Britenet sp. z o.o.

3.8 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Britenet sp. z o.o.

newone
Pracownik
 Pytanie

Co możecie powiedzieć o rozmowach okresowych? Jest się czego bać?

Tomasz
Były pracownik
@newone

jeśli nie ma żadnych opcji, można zobaczyć i szybko się ewakuować. Nie ma sensu marnować czasu, myślę że pół roku to maks jaki można tu przepracować.

Pytanie
 Pytanie

Czy wypłacają dodatkowe nagrody w Britenet sp. z o.o.?

Edyp
Pracownik
@Pytanie

Z tego co pamiętam Pan Prezes anulował premie w mailu w którym chwalił się wielomilionowym kontraktem dla budżetówki :-) No ale tym razem nie było awizo z sądu więc nie ma co narzekać :-)) Większość pieniędzy z premii została im w kieszeni, bo coroczne 'szkolenia techniczne' to cyniczny teatr: koszt takiej wewnetrznej konferencji jest duzo nizszy na głowę niz sensowna premia dla dobrego pracownika, ale młodzi lubią chleb i igrzyska.

Sfinks
Kandydat
 Pytanie
@Edyp

Sugerujesz, ze pośrednik który nie wnosi żadnej wartości poza zatrzymywaniem wypracowanej pracy probi pieniądze czyimś kosztem?

Kandydat i tylko tyle
Kandydat

Chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem z tą firmą. Muszę powiedzieć, że początkowe etapy rekrutacji są bardzo profesjonalne i przede wszystkim miłe i klimatyczne. Nie czuć w ogóle że jest się rekrutowanym, bo HR tworzy atmosferę taką jakby już tam się pracowało. Co do ustaleń kontaktu czy wyników rekrutacji również bez zastrzeżeń, wszystko co do minuty tak jak było mówione (co rzadko się zdarza w firmach IT). No i to wszystko z plusów, reszta rekrutacji to WIELKI MINUS co do tej firmy. Rozmowa techniczna totalnie bez pomysłu i sensu, można było wyczuć że rekruter męczy się ze swoją rolą i chce to zrobić jak najszybciej i najlepiej, jakby ta rozmowa się skończyła od razu po przedstawieniu się. Masa pytań, które tak na prawde nie sprawdzają kandydata i jego doświadczenia, a jedynie wyuczone formułki. Ktoś kto nie umialby nawet programować i nauczył się większości pytań krążących po internecie z rekrutacja mógłby pozytywnie przejść tę rozmowe (no ale to niestety bolaczka dużej ilosci firm). Po romowie technicznej zrozumiałem, że to miejsce raczej nie dla mnie i że jest to po prostu korpo, czyli jak najwięcej, jak najszybciej i bierzemy kolejny projekt. Co mnie zdziwiło to również płace, bo znam miejsca gdzie programista z takim doświadczeniem jest w stanie dostać prawie 2 razy więcej.

2
Były pracownik
Były pracownik
@Kandydat i tylko tyle

Warto sprawdzić z jaką spółką dokładnie podpisuję się umowę i pod jaki sąd są prowadzone spraw. Zdarza się, że trzeba sprawy rozwiązywać drogą sądową. Ta firemka to istne kuriozum.

o krok od błędu
Kandydat
@Były pracownik

Dokładnie tak Nie dość, że zaoferowali wynagrodzenie najniższe na rynku to dodatkowo na koniec dostałem informację, że drugą strona umowy będzie jakaś ich spółka córka. Każdy kto robi w branży wie czym to pachnie Oczywiście podziękowałem

ciekawska
Kandydat
 Pytanie

Hej, jakie są wasze opinie na temat pracy w dziale BI? Czy warto? Teraz jest jakieś ogłoszenie na stanowisko BI Developer na jakiś projekt z sektora publicznego i zastanawiam się czy aplikować... Z tego co tu widzę, to opinie są różne. Czy ktoś pracuje/ pracował w oddziale w Białymstoku?

Janek Palmowski
Pracownik
@ciekawska

Cześć! Realnie patrząc Britenet posiada jeden z najlepszych zespołów BI w Polsce. Jest tu wielu świetnych developerów czy raportowców z wieloletnim doświadczeniem. Rozwiązania dla klientów budowane są w pełnym spektrum technologicznym - MS SQL, Oracle, PostgreSQL czy Power BI, Tableau dla raportów. Projekty realizowane są zarówno dla rynku komercyjnego jak i sektora publicznego. Atmosfera w dziale jak najbardziej na plus, dzięki mocnemu i merytorycznemu wsparciu liderów czy zespołowych integracjach (tymczasowo online). Jedynie z perspektywy Białegostoku minusem może być rozproszenie zespołu i brak lidera na miejscu, ponieważ główna część działu zlokalizowana jest w oddziale w Poznaniu.

Spacja
Pracownik
 Pytanie
@Janek Palmowski

Dlaczego usuwacie komentarz które nie łamią regulaminu a mówią trochę o firmie ?? Może nie wychwalają jej tak jak top 4 ale pokazują opnie pracowników byłych/obecnych. Chyba taki cel ma te strona :-P Ładnie i pięknie wszystko w internetach :-)

Programista Java
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Kontaktują się telefonicznie. Krótka rozmowa, w tym jedno pytanie po angielsku: "Could you tell me something about you?", umawiają na wizytę w firmie. Najpierw rozmowa z panią z HR o doświadczenie, motywację itp. Potem znów pytają po angielsku, np. o zainteresowania. Potem dwa testy pisemne: * Zagadki logiczne (po polsku) i polecenia przetłumaczenia paru zdań na angielski (kilkanaście minut). * test techniczny: pytania wymagające krótkich odpowiedzi oraz pytania z wyborem. Dotyczą SQL, Javy i trochę JavaScriptu (ok. godziny). Potem omówienie testu z pracownikiem produkcyjnym - programistą, oraz dalsze pytania techniczne.

