Witam :) Aplikuję na stanowisko Agenta ds. Obsługi Pasażerskiej. Nie ukrywam, że po rozmowie online jestem bardzo zainteresowana, jednak martwią mnie opinie, które tutaj przeczytałam na temat (usunięte przez administratora) i pomiatania pracownikami, czy faktycznie tak jest? :(
Ciezko prosic, zebys uwierzyl mi (czy komukolwiek tutaj) na slowo, ale to prawda, LS to bardzo slaby pracodawca. Rozmowy sa mydleniem oczu, praca rozwiewa zludzenia. NIE POLECAM.
..ls to (usunięte przez administratora),nedzna kasa za utrate zdrowia,(usunięte przez administratora) finansowy czyli polowanie-komu (usunięte przez administratora)premie za byle (usunięte przez administratora),to sklocanie i napuszczanie ludzi na siebie,tak aby tym (usunięte przez administratora) na stolkach kasa sie zgadzala na ich kontach,ls to lamanie bhp,uklady z PIP-em (poklepali sie po pleckach ) a syf jak byl tak jest,ludzie przepracowani fizycznie a od jakiegos czasu psychicznie..,ciemno na sorcie na miedzynarodowym lotnisku w Wawie.,stare brudne ,swiecace na zolto juz .ub wcale jarzeniowki,(usunięte przez administratora),brud ,smrod i dziadostwo..,a wszystko to przez to,ze nikt z zewnatrz nie ma tu wstepu,socjal uragajacy wszelkim standardom czlowieczenstwa......,wiele by pisac..czlowiek tu,to rob sredniowieczny,wiele by pisac...............
Zgadza sie! Sam od jakiegos czasu podejrzewalem uklady z PIP. Lamanie BHP - tak!! W tej firmie wszystko jest do zmiany, lacznie z A.P. Koszmarna firma.
nie wiem jak ostatecznie z tym wychodzi ale kobiety jakie ostatecznie warunki pracy mogą mieć? co konkretnie pada na takiej rozmowie. jak są one omawiane? jaki zakres postanowień się nie sprawdza, w jakich okolicznościach i z jakich powodów?
I jak wygląd praca, dostała się Pani? Bo ja będę miał rozmowę kwalifikacyjna niebawem. Pozdrawiam
Ta praca jest idealna dla osób które nie mają życia prywatnego, dzieci, nie uczą się, mieszkają z rodzicami, lubią samoloty i dla osób których szacunek w pracy to pojęcie względne.
LS jest słabym pracodawcą. Bardzo wiele się wymaga od pracowników nie dając im dobrych warunków do pracy. Ludzie, którzy tam pracują to w 90 % niewychowane dzieciaki - bluzgi i teksty jak z rynsztoku są tam na porządku dziennym. Jest tak niewielu ludzi, którzy mają ambicje co do własnej osoby, ale oni za zwyczaj szybko odchodzą. Przesiadując w bazie słuchasz obleśnych rozmów. "Przełożenj" ponoć gdzieś są ale pracownicy mają ich gdzieś - nie mają żadnego respektu u pracowników więc te dzieciaki zachowują się boleśnie również przy przełożonych, a często w ich kierunku. Praca na lotnisku jest naprawdę świetna jeśli ktoś uwielbia lotnictwo, samoloty itd., ale najlepiej na krótki czas, nikt normalny nie będzie tam długo siedział. Polecam na chwilę, ale jeśli ktoś ma jakiekolwiek ambicje zawodowe i chce wykonywać swoją pracę dobrze i odpowiedzialnie - niech lepiej szuka pracy gdzie indziej.
Cześć, jak wygląda praca w dziel finansów? Jak zarobki, atmosfera, obowiązki?
Dzień dobry.Czy osoby po 50-ce mają szansę na zatrudnienie na stanowisku sprzątającego pokład samolotu?Dziękuję i pozdrawiam.
Rekrutacja koszmar nie polecam nikomu, głupie docinki, niepotrzebne komentarze, panie z HR łącznie z panią O.N. na czele obgadywały kandydatki i kandydatów po zakończonym spotkaniu, pani ola jest bardzo arogancka jak się kogoś obsmarowywuje to należy wpierw sprawdzić czy drzwi są zamknięte i czy nikogo nie ma na korytarzu i uwagi co do wyglądu i ubioru zachować dla siebie. Powiedziały że oddzwonią z wynikiem rekrutacji jak najszybciej, dzwoniły kilka razy i raz sms ale nie odpowiedziałam, nie mam zamiaru pracować w firmie w której tak traktuje się kandydatów a co już dopiero pracowników.
zdawkowe, pytania na poziomie szkoły średniej po angielsku najbardziej interesowało ich to jak kandydaci reagują na pytania rekrutacja to masówka - nie ty to następny
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Hej, czy praca jako sprzątaczka samolotów faktycznie jest taka trudna jak wspomniane niżej? Zastanawiam się nad pójściem. Jeszcze pytanie, czy to prawda ze ponad polowa osob po sezonie zostaje wyrzucona?
