brzegu... Kazdy pracownik ucieka stamtąd, popatrzmy tylko na ostatnie 2lata(usunięte przez administratora) Ze starej gwardii została jedynie p. (usunięte przez administratora)choc jej przyszłość tez nie jest pewna w tej firmie. Przychodza nowi, po kilku miesiącach uciekają stamtąd. Ilu jest tam pracowników, którzy pracują dłużej jak 2lata???(usunięte przez administratora) i dyrektora, wnioski - brak współpracy na linii dyrektor-pracownicy. Dyrektorka umie jedynie rozliczyć ze sprzedaży i nic więcej, ale sama nie ma zadnego pomysłu na sprzedaż, tylko ciągłe pytania do doradcow co można zrobić aby zwiększyć sprzedaż, macie jakies pomysły... i jej genialne złote rady typu dzwonmy po klientach, żenada - nie oklamujmy sie kazdy wie ze telefonowanie to bujda i nie przynosi to jakichkolwiek pozytywnych rezultatów dla banku, na 100 wykonanych telefonów do placówki po kredyt przyjdzie ile osob 1-2??? Dyrektorka sama by pokazała przykład skoro tak święcie wierzy w ta metode lecz zamiast tego woli siedziec godzinami ma telefonie, zapraszać sobie kolezanki do pracy i z nimi siedziec lub przeglądać sobie Internet. Powodem dla którego każdy ucieka stamtąd jest dyrektorka placówki. Ciągle wymagania wymagania i nic wiecej, co powoduje skutki takie jak wieczny wyścig (usunięte przez administratora), (usunięte przez administratora)atmosfera, brak chęci pracy... Chyba pora na nowego dyrektora, który odświeży placówkę(usunięte przez administratora)
Z tego, co widzę, to w większości oddziałów jest ten sam problem - dyrektor bez kompetencji, nie robiący nic, tylko mający wymagania,(usunięte przez administratora) itd. To jest chore, dlaczego nikt nic z tym nie robi?
Czego można nieprawdziwego dowiedziec się w internecie o swoim miejscu pracy... Tam gdzie jest sprzedaż jest ciśnienie, na doradcę i na dyrektora... Wszystko idzie z góry... Ciągła rotacja pracowników? Pracuje od ponad dwóch latach w tym samym składzie :) a poruszanie tematów prywatnych dyrektora jest mega słabe...
Uważaj,żebyś się nie ugryzł/ugryzła w język bo zabije Cię Twój własny jad...Tam gdzie są plany jest ciśnienie i tyle w temacie.A wchodzenie z buciorami w życie prywatne Pani Dyrektor to (usunięte przez administratora) co Cię to interesuje?!Zajmij się własnym życiem,żenada to pisanie takich opinii w piątek na jakimś forum zamiast cieszyć się ze już piąteczek ????
Witam wszystkich "życzliwych" szkoda, że osoba dodająca taką opinię i wymieniająca przy tym konkretne osoby po imieniu - m.in. mnie :) nie miała cywilnej odwagi się pod ty podpisać, bardzo łatwo jest oceniać anonimowo. Ponieważ zostałam wymieniona i z treści wpisu wynika, że mój los w firmie jest "przesądzony" :) postanowiłam zabrać głos. Osoby które odeszły same podjęły decyzję, że czas na zmiany i nowe wyzwania zawodowe - jednak do tej pory utrzymujemy stały kontakt . Kto pracował w sprzedaży to wie, że "nie jest łatwo" - ale wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma :) Gdyby było tak źle to pracownicy nie pracowali by po 10 lat w jednej placówce. Ja pracuję od prawie 13 lat - cały czas z tą sama Panią dyrektor i każdemu życzę tyle energii i pozytywnego nastawienia do życia co ma nasza Pani dyrektor. Opinia o niej w mojej ocenie jest bardzo krzywdząca i wchodzenie z butami w czyjeś prywatne życie świadczy tylko o osobie to piszącej. Proponuję zająć się własnym "wspaniałym" życiem i nie wypowiadanie się w imieniu osób trzecich bez ich wiedzy i zgody. Jak to między ludźmi bywa różnie, ale tworzymy zespół, który już nie raz udowodnił sobie, że możemy na siebie liczyć nie tylko w sprawach zawodowych, ale także prywatnych :) i dlatego nasze relacje utrzymują się przez lata nawet jak przestajemy być pracownikami CA BP SA :) pozdrawiam Małgorzata Woźniak
Mega słabe? Raczej prawdziwe. Warto wiedzieć, co robią dyrektorzy oddziałów. WIELKIE NIC. Załatwiają prywatne sprawy, a to do ich obowiązków nie należy. Trzeba o tym mówić i pisać. Dzięki @Brzeg za info. Potwierdzam tę opinię.