Pytania

W teście technicznym pytania z SQL, głównie dotyczące SELECT (łączenie tabel, kwerendy agregujące, wyszukujące). Pytania z Javy dotyczą np. dziedziczenia, wielowątkowości. Pytania z JavaScriptu dotyczą w dużej mierze wyników wyświetlanych przez alert z różnymi argumentami. Przy rozmowie z pracownikiem produkcyjnym pytania nt. wyjątków, kolekcji w Javie, Hibernate (poszczególnych obiektów z Hibernate).

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
Młody
Kandydat
 Pytanie

Firma wydaje się super patrząc na materiały na ich profesjonalnie zrobionej stronie oraz kanale (usunięte przez administratora) nie ukrywam że praca z Lublina brzmi bardziej atrakcyjnie niż emigracja do Warszawy. Uwielbiam technologię ale dopiero zaczynam swoja przygodę i niestety nie brakuje mi zdrowego rozsądku. czy to dobre miejsce aby wyrobić sobie dobre nawyki w pracy ?

sprawdzone info
Były pracownik
 Problem
@Młody

Jeśli chcesz nauczyć się dobrych praktyk to kontraktornie i oursourcing są najgorszym miejscem. Nie dlatego, ze pracują tam źli ludzie, ale dlatego, że w tych firmach nie chodzi o to, aby robić rzeczy dobrze, tylko o to, aby klient był zadowolony. Nie wazne co pisze PR na Facebooku i jakie bzdury bedzie opowiadac Juniorowi jego charyzmatyczny manager, nikogo nie obchodzi jakość. Liczy sie, abyś dostarczał na czas i nie robił problemów jeśli coś jest zrobione byle jak. Przymykanie oczu na bylejakość jest wręcz premiowane, bo klient zadowolony, że zawsze dowozisz na czas (mimo, że za kazdym razem zaciągasz mu dług technologiczny). Nie ma się co oszukiwać, w kontraktorni częściej będziesz się uczyć JAK NIE NALEZY robić (bylejakość, antywzorce, stare technologie, lub wybór technologii z przyczyn politycznych a nie merytorycznych). Jako osoba, która pracuje w branży ponad dwie dekady, zdecydowanie lepiej na początku zarabiać mniej, ale robić wartościowe rzeczy w projektach gdzie nie liczy się pieniądz, ale technologia, etyka pracy i dobre praktyki. Budując kompetencje na takim solidnym fundamencie nie będziesz musiał się martwić o wypalenie zawodowe lub pracę w przyszłości. ps. przeczytaj sobie opinie z (14.10.2020 16:34) oraz (05.10.2020 15:29), w pełni się z nimi zgadzam, mimo, że prawda w nich zawarta może zaboleć osoby pracujące dla kontraktorni

2
Nowy
Kandydat
 Pytanie
@sprawdzone info

Jakie w takim razie polecasz firmy?

stary
Pracownik
@Nowy

Takie, które nie zajmują się outsourcingiem, ale tworzą własne produkty.

Marek
Inne
 Pytanie
@Nowy

Jeśli nie chcesz robić na odwal, cokolwiek byle nie pośrednictwo pracy? Kontraktornie outsourcingowe to bezwartościowe twory które pasożytują na gospodarce i niewiedzy/niekompetetencji zarówno własnych pracowników jak i klientów. Zatrzymują część zasobów dla siebie dostarczając usługi nieprzystające jakością do stawek jakie płacą ich klienci. Król jest nagi, wszędzie tragiczna utrzymaniówka systemów których nikt nie chce dotknąć patykiem, ale wszyscy udają, że robią prestiżowe projekty, co za kabaret.

1
Zwolniony
Pracownik

Bardzo niestabilne miejsce pracy w obecnym czasie.

Kandydat
Kandydat
 Pytanie
@Zwolniony

Możesz opisać jak wyglądała twoja sytuacja i w jaki sposób zostałeś zwolniony?

Marcin
Były pracownik
@Kandydat

Wysyłają jakąś obcą osobę, którą pierwszy raz widzisz lub mailem.

Potwierdzam
Były pracownik
@Kandydat

Zależy od rodzaju umowy. Jak ja byłem na b2b to w piątek ostatniego dnia miesiąca się dowiadujesz, że z końcem przyszłego masz szukać sobie nowej pracy. Jeśli jesteś na UoP i kończy Ci się umowa to nawet się nie odezwą tylko zabierają dostępy i sprzęt. Jeśli jesteś na UoP i masz umowę na czas nieokreślony to wciskają porozumienie stron. Jeśli się nie zgadzasz to przeważnie straszą/wysyłają na delegację i dają tam beznadziejny projekt abyś sam się zwolnił, bo wtedy nie płacą odprawy(sprawdzone info)

Mr.Cloud
Były pracownik
 Pytanie

Jak nastroje po wypadzie z sektora publicznego ? Pozdrawiam

Awizo
Kandydat
@Mr.Cloud

Serdecznie prosimy o kontekst tego pytania ????