Nie sprzątaczka tylko Pracownik do sprawy obsługi naziemnej ( pokład ) . W tej pracy nie ma nic trudnego lecz presja czasu powoduje to że trzeba jak najszybciej ogarnąć samolot więc trzeba się bardzo sprężać . Jeśli ktoś podchodzi do tego Olewczo to jest to oczywiste że firma może Ci podziękować za współpracę.
Praca jako osoba, która zajmuję się sprzątaniem i wyposażaniem samolotu sama w sobie nie jest ciężka, o ile jesteś wytrzymałą osobą na obecną tam presję czasu. Czynności same w sobie nie są ciężkie wręcz monotoniczne - po pewnym czasie na pewno odczujesz różne bóle związane z wymuszoną pozycją, która niestety tam jest wszechobecna oraz dodam też że osoby z tak zwanego "kryształu" wynoszą śmieci z bufetów i toalet, które w dużych ilościach nie są niestety lekkie i sukcesywnie obciążają kręgosłup. Na umowę o pracę jeżeli będziesz dobrze pracować po 3 miesiącach cię przyjmą zaś na umowę zlecenie to nigdy nic nie wiadomo ile będzie trwało Twoje zatrudnienie.
Czy na umowe zlecenie również przysługuje premia? I czy to prawda że osoby pracujące na pokładzie dostają 35zł/h? Tu widziałem, że ktoś pisał 35zł/h a druga połowa pisze, że 28zł/h
kilka lat temu byłam na rozmowie o pracę w LSie. warunki, które mi zaproponowano były żenujące. 2400 na rękę na cały etat, uwzględniając spore nadgodziny. przecież to jakiś żart. nie przyjęłam wtedy tej pracy. bardzo chciałam pracować na lotnisku, ale nope, nie za takie pieniądze. co z tego, ze dawali zniżki na bilety lotu (jeśli dobrze pamiętam to 50% dla pracownika i osoby towarzyszącej) skoro niskie zarobki uniemożliwiają zakup tego biletu nawet po zniżce.
Ale głupoty opowiadasz. Po pierwsze nikt nigdy nie podaje kwoty na rękę do tego z nadgodzinami. Po drugie bilety kosztują 300-400 po Europie i 500-600 na dalekie trasy jak USA
..tu sie pierwszy raz zgodze z Deri-m ,trzeba sprawadzic cennik,ok600 pln za ocean ,japonia,seul,delhi itp. jeszcze taniej.
Tez się w pełni pierwszy raz zgodzę z Derim Tyle że są to bilety w obie strony i bez gwarancji miejsca tzw. standby. Z lsową wypłatą można sobie poleciec do np. USA i tydzień jeść zupki chińskie heh jednocześnie modląc się czy polecisz bo pierwszeństwo mają staffy lotowskie itp. a ls to już na szarym końcu. Mój znajomy pracuje dla lufthansy i ma bilety na tych samych zasadach za darmo, na całe Star Alliance
Tak jak wcześniej LS stwierdził, że ma za dużo zleceniobiorców, więc uciął im godziny, pozwalniał kilka osób i wstrzymał rekrutację, tak teraz obudził się, że sezon jest lada moment, a ma za mało ludzi. I tym sposobem grafiki na czerwiec wyglądają tak, że masz rozpisane dni, kiedy zgłaszałeś, że nie możesz przyjść, a zmiany z 9h zmieniły się bez żadnego ostrzeżenia w 11h, co sprawia, że ma się rozpisane ponad 200 godzin pracy w miesiącu (238 w moim przypadku!). Dla porównania w lutym godziny były zredukowane do około 100. Nie rozumiem jak mocno niepoukładane musi mieć ktoś w głowie myśląc, że człowiek przyjdzie pracować 6 dni w tygodniu po 11 godzin, w pracy, której panują już i tak złe warunki. Czerwiec jest miesiącem, w którym sezon letni jest już w pełni odczuwalny i ilość pracy już i tak była często niezwykle męcząca. Zleceniobiorcy, to w głównej mierze studenci, którym sesja za chwilę się zaczyna. Jest to więc też dla nas najgorszy miesiąc na dostanie takiego wymiaru pracy i już widać, że skończy się to masowym zgłaszaniem nieobecności na zmianie (bo też nikt nie zdecyduje się przyjść w dzień, kiedy ma egzaminy na studiach, co zaznaczał w prośbach grafikowych). Generalnie nigdy nie było tu jakoś dobrze. Ale teraz szczególnie polecam omijać LS szerokim łukiem. Za te pieniądze, za te traktowanie i za ten wymiar obowiązków, to jest po prostu wykorzystywanie.