Żeby pisać o tym, co robi dyrektor oddziału nie trzeba mieć niczyjej zgody. Po to jest to forum. Dziękuję wszystkim za opinie, są bardzo pomocne. Piszcie dalej, może w końcu ktoś się zajmie tymi nierobami na stanowiskach dyrektorów w CA.
Placówka banku w Brzegu niestety nie funkcjonuje za dobrze dość że „olewają” klientów to jeszcze dyrektor i niektórzy pracownicy. Tam nie ma z kim rozmawiać. A dyrektor wymaga ale fajnie jakby wiedział czego wymaga bo nawet sama nic nie umie zrobić normalny dyrektor by wyszedł na sale pomóc a nie siedzi i się śmieje w biurze - żal, nie mówiąc ze również nikogo nie wyszkoli bo z czego jak nic nie wie - szerokim łukiem bank credit agricole w Brzegu
Jest wolność słowa, bez przesady nie jesteśmy w PB w Brzegu i tutaj akurat swobodnie każdy może wypowiedzieć swoje indywidualne myślenie na różne sprawy - na tym polega forum. Kazdy ma swoje prywatne zdanie na różne kwestie - wg mnie bank powinnien sobie zaudytowac, sprawdzić tylko i wyłącznie pracę dyrektorow placówek z ostatnich 3miesięcy, i wydaję mi sie ze po tym nie jeden dyrektor by poleciał z hukiem. Bo gdyby główny dyrektor sie dowiedział co wyprawiają dyrektorzy to by tego nie zostawił bez zwolnień i zgodze sie z niektórymi komentarzami praca niektórych dyrektorów polega na siedzeniu na Internecie, spotykaniu sie ze znajomymi i rozmowach przez telefon. Przykre ale prawdziwe
Co to bzdury !!?? W brzeskiej placówce od zawsze byli życzliwi i pomocni ludzie, bardzo zgrana ekipa, I to właśnie dzięki Pani Dyrektor. Korporacje rządzą się po prostu swoimi prawami.
"Korporacje rządzą się swoimi prawami" - czytaj: dyrektor oddziału - nie robi nic, pracownicy mogą być obrażania, zastraszani, a klienci olewani (dzięki procedurom). Pożałowania godne.
Omijać ta placówkę w Brzegu szerokim łukiem, jeśli chodzi obsługę sprzedażową doradcy mają klientów głęboko w (usunięte przez administratora) ale za to doradcy mają w nawyku naciąganie klientów na wszystko, strasza kobieta po 70stce przyjedzie do placówki po kredyt 1000zl a wyjdzie z ubezpieczeniem, karta kredytową i najdroższa możliwa oferta!!!! Wystarczy pójść do pierwszego lepszego banku konkurencji i zaproponują dużo lepsza ofertę. A doradcy z Brzegu sa chamscy, niemili, oleja wszystko, wiecznie kolejki
Obsługa w banku niemiła,pierogi w barze za słone,a Pani w warzywniaku krzywo się na mnie popatrzyła...niech żyje hejt.Przydaloby się,żeby któryś z pracowników opisała na tym forum skandaliczne zachowanie co poniektórych klientów,bo takich tez nie brakuje ! Jeżeli chodzi o kwestie osób starszych to z tego co sie orientuje,jeżeli przychodzą do Banku to nie są osobami ubezwłasnowolnionymi i myślą trzeźwo podpisują umowy.W takim razie jeżeli Pani w żabce zaproponuje przy kasie starszej Pani/Panu batonika,bo tam tez maja plany sprzedażowe to również zostanie nazwana „naciągaczką”?
Na początku nie jestem bankiem lecz handlowcem z doświadczeniem wnioskuję po wpisie śmiem twierdzić że nie ma ktoś tu pojęcia ośrodek pracy. Dzwonienie jest to z bardziej efektywnych form sprzedaży tu jest ważne podejście i forma trzeba to po prostu mieć. Dyrektor jeżeli was pyta uważam za bardzo dobre podejście nazywamy to burzą mózgów jest możliwość obrania odpowiednich kroków do osiągnięcia planu.Zycze zdrowego podejścia handel jeżeli w nim pracujemy musimy to kochać.
Burza mózgów ? Buahahhah. Burza mózgów to jest wtedy, kiedy wszyscy podają pomysły, jak coś ulepszyć, a nie kiedy ktoś z pozycji władzy (dyrektor oddziału) znęca się nad podwładnym wytykając mu brak sprzedaży (bo zawsze jest mało) i nic nie mówiąc o sukcesach. Myśli, że osiągnie swój sukces (bo interesuje go tylko jego premia) przez zastraszanie, bo nie umie inaczej motywować. Zna tylko jeden sposób działania - KIJ. Brak mu umiejętności przywódczych. To nie jest zdrowe podejście.