Pracodawca

@Mr.Cloud

Nasze projekty realizowane dla sektora publicznego zawsze wypadają bardzo dobrze i z pewnością się to nie zmieni.

były programista
Były pracownik
 Pytanie
@Britenet sp. z o.o.

Czyli nadal obganianie projektów testerami i ludźmi z tzw. łapanki, bo wszyscy oryginalni developerzy odeszli z projektu?

Pracodawca

@były programista

Projekty realizowane przez Britenet cechuje wysoki stopień profesjonalizmu. Wymagane u konsultantów/ekspertów umiejętności są jasno sprecyzowane i zawarte w umowach ramowych zawieranych z poszczególnymi Klientami. Ich kompetencje podlegają także weryfikacji na etapie postępowań wykonawczych. Nie ma zatem mowy o wspomnianym przez Pana tzw. obganianiu projektów osobami, które nie posiadają odpowiednich kwalifikacji.

św. p. pracownik
Były pracownik
@Britenet sp. z o.o.

Trudno traktowac powaznie odpowiedź firmy, skoro starsi pracownicy pamiętają sytuacje gdy projekty był tak tragicznie prowadzone, że wszyscy deweloperzy odeszli i britenet kazał testerom tymczasowo przejąć ich obowiązki. inb4 (usunięte przez administratora)

Krzysztof Ślusarski
Pracownik
@św. p. pracownik

Pracuję w Britenet 13 lat, nie znam takich sytuacji o których piszesz. Popytałem kolegów z podobnym stażem w firmie i nikt takiej sytuacji nie zna.

były pracownik
Były pracownik
@Krzysztof Ślusarski

To, że Kielce/Warszawa nie znają tej historii to raz, dwa to żaden manager Ci się do tego oficjalnie nie przyzna. Historia miała miejsce w oddziale lubelskim i jest prawdziwa

Awizo
Były pracownik
 Pytanie
@Krzysztof Ślusarski

nie chce sugerować, ze poświadczasz nieprawdę, wiec zakladam ze ty i "koledzy" mieliscie zwyczajnie szczęście.(usunięte przez administratora)jakie są rotacje w kontraktorniach wie każdy. zostaja jedynie osoby które miały szczęście, lub ci z elastycznym poczuciem etyki zawodowej. ps. rozumiem, że sytuacji gdy (usunięte przez administratora)z jednym z właścicieli wysyłają kłopotliwe maili na all-emp@ i ciągania pracowników po sądach też tez "zaden z pracujących od 13 lat kolegow" nie pamieta?

PanLBL
Pracownik
@Krzysztof Ślusarski

Pracujesz 13 lat i się pytasz kolegów o takie sytuacje. Pokazałeś pełen profesjonalizm. Od 2018 robi się coraz gorzej. Kiedyś to była fajna firma. Niestety zarząd postawił na niesprawdzonych managerów

2015
Były pracownik
@PanLBL

W 2015 też była dobra inba z firmą na R :)

Krzysztof Ślusarski
Pracownik
@PanLBL

W ogóle nie rozumiem Twojego sarkazmu z początku wypowiedzi. Ktoś wyżej napisał "skoro starsi pracownicy pamiętają sytuacje", ja czuję się starszym pracownikiem i takich sytuacji nie znam, więc chciałem sprawdzić, czy ktoś pisze bzdury o firmie czy to prawda.

ByłyPracownik
Były pracownik
@Krzysztof Ślusarski

Niestety piszą prawdę i historia jest prawdziwa. To, że pracujesz 13 lat nic nie znaczy, bo takie sytuacje przeważnie nie wychodzą poza dany oddział firmy. Zresztą takich historii jest cała masa: wspomniana firma R, wezwania do sądu(pozdrowienia dla @Awizo), komornik oblepiający komputery pracownikom(historia opisywana kiedyś na 4programmers) itd. Oczywiście wszystko jest ładnie tuszowane a komentarze na bieżąco usuwane, nawet na tym portalu :)

Pytanie
Były pracownik
 Pytanie
@2015

Czy masz na myśli historię kiedy to Britenet nie wypłacił ludziom zaległych pensji/urlopów? Dla uwiarygodnienia: (usunięte przez administratora) Na ten temat była też tutaj fala "hejtu" przez pracowników którzy byli poszkodowani. Ludzie wygrywali nawet z nimi sprawy w sądzie tylko co z tego jak do umów B2B/zlecenie/dzieło wykorzystują firmę krzak sp.z.o.o. którą można w każdej chwili zamknąć

Krzysztof Ślusarski
Pracownik
 Pytanie
@Awizo

W konsultingu wystarczy być kompetentym i znać się na swojej robocie, wtedy klient sam będzie zabiegał o to, żeby Cię utrzymać. Sytuację z byłym już współwłaścicielem doskonale pamiętam, tyle, że to było 5-6 lat temu, po co w ogóle o tym w 2020 roku pisać? Taka sytuacja na pewno się już nie powtórzy, bo skład udziałowców jest stały od wielu lat. Firma po tej sytuacji się podniosła i urosła dwukrotnie.

Konsultant
Kandydat
@Awizo

To, że Ty nie nadajesz się do pracy w konsultingu nie znaczy, że do tej pracy trzeba mieć szczęście, albo być nieetycznym. Schodząc do Twojego poziomu "nie chce sugerować, że jesteś słaby".