Nie Polecam nikomu już na rozmowie rekrutacyjnej był kierownik tego departamentu który uważa się tam za Pana i władcę i że wie najlepiej wszystko. I pani która więcej nie wiedziała niż wiedziała. Zaproponowane zarobki to praktycznie śmiech na sali bo zaraz będzie tak że minimalna krajowa będzie wyższa od ich zaproponowanej kwoty brutto co uważam przy tak ciężkiej pracy oraz pracy w sobotę i niedziela i święta skandaliczna. i te premie które niby trudno stracić hehe a o bonach nawet lepiej nie pisać bo nawet na chleb teraz nie starczą a co dopiero na posiłek regeneracyjny hahahaha. Jeśli na wstępie pomyślałem uciekaj z tej rozmowy to nie chce wiedzieć co by było w trakcie pracy. Ale rozumiem że spółka Państwowa to ten co jest najniżej zawsze dostanie ochłapy.
zaraz minimalna podgoni według Ciebie stawki? masz na mysli w tym momencie tę, która ma wejść w lipcu czy to o inne kwoty jednak chodzi? koszt posiłku regeneracyjnego tutaj ile wynosi i co na niego sie składa?
Warto iść do LS na pracownika ds. obsługi naziemnej? Bo się zastanawiam, a opinie różne i nie chcę wpaść w (usunięte przez administratora)
NIE, zdecydowanie NIE warto. Na papierze wyglada to w miare przyzwoicie, natomiast rzeczywistosc to PIEKLO. Pracowalem kilka lat i odszedlem, to bylo pieklo. Nie warto.
na papierze w kontekście umowy czy tego co napisane w ofercie w sieci? jeśli są rozbieżności to kiedy udało się je zauważyć i w jakich okolicznościach?
Niestety w kontekście jednego i drugiego. Po pierwsze, realia i warunki pracy to - jak wspomniałem - piekło. Dział, który początkowo zatrudniał 9 osób (a był krótki czas, że 11) skurczył się do 4. Walczyliśmy ponad rok o zmiany i przyszło 5 nowych osób z czego od razu zrezygnowały aż 3. Z dwóch pozostałych jedna została na umowie o pracę, a druga na umowie zleceniu (jej dyspozycyjność w miesiącu wynosiła między 5 a 10 dni). Osoba, która została na umowie o pracę została zatrudniona po znajomości (sama się przyznała!). A więc teoretycznie była, a w praktyce kawa, ciastko, pogaduchy... Nie działało nic, żadne rozmowy dyscyplinujące (3x) ani skargi pracowników innych działów. W czasie gdy pracowałem odeszło aż trzech (jeszcze raz: trzech) kierowników działu. Każdy psychicznie zniszczony i rozczarowany. Rotacja pracowników była G I G A N T Y C Z N A. Brało się to stąd, że LS zatrudniał byle kogo ("z łapanki na ulicy" jak to ujął jeden pracownik) i szybko okazywało się, że praca na lotnisku (a więc odpowiedzialna i poważna) okazywała się dla nich nie do udźwignięcia. Co kilka miesięcy ktoś nowy... Dramat. Ostatecznie doszło do tego, że mieliśmy zmiany 1-osobowe, na których ludzie psychicznie nie dawali rady. Płakali, mdleli, błagali o pomoc dział PAX. Szefostwo nie reagowało zupełnie. Kilka razy jednak zjawił się nam do pomocy... uwaga: manager oddziału. Po co? W jakim celu? Nie wiadomo... Coś mu tam daliśmy do robienia, bo głupio było mu powiedzieć, że tylko przeszkadza. Dochodziło też (bardzo często) do kwestii i problemów, których tutaj nie chcę opisywać... Ostatecznie ja zostałem (czwartym) kierownikiem działu i poległem - to jest nie do opanowania. Sama procedura zrobienia mnie kierownikiem była KURIOZALNA i chyba na granicy tego co można lub tego co wypada. Też nie chcę pisać... Mam bardzo, bardzo złą opinię o LSAS i bardzo, bardzo dobrą o wielu pracownikach (którzy zostali - nie wiadomo na jak długo - i którym życzę jak najlepiej). Z plusów: -0 świetni KZ - kilka wspaniałych osób z PAX - super sortownia i koordynatorzy Minusy: - głównie warunki pracy - ukrywanie problemów - tysiąc innych (nie ma sensu pisać tu powieści)
Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz. A czytając opinie frustratów, tylko wodę w mózgu mieć będziesz.