Co innego praca handlowca a co innego doradcy w banku to sa dwie zupelnie różne dziedziny ktore maja zupełnie inne schematy.... co innego znalezc klienta na wziecie kredytu a co innego sprzedac mu garki....
Ten bank w Brzegu to jakas totalna porażka!!! Zwolnic wszystkich pracowników i dyrektora - zatrudnić nowych i moze wkoncu zacznie to jakoś funkcjonować. Wieczne kolejki!!! Dyrektorka (usunięte przez administratora) na wszystko wiecznie tylko (usunięte przez administratora) przez telefon z koleżankami a doradcy jedyne co potrafia zrobic to na dziendobry wiecznie proponować kredyt i nic wiecej... polecam bank ING lub Santander
Twoja wypowiedź jest z poziomu pracownika, który pracował w Credit Agricole Bank Polska, czy może z poziomu klienta, który korzystał z ich usług? Nie wiem również, dlaczego twierdzisz, że należałoby zwolnić wszystkie osoby, które tam pracują? Dlaczego tak uważasz? Proszę o bliższe szczegóły Twojej opinii.
Bardzo nie profesjonalna obsługa, wymalowane jak na imprezę, doradczynie z placówki zajęte wyborem obiadu a nie obsługa klienta. Olewatorskie podejście do obsługi, myślą tylko co i komu wcisnąć na (usunięte przez administratora) Brak wiedzy na temat własnych produktów i tylko co chwila dzwonią na infolinię lub do koleżanek co jak się robi, bo nie wiedzą nic. Dyrektorka zostawia wiele do życzenia - zresztą widać jak klienci uciekają, przenoszą się gdzie tylko można byle nie ten bank, przykre ale prawdziwe
Jeśli ktoś nie osiąga pewnego pułapu żeby dostawać premie to można mieć pretensje wyłącznie do siebie
Jak wygląda praca na infolinii ? Czy ktoś się wypowie ?
NAJNIŻSZA KRAJOWA I PREMIA MAX 400 ZŁ BRUTTO ,JAK ZROBISZ PLAN POWIEDZMY OKOŁO PRAWIE MILIONA.:)
Na takich warunkach ********* ich premie, nikogo 400 brutto nie uratuje, bank boleśnie odczuje spadek sprzedaży. Banki generalnie straciły instynkt samozachowawczy, wynik po trupach, nie są ani dla klientów, ani dla pracowników, ten biznes już ma kłopoty, a będzie trudniej.
Nie polecam ???? Jedyne zadowolone osoby to te, ktore pracowaly wczesniej jedynie na imowy zlecenie. 2800zl brutto podstawy, premia wedlug nowego systemu premiowego to max 1200zl - jak dlugo pracujr nigdy nie widzialam by ktos tyle dostal bez wzgledu na wyniki. Premia uzalezniona w duzej mierze od tzw. CRI (oceny zadowolenia klienta), na ktora nijak nie masz wplywu. W przypadki otrzymania "krytyka" srednia % ocena leci drastycznie w dol. Nawet jesli po odsluchaniu rozmowy okaze sie, ze jest to ocena niezasadna to niestety nadal sie liczy i obniza kwote miesiecznej premii. Do tego lepiej nie chadzac na L4, po 3 dniach nieobecnosci skladowa premii za dyspozycyjnosc spada o polowe, nie wyplacaja tez premii za okres urlopu i wiele innych rzeczy, dlugo by pisac. Czeste pomylki (oczywiscie na korzysc pracodawcy) przy wyplacaniu wynagrodzen i brak realnych szans by odzyskac nalezne pieniadze, brak kontaktu z kadrami. Do tego porabani klienci i milion wymogow, ktore trzeba spelnic by ostatecznie za caly miesiac wzorowej pracy otrzymac 2000-2500zl netto, nie no bajka.
Jakiej można się spodziewać podstawy jako młodszy doradca klienta?
Pewnie nie więcej niż 3000 plus w gratisów stres i wieczne raportowanie czemu nie miales wyniku
3000 netto na dzień dobry? Takie podstawy mają w CA wyjadacze z długoletnim doświadczeniem.
na początek dostałem dużo większe pieniądze, mam roczne doświadczenie w finansach i rozeznanie na rynku pracy (szukałem pół roku, brałem udział w kilku rozmowach) wszędzie (tj. w bankowości) stawki na początku są zbliżone
W IT panuje mobbing, kolesiowstwo oraz ukrywanie prawdziwych danych. Przestarzałe rozwiązania, tolerowanie miernych kierowników, pomiatanie ludźmi. Nie polecam nikomu, kto ma szacunek do samego siebie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Credit Agricole Bank Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Credit Agricole Bank Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 201.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Credit Agricole Bank Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 140, z czego 7 to opinie pozytywne, 102 to opinie negatywne, a 31 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Credit Agricole Bank Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Credit Agricole Bank Polska S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