2
Krzysztof Ślusarski
Pracownik
@Konsultant

Wpadłem tu tylko po to, żeby wystawić krótką opinię, niepotrzebnie rozpoczynałem dyskusję, która po tym komentarzu przypomina pyskówkę z podstawówki. Panie/Pani @Awizo, Panie/Pani @Konsultant, życzę szczęścia i powodzenia.

ad hominem
Pracownik
 Pytanie
@Konsultant

podobno gdy brakuje agrymentow zaczyna się atak personalny. no coz. a może Awizo nadal pracuje w firmie. głupio co? nie rozmawiamy o kompetencjach Awizo i innych osób komentujących tu, ale zachowaniu firmy w stosunku do pracowników. wzrost jest bezuzyteczna metryka tak jak PKB nic nie mówi o jakości życia obywateli. błagam. wzrost oparty o pobieranie prowizji ponad 50% od młodych i niedoświadczonych osób jest imo obrzydliwą praktyką, kłamania takim ludziom w twarz że nie ma środków na podwyżki nie da się nawet ocenić. ale rozumiem że ktoś kto wynegocjował sobie 80% nie widzi problemu, wyzysk innych mu nie przeszkadza i uważa że "skoro pracują to jest ok", a ci co czują niesmak "nie nadają się do outsourcingu"

ciekawy
Pracownik
 Pytanie
@Mr.Cloud

a co wywalili ich z "pabliku"?????

Były
Były pracownik
@ciekawy

Nie, zamykają ministerstwo cyfryzacji i jakiś tutejszy (usunięte przez administratora) chciał zabłysnąć.

1
Józef Adamski
Inne
@Były

Wydaje mi się, że oryginalny autor miał na myśli to, że zmienią się osoby odpowiedzialne za obecne i przyszłe kontrakty takim plantacjom bawełny bedzie trudniej kombinować: sprzedawać juniora jako seniora, lub podstawiac innych ludzi gdy ktoś się zwolni. Mógłbym podać konkretne przykłady (np. (usunięte przez administratora)) ale (usunięte przez administratora) więc (usunięte przez administratora)

Daniel Jarosz
Pracownik

We wrześniu minął rok jak rozpocząłem swoją przygodę w Britenet na stanowisku grafika i jestem bardziej niż zadowolony. Pierwsze co można powiedzieć o firmie to klimat i ludzie. Jest naturalnie przyjazny i stawia na otwartość w kontaktach między sobą, zarówno na poziomie kolegów i koleżanek z działu jak i przełożonych, oraz liderów. Czas pracy jest elastyczny, finanse na czas i adekwatne do wykonywanych zadań, a do tego premiowane. Warsztatowo wszystko co potrzebne do pracy na poziomie materiałów, softu, sprzętu i szkoleń - porządek w kwestii licencji oraz swoboda w dostępie do potrzebnych narzędzi. Z punktu widzenia projektanta to co jest dla mnie po prostu ogromnym plusem to szacunek i zaufanie do zadań które wykonuje.

Krzysztof Głąbek
Były pracownik
@Daniel Jarosz

Słabe to. Szkoda czasu. Całe szczęście - pojawiają się podobne firmy w mieście, którym faktycznie zależy na pracownikach. To jak z wygranymi na najlepsze miejsce pracy, płacisz i prosisz pracowników o opinie - bełkot.

1
Daniel Jarosz
Pracownik
 Pytanie
@Krzysztof Głąbek

Masz prawo do swojego zdania, ja mam do swojego. Różnica polega na tym, że ja piszę o faktach i o sobie, bo tu pracuje. Ciebie nie kojarzę. To jest słabe? Co lepsze, nikt mnie nie prosił i nawet nie było takiego tematu nigdy, bym opiniował pracę w sposób pozytywny, czy negatywny. Tym bardziej skłoniło mnie to do napisania uczciwej opinii, bo minął rok i sobie podsumowałem wszystko - że to dobry pracodawca więc czemu miałbym nie napisać o tym? Nie znamy się, więc myślę, że nie ładnie jest sugerować nie znając kogoś, że jest bezwolną pacynką i oceniać intencje. To dobrze, że pojawiają się inne firmy w mieście jak piszesz, którym zależy na pracownikach, tak samo dobrze, że britenet jest dobrym pracodawcą - takie mam doświadczenie.

Stary Wypalony
Pracownik
@Daniel Jarosz

Fajnie, że po 10 latach ogarnęli już temat licencji. Powolne oklaski. Osoby które pracują dłużej co najwyżej się pobłażliwie uśmiechną. Wszystko co opisujesz to minimum w miejscu pracy. To tak jakby chwalić jezioro, że jest mokre. Poczekaj, aż coś pójdzie nie tak z projektem, lub gdy będziesz chciał podwyżkę / odejść.

Daniel Jarosz
Pracownik
@Stary Wypalony

Bardzo merytoryczne trolowanie. Napisałem, że standardy są ok, pieniądze na czas i podwyżka naturalnie też. Ogólnie napisałem jak to u mnie wygląda. Ja nie muszę czekać na negatywy, bo nie jestem biernym obserwatorem ani fatalistą.

poboczna
Pracownik
@Daniel Jarosz

Nie traktuj tego typu opinii jako personalny atak. Nie rozmawiamy tu tylko o Twoich doświadczeniach. To, że ty masz pozytywne, a większość tu komentujących ma uwagi, nie znaczy, że ktokolwiek kłamie. Ty po prostu masz szczęście. Celem tego serwisu jest agregacja doświadczeń. Są opinie osób które są zadowolone, oraz tych które były zadowolone do chwili, gdy coś poszło nie tak. Ucząc się na złych doświadczeniach innych osób i opisując je, nowi pracownicy mogą być lepiej przygotowani.