Akurat frustratem nie jestem. I nie byłem tylko szeregowym pracownikiem. Przeczytałem opinie o LS na GoWork oraz inne w internecie. Z 90% zarzutów zgadzam się w zupełności. I w tym sensie TAK, możesz te wszystkie osoby nazwać frustratami. Ich frustracja sięgnęła granic, bo LS jest jaki jest (mówią o tym oceny tej firmy: bardzo niskie. Oraz właśnie opinie: bardzo podobne).
Przecież wypowiedzi o „frustratach” pisze jedna i ta sama osoba - prawdopodobnie któryś z pseudo kierowniczków alokatorow shitleaderow i to ciagle o tej samej treści, wybrani po znajomosci pupilki nie mają dostatecznie dużego doświadczenia wykształcenia umiejętności aby konstruktywnie odpowiedzieć na obiekcje tylko potrafią wyzywać - ot taka filozofia lsowa
Racja, faktycznie tak może być. Zastanawia mnie ta niesamowita amatorszczyzna i prowizorka LS-u. Jak długo tak można?? P.S. w tej długiej odpowiedzi wycięło mi paragraf "Po drugie, (...)", ale nie mam już nawet sił ani ochoty pisać o LS. Tu chyba już powiedziano wszystko.
O tak, to są święte słowa. Pełna zgoda.
Jakie są zarobki praca wakacyjna LS airport service Warszawa?
W zeszłym roku rzucili coś na święta pracownikom a w tym roku cisza, czyli nie jest dobrze
Pracowałam w LS jako ground worker. Specyfika pracy bardzo fajna bo nie jest to bite 8h czegoś. Aczkolwiek plusy tu się kończą. Nie wiem dlaczego zarząd jeszcze nie wymienił całego działu supervisorow jak i shift leaderow. Dlaczego? W tej firmie traktuje cię jak robaka. Przełożeni przychodzą do tej pracy i wręcz się cieszą że mogą stosować mobbing - dział PSR/Gate. Nie rozumiem jakim cudem te osoby już tyle lat mają kontakt z podwładnym gdyż takie osoby jak np. P. Iza, Monika (Gate), Karolina Gate czy Paweł i wiele innych, mają pozycje przełożonych. Odradzam młodej osobie tam pracy. Jeśli nie umiesz się bronić przed (usunięte przez administratora)to będziesz mieć piekło. Rozdawanie godzin i robienie grafików to kolejny żart. Nic nie jest po równo tylko po znajomościach. Nic nie jest respektowane jeśli chodzi o Twoje prośby. Jak ci nie pasuje to potem ci zamienia wolne którego ci nie dali na Usprawiedliwiona nieobecność ???? a potem wypowiedzenie bo za dużo nieobecności które były w prośbach jako wolne tylko Pan Boczek nie raczył ci ich dać, a na rekrutacji mówione da się pogodzić studia. Odradzam pracę tam dopóki nie zastąpią przełożonych.
A od kiedy oni zaczynają stosowac (usunięte przez administratora)? Jestem tam nowa i puki co nic nie zauwazylam. Normalnie sie gada z kazdym. Co prawda zaloga sie malo interesuje nowym nabytkiem i trzeba sobie samemu szukac zajeć ale daje rade.
pod opisywanym kątem? ale co jak czytasz pozostałe wpisy, jakieś drobne zmiany po latach chyba musiały zajść? w którym kierunku tak właściwie? tu też widzę, że osoby całkiem nowe mają odmienne zdanie. zastanawia rozbieżność
Aha, no ok a w których bankowo jakiś kolor się zachował? Generalnie wiesz coś więcej żeby wyjaśnić? Gdzie potencjalnie jest najgorzej i dlaczego tak właściwie?
(usunięte przez administratora) w zarzadzaniu,kto na gorze ten ma najwiecej kasy,z tyrania tych na dole..,to jest katorznicza robota rekami ludzi....ludzi narzekajacych na caly szereg schorzen calego ciala..,sredniowiecze w sorcie i na rampie.....!!!
Zgadzam się. Prośby grafikowe są tam olewane chyba że bierzesz nadgodziny. Studia są nie do pogodzenia z tą pracą. Były przypadki że ustawiali ludziom grafiki tak że kolidowały z egzaminami na uczelniach. Oczywiście prośby były aby ustawić w określony sposób, ale nikt tego nie przestrzegał. Sam kierownik zmiany odpowiedzialny za grafiki powiedział że on nie musi przestrzegać próśb grafikowych.
no i to fakt, że nie musi czy nie? możliwe, że nie chcą by ktoś im wszedł na głowę czy coś? spięcia w tym zakresie kiedykolwiek występowały? to ile tych próśb grafikowych wychodzi? iloma osobami się teraz zarządza?
LS jest dla ludzi kruży nie wiele wymagają od życia. ja doświadczyłem (usunięte przez administratora)wielokrotnie ja zwróciłem uwagę to mnie zdegradowano. Poniewierają ludźmi bo mają duży przemiał.
Szkoda sobie strzępić ryja, tam i tak ręka rękę myje grupa trzymająca władzę Pracowników jest co raz mniej a będzie jeszcze mniej, teraz wprowadzili dodatki ekstra dla tych co wyrabiają astronomiczne nadgodziny aby uzupełnić braki kadrowe a nowi wcale nie palą się do tej firmy - zarobki są śmiesznie niskie a podejście do pracownika w firmie jak do wroga pranie mózgów Firma ogłasza się że poszukuje pracowników i ich ogłoszenia wiszą i wiszą nie dziwie się z takim podejściem
Tam to człowieka szanują tylko jak bierze nadgodziny a jeżeli tego nie robi to mają go gdzieś.
A tak zwany neon? bo poszukują na to stanowisko warto się zgłaszać aktualnie pracuję na lotnisku w Baltonie i w trakcie szkolenia mnie jedna z Pań zapytałą czy bym nie chciał
A może napiszesz coś więcej, konkretniej dlaczego odradzasz pracę? Widzę, że atmosfera nie jest tutaj na plus, czy jest coś jeszcze o czym nie wiemy?
Przede wszystkim robią sobie z tobą co chcą i uważają cię za (usunięte przez administratora) Potrafią ci ustawić nawet i 190 godzin miesięcznie. Zabierają ci premię nawet za 1 dzień L4 a w nosie mają że u ludzi występują tam problemy ze snem i kręgosłupem.
..nie ma co wyliczac..,po prostu kicha na kazdym froncie..,zwlaszcza na zdrowiu fizycznym i psychicznym...
Co za bzdury wypisujesz. Wcale nie zabierają premi za 1 dzień L4, do tego są całkiem spore premie, płatne nadgodziny i kasa na święta
Sam straciłem premie w zeszłym roku bo wziąłem L4, a moja pensja to było 2 tys. Jeżeli zaś chodzi o nadgodziny to wcale lekko nie miałem bo wogóle nie brałem nadgodzin jak tam pracowałem. Moje prośby grafikowe były ignorowane przez wiele miesięcy z tego powodu.
2 tysiące? To jaką macie podstawę, bez premii/dodatków? Dziwne, że zabierają premię, a dopisują nadgodziny, to prawda, że macie po 190 h i nie bardzo można nic z tym zrobić?
deri..,wiesz jak sie oblicza nagrody itp? otoz firma daje kasiurke ludzi tych,ktorzy stracili premie poprzez bycie na zwolnieniach itp. ,firma mysli ze ludzie to (usunięte przez administratora)..,firma nic ponad siebie nie dala..,ci co stracili,to dostali inni..,i to tez nie wiadomo..,na Chopinie 1000 pln premii,dziesiatki ludzi trca premie z roznych powodow,i ta kase rozdziela sie na pozostalych..a ludzie niektorzy mysla ze ls jest wspanialomyslny....,otworzcie gały pracownicy !!!!!!!
Ta firma już dawno funkcjonuje na W (usunięte przez administratora) pracowników rotacja sprawia że coraz więcej doświadczonych agentów odchodzi a nowi wcale nie palą się tak do roboty
Powiedzcie jakie stawki macie w różnych oddziałach? Chodzi o agenta obsługi pasażerskiej.
Ktoś może coś powiedzieć o sprzątaniu samolotów? Widzę że na dzień dobry pensja taka jak po 3 latach w Duty Free + premia za frekwencję. Jak to wygląda w rzeczywistości? Jak kierownictwo? Opłaca się iść czy taki sam wyzysk jak na sortowni?