Daniel Jarosz
Pracownik
@poboczna

Jasne nie traktuje w żaden sposób. Sam nieraz szukałem informacji na temat tego czy innego pracodawcy, bo miałem też przykre doświadczenia i chciałem ich uniknąć. Jak najbardziej nie zawężam pola widzenia do swojego doświadczenia, tylko odnoszę się do tego w jaki sposób się komentuje czyjąś wypowiedź - mam prawo odpowiedzieć. Ja mówię o sobie, mówię o faktach, podałem przykłady, czas, stanowisko, nazwisko etc. Jeśli ktoś pisze, że kazano mi pozytywnie napisać opinie co jest nie prawdą, ktoś inny po prostu sugeruje, że owszem jest dobrze, ale to normalne i mam czekać aż będzie źle, a na koniec dostaje pouczenie od Ciebie, że biorę to wszystko zbyt personalnie, bo nie rozumiem zasad działania forum publicznego to ja nie mam więcej nic do dodania, bo ja mówię o sobie, a oni o mnie. Rozumiem, że negatywna opinia ma tu swoje miejsce i słusznie, ale w taki sposób jak wyżej to się nazywa trolling i każdy może wszystko napisać. Britenet jako miejsce pracy jak najbardziej ok, ludzie bardzo ok, klimat bardzo ok, pieniądze ok i nie będę za to przepraszał. Polecam i tyle. Proszę nie brać tego do siebie również.

Gosia
Kandydat
 Pytanie

Zastanawiam się nad aplikowaniem na stanowisko asystentki biura w Białymstoku. Ktoś coś podpowie, jak atmosfera, szefostwo i jak ta praca wygląda w praktyce?

Magdalena Dzieszkowska
Pracownik
@Gosia

Cześć Gosiu, pracuje na tym stanowisku 2 lata. Długo by opowiadać, bo bardzo lubię swoją pracę. Mam konkretny zakres obowiązków z których musze się wywiązywać - mile widziana jest dodatkowa inicjatywa na zasadzie - jak chcesz się wykazać to możesz znaleźć coś czym najbardziej się interesujesz. Atmosfera w oddziale jest bardzo fajna - budowaliśmy ja od początku istnienia oddziału i musze przyznać, że mam przyjemność pracować z ciekawymi ludźmi, z którymi lubimy spotykać sie okazjonalnie również poza pracą :) W praktyce - kontakt z szefostwem a dokładniej z szefową jest zdalny - mamy spotkania na żywo 2-3 razy w roku (szkolenie czy spotkanie integracyjne) kiedy można porozmawiać o swoich spostrzeżeniach. A tak duża część naszej pracy opiera się na współpracy online z dziewczynami z innych oddziałów, gdzie zdalnie tworzymy super zespół Asystentek. W oddziale pracujemy w godzinach 8-16.

Pytanie
 Pytanie

Co jaki okres czasu w Britenet sp. z o.o. można ubiegać się o podwyżkę?

pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Pytanie

zalezy na ile masz kontrakt u klienta. zawsze dobrze renegocjowac przed jego upływem. kontrakty są zazwyczaj na 6miesiecy-rok-półtorej. dobrze porozmawiać z przelozonym u klienta, ze konczy się kontrakt i co radzi. często (oczywiscie nieoficjalnie) dowiesz sie ile faktycznie za twoja prace britenet dostaje pieniedzy i ile moze wynegocjowac podwyzki, co pomaga w negocjacjach twojej podwyżki. niestety realia w outsourcingu sa takie, ze jesli nie upomnisz sie o podwyzke i nie zagrozisz ze odejdziesz do konkurencji gdzie daja wiecej, nikt cie nie doceni, nikt z wlasnej woli nie da ci tego rzedu podwyzki. jesli nie bedziesz tego robic co rok, to ockniesz sie po 10 latach pracujac za stawke juniorską lub z brakiem doswiadczenia przydatnego poza obecnym projektem kolejna pulapka jest "ciepla posadka" w postaci "prestiżowych projektów" gdzie rozwijasz/utrzymujesz kod ktorego nikt na zachodzie nie chce dotknac, a juz raz przeszedł przez przewód pokarmowy kontraktorni z Indii. w takim cieplutkim projekcie mozesz spedzic 10 lat. co sie stanie, gdy nagle chcesz zmienic prace? okazuje sie ze masz jednoroczne doswiadczenie powtarzanym 10 razy, z brakem perspektyw na podobne zarobki w innej firmie, bo w britenet jestes seniorem, a wszedzie indziej junior wie wiecej od ciebie o nowych rzeczach.

kołcz rozwoju
Były pracownik
@pracownik

Jak ktoś ma trochę rozumu to zmienia pracę, co to za pracodawca który myśli tylko o tym jak zarobić czyimś kosztem i nie ma poczucia przyzwoitości. W dzisiejszych czasach pracownik i pracodawca współpracują, a działania firmy są transparentne. Ja z żalem patrzę na ludzi, którzy siedzą w tej firmie od lat i (usunięte przez administratora) się, że jest dobrze.