Praca generalnie bardzo spoko ale 2 brygadzistki do wywalenia szczególnie gdy jest się młodym bo trzeba koniecznie się do czegoś przyczepić. Przy nich naprawdę trzeba mieć mocna psychikę i przygotować płuca do palenia
Pracownicy na umowę o pracę mają 3,900 brutto podstawy do tego 800 zł brutto premii ( za frekwencję + oceny) Praca na różne zmiany 6-14 9-17 13-21 13-23 14-22 15-23 21-5 22-6
Ale do tego siadają ludziom kręgosłupy i ma się tam problemy ze snem, gdyż układający grafiki nie mają bladego pojęcia jak to robić i dają tylko jeden dzień wolnego i w związku z tym nie ma się przestrzeni na jakiekolwiek zajęcie poza pracą.
Premia faktycznie jest wypłacana czy zawsze znajdzie się coś żeby jej nie dać? Zmiany do dogadania czy ciężko z tym? Na rozmowie zawsze wszystko wygląda pięknie a w rzeczywistości dopiero wychodzi (usunięte przez administratora) A o firmie to i owo się słyszało ;)
Szkoda się pakować w to (usunięte przez administratora) ta firma zawsze kombinowała kombinuje i będzie kombinować aby tej premii nie wypłacić jak ocenią Cię negatywnie to premii żadnej nie dostaniesz. Lepiej się w biedrze albo lidlu zatrudnić bo i zarobki lepsze a i jeszcze paczki na święta dostaniesz :D
Jeżeli lubisz mobbing stosowany przez brygadzistów- miedzy innymi przez małgorzate sende, wiesławe szymańską, ewe kuczyńską czy kamile turek to zapraszamy. Wyżej wymienione istoty to niedowartościowane, z niskim poziomem inteligencji, nie majace nic do powiedzenia, bo sa po prostu płytkie i bez żadnych ambicji(kamila turek- po skończeniu 18 lat trafila na lotnisko. Żadnych aspiracji do dalszego rozwoju, żadnej znajomosci jezyka obcego, osobowosc i zachowanie jak u trzyletniego dziecka)- to zapraszamy w szeregi osób sprzatajacych samoloty. Kierownik? To już dno dna. Zaczynal na lotnisku od spuszczania góówien z samolotów- wiec osobowosc tez ma gównianą. Typek ze wsi, ktoremu siano wystaje z butów. Kobiety- swoich pracownikow traktuje jak (usunięte przez administratora) ktore powinno być traktowane prądem, i chodzić na sznurkach, ktorymi on moglby sobie sterować. Nie polecam. Szkoda nerwów, czasu, życia…naprawde….jest wiele ciekawszych miejsc niz ls airport services.
..widocznie jest cos na rzeczy skoro tak pisze..,moze warto zaczac od siebie??
Zawsze znajdą pretekst żeby nie dać ci tej premii. Ze zmianami to możesz się dogadać tylko wtedy gdy bierzesz nadgodziny, natomiast gdy nie bierzesz to ci tak ustawiają grafik że jest ci ciężko. Tak jest w tej firmie od lat.
Może trzeba po nazwisku napisac ktore brygadzistki, żeby moze firma dowiedziala sie w koncu o tym jak stosuja mobbing, jak piętnują i (usunięte przez administratora)sie na innymi pracownikami, szczególnie nowymi. Jak śmieją sie za plecami do swoich koleżaneczek, jak bardzo upokorzyli nowych pracownikow. I to nie sa tylko dwie brygadzistki. Jest ich duzo wiecej. Sa to ludzie z kompleksami, z bardzo niską samooceną, ludzie, ktorym coś w zyciu nie wyszło, wiec postanowili znęcać sie nad innymi ludzmi. Jest to małgorzata senda( celowo pisze z malych liter, bo tacy ludzie nie zaslugują na żadna forme szacunku), jest to ewa (usunięte przez administratora). Jest to wiesława (usunięte przez administratora), jola (usunięte przez administratora), czy kamila (usunięte przez administratora).
Ale czekaj, nadgodziny też są płatne, czy nie? Myślę, czy to wszystko warto na jakiś czas przeżyć, jeśli nie na stałe, aby w inflacji dać przynajmniej kasowo radę..
..sa platne ale jałmużną,psie pieniadze za strate zdrowia,bo ta firma to ,,producent,, kalek,rwa kulszowa,korzonki,stawy,cisnienie,odklejanie siatkowek w oku,bol,zmeczenie itp. ,za (usunięte przez administratora) pieniadze,w pazdzierniku Chopin przerobil 1 300 paredziesiat tysiecy pasazerow mala iloscia pracownikow,dlatego ludzie sa wyżyłowani,przemeczeni,chorzy na w/w dolegliwosci itd. za 600 ojro/miesiac !!!!! Jestesmy zrzeszeni w IATA,ICAO,Handlingu,wiec na wszystkich lotniskach sa takie same oplaty,ale my jestesmy w czarnej d..pie i tyramy za g... kasę,w porownaniu z innymi krajami mamy ok 30% ich wynagrodzenia w ciemnej sortowni i na rożnorakiej pogodowo płycie !!!!!!!!!!
O tak zgadzam się co do opisu Brygadzistek. U pani S to chyba życiową misja poniżania ludzi. Jeszcze jak była Natalia to to było zło chodzące. Jak ktoś lubi poniżanie i upokorzenie to idealna praca.
A dla drugiej strony? jak ktoś nie przepada za tego typu atmosferą i zachowaniami a chce w firmie pracować, to co ma robić? Są jakieś konkretne obszary gdzie atmosfera zawsze będzie miła? Jakie?
Dział wyważania samolotów, dział koordynacji - jedyne działy godne uwagi jezeli ktoś ma więcej ambicji.
To co się dzieje w oddziale w Gdańsku to jakieś nieporozumienie. Za poprzedniego dyrektora jakoś to funkcjonowało. Od kiedy kapitan się zmienił a wraz z nim jego załoga lizusów mam wrażenie że jedyne na czym im zależy to własna korzyść.
Dobrze ze rzadko tu bywam ale dla nich jest najważniejsza tabelka w excelu. Nie mysla zatrudniać ludzi na sezon bo dyrektor i supervisor to ludzie nie mający pojęcia na temat pracy. Siedzą w dziupli i nic nie potrafią zalatwic na zebraniach tylko o ocenach mowia.Dyrektor to kłamca.
Sprzątanie pokładów, zdecydowanie nie polecam. Marne pieniądze, dużo pracy w stresie. Brygadzistki lubią się wyżywać i znęcać na nowych pracownikach. Generalnie narzekanie ile jest tej pracy a jak przychodzą nowi do pracy to źle i (usunięte przez administratora). Szefostwo żyje we własnym świecie chcesz pracować max godzin (120h/mc) to NIE! oni ustawią grafik z małą ilością godzin a później mają żal że tak mało przychodzisz. Zamiast zwolnić pracownikow na których są skargi i sobie nie radzą, to lepiej zwolnić doświadczonych pracownikow którzy wykonują pracę dobrze. Praca na sprzątaniu pozbawiona jest logiki i szacunku do człowieka!
Jak wygląda praca na stanowisku czyszczenia /sprzątania samolotów, na jakie można liczyć wynagrodzenie?
Praca ciężka - pieniądze słabe - cała firma w skrócie Praca na Cargo nie należy do łatwych, ciężki towar, niewygodne ubrania robocze (nie można mieć swoich nawet z certyfikatami), dojazd tragiczny (jednak to praktycznie obrzeża Warszawy), pensja sama w sobie (podstawa) jest śmieszna w stosunku do wykonywanej pracy, spokojnie można znaleźć coś lepszego. Nie wliczam w to premii (z którą powiedzmy ta wypłata może jakoś wyglądać jak dostaniesz miesięczną i kwartalną na raz) bo ta jest zabierana za zwykłe l4 ;) Praca jest także na zewnątrz, co przy różnych warunkach może łatwo zagwarantować przeziębienie a nie o to chodzi żeby się katować będąc chorym byle by tylko dostać premię. Firma stwarza pozory światowej, wielkiej i wspaniałej firmy - realnie jest to firma która mentalnie została w PRL. Nie doceniają pracowników (nawet cię nie zauważą bo za duża ta firma ;) ), szanse na mały awans jakieś są ale żeby dostać się wyżej musisz realnie wiedzieć komu wchodzić w (usunięte przez administratora) Wszystkim którzy chcą się zatrudnić - osobiście odradzam, nawet na chwilę z uwagi na to że wyrobienie przepustki, wszystkie formalności trwają długo. Natomiast wszystkim którzy pracują i mają coś w głowie (niestety po prostu idiotów nie brakuje w tej firmie ale tak to jest jak się zatrudnia każdego kto zgodzi się na taką stawkę i obietnice kariery) żebyście przejrzeli na oczy i szukali czegoś lepszego - sam osobiście znalazłem pracę z prawie 2x większą podstawą gdzie pracuję tak naprawdę 3/4h a resztę mam dla siebie więc można coś znaleźć. Powodzenia i omijajcie tą firmę
A długo pracowałeś? Twoje obowiązki zawsze były wykonywane na zewnątrz, były z tego tytułu jakieś udogodnienia typu ciepły posiłek? Ktoś też wspominał o nadgodzinach. Też musiałeś robić nadgodziny?