Bartosz
Były pracownik

Kontraktornia jak każda inna. Widzę burzliwe komentarze, ale tak serio to wszyscy mają rację: jest luźna atmosfera, fajni ludzie ale też beznadziejne projekty i cyniczne kombinowanie gdy coś pójdzie nie tak. Część ludzi (usunięte przez administratora) (siebie i otoczenie), ze robi coś wartościowego, bo na byciu "ekspertem it" zbudowali swoje ego wśród rodziny i znajomych. Osoby które mają troche dystansu do siebie i jakiekolwiek pojecie o technologii dobrze wiedzą jaki paździerz robimy pracując w outsourcingu i żartowanie z bycia szambonurkiem pomaga rozładować napięcie. Jedni i drudzy są spoko ludźmi, ale na styku tych podejść do często bezwartościowej pracy pojawia się pogarda i rozczarowanie. Mam nadzieje ze z wiekiem większość ludzi nabierze dystansu do bycia szambonurkiem i przestanie reagować PRowym słodzeniem, gdy ktoś to powie wprost. A firmie nigdy nie ufajcie, bo jesli czegoś nie ma na papierze (np. urlopów, stawek za nadgodziny) to będą kombinować gdy tylko coś pójdzie nie tak, lub gdy zechcecie odejść.

Jolanta
Były pracownik

Bardzo fajna firma z mądrymi ludźmi, jest bardzo dynamicznie i duża zmienność projektów- co trzeba wziąć pod uwagę przy wyborze pracodawcy- taka specyfika i profil działalności- dla wielu może być to duża zaleta. Ogromną zaletą jest elastyczność i duża przychylność szefostwa np jeśli ktoś potrzebuje pózniej pojawić się w pracy z różnych względów. polecam!

pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Jolanta

moze szybka opinia od kogos z firmy: firma jest fajna jesli nie interesuje cie technologia tylko pieniadze. idealna jesli po prostu chcesz pracować 8h i po wyjściu z pracy zapomnieć o niej. mnie te smutne systemy nie interesuja, ale ktos musi wypompowywać (usunięte przez administratora) to jest praca która utrzymuje moją rodzinę, a elastyczne godziny pracy pozwalaja mi np. zobaczyć córke jak recytuje w przedszkolu. wystarczy ze umiesz negocjowac stawke i kontrakt tak aby nie zostawiać firmie wiecej niz te 20% prowizji i omina cie frustracje o ktorych wiele osob pisalo w komentarzach. nie ma w tym nic złego, tylko dział PR/HR powinien być szczery i podkreślać zarobki jako atut. być może jawne % prowizji jakie britenet zatrzymuje dla siebie rozwiąza frustracje? wiele firm ma tę informację jawną (niektóre tylko %, a nie konkretne stawki, i to wystarcza).

Mr. Robot
Pracownik

Z projektami dużo zależy od szczęścia. Jak je masz to trafisz na spoko projekt na lata, w innym wypadku musisz się użerać z jakimś trudnymi klientami. Kasa to raczej kwestia do dogadania indywidualnie. Może i pochopnie postąpili z falą zwolnień, ale kto wiedział jak się rozwinie pandemia. Chyba lepiej żeby pracę straciło kilkadziesiąt osób niż kilkaset. Patrzmy na to wszystko realnie. Do głównych minusów zaliczyłbym to, że liderzy pracują po 8h w projekcie i dopiero w nadgodzinach mają czas dla pracownika, no i przede wszystkim nieoczywiste ścieżki kariery. Jak chcesz się rozwijać to w głównej mierze musisz polegać na sobie samym.

Mr. Robo
Były pracownik
@Mr. Robot

Powodem zwolnień jest skrajna niekompetencja ludzi zajmujących się resourcingiem. Według mnie nie ma gorszego miejsca pracy w Lublinie.

XD
Były pracownik
@Mr. Robo

nie przesadzajmy, są gorsze XD Britenet jest kwintesencją bylejakości w branży outsourcingu. Nie jest wyjątkowo zła, jest równie zgniła jak inne firmy tego typu, które zostały zbudowane przez właścicieli w celu zarabiania na prowizjach kosztem klientów i pracowników. Tu nigdy nie chodziło o robienie rzeczy dobrze.

hr

Firmie zależy tylko na pieniądzach, jest walka dosłownie o każdą złotówkę, jaką można wycisnąć z pracownika. chwalą się wygranymi w audytach , ale jakoś nikt nigdzie nie powie ile firm oprócz nich brało w nim udział.

Krzysztof Ślusarski
Pracownik
@hr

To raczej uwaga do firmy Computerworld, która organizuje badanie AudIT, że nie chwalą się tym publicznie.

baśka
Pracownik
 Pytanie
@Krzysztof Ślusarski

Krzysiek, co ma Computerworld do przekazywania pracownikowi mniej niż 50% kontraktu u klienta i udawaniu, ze nie ma pieniedzy na podwyżkę?

Krzysztof Ślusarski
Pracownik
@baśka

Komentował część wypowiedzi: "chwalą się wygranymi w audytach , ale jakoś nikt nigdzie nie powie ile firm oprócz nich brało w nim udział."

Kandydat
Kandydat
@baśka

Przeczytaj że zrozumieniem CAŁY tekst który jest komentowany to zrozumiesz o co chodziło.

XD
Były pracownik
 Pytanie
@Kandydat

rozumiem, że bedziecie wytykać dziewczynie, ze odpowiadaliscie na fragment A, i zupełnie ignorując część B, jeszcze jej wytykacie, ze nie potrafi czytać ze zrozumieniem? XD zawołajcie kogoś od PR, bo ktoś kto czyta ten wątek może zacząć się zastanawiać, czy analizę biznesową robicie w ten sam sposób, zamiatając problemy pod dywan i odpowiadając na oczywiste oczywistości aby odwrócić uwagę, iż brakuje kompretencji w zespole.