Firma LS Airport Services S.A. poszukiwała pracowników na stanowisko sprzątanie. Z ilu etapów składał się proces rekrutacyjny? Czy komuś udało się podjąć tę pracę?
1. Złożenie cv i odpowiedz w ciągu 24h 2. Spotkanie na którym blondi (usunięte przez administratora)z hru mówi jaka to firma jest wspaniała i wgl że warto tu pracować + pokazowe sprzątanie obsranego sracza przy obecności rekruterki, kierownik sekcji sprzątania sraczy oraz prezesa, tj. komisja weryfikacyjna dlaczego chce pani/pan sprzątać nasz kibel? w czyim kiblu widzi się pani/pan za 10 lat? 3. Szczegółowa ocena i omówienie pracy 4. propozycja współpracy na śmieciówce za najniższą godzinową 5. Zakończenie
Przyznam że ja np nadal jestem w trakcie rekrutacji. Puki co seria badań, papierologii i szkoleń przede mną. Zobaczymy co beszie dalej. Jeśli faktycznie bedzie wyzysk za najnizszą to spadam. Ale ja na magazynie mam być a nie na sprzątaniu. Za nieco lepsze pieniadze. Zobaczymy
hej, a kiedy poznasz wynik? podzielisz się wtedy rezultatem, bo ciekawa jestem jak w praktyce to faktycznie wyjdzie. u Ciebie wiadomo ile dni rekrutacja mniej więcej powinna zabrać? ciekawe jaką masz konkurencję względem liczby kandydatów
Puki co to powiem tak, zaprosili mnie na rozmowę 13 stycznia, potem 20 bylam na przymiarce ciuszków służbowych i odebralam skierowanie na badania. 26 lece zrobic badania. Kiedy znowu sie tam u nich stawie to jeszcze nie wiem. Dam znac.
a wiesz już na starcie jaką umowę Ci dadzą? pytam, bo pisałaś, że za nieco lepsze pieniądze idziesz, to podali wprost już stawkę? ona dla każdego taka sama?
Tak podali mi stawkę, no moze (usunięte przez administratora) nie urywa ale na stalej umowie mam miec 4400 a nie 3600 jak teraz na początku. Od razu mnie pytali czy chcę umowę o prace czy jednak zlecenie. Ja jednak ze wole normalną umowę. I jakos na razie nie maja z tym problemu. Po mimo tego że na dzien dobry podalam że mam roczne dzieckoninzalezy mi na pracy bez nocek. Nie mieli żadnego ale. Zobaczę jak bedzie. W ten wtorek idę podpisac umowę i 1 dzien szkolenia...
I stawki są różne, zalezne od zajmowanego stanowiska. Ja jako kierowca mam miec te 4400 brutto, a na sprzątaniu mialabym miec 3800 brutto. I na zleceniu tak jak i na próbnej jest te 3600. Dobre i te 2770 na rekę na start.
Ty nie będziesz miała nocek więc inni pracownicy będą musieli je mieć za Ciebie . Troszkę to nie sprawiedliwe ponieważ praca jest zmianowa a nie na wybrane zmiany .
To że jej powiedzieli że nie będzie mieć nocek wcale nie znaczy że nie będą jej planować nocek ;) pewność może być dopiero wtedy kiedy w umowie znajdzie się zapis o pracy w trybie zmianowym z wyłączeniem pracy w godzinach nocnych abstrahując… wg kodeksu pracy godziny nocne to 21-7 biorąc pod uwagę że lotnisko działa 24h/7d to niewykonalne z doświadczenia wiem że na rekrutacji mówią to co chcesz usłyszeć a to jak będzie samemu się weryfikuje
Chcialam zauwazyć że ja im z góry zapowiedzialam że mam dziecko w wieku 1 roku i w świetle prawa nie mogę mieć nocek. Do ukonczenia przez dziecko 4 r.ż nie mogą mi dawać nocek. Owszem zaproponować mogą jako dodatek, ale nie narzucić od górnie. Jeśli tak bedzie, zgloszę sprawę gdzie trzeba. Chwilowo jestem chroniona.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w LS Airport Services S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy LS Airport Services S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 160.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w LS Airport Services S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 105, z czego 10 to opinie pozytywne, 54 to opinie negatywne, a 41 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy LS Airport Services S.A.?
Kandydaci do pracy w LS Airport Services S.A. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