NeverEver
Były pracownik
 Pytanie

Kiedys to była fajna, rodzinna firma pomimo wielu zatrudnionych osób i kilkukolakizacji. Zaczeło się psuć jakieś 2 lata temu. Nagle podejście z "proczłowieczego" zmieniło się na "probiznesowe". Ne ważne ile zarabiasz (w moim przypadku 3 razy moja pensja) dla firmy, możesz dostac marna podwyżke, która będzie niczm plaskacz w twarz. nie odpowiada Ci projekt? Mecz się dalej, bo ktos cie chce i zarabiasz. Zatrudnion bezpośrendio nie mozesz pracować u klienta, bo masz kary umowne/lajalki/zakazy konkurencji. kiedyś szkolenia, wyjazdy, jasne ściezki awansu i rozwoju. Teraz? Masz projekt i siedz cicho i sie rozwijaj na wlasny koszt, bo w biurze nie siedzisz tylko masz delegacje i jedyne co obchodzi szefostwo, to żebys wysłał kartę czasu pracy w terminie. Brak czynnika ludzkiego. Czysty biznes, gdzie i tak zawsze beziesz wykorzystany. Napompowana bańka, która rośnie i PRowo kształtuje się na bardzo dobre miesjce. Może jest i dobre, ale dla poczatkujących pracowników. Bardziej doświadczonym nie polecam, chyba, że mocno skusza Was cyferki.

Marcin
Pracownik
@NeverEver

Zgadzam się, typowy (usunięte przez administratora) Również bardzo niepewne miejsce pracy, ludzie zwalniani są z dnia na dzień.

Pioter
Pracownik
@Marcin

Nie zgadzam się z Twoją opinią. Ja z moim liderem mam dobry kontakt, jak wylądowałem w słabym projekcie to robił wszystko żeby mnie z niego wyciągnąć. Wiadomo, że są różni ludzie i różne projekty. Czasem trafisz lepiej a czasem gorzej. Ale tak jest wszędzie ???? Jeśli chodzi o szkolenia to mega fajną inicjatywą jest organizowana przez nich konferencja. Pytałem znajomych z innych firm i nie ma nigdzie czegoś takiego. Jeśli na co dzień siedziałeś cicho i potem narzekasz w necie to Tobie mogło zabraknąć ludzkiego podejścia.

XD
Były pracownik
 Pytanie
@Pioter

> Ale tak jest wszędzie ???? nie nie jest – britenet bedzie wmawiac ze patologia jest powszechna w branzy, ale niestety poziom patologicznych praktyk jest w britenet wyższy niż w innych kontraktowaniach. wynika to z kultury jaka spływa z góry w dół. jesli miałeś dobrego managera w britenet, to albo miałeś bardzo duzo szczęścia, albo jesteś nieświadomy tego, że temperatura w garnku się podnosi

Konraktorniak
Pracownik
 Pytanie
@NeverEver

Firma jak firma, może gorzej sobie poradziła z covidowym kryzysem niż pozostałe. A może pozostałe mają lepszy PR? Zawsze możesz zmienić kontraktornię na inną i dostać to samo w nowym opakowaniu. Tylko czy to zmieni sytuację? Firmy zakłada się po to, żeby zarabiały! I jeśli zarabiają to znaczy że są dobrze zarządzane. A tu wychodzi jakaś polaczkowata mentalność, że niby wstyd, że firma zarabia, ma płynność finansową i może się rozwijać? Oczekujesz, że firma odda Ci 100% tego, co za Ciebie bierze, zapewni ładne biuro, sekretarki, owocowe wtorki, szkolenia, wyjazdy i ścieżki awansu? I kto za to zapłaci, skoro to, co klient płaci za Twoją pracę ma być dla Ciebie? A i jeszcze sprzedawcy wynegocjują super projekty i przyniosą Ci w zębach charytatywnie. Może czas poszukać sponsora zamiast pracodawcy? Albo założyć własną firmę i zobaczyć jak to łatwo dostać się do dobrego klienta korporacyjnego bez wynegocjowanej umowy ramowej? Jak Ci się uda to daj znać. Chętnie dołączę.

XD
Były pracownik
@Konraktorniak

> Firmy zakłada się po to, żeby zarabiały! tego nikt nie neguje. ludziom zwyczajnie przeszkadza styl britenet który nakreca PR ze dobry klimat do rozwoju, a w rzeczywistosci kasa jest na pierwszym miejscu a ludzie są wymiennym śmieciem ktory sie wyciska jak cytryne > oczekujesz, że firma odda ci 100% tego, co za ciebie bierze [..] wielokrotnie było juz napisane, ze ludzie rozumieją jak działa kontraktornia, nikt nie oczekuje ze dostanie 100%, ale sytuacja gdy pracownik dostaje 1/3 wypracowanej u klienta kwoty jest kuriozalna i jesli uważasz, ze taka praktyka jest ok, to chyba mamy inne systemy wartości i tego jak nalezy traktować drugiego człowieka. istnieje wiele kontraktorni gdzie stawki są jawne i np. wszyscy wiedzą, że dostają 75% a reszta to prowizja dla firmy. britenet to wlasnie typowa polaczkowość, gdzie stawki są tajemnicą, nie rozmawia sie o tym, byle pracownik nie zorientowal sie jak bardzo go golimy biznes mozna prowadzic z ludzka twarza, britenet wystawia sie do pracownikow drugim koncem od lat, dobrze ze jest gowork, gdzie mozna sie wymieniac doswiadczeniami i edukowac mlodych ludzi, ze nie trzeba sie godzic na januszsofty i da sie lepiej

Kontraktorniak
Pracownik
 Pytanie
@XD

@XD i uważasz, że Britenet utrzymuje 600 osób, które dają się doić z 70% kasy? Potrafię sobie wyobrazić, że istnieją firmy 10-20 osobowe z takimi marżami, ale przy takiej skali nie jestem w stanie w to uwierzyć.

XD
Były pracownik
 Pytanie
@Kontraktorniak

widzisz i tak wlasnie goli się młodych dynamicznych w środowisku gdzie nie rozmawia się o stawkach u klienta i zarobkach, a jedynie mydli oczy piwnym czwartkiem i wyjazdem integracyjnym raz na rok. bo przecież "nie wierze ze ktoś bylby tak cyniczny aby placic pracownikowi 30%" prawda? lol nic bardziej mylnego: takie sytuacje miały nagminnie miejsce w 2019 roku, czemu zakładasz, ze przy 600 nagle zmienili podejscie? teraz sobie do tego dodaj rzeczywistosc gdzie mloda osoba nie bedzie asertywna przy negocjacjach o podwyzke, to przez kilka lat nie przekroczy progu 50% w moim prywatnym odczuciu to obrzydliwa praktyka wykorzystywania niewiedzy mlodych ludzi ktorzy dopiero zaczynaja kariere i nie znaja realiow branzy

Marcin
Pracownik
@Konraktorniak

Hehe, nie na temat. Po komentarzach to można stwierdzić, że się zwija, a nie rozwija ;).

ora_p

Fajny pracodawca, Fajne projekty ...no prócz (usunięte przez administratora) TS :D

Marcin

Smutne miejsce pracy, nie polecam.

Ciekawy
@Marcin

Nadal zwolnienia? Tarcza antykryzysowa nie działa czy działa aż za dobrze?

Mr. Dee

Nie polecam. Zostałem zatrudniony przez telefon, weryfikacja moich umiejętności polegała na jednym pytaniu z linuxa. Zostałem poinformowany, że będę pracować na Karolkowej po czym jak przyszedłem do firmy to okazało się, że na Mokotowie ... Ok akurat mi to pasowało. Pierwszy dzień szkolenia dziewczyna, która pracowała 8 lat w firmie, do której miałem iść nie ma pojęcia o IT, brak dostępu do systemów - szkolenie polegało na rysowaniu systemu na kartce :D ( padłem ). Szczęście, że okazała się bardzo fajna i powiedziała mi jak będzie wyglądać moja praca. Nic wspólnego z zakresem, który miałem w umowie. Po tygodniu zmienili ogłoszenie ale i tak nie odzwierciedlało rzeczywistości. Podziękowałem po kilku dniach.

Ex

Największym kuriozum w tej firmie jest to, że może się trafić sytuacja, że mają projekt X do którego rekrutują programistów. Co ciekawe po nawiązaniu współpracy nie ma żadnej gwarancji, że programista trafi do projektu X. Bardzo możliwe, że w rekrutacji sprzedadzą Ci palmę (Drzewo), uwierzysz, że to jest super i tego właśnie chcesz. Przyjdziesz do pracy i okaże się, że to tak naprawdę palma, ale z niedzieli palmowej. Dobrym porównaniem również będzie kopalnia - dziesięciu stoi, patrzy się, bierze dużo kasy a trzech, czterech kopie i zarabia nie dość, że na siebie to jeszcze na tych dziesięciu. O co chodzi - firma bardzo koloryzuje, co jak widać jest prawdą. Wystarczy poczytać. Co do najlepszego pracodawcy IT. Gdyby Legia Warszawa grała w Lidze Mistrzów z zespołami z okręgówki to też by była mistrzem rok w rok. Można trafić na fajne i rozwijające projekty, ale to hazard. Jeśli szukasz komfortu - lepiej tam nie zaglądać. Poza tym bardzo dużo kolesiostwa. Zaskakującym jest, że w trudnych czasach zwalniani są programiści, siła robocza, a nie osoby niezwiązane z IT i nie generujące żadnych kosztów dla firmy.

Pytanie
 Pytanie

Jak wygląda ścieżka awansu w Britenet sp. z o.o.?

SeniorBawełniacz
@Pytanie

Jako były pracownik mówię jak było jeszcze pod koniec 2019 (odszedłem zażenowany ofertą pracy 8h+lider): Jeśli lubisz zarządzac ludźmi, to po kilku latach awansujesz na lidera przez tzw. "zasiedzenie". Będziesz pracować 8h w wyoutsourcowanym projekcie na pełen etat jak każdy inny plus dodatkowo będziesz odpowiadać za zespół (a więc praca na dwa etety za niewiele większe wynagrodzenie). Jest też "szybki awans": sytuacja gdy firma sprzedaje Juniora po dwutygodniowym szkoleniu jako Mid/Senior :-))) Aby uprzedzić cukierkowy dział HR/PR: wszyscy wiemy jak to wyglądało w projektach klienta (usunięte przez administratora) Może pora zmienić podejście do etyki i kultury pracy zamiast udawać, że problem nie istnieje?

Zostaw merytoryczną opinię o Britenet sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Britenet sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Britenet sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 37.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Britenet sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 7 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Britenet sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Britenet sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Britenet sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii